MMCzysci Opublikowano 6 Listopada 2021 Zgłoś Opublikowano 6 Listopada 2021 Hi, Tu się kiedyś pojawi coś więcej, jednak mam zaległe zdjęcia po ostatnich dwóch "sesjach", więc je sobie wstawię tutaj, zamiast w "Co dzisiaj...". Tyle napiszę o samym aucie, że się super jeździ (na papierze niby dostaje od 200t... ale jak trzeba, to przyspiesza i wcale nie wyje), ma dobre fotele i jest wyciszone na bardzo satysfakcjonującym poziomie. Pali niewiele. jakość wykonania bdb. Zegary a'la LFA - rewelacja. Z minusów: niedzisiejsze media, brak ładniejszych końcówek wydechu, chrom na zderzaku łatwo łapie różne plamki i trzeba wjeżdżać z cleanerem. Ogólnie przy pierwszym kontakcie szczęka mi opadła i do tej pory niektórych zębów nie znalazłem Z bardziej "ambitnego" zabezpieczenia było SSW, które jeździło jakieś 7kkm i dobre parę myć, aż straciło siły na dalszą walkę. Może uda się coś zmontować przy okazji zmiany na 17', ale czasu nie mam wiele, więc bez obietnic Naturalnie Hand Wash Only, chociaż ASO kładło łapy już dwa razy - i moim zdaniem im udało się zrobić widoczne tylko po odpowiednim kątem hologramo-ryski na lewym boku... rynce opadajom 10.10 - Gloss Detailer 24.10 - Chemotion QD Gloss idzie w szkło, ocieplenie i fajne ziarno - podoba mi się! Chemotion raczej głównie szkło, ale też good enough. Było także SSW - plastik - ładny, ale bez super fajerwerków i Heisenberg - nic specjalnego, na dodatek się mazał, choć ostatecznie udało się zaaplikować bez masakry. Jakieś fotki bez ładu i składu: Tyle póki co, kiedyś na pewno więcej 8
MMCzysci Opublikowano 24 Grudnia 2021 Autor Zgłoś Opublikowano 24 Grudnia 2021 Drobnica: I cyk. Cóż... to było najbardziej deszczowe mycie roku. i_cyk_2.exe 6 1
MMCzysci Opublikowano 18 Lutego 2022 Autor Zgłoś Opublikowano 18 Lutego 2022 W dzisiejszym odcinku: - kontrola stanu SSW - pierwszy dressing na nowe oponki - porządki w środku, bo dawno solidnych nie było - jakieś zdjęcia Bez przedłużania. Hops, piana: Kropelki po pre. Ej, no, faktycznie czymś felgi zabezpieczyli. Po myciu trochę zbladły. chociaż w sumie nie mam sensownych zdjęć. Na dołach mocny spadek formy. Ostatecznie samochód zrobił 3-4kkm, praktycznie same trasy. Na ostatnich zdjęciach płukany z węża. Zjeżdża sobie. Najs. Wysuszony. Tera detale. Robim środek. Zimno już było. Naszło mnie na sesję. Łapcie, mogłyby być lepsze. Ta jest fajna: Skromny jest, chowa się No i tych "po" jest mało, bo były robione na super szybko. Jeżeli pod tym postem będzie dokładnie 3,14 reakcji, w następnym odcinku szykowanie letniego setu na sezon 15 2 1
analyzator Opublikowano 18 Lutego 2022 Zgłoś Opublikowano 18 Lutego 2022 Brakuje jeszcze 0,14 reakcji Jak ja lubie te lexy. Nie mogę przeboleć, że do eu nie ciągną najciekawszych aut. Przekleństwo suvów. Nowym isem 3,5l 4x4 ograłbym moje daily na kolejne 10 lat pewnie. 1
MMCzysci Opublikowano 18 Lutego 2022 Autor Zgłoś Opublikowano 18 Lutego 2022 @analyzator Lexus ma coś w sobie, ale to coś trzeba zrozumieć. Nie wszystko mi się podoba w nim 10/10, ale miło popatrzeć na coś innego w świecie wszechobecnych tabletów, paneli dotykowych i silników 0.7 345 KM. Tu jest bardziej jakość, niż ilość, zdecydowanie. Cichy jest skubaniec. Bardzo cichy. I ładny, bardzo ładny Na 17' nie ma efektu super WOW, ale na F-Sportowych felgach jestem wielkim fanem.Wyryte w skale z S20 FE 5G 1
przemek2000 Opublikowano 19 Lutego 2022 Zgłoś Opublikowano 19 Lutego 2022 Kierownicę do zdjęć wyprostuj, będzie jeszcze ładniej . Wnętrza wizualnie mają super te Lexy
MMCzysci Opublikowano 20 Lutego 2022 Autor Zgłoś Opublikowano 20 Lutego 2022 W zasadzie słuszna uwaga, dziękuję! No widzisz, to chyba niepopularna opinia, w internetach mówią, że przestarzałe Dla mnie jest mocno azjatyckie, ale za to jeszcze z czasów, gdzie deska rozdzielcza miała mieć, taki albo inny, design. Te suwaki do regulacji temperatury są trochę słabe, tzn. działać działają OK, ale dla mnie ma być pokrętło albo chociaż fizyczny przycisk (W C8 rozwiązane jest to nawet zmyślnie - góra przycisku jest wypukła, a dół - wklęsły, trudniej się pomylić). Nazwijcie mnie dinozaurem albo ignorantem, ale widząc pomysły typu ustawianie kierunku nawiewu (tzn. regulacja samych kratek) dotykowo w nowym Taycanie, zastanawiam się, czy idziemy w dobrą stronę - czy chęć uproszczenia i uatrakcyjnienia obsługi przez jej unowocześnianie nie została wyparta już jakiś czas temu przez podejście typu: "Ej, ziom, zobacz, co umiemy zrobić!"...Wyryte w skale z S20 FE 5G 2
cel_detailer Opublikowano 25 Lutego 2022 Zgłoś Opublikowano 25 Lutego 2022 Piękny lexus Uwielbiam ten dressing do opon od shiny
MMCzysci Opublikowano 2 Marca 2022 Autor Zgłoś Opublikowano 2 Marca 2022 Brakuje jeszcze 0,14 reakcji Jak ja lubie te lexy. Nie mogę przeboleć, że do eu nie ciągną najciekawszych aut. Przekleństwo suvów. Nowym isem 3,5l 4x4 ograłbym moje daily na kolejne 10 lat pewnie.Tu w planach jeszcze dodatkowe wygłuszenie, DSP i lepsze audio. Co Ty na to? Będzie P83 bębnić jak trzeba xDWyryte w skale z S20 FE 5G
analyzator Opublikowano 2 Marca 2022 Zgłoś Opublikowano 2 Marca 2022 @MMCzysci mody zawsze spoko trzeba robić puki jest zapał fabryka już w ct gra bardzo okej. Równo przestrzennie.
MMCzysci Opublikowano 2 Marca 2022 Autor Zgłoś Opublikowano 2 Marca 2022 Pioneer gra dla mnie wystarczająco, ale owner po czasie czuje niedostatki Będzie robione.Wyryte w skale z S20 FE 5G
rombinik Opublikowano 2 Marca 2022 Zgłoś Opublikowano 2 Marca 2022 @MMCzysci nawet dobrą muzykę dobiera
MMCzysci Opublikowano 12 Marca 2022 Autor Zgłoś Opublikowano 12 Marca 2022 Dobra, ostatni post z serii "sesja zdjęciowa" i już nie robię spamu Lubię te linie... Uwielbiam. Muszę spróbować 1:1, podejrzewam, że wykończenie bardzo podobne, z zużycie - o połowę mniejsze. Szok, jak to ładnie wiąże na mokrych/wilgotnych oponach. Jutro pierwsza rocznica - wszystkiego najlepszego! Hand Wash Only popłaca i pod lampą można postawić go absolutnie bez wstydu, aczkolwiek powierzchnię hańbią już rdzawe plamki i "pryszcze ze smoły" - dekontaminacja wskazana, co zauważył nawet sam właściciel, będzie fuuuun! Dzięki za uwagę, wracam, jak będzie coś konkretnego do pokazania 2 1
zeea Opublikowano 13 Marca 2022 Zgłoś Opublikowano 13 Marca 2022 Jak to mówi moje dziecko: " matko, córko i wiewiórko!! Jakie to auto ma zajebistą linie. Dobrze, sie przy nim bawisz
rombinik Opublikowano 14 Marca 2022 Zgłoś Opublikowano 14 Marca 2022 Bardzo przyjemne ma wnętrze. Miła odmiana od wszystkiego, co ma teraz telewizor full HD i piano black gdzie tylko się da
Bare Shine Opublikowano 14 Marca 2022 Zgłoś Opublikowano 14 Marca 2022 Auto wyglada jakby bylo decepticonem good job. p.s. malo zdjec
MMCzysci Opublikowano 14 Marca 2022 Autor Zgłoś Opublikowano 14 Marca 2022 Aż musiałem wyguglać, nie wiem w sumie, czy to pochwala, czy podśmiechujka Wyryte w skale z S20 FE 5G
Bare Shine Opublikowano 14 Marca 2022 Zgłoś Opublikowano 14 Marca 2022 malo zdjed - krytyka ze decepticon - podsmichujka ale nie z ciebie tylko z ksztaltu wozu
MMCzysci Opublikowano 14 Marca 2022 Autor Zgłoś Opublikowano 14 Marca 2022 Nie akceptuje żadnych podsmiechujek z Lexa, admin, kasuj go Statystyczna większość powie, że za dużo. Ostatni taki wpis z laniem wody/zdjęć i się bierzemy za robotę. Jest co robić. W ogóle to plan na ten sezon jest taki, żeby ograniczyć dysproporcje między ilością zdjęć, a zrobionej roboty, przetestować sobie coś nowego w miarę możliwości finansowych i czegoś się nauczyć, bo właściwie wałkuję to samo, od kiedy George mi wpadł w ręce. Ale co będzie - zobaczymy Wyryte w skale z S20 FE 5G 1
MMCzysci Opublikowano 13 Kwietnia 2022 Autor Zgłoś Opublikowano 13 Kwietnia 2022 UP UP UP@analyzator, niestety, post zebrał więcej, niż 3,14 reakcji, więc relacji z kół nie będzie #sorrybutnosorry :(( Żart! Dobry, nie? Relacja z ogarniania kół już była, ale to są KOŁA Z LEXUSA, więc wiecie - rządzą się swoimi prawami Tak wyglądały na początku. Nie były umyte przed schowaniem i zimowały bez pokrowców w garażu, w którym mocno się pyli - nie mogło być dobrze. Dla lepszego "klimatu" zostawiłem do zdjęć karteczki z oznaczeniem stron Widać po śladach palców, że warstwa pyłu jest gruuuuba... Taki to obraz ich... o robieniu wrażenia nie ma mowy. Pod tym wszystkim jest jeszcze trochę "love marks", ale o tym potem.Piany nie było błąd, tak nie róbcie. PA jest przed serwisem i właściwie byłoby to tylko marnowanie roztworu (obecnie wytwarza raczej mydliny...). Zamiast tego było solidne płukanie, ale prewashu nie zastąpi, brud trzymał mocno. Kropelkują SSW i Dark'n Shine z października. Na początek użyłem moich ulubionych pomocników od Shiny Garage - Pure Black TC i EF Wheel Cleaner. Mało zdjęć. Kociołek Panoramixa po zabiegach: Już są fajne. Po miękkim pędzelku WaxPro trzeba było trochę poprawiać, ale chciałem delikatnie i milusio Te żłobienia od wewnątrz są trochę irytujące, średnio się wymywa z nich brud... Zapolujmy na lotną rdzę: No, powiem Wam... nie. Zapomniałem, że to taki glut jest. I tak wypracowuje się go pędzlem, ale ja chciałem mieć ładnie spryskaną całą powierzchnię, a nie litr produktu w jednym miejscu... Trener zarządził zmianę, wciągnięta butla musi być. Jest coś? Z zewnątrz stosowanie Wheel Cleanera dało dobre rezultaty, nie znalazło się tego towaru dużo. Wewnątrz... wewnątrz trochę inaczej Felgi po ponad 20kkm. Pędzluj Pan dziada! Pisiont na pisiont? Płukanie, jeszcze kilka przede mną. Jeden szuka szczęścia, inny szuka smoły. Nie wiem, jak poszło poszukiwaczom szczęścia, ale ja smołę znalazłem! Lubię tego śmierdziela, radzi sobie. Raz potrzebował wsparcia Tar Pro ADBL, ale to raczej kwestia tego, że nie miałem odpowiednio dużo czasu na "wysezonowanie" Vasco. I tak dalej, i tak dalej... Już nie pędzelkowałem. Płukanko i finalne "jednowiadrowanie". Koniec. Jest dobrze. 98% materiału usunięte Przetransportowałem koła do "cieplejszych krajów", wytarłem resztki wody i zabrałem się za inspekcję. Mnie swirli nie było trudno dostrzec, ale wychwycenie ich aparatem graniczyło z cudem Próbowałem się ratować latarką od @Bare Shine, ale... blado to wyszło. "Jak Państwo widzą, niewiele widać." Od wewnątrz nie było już widać dosłownie nic. Rys "brak" ze względu na matowe wykończenie, są jakieś fizyczne uszkodzenia lakieru nieznanego pochodzenia, ale poza tym przyjemny widok. Stożków brak, pady za duże... no cóż. Została ręczna robota. Lubię ten cleaner i raz jeszcze podziękuję @CarlosBlack za rekomendację. Na to... no tak, Fusso. Zgadnąć nietrudno Ceramika może na następny raz. Bez IPY, bo nie widzę potrzeby. Pierwsze gotowe: Pokusiłem się o bezpośrednie porównanie. Zaczynamy. Jeszcze przed zabiegami. Cleaner: Wosk: Może cudów nie ma, ale to ręczne odświeżenie na szybko. Pora się przestawić na maszynę, trudno wypracować cleaner w takich... czeluściach Któren mądren to wymyślił... toż to ręce bolą! Ostatnie Niech się sezonują, ja już nie mam siły. Dobranoc Niedziela. Kończmy tę nierówną walkę. Na wyższym profilu mam mieszane uczucia co do połyskliwego wykończenia, ale tu jest jak znalazł. Docierałem fibrą. Dobra, niech pooddychają. Czekają na ustawienie do zdjęć. Mam nadzieję, że się spodobają, starałem się i kombinowałem Jeszcze tylko kilka, obiecuję! I można założyć "kubraczki". Chyba też takie zakupię, fajne są! I już, koniec! Wnioski? - rysują się mocno, jakby mył papierem ściernym, jak to któryś z Was pisał - świeże nie równa się czyste Gdyby je tak zostawić na parę lat... zresztą, widzieliście zimówki z C8 - nie bądź cykor, rób maszyną. Ręcznie chcieć porządnie zrobić, to se można najwyżej nadgarstki zajechać... - szkło i połysk? Lubię to! Nie jest spektakularnie, ale i tak podejrzewam, że nowe takie nie były... nawet mam jedną fotkę z pierwszego mycia i na niej faktycznie tak się nie świecą Dziękuję za uwagę. Zdjęć jest dużo... pamiętacie Ranczo? Sparafrazuję jeden dialog z plebanii: "- Faktycznie, zdjęcia detailingu to moja słabość... lubię cykać. - A dlaczego słabość? Jak Pan Bóg dał talent, to trzeba go wykorzystywać!" Także tego Mam nadzieję, że Wam się podoba. Będzie mi miło, jeśli zostawicie jakiś komentarz. Udanego wieczoru! 4 2
analyzator Opublikowano 13 Kwietnia 2022 Zgłoś Opublikowano 13 Kwietnia 2022 @MMCzysci stan przed nie wygląda źle a stan po super fajnie. To mi trochę ryja banie, że jakość lakierowania na felgach może być tak różna i pewnie nie będzie klucza po segmencie i producencie. Ale. Ford lipa plastelina polerka co dwa lata. Lexus mycie szczotką po prewashu luzik tak to u mnie wygląda. Może ktoś bardziej doświadczony podpowie
MMCzysci Opublikowano 13 Kwietnia 2022 Autor Zgłoś Opublikowano 13 Kwietnia 2022 Pierwsze swirle wyszły już po dwóch miesiącach mycia raczej ze sztuką, więc niezniszczalne to one chyba nie są Prawdziwy przeskok byłby po lekkim "piłowaniu" maszyną, ale to potem będę się martwił. Fakt, że dopiero niedawno zmieniłem technikę mycia i może teraz mniej będą obrywały od szorowania.Wyryte w skale z S20 FE 5G
penkus5 Opublikowano 14 Kwietnia 2022 Zgłoś Opublikowano 14 Kwietnia 2022 20 godzin temu, MMCzysci napisał: jakby mył papierem ściernym, jak to któryś z Was pisał Cytujesz mnie chyba że ktoś jeszcze tak pisał Super robota, efekt przed i po spektakularny mimo wszystko
MMCzysci Opublikowano 29 Czerwca 2022 Autor Zgłoś Opublikowano 29 Czerwca 2022 Sezon letni uważa się za rozpoczęty. Mimo wszystko kilometry lecą i nie da się nie słyszeć wołania o dekontaminację, więc prawdopodobnie następnym razem wpadnie LSP 3
MMCzysci Opublikowano 20 Lipca 2022 Autor Zgłoś Opublikowano 20 Lipca 2022 ŻARTY. SIĘ. SKOŃCZYLI. Pierwsze prawdziwe LSP! Zdjęcia są słabe, miałem w planie porządną relację, ale nie udało się. Stan początkowy: standardowo po trasie 500 km x kilka Oprysk, Beetle Juice Squeezer, Daily Shampoo. Długo "wypraszana" przez ownera deironizacja Faktycznie, te wszędobylskie kropy szpecą. Trudno sensownie je pokazać na JPG. Pora na ucztę krwiopijcy. Nie było wcale źle, ale to już druga aplikacja od nowości, pierwsza bardziej "dla zabawy". Ze smołą aparat polubił się bardziej Vasco, świetny produkt. Bardzo pozytywne zaskoczenie (wiem, wiem... to był jedyny dzień na to) - zero problemów z pracą na słońcu. Gęsta konsystencja robi swoje. Ciekawe, czy zauważycie, co przy okazji zostało usunięte z auta Dosyć... charakterystyczny "obiekt" Tu ślady kleju - chyba z folii transportowej. Na drzwiach kierowcy też były. Ani śladu. Generalnie zwracam jednak uwagę na dobry stan auta po wydaniu - nieporysowane, zabezpieczone hydrowoskiem. Całkiem spoko. Porównując to z nowymi wozami, których przemiany tu publikujecie, można mówić o dużym szczęściu Tego miejsca przed spryskaniem w ogóle bym nie zauwazył. Ostatnie mycie, suszenie w garażu, bo... no nieważne, chociaż trawa ładnie urośnie To nie tak, jak myślicie... tego Plaka, co się odbija, dostałem kiedyś na urodziny, serio! I tu krótki epizod z nerwami i skwaszoną miną. Ten garaż nie za bardzo nadaje się do pracy z maszyną. Padło na FW Lemon Peel ręcznie, rys czy love marksów bardzo niewiele, więc był to kompromis, na który mogłem sobie pozwolić. Teraz tak: nie wiem, czy źle go przechowywałem, czy uległ przeterminowaniu (daty na butelce za chiny nie mogłem się dopatrzeć). Może być też tak, że jest to produkt raczej do aplikacji maszyną, niewykluczone, że dawałem zbyt dużo na aplikator. Nie wiem. Tak czy siak, był stale wilgotny, nie chciał się dać wypracować do końca i przyschnąć, w samej konsystencji też coś mi nie pasowało. W rezultacie pod latarką dotarcie było niemalże niemożliwe, co element, to hologram - mniejszy, bądź duży. Dotarcie IPA to nie jest wielka niedogodność, jednak... produkt mnie zaskoczył, Szkoda, że nie tak, jakbym chciał Dobra, lakier zostawił w fajnym stanie, więc odpuszczę sobie krytykę. Tym bardziej, że rzeczywistą przyczynę zna prawdopodobnie tylko Zegarmistrz Światła Purpurowy. LSP: Good Stuff Show Wax Wnioski: - bardzo, bardzo przyjemnie pachnie - owocowa, świeża nuta. Są z pewnością woski o nawet jeszcze bardziej wysublimowanych woniach, jednak powiem tak - gdyby każdy pachniał jak ten, nie obraziłbym się. - wydajny, detailingowo powiedziałbym "smarowalny" - żadnych problemów z nabieraniem z pojemnika, topi się pod aplikatorem. Handy Aplicator Work Stuff sprawdza się super, oczywiście upadł posmarowaną stroną... - docieranie nie jest złe, chociaż trudno o "jedno pociągnięcie" bez drobnych hologramów do skorygowania. Producent nieco zwodniczo podaje przedział czasowy 5-10 minut - to za dużo. Po jakichś dwóch, trzech minutach smarowidło przechodzi test palca, po pięciu robi się dosyć tępo pod mikrofibrą - jest wtedy już konkretnie zaschnięte. Ciekawostka - jeden błotnik posmarowałem i musiałem przerwać pracę na dobre półtorej godziny. Po powrocie do garażu wosk dał się dotrzeć, chociaż nie było łatwo. Drobne "niedotarcia" wynikające z braku światła następnego dnia ustąpiły raczej bez walki. Śniadanie, kawa i jeszcze trochę pracy przede mną: szyby, detale, koła. Nieplanowany Luxury Gloss na felgi - po samym wytarciu były ładne, acz ciut bez wyrazu. Finalnie... Jeszcze raz, przepraszam za te zdjęcia Szklistość jakoś mnie nie powaliła, na co miały wpływ dwie rzeczy: konsekwentnie utrzymywany niezły stan powłoki i... tak, srebrny kolor (acz Sonic Titanium zdecydowanie odstaje in plus od jaśniejszych odcieni) Poprawiły się jednak odbicia na lakierze, a ziarno metallicu uwidoczniło się super! Pierwszy przebłysk słońca i uśmiech na twarzy. Dzięki za uwagę, Do następnego 7
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się