Skocz do zawartości

Zapachy do autka


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

no i kupilem panowie california scents.. wisienke , spillproof i co moge powiedziec pachnie malo ale jakos malo intensywnie. Przyjemny ma zapach nie powiem ze nie, wsadzilem w tunel srodkowy miedzy fotelami i jakos slabo daje.. a wieczko metalowe zdjete i jest tylko ten ogranicznik i to w polowie otwarty .. a daje slabo.. Moze to wina ze auto stoi caly czas na dworzu?

  • Partner forum
Opublikowano

witboy, Robi się coraz zimniej więc intensywność zapachu w aucie na pewno spadnie. Umieść w miejscu gdzie jest jakiś ruch powietrza jak włączysz nawiewy.

Opublikowano

tak sadzilem ze to z racji pogody raczej slabizna sie tworzy bo przez chwile dalem pod fotel ale mam nisko osadzone fotele wiec tam jakos sie boje dac... bo prawie pucha na sztywno tam siedzi... wiec zapach nie bedzie sie rozchodzil bede szukal miejsca w takim wypadku

Opublikowano
a wieczko metalowe zdjete i jest tylko ten ogranicznik i to w polowie otwarty .. a daje slabo.. Moze to wina ze auto stoi caly czas na dworzu?

A jak bys zamknal kota na noc to myslisz ze rano jeszcze bedzie? :D Musisz miec straszne przeciagi w aucie. :P

Testuje wisienke i w sredniej wielkosci kombiaku przez pierwszy tydzien nie szlo wytrzymac przy zamknietym oknie, gdzie metalowe wieczko bylo zerwane a regulacja calkowicie zamknieta. Nie pomagalo nawet zamkniecie go w schowku na rekawiczki.

Dopiero kiedy polowe przyslonilem woreczkiem foliowym dalo sie normalnie oddychac w samochodzie.

Opublikowano

Ja CS wiśnię musiałem wywalić, bo po tygodniu miałem jej dość i teraz ktoś inny się z nią męczy. Włożyłem jedno drewko w worku do szafy, ale po kilku dniach zaczęło tak mocno pachnieć, że mnie mdliło i poszło w kibel. :D

 

Za to pomarańczowy ludzik od 2 tyg. pachnie fajnie. Czuć go jak się wejdzie do auta i przyjemnie roznosi się zapach jak powietrze idzie w ruch i w aucie się nagrzeje. Zobaczymy ile wytrzyma.

Opublikowano
ten zapachy patyczkowe są coś warte?

 

ok 20 zł :kox:

 

A tak na poważnie, to wkładasz w nawiewy i intensywność zapachu zależy od tego jak mocno wieje, więc sam musisz sobie odpowiedzieć na pytanie cy ci pasuje

Opublikowano

Tylko trzeba uważać z Dr Marcusem w płynie aby się nie wylał. Znajomemu się gdzieś rozszczelnił i poleciało mu na deskę rozdzielczą w <> Scenic. Wierzchnią warstwę tej niby gumy/plastiku z deski rozdzielczej mu odkleiło i wyżarło.

Pzdr.

Opublikowano

Roznie, ja mialem te co reklamuje je na Allegro "nr 1 wg Topgear". Kupilem zapach wisnia i owoce lesne. Wisnia pachniala dluzej, tak slodko dosyc, ale nie nachalnie i przy 2 szt. w nawiewach w 508 utrzymywał sie spokojnie ok miesiaca. Na poczatku wg niektorych nawet zbyt intensywnie. Owoce lesne pachna troche mniej intensywnie, zapach prawie identyczny z Santa Barabara Berry z CS. Ogolnie za te pieniadze spoko, 4 szt kosztuja 15 zł i nie szczpecą deski. Jedyny minus to ograniczaja regulacje nawiewow (kierunek) :)

Opublikowano

Thomas207, to wtedy je lekko przycinasz na końcach(ja tak u siebie zrobiłem),dopasowujesz do głębokości swojego nawiewu i wtedy da się manipulowac praktycznie całym zakresem nawiewu. :) No, ale to też pewnie zależy od rodzaju kratek, nawiewów.

Opublikowano

Vanilia to strasznie duszący zapach ...

miałem , a raczej mam jeszcze My Shaldan Apple , bardzo fajny zapach :) ale niestety 1,5 miesiąca i po nim ...

Opublikowano

Thomas z zapachami to już tak niestety jest, jednej osobie odpowiada a druga nie chce o nim słyszeć a co dopiero wąchać :D . Wanilia może trochę dusząca, ale zależy jeszcze jak intensywna jest ta wanilia, choinki są na początku szczególnie intensywne :mrgreen: .

Opublikowano

Heh sam jestem ciekaw jak to się sprawdza - ma to jakieś szanse przetrwania? U mnie dostęp do kabinowego jest całkiem przyzwoity i chętnie bym spróbował psiknąć jakimś pachnidłem :)

Opublikowano

Używałem do tej pory zapachów California Scents w żelu...

Ostatnio zakupiłem jednak w kostkach cedrowych gdyż w żelu się skończyły. Postanowiłem zaryzykować i wyjąłem jedną kostkę (pozostałe dwie wrzuciłem do torebki strunowej) i włożyłem w nawiew pod fotelem.

 

Odradzano mi to rozwiązanie bo może odbarwić/uszkodzić plastik. Zaryzykowałem i okazało się, że jest to strzał w dziesiątkę. Plastiki nie zostały odbarwione, a nawet jeśli to pod fotelem i tak nie byłyby widoczne. Zapach unosi się już od 3 tygodni. Nie jest tak jak z puszką żelu - otwierając drzwi dostajesz strzał prosto w nozdrza. Zapach jest bardzo subtelny i uzależniony od siły nawiewu. Dodatkowo jeśli chcemy aby pachniało mocniej - zauważyłem, że wystarczy "podkręcić" na chwilę ciepełko :)

 

Tym sposobem z jednej puszki CSa teoretycznie można uzyskać ok 3 miesiące zapachu :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.