analyzator Opublikowano 14 Sierpnia 2022 Zgłoś Opublikowano 14 Sierpnia 2022 @nervus nie bądź nerwus bo wiesz to tanie rzeczy nie są dodo to sobie moge kupić peltę kolorów i twoja odpowiedź dużo mi dała. Dziękuję.
ghost Opublikowano 14 Sierpnia 2022 Zgłoś Opublikowano 14 Sierpnia 2022 4 godziny temu, nervus napisał: moim zdaniem woski swissa lepiej leżą na dedykowanych cleanerach - przede wszystkich pod katem trwałości. Po serii testów 50/50 tych samych wosków (w tym SVek) na różnych cleanerach mogę tylko dodać, że jest to pół-prawda Spróbuj oatatnie trzy, które wymieniłem wrzucić na 50/50 w tych samych warunkach. Kto wie, może wynik testu Cie zaskoczy 9 godzin temu, analyzator napisał: @ghost nie no weź;) ja wiem że to zależy od dnia pory roku humoru i lakieru. Mam na to poprawkę. Chce opinie! Jak rozsądnie cenowo to Zuffenhausen fur Porsche. Shield trwalszy. Concorso, utopia i cr to tylko żeby zaspokoić swoje pasje detailingowe. Sam chciałem, przerabiałem, było super. Już mi przeszło Oczywiście ani Shield ani Utopia nie posiedzi dłuzej na lakierze niż stare klasyczne nafotwe Fusso Coat 12 (dark). Politetrafluoroetylen politetrafluoroetylenowi nie równy Oczywiście żywotność wosku zauwżalnie się wydłuży jak będzie: garaż zamiast pod chmurą mniejszy przebieg mniej myć mniej agresywna chemia oraz ogolnie bardziej przyjazne czynniki środowiskowe 1
nervus Opublikowano 14 Sierpnia 2022 Zgłoś Opublikowano 14 Sierpnia 2022 58 minut temu, ghost napisał: Po serii testów 50/50 tych samych wosków (w tym SVek) na różnych cleanerach mogę tylko dodać, że jest to pół-prawda Spróbuj oatatnie trzy, które wymieniłem wrzucić na 50/50 w tych samych warunkach. Kto wie, może wynik testu Cie zaskoczy Jak rozsądnie cenowo to Zuffenhausen fur Porsche. Shield trwalszy. Concorso, utopia i cr to tylko żeby zaspokoić swoje pasje detailingowe. Sam chciałem, przerabiałem, było super. Już mi przeszło Oczywiście ani Shield ani Utopia nie posiedzi dłuzej na lakierze niż stare klasyczne nafotwe Fusso Coat 12 (dark). Politetrafluoroetylen politetrafluoroetylenowi nie równy Oczywiście żywotność wosku zauwżalnie się wydłuży jak będzie: garaż zamiast pod chmurą mniejszy przebieg mniej myć mniej agresywna chemia oraz ogolnie bardziej przyjazne czynniki środowiskowe Nie robię testów 50/50 bo to dla mnie dziwne testy. Taki już zjeb ze mnie. Wjazd na całe auto zawsze robię i czekam na to co się będzie działo później. prosty przykład. Endurance kładłem przyjaciółce na BMW cabrio serii 2 we wrześniu. W marcu była na ogarnięcie dachu po zimie (cabrio daily), endurance jak w dniu aplikacji się zachowywał. Kolejno auto było u mnie pod koniec października, a wcześniej kilka razy obczajalem gdy wpadłem do niej na kawę. Auto czasem myte na dedykowanym przeze mnie bezdotyku. A ze Pani ma 150cm wysokości to musiały to być grube mycia . Przebieg w październiku był wtedy plus niecałe 26 tysięcy km, i była tafla jeszcze, ale baaaardzo słaba, jednak na tyle jeszcze szła ze było widać to w porównaniu z niezabezpieczonym elementem. co do concorso, wole zdecydowanie zymola concoursa. Bardziej ten look mi odpowiada. Do fusso nigdy mnie nie ciągnęło, wiec się nie wypowiem a tu fota endurance po bodajże 4 czy 5 miesiącach, przypadkiem auto na mieście widziałem. Niestety tylko takie udało mi się cyknąć. tu z kolei crystal rock. Słabo wyglada. Tak wiem. Ale cóż. Uwielbiam ten wosk. 1 godzinę temu, analyzator napisał: @nervus nie bądź nerwus bo wiesz to tanie rzeczy nie są dodo to sobie moge kupić peltę kolorów i twoja odpowiedź dużo mi dała. Dziękuję. Ja tylko gadam prosto z mostu i prosto w oczy, nie jestem słodko pierdzący . drogi to jest CR czy utopia w dużych sloikach. A Ty mi w moim wątku sprzedażowym pisałeś ze mała utopie masz za 400, co równa się jednej wizycie na stacji benzynowej, i dalej nie wiesz czy chcesz utopie czy nie … . Swiss to marka top1 na świecie a Ty masz wątpliwości. Nikt na sile Cię namawiać nie będzie przecież. zymol vs swiss = lamborgini vs ferrari tyle w temacie. 3
analyzator Opublikowano 14 Sierpnia 2022 Zgłoś Opublikowano 14 Sierpnia 2022 @nervus fair said. Kilka stòw to nie jest dla mnie kwota o której muszę rozważać w kategoriach dobrostanu rodziny. Ale kupno całej gamy swissa żeby zdecydować to już wariactwo udało mi się wyciągnąć trochę oby was i teraz muszę pomyśleć Na oko moje to utopia mooże. Crystal rock. Ponownie. Produkt ostateczny. Zdrowia!
nervus Opublikowano 15 Sierpnia 2022 Zgłoś Opublikowano 15 Sierpnia 2022 10 godzin temu, analyzator napisał: @nervus fair said. Kilka stòw to nie jest dla mnie kwota o której muszę rozważać w kategoriach dobrostanu rodziny. Ale kupno całej gamy swissa żeby zdecydować to już wariactwo udało mi się wyciągnąć trochę oby was i teraz muszę pomyśleć Na oko moje to utopia mooże. Crystal rock. Ponownie. Produkt ostateczny. Zdrowia! Dzięki. Nie kupiłem wszystkich swissow żeby zdecydować po prostu uznałem ze nie są mi potrzebne ich wszystkie woski, ale to już nikogo nie powinno interesować. Moja kolekcja jest dość specyficzna i taka będzie. Nigdy nie będę zbierał wszystkiego tylko po to by mieć. Dlatego same topy swissa sobie zostawiłem.
ghost Opublikowano 15 Sierpnia 2022 Zgłoś Opublikowano 15 Sierpnia 2022 12 godzin temu, nervus napisał: Nie robię testów 50/50 bo to dla mnie dziwne testy. Nie zmuszam, ale zachęcam. Idealnie pokazuję co wosk jest wart w porównaniu z innym i tu słowa klucze "w tych samych warunkach". Ten sam lakier, to samo oświetlenie (studyjne czy neutralne). Lub w kontekście wytrzymałości te same warunki użytkowania. Swoją drogą jeżeli warstwa wosku o grubości poniżej 0.1um. Z czego znaczna część składu jest powtarzalna w postaci oczyszczonej karnauby. Budzi tyle emocji. To polecam przyjrzeć się lakierom premium (zarówno customowe jak i fabryczne) o dodatkowych warstwach/ grubości kilkunastu, kilkudziesięciu (a nawet kilkuset um w niektórych brytyjskich markach) rzucają legendy wosków pyskiem mocno o ziemię i tu można zobaczyć co to jest prawdziwa głębia. Powyższe utwierdza mnie też w przekonaniu, że ten sam lakier i warunki. To Dla Mnie wiarygodny sposób porównania produktów. Oczywiście, żeby nie było. To są testy. Nie zawsze woskuję samochody "w paski". Tylko do celów edukacyjnych Na co dzień mam jednolicie, te, które np polubiłem. Poza tym nigdy nie mów nigdy. Jako miłośnik wosków powiedziałem, że nie będę kładł powłok a i tak mnie skusiło. Choć przyjemności z tego brak i niezdrowo 2
nervus Opublikowano 15 Sierpnia 2022 Zgłoś Opublikowano 15 Sierpnia 2022 Godzinę temu, ghost napisał: Nie zmuszam, ale zachęcam. Idealnie pokazuję co wosk jest wart w porównaniu z innym i tu słowa klucze "w tych samych warunkach". Ten sam lakier, to samo oświetlenie (studyjne czy neutralne). Lub w kontekście wytrzymałości te same warunki użytkowania. Swoją drogą jeżeli warstwa wosku o grubości poniżej 0.1um. Z czego znaczna część składu jest powtarzalna w postaci oczyszczonej karnauby. Budzi tyle emocji. To polecam przyjrzeć się lakierom premium (zarówno customowe jak i fabryczne) o dodatkowych warstwach/ grubości kilkunastu, kilkudziesięciu (a nawet kilkuset um w niektórych brytyjskich markach) rzucają legendy wosków pyskiem mocno o ziemię i tu można zobaczyć co to jest prawdziwa głębia. Powyższe utwierdza mnie też w przekonaniu, że ten sam lakier i warunki. To Dla Mnie wiarygodny sposób porównania produktów. Oczywiście, żeby nie było. To są testy. Nie zawsze woskuję samochody "w paski". Tylko do celów edukacyjnych Na co dzień mam jednolicie, te, które np polubiłem. Poza tym nigdy nie mów nigdy. Jako miłośnik wosków powiedziałem, że nie będę kładł powłok a i tak mnie skusiło. Choć przyjemności z tego brak i niezdrowo Tu się zgodzę. Pamietam jak robiłeś testy co o ile mikro mikronów dorzuciło do grubości trzeba tez pamiętać ze ludzkie oko jest idiota. Taka prawda niestety . Dlatego 50/50 nigdy na mnie wrażenia nie robią. jakies tam lakiery znam, lepsze, droższe. Jednak zdjęcia zdjęciami a co na żywo to na żywo. A woski wg mnie dociepują do pieca. Nie tylko woski zymola potrzebują spokoju tych kilku godzin by zrobić look. Ale to pewnie temat sporny zaraz tu będzie . pamietam jak moj pierwszy zymol, zymol rouge dałem na swój czerwony lakier. Dramat, myśle sobie, hajs w błoto i takie tam. No dupy nie urwało. Ale jak wróciłem po godzinie czy dwóch to już zdanie zmieniłem. Czerwień zrobiła się czerwieńsza i zdecydowanie połysk poszedł w górę.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się