Detailing budżetowo tymczasowo

[Pomalowany]

Cześć wszystkim. Mam otóż taki Bravo, ostatnio na myjni niestety pokusiłem się o użycie szczoty z pianą aktywna żeby doczyścic, błąd of kors, pokazało się i zrobiło sporo nowych zarysowań oraz swirli. QD od chemotion nieźle uwydatnił ale i szybko złapał brud to nie widać . 

Do rzeczy. Potrzebuje trochę odświeżyć swój lakier, zadbać ogólnie bardziej o samochód znów, aaale do sierpnia mój budżet jest mocno okrojony że względu na inne poważne wydatki.

W planach mam kupić zestaw do polerki ręcznej z alledrogo (na maszynę mnie nie stać i na skorzystanie z usług firm cardetailingowych). Zwie się zwizzer hand puk. Na to jakiś spraywax, myślałem o SG Carnauba spray wax V2, bo miłych wspomnieniach z SG morning dew :). 

Wiem wiem, warto zadbać przed tym o dekontaminację i myślałem, żeby umyć samochód na bezdotykowej swoją rękawicą, dołożyć do tego vampira od adbl i wyglinkować delikatną glinką. 

 

Jeszcze przydałoby się na pewno wymienić szybę czołową, że względu na wiele rys i swirli ale póki co mnie nie stać, nikt w okolicy Kościerzyny nie poleruje szyb, także jakby ktoś miał patent jak tymczasowo nieco zniwelować troszkę rys, coś słyszałem o polerowaniu microfibrą i pastą do zębów. 

 

Jeśli to ktoś przeczytał całość to wielkie dzięki i miło by było jakby ktoś coś doradził, powiedział czy mój plan jest w miarę jak na okrojony budżet. Pozdrawiam

 

Ps. Wstawiam zdjęcie samochodu 

 

[RoBee]

Ręcznie to można cleanerem przelecieć. Porządne mycie, dekontaminacja (bez glinki!), cleaner + wosk. To jest rozsądne rozwiązanie na twoje umiejętności i budżet.

[Streat]

stary sprawdzony klasyk megs UC + pad tricolour i fajnie mozna tym podziałać  

[gsanvi]

Szkło można skutecznie spolerować tylko tlenkiem ceru na maszynie. Niepotrzebnie się namachasz i nic nie osiągniesz. Glinkowaniem na bezdotyku tylko sobie rys narobisz dodatkowych. Moim zdaniem uzbieraj na porządny sprzęt / pożycz od kogoś maszynę i wtedy się zabieraj za temat.