KiziorDZN Opublikowano 22 Czerwca 2021 Zgłoś Opublikowano 22 Czerwca 2021 Dzięki firmie @Good Stuff miałem przyjemność pobawić się ich nowym produktem przeznaczonym do czyszczenia materiałów - Fabric Cleaner. Jak wypadł produkt w moim teście można zobaczyć w dalszej części. Informacje ze strony producenta: Spoiler Fabric Cleaner - gotowy do użycia produkt do czyszczenia tapicerki, podsufitki, boczków i alcantary. Główne cechy: skuteczny i wydajny nadaje się do bonetowania przyjemny, nieduszący zapach Sposób użycia: Odkurz powierzchnię Spryskaj czyszczony element, mikrofibrę lub szczotkę Wypracuj produkt na powierzchni Przetrzyj element wilgotną, a następnie suchą mikrofibrą Produkt dostajemy w standardowej już dla Good Stuff czarnej butli z moim ulubionym atomizerem Canyon. Połączenie idealne. Po odkręceniu zakrętki wyczuwalny jest delikatny zapach. Przyjemny, nieduszący - tak jak podaje producent. Nie wyczuwam w nim nic chemicznego, drażniącego a sam zapach przypomina mi ten z Microfiber Wash. Co na plus - pachnie to na prawdę delikatnie, na tyle, żeby był wyczuwalny podczas pracy ale nie na tyle, żeby irytować i dawać znać osobom w promieniu kilometra, że aktualnie działamy przy samochodzie. Do testów posłuży wnętrze mojej A4, wnętrze trochę zaniedbane przez ciągłe walki z elektryką i zmianami jakie się tam odbywają. Pierwszy przystanek - bagażnik. Obszar testów podzielony na 3 części. Do testów dołączył ADBL ze swoim Bonnetem oraz TENZI DETAILER TAPICERKA. Każdy z produktów dostał swoją fibrę, szczotką zaś musieli się podzielić (oczywiście po użyciu jednego z zawodników szczotka płukana i suszona). Wykładzinę bagażnika starałem się równomiernie spryskać, na koniec kilka psiknięć na szczotkę i szorowanie. Pierwsze wnioski - najbardziej pienił się produkt od Tenzi, później ADBL i na końcu Good Stuff. I bardzo dobrze, mnie to odpowiada o czym za chwilę. Zatrzymując się przy Fabric Cleaner - zauważyłem, że ilość piany możemy regulować sobie sami, wystarczy dać więcej produktu. Z racji, że nie lubię i nie chciałem przemaczać materiału dawkowałem z umiarem. Po "wypracowaniu" produktów szczotką nadmiar zbierałem fibrą. I teraz to o czym wspominałem wcześniej - przez ilość piany Good Stuff jest na pierwszym miejscu, zebranie produktu szybkie i bezproblemowe, ADBL podobnie chociaż trzeba było przejechać fibrą więcej razy. Na ostatnim miejscu Tenzi. Jak wspominałem produkty dawkowałem z umiarem i starałem się robić to równomiernie dla każdego. Przy Tenzi miałem wrażenie walki z wiatrakami - wycieram fibrą wcześniej powstałą piankę a piany robi się więcej itd. Koniec końców zebrałem tyle ile byłem w stanie i zostawiłem wszystko na kilka godzin do całkowitego wyschnięcia. Przy okazji możecie zobaczyć na zdjęcie pokazujące ilość brudu jaki udało się zebrać. Po wyschnięciu oraz zerwaniu taśmy zobaczyłem taki widok. W miejscu ADBL materiał stał się jaśniejszy a włókno w dotyku wydawało się delikatnie sklejone. Good Stuff na równo z Tenzi, takiego rezultatu oczekiwałem. Dodatkowo materiał po czyszczeniu tymi produktami jest zdecydowanie przyjemniejszy w dotyku. Zatem Bonnet odrzucam i do końcowej fazy testów przechodzi GS wraz z Tenzi. Czas na tylną kanapę. Ponownie przedzieliłem taśmą, spryskałem, poszczotkowałem i zebrałem nadmiar fibrą. Zostawiam to do wyschnięcia i atakuję boczki drzwi. Tym razem działam już samym Fabric Cleanerem rozpylając produkt tylko na fibrę. Przy okazji sprawdzimy czy ta nowość jest bezpieczna na plastikach. Psik na plastik, zostawiłem to na chwilę, starłem i moim oczom ukazał się taki widok Wypowiedzianych słów nie będę cytował, trudno - dobrze, że to moje auto a nie cudze Na szczęście po kilku minutach, po odparowaniu produktu zero śladu. Teraz więc mam pewność, że jest bezpiecznie i można przelać cała butlę. Na fotelu pasażera również 50ka. Tak się to prezentuje po wyschnięciu. Lewa strona GS, prawa Tenzi Niżej już sam Good Stuff: Jak wspominałem materiał po zabiegu przyjemny w dotyku, nie widać, żeby było coś posklejane ani żeby produkt coś po sobie zostawiał. Czyszczony materiał zdecydowanie odżył, wróciły kolory co widać po zdjęciach. Przyznam się, że zużyłem prawie cała butelkę, którą dostałem do testu. Wydajność więc wydaje się na dobrym poziomie, w końcu zrobiłem prawie cały środek. Bawiłem się produktem również na podsufitce, zdjęć niestety nie mam bo nie ma też czego pokazywać - czarny materiał suede - "sztuczna alcantara". Nic złego się nie stało. Ciekawi mnie jak by się sprawdził jako pre-spray np. w porównaniu do Maxifi. Podsumowanie Good Stuff Fabric Cleaner to produkt poprawny, taki jak pewnie miał być. Nie napisze tutaj, że jest najlepszy i niezastąpiony tylko dlatego, że dostałem go za darmo na testy Nie ma w nim żadnych wodotrysków, obiecanek wyssanych z palca czy składników z kosmosu. Działa i robi to do czego został stworzony. Prania ekstrakcyjnego i tak nic nie zastąpi lecz jeśli chcemy odświeżyć materiały w samochodzie będzie do tego bardzo dobry. Jeśli miał bym wybierać pomiędzy tymi trzema produktami, które pojawiły się w tym temacie wybór był by na ten moment prosty - Good Stuff, za zapach, odpowiednią siłę czyszczenia, brak nadmiernej, niechcianej przeze mnie piany, bezpieczeństwo i ... i za atomizer Na koniec jeszcze 2 zdjęcia po czyszczeniu wykładziny podłogi kierowcy oraz podłokietnika 9
Fitte Opublikowano 22 Czerwca 2021 Zgłoś Opublikowano 22 Czerwca 2021 Kilka słów ode mnie. Dobry towar wskoczył na półki sklepowe, a że mam kilka plam do pozbycia to nabyłem. Produkt typowy bonecik z bardzo przyjemnym zapachem typowym jak na produkty do prania lub coś pokroju płynu do płukania ubrań. Podczas szczotkowania nie pieni się za bardzo chyba, że w napsikamy w jeden punkt. Myślę, że każde APC załatwiło by sprawę tak samo ale jednak w głowie jest to poczucie produktu dedykowanego do prania, mniej składników przez które materiał mógłby być lepki? Bardziej bezpieczny? Nie niszczący splotu włókien? W każdym razie produkt sprawdził się u mnie rewelacyjnie. Biorąc pod uwagę, że dostajemy bardzo poręczna butelkę oraz Canyona, który sam w sobie kosztuje w okolicach 8zł i możemy go później wykorzystać to produkt wychodzi śmieszne pieniądze, a robi to co ma robić.Na podsufitce na punktowe ślady również się świetnie sprawdził (brak dokumentacji)PacjentTaśma w ruchAplikacjaSzorowankoZbieramy60/40 po około 15 minutach, było bardzo ciepło wiec zdążyło wyschnąćI finalnie cały poddupnik bez drażniących plam i żywszym kolorem Wysłane z mojego CPH2009 przy użyciu Tapatalka 3
Moderator Streat Opublikowano 22 Czerwca 2021 Moderator Zgłoś Opublikowano 22 Czerwca 2021 @KiziorDZN bardzo fajny test i rzeczowy Aż jestem ciekawy tego fabric cleanera bo ADBL Bonnet'a bardzo lubie i uzywam go czesto a tu prosze cos nowego Trzeba bedzie przetestowac
KiziorDZN Opublikowano 22 Czerwca 2021 Autor Zgłoś Opublikowano 22 Czerwca 2021 13 minut temu, Streat napisał: @KiziorDZN bardzo fajny test i rzeczowy Aż jestem ciekawy tego fabric cleanera bo ADBL Bonnet'a bardzo lubie i uzywam go czesto a tu prosze cos nowego Trzeba bedzie przetestowac Dzięki za miłe słowo. Ja wcześniej używałem tylko ADBL Bonnet i nie uważam go za produkt zły (litr przelałem na pewno) ale Good Stuff pokazuje, że da się jeszcze coś poprawić. Kupuj śmiało, tylko celuj w 2L a najlepiej 5L baniaki
Moderator Streat Opublikowano 22 Czerwca 2021 Moderator Zgłoś Opublikowano 22 Czerwca 2021 9 minut temu, KiziorDZN napisał: Kupuj śmiało, tylko celuj w 2L a najlepiej 5L baniaki ja nie uznaje pojemnosci poniżej 1L także jakis baniak wpadnie
Grzechu23 Opublikowano 27 Czerwca 2021 Zgłoś Opublikowano 27 Czerwca 2021 To teraz kilka słów ode mnie Również otrzymałem od @Good Stuff ich ostatnią nowość w postaci Fabric Cleaner za co wyrazy podziękowania. Małe opóźnienie było związane z dostępnością auta z odpowiednim poligonem testowym. Ale udało się. Fotele zapuszczone. Wyjątkowo w tej C3 bardzo szybko ten materiał łapie brud. No to lecim... Produkt otrzymałem bez atomizera, więc wybór szybko padł na Guale spieniającą. Wg mnie fajnie komponuje się z butelkami GS. A oto mały 'szczur'. Wiem, że żaden 'szybki' produkt do czyszczenia tapicerki nie zastąpi porządnego prania ekstrakcyjnego i miałem tego świadomość, że przy takich zabrudzeniach coś może jeszcze zostać. Bez porządnego odkurzenia nie ma co zaczynać roboty. Wlatuje taśma do 50'tki Kilka strzałów w szczotkę, kilka na fotel i lecę z tematem. Tak jak koledzy wyżej pisali - nie jest to produkt z mega pianą przy pracy. Dla mnie jak najbardziej na plus. Nie lubie przesadnej zbitej gęstej piany przy tego typu robocie. Chłopaki z GS widać, że tutaj poszli w kompromis. Fajnie. Zapach przy pracy bardzo delikatny, owocowy? cytrynowy? Przyjemny. Odczekałem ok. 30 sek i wycieram lekką wilgotną fibrą. Gotowe! Fotel jest lekko jeszcze wilgotny co może fałszować wynik na pierwszy rzut oka, ale i tak wg mnie jest bardzo dobrze. Czekamy. Pogoda akurat sprzyja - w cieniu na zewnątrz miałem 30 stopni. W aucie jeszcze więcej. Czas na dywaniki - oczywiście zapuszczone. Taka sama zasada. Taśma - kilka strzałów - szczotka z miękkim włosiem i jazda. Po wypracowaniu ściągam nadmiar fibrą. Odstawiam dywanik pasażera na słońce. Przy panujących upałach materiał schnie 'w oczach' Przechodzę na stronę kierowcy - tutaj chciałem sprawdzić pracę z 'ciężkim sprzętem' Praca z szczotką na wkrętarkę o niebo wygodniejsza, szybsza, efektywniejsza Dywanik leci an słońce, a ja wracam do wcześniejszego, który po 10 minutach był gotowy. Chyba nieliczne plusy tej pogody Dywanik zdecydowanie odżył. Nabrał pierwotnego czarnego koloru. Jak na ręczną pracę szczotką z miękkim włosiem byłem więcej jak zadowolony Nie ma co robić z tego referatów - produkt działa wzorowo! Reszta dywanika poszła już 'maszynowo' Żona jak zobaczyła na drugi dzień to myślała, że kupiłem jej nowe dywaniki Dobra, a co z tym fotelem? Ponad 1h schnięcia i wracam do środka Nie wiem co tam GS pomodzili w tym produkcie, ale w moim odczuciu jest baardzo dobrze! Fotel odżył diametralnie. Czas na mały bonnet Bez żadnych problemów. Szybko sprawnie i efektownie Ok, dokończyłem fotel pasażera już na wkrętarce i odstawiłem do całkowitego wyschnięcia. Po gorących 10h taki oto efekt Słowem podsumowania - w moim przypadku Fabric Cleaner spisał się wzorowo. Tapicerka zyskała drugiej nowości. Kolor znacząco podpity. Same odczucia materiału w dotyku po wyschnięciu również na plus. Optymalna ilość piany przy pracy zarówno miękką szczotką jak i syntetycznym włosiem na wkrętarce. W sumie nie bardzo wiem do czego mógłbym sie przyczepić. Naprawdę fajny produkt 7
KiziorDZN Opublikowano 27 Czerwca 2021 Autor Zgłoś Opublikowano 27 Czerwca 2021 Ale zajebiste 50ki Ci wyszły, teraz idealnie widać moc FC 1
sparco0 Opublikowano 27 Czerwca 2021 Zgłoś Opublikowano 27 Czerwca 2021 @Grzechu23 świetna robota i świetne 50! Co to za szczotka na wkrętarkę? Bo mój K2 brill sobie ostatnio uszkodziłem, a ceny poszły ostro w górę. Aaaa i widzę że nasz wkrętarkę parkside, jaki model i jak zadowolony? Na 1 czy 2 jechałeś szczotką?
Grzechu23 Opublikowano 27 Czerwca 2021 Zgłoś Opublikowano 27 Czerwca 2021 22 godziny temu, sparco0 napisał: @Grzechu23 świetna robota i świetne 50! Co to za szczotka na wkrętarkę? Bo mój K2 brill sobie ostatnio uszkodziłem, a ceny poszły ostro w górę. Aaaa i widzę że nasz wkrętarkę parkside, jaki model i jak zadowolony? Na 1 czy 2 jechałeś szczotką? Szczotka zakupiona jakiś czas temu w Kauflandzie na dziale promocyjnym chyba za 15 zł (3 sztuki różnej wielkości). Daje radę! Co do czarnego parkside to wersja performance z silnikiem bezszczotkowym, 60 Nm daje radę w zupełności i w cenie ~3 stówek z 5 letnią GW ciężko o coś podobnego. Katuje go w różnych pracach od roku i sprawdza się super. Model PABSP 20-Li B2 (nowsza wersja jest z końcówką C2). Jechałem na 2. 1
damiano2007 Opublikowano 11 Lipca 2021 Zgłoś Opublikowano 11 Lipca 2021 Pięć słów ode mnie Pierwsze podejście na większy brud - materiałowy dywanik od strony kierowcy. Odkurzony, ale mimo wszystko siwy, brązowy od brudu. Podzielono na pół taśmą -> Przepracowane szczotką i zgodnie z instrukcją mokra fibra i sucha fibra. Widocznie wróciły kolory dywanikom. Z z drugiej strony taśmy wrzuciłem Tenzi Tapicerka. Praca taka sama jak z Good stuff interior cleaner. Odcięcie z taśmy specjalnie zostawiłem. hmm jakieś spostrzeżenia? Good stuff zgodnie z instrukcją (szczotką, mokra fibra, sucha fibra) fajnie działa. Jest do typowych szybkich akcji. Tenzi z kolei bardzo się pieni, mokra fibra tylko to rozciera i trza dużo pracować suchymi fibrami. UWAGA!!! Tenzi w instrukcji nie mówi nic o szczotkowaniu! Ruch szczotką bardzo spienia produkt. Oba produkty dały zbliżony efekt, przy rożnej pracy. Dodatkowo tenzi ma intensywniejszy zapach. Jak ja je widzę? Tenzi do bonetu. Przy szczotkowaniu robi się za dużo trudnej piany. Good Stuff można i bonetowac i pracować szczotkami. Nie ma uciążliwej piany. Good stuff fabric cleaner - szybka akcja. Ślad po zaschniętym slodyczu zszedł. Sprawdza się:) Jaka jest prawda? Ja nie masz możliwości prania akestrkacyjnego to tego typu środkami możesz odświeżyć swoją tapicerkè. Pozdr! 7
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się