pawelb416 Opublikowano 1 Maja 2021 Zgłoś Opublikowano 1 Maja 2021 Witam, posiadam skode octavie 3 kolor czarny, chciałbym wykonać 1 stopniową korekte lakieru. Prawie wszystkie materialy mam juz zakupione (glinki, deironizer, spray na owady, spray przeciw sokow z drzew, klejow itp). Mikrofibr mam tez ponad 20, nie kupowalem najtanszych w marketach. To bedzie moja pierwsza akcja na lakierze, dokupilem do tego polerke DA Krauss s8 shinemaster (czekam na przesyłke) do tego dokupie pady polerskie i jakas paste, zeby nie bylo 3w1 poniewaz dokupilem wosk fusso i chciałbym go polozyc na koncu. Jezeli mi jakas polecicie to bylbym wdzieczny, ewentualnie znajde na wlasna reke. Moim utrudnieniem jest droga jaka musze pokonac do myjni aby umyc na 2 wiadra, spryskac karoserie, splukac piana aktywna , suszyc itp. Wiem , ze beda sie na mnie patrzec jak na idiote na myjni bo bede dlugo zajmowal stanowisko ale no niestety, musze to zrobic. Po umyciu dokladnym auta wszelkimi srodkami musze jechac do garazu podziemnego i glinkowac tam samochod, poniewaz na powietrzu w cieniu tez jest raczej nie fajnie jezeli pylki z ulicy maja znow przywierac mi do auta a do tego powrot do garazu tez troche naniesie syfu na karoserii. Wiem , ze fajnie jest to robic wszystko w jednym miejscu ale niestety nie jest mi to dane a pasjonuje sie w detailingu i lubie na ten temat cos wiedziec. Mam dostep u znajomego miejsce na dworze z przylaczem do wody i prądu ale jest to niestety na powietrzu (takie ranczo) ewentualnie w weekend moge polerowac auto na hali gdzie pracuje jezeli jest sobota i szef pozwoli skorzystac z miejsca . Moje pytanie czy jezeli pokonam droge do myjni myjac samochod, wracajac na garaz i glinkowac auta a nastepnie jechac na hale i robic korekte z woskowaniem czy lepiej jednak jest to zrobic na miejscu u znajomego na ranczu ? Na dworze jestem tez narazony na opady deszczu itp a wiec moja praca idzie sie pierdo.... Drodzy pasjonaci , naprowadzcie mnie prosze w jaki najmniej inwazyjny sposob zrobic sobie auto , dziekuje za wszelkie info i prosze o odpowiedzi, pozdrawiam,
nossy Opublikowano 2 Maja 2021 Zgłoś Opublikowano 2 Maja 2021 Opcja z halą jest oki pod warunkiem , że masz gdzieś blisko myjnie samochodową żeby spłukać auto i tyle, chyba że szef pozwoli umyć auto przed halą. Druga opcja-ranczo- cóż kup sobie rozkładany namiot/ pawilon ze ścianami bocznymi.
pawelb416 Opublikowano 2 Maja 2021 Autor Zgłoś Opublikowano 2 Maja 2021 Jezeli na hali to musze z samiuskiego rana jechac na myjnie na dwa wiadra, spryskac itp, wyglinkowac i 2 km do pracy, na hali nie wiem dokladnie czy szef ma karchera, czy taka droga bedzie dla mnie niekorzystna ze wzgledu na syf po drodze ? Czy bedzie to znikome i jakos to sciagnac lekko nawilzona fibra i pozniej korekta ? Pozdrawiam.
orzo92 Opublikowano 8 Maja 2021 Zgłoś Opublikowano 8 Maja 2021 To i ja się podłączę lekko.Gdzieś mi w internetach przewinął się pomysł mycia bezwodnego Ech2o i robienia po tym korekty.Podchodził ktoś do tego lub testował? Jak wygląda sprawa dekontaminacji przy myciu bezwodnym?@pawelb416, jeśli ktoś wykonywał taką robotę, to może by Ci to pomogło? :)Wysłane z mojego SM-N975F przy użyciu Tapatalka
pawelb416 Opublikowano 15 Maja 2021 Autor Zgłoś Opublikowano 15 Maja 2021 No ogólnie by było super takim rozwiązaniem ale nie ma to jak na miejscu.
ktm950 Opublikowano 15 Maja 2021 Zgłoś Opublikowano 15 Maja 2021 W dniu 8.05.2021 o 21:16, orzo92 napisał: To i ja się podłączę lekko. Gdzieś mi w internetach przewinął się pomysł mycia bezwodnego Ech2o i robienia po tym korekty. Podchodził ktoś do tego lub testował? Jak wygląda sprawa dekontaminacji przy myciu bezwodnym? Da się. Tak naprawdę głównym problemem są wszelkie szczeliny/uszczelki, zakamarki - ich doczyszczenie przed korektą. Ale to też nie duży problem. Wystarczy którejś nocy pojechać na bezdotyk i ogarnąć APC oraz pędzlem szczeliny oraz umyć auto. W garażu/na podwórku myjesz go jeszcze raz waterlessem/rinselessem, później glinkujesz zwykłą glinką z lubrykantem (nie ręcznikiem/rękawicą bo nie radzą sobie z dużą ilością smoły/mocno wżartymi opiłkami metalu) (pamiętaj, że będziesz potrzebował jej ok. 2 razy więcej niż w przypadku, kiedy standardowo używasz deironizera/tara przed glinkowaniem). Tar/deiron ułatwia przygotowanie auta do korekty - ale nie jest niezbędny. I auto gotowe pod maszynę. Oczywiście przy takim podejściu lakier bardziej dostanie po skórze, ale przy mocno zapuszczonych przypadkach - to nie jest duży problem.
Enkelinho Opublikowano 11 Czerwca 2021 Zgłoś Opublikowano 11 Czerwca 2021 Część podepnę się do tematu, ponieważ widziałem dużo filmów na YT odnoście mycia glinkowania w jednym etapie. Powiedzcie mi proszę jak się odnosicie tutaj na forum do tejże metody?
KUBA46 Opublikowano 11 Czerwca 2021 Zgłoś Opublikowano 11 Czerwca 2021 5 godzin temu, Enkelinho napisał: Część podepnę się do tematu, ponieważ widziałem dużo filmów na YT odnoście mycia glinkowania w jednym etapie. P Na przykład kto tak robi? Najpierw myjesz normalnie+dekontaminacja chemiczna i dopiero na koniec glinka. Ewentualnie można połączyć deirona z glinkowaniem, ale tutaj bardziej polecam clay blocka lub rękawice/ręcznik glinkowy.
Enkelinho Opublikowano 10 Lipca 2021 Zgłoś Opublikowano 10 Lipca 2021 Na przykład kto tak robi? Najpierw myjesz normalnie+dekontaminacja chemiczna i dopiero na koniec glinka. Ewentualnie można połączyć deirona z glinkowaniem, ale tutaj bardziej polecam clay blocka lub rękawice/ręcznik glinkowy.Wiesz co, widziałem np filmik z CarDNA z polskich detaileròw. A z zagranicznych to ogólnie gostki z Ameryki.. postaram się znaleźć to podrzucę.. a zapytałem z ciekawości jak to robicie.. jak to się mówi jest parę szkół i schematów pozdrawiam Wysłane z mojego M2102J20SG przy użyciu Tapatalka
KUBA46 Opublikowano 11 Lipca 2021 Zgłoś Opublikowano 11 Lipca 2021 @Enkelinho widziałem ten film pana Sz. i nie robił mycia i dekontaminacji w jednym etapie. Najpierw umył i dopiero zabrał się za dekontaminację.
Enkelinho Opublikowano 11 Lipca 2021 Zgłoś Opublikowano 11 Lipca 2021 @Enkelinho widziałem ten film pana Sz. i nie robił mycia i dekontaminacji w jednym etapie. Najpierw umył i dopiero zabrał się za dekontaminację.Rzeczywiście przeoczyłem ten fakt. Aczkolwiek tutaj też jest pokazane jak gościu myje i potem odrazu dekontaminacja przeprowadza. Przeprowadzałeś już taki zabieg czy jest że się nie trafiło ?Wysłane z mojego M2102J20SG przy użyciu Tapatalka
Moderator Streat Opublikowano 12 Lipca 2021 Moderator Zgłoś Opublikowano 12 Lipca 2021 @Enkelinho szybko nie znaczy dobrze, widziałem jak jeden amerykanin jedna strona rekawicy glinkujacej mył auto po czym obracał rekawice i robił glinkowanie... Nie rozumiem po co sie az tak spieszyc, przlecenie auta rekawiców glinkujacą zajmuje max 10 min
Enkelinho Opublikowano 14 Lipca 2021 Zgłoś Opublikowano 14 Lipca 2021 Wiesz to bardziej z czystej ciekawości było, ponieważ chciałem zobaczyć czy dało by radę skrócić cały proces dekontaminacji. Wiesz jest dużo szkół i dużo modeli mycia, dekontaminacji. Mnie ciekawią też właśnie takie rzeczy jak na filmie by sobie od czasu do czasu urozmaicać.Wysłane z mojego M2102J20SG przy użyciu Tapatalka
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się