W211 Black sedan

[Sjenia]

Witam wszystkich forumowiczów, wróciłem jakiś czas zza granicy jak wiadomo siedząc na tyłku w domu można dostać ********a. Od dłuższego czasu interesuję się AD, także kosmetyki czekały na odpowiedni dzień! Poniżej zamieszczam krótką relacje i na koniec zadam też kilka pytań - mam nadzieję, że pomożecie i nie dostanę linczu, że nie czytałem forum, ale tych informacji jest tak dużo, że dla kogoś zielonego w temacie AD pewne sprawy trudno zrozumieć. 

Poniżej załączam relacje z mycia skór + kokpitu i plastików. Zostało mi pranie tapicerki, ale nie dysponuję żadnym odkurzaczem wodnym czy piorącym.  Widziałem na olx jakiegoś gościa który wypożycza taki sprzęt i chyba się skuszę, a przy okazji odświeżę podsufitkę.

Poniżej zestaw kosmetyków jakie zakupiłem, na zdjęciu brakuje colourlock'a wybrałem wersję strong ponieważ skóry prawdopodobnie nie były czyszczone.

A teraz zdjęcia jak samochód wyglądał przed...

Zacząłem oczywiście od odkurzania całego auta, z foteli wzruszyłem ewentualny przyklejony brud i zabrałem się następnie za aplikacje colourlock'a (dziecinnie proste i bardzo przyjemne)

Następnie w ruch poszło APC od ADBL na plastiki, etc, a po APC, MAT MAX również z ADBL.

Niestety z APC jestem troszkę nie zadowolony - poradził sobie bardzo dobrze z plastikami pod fotelami, które były okropnie brudne, ale niestety zostawił białe ślady na kratkach wentylacyjnych, ale też samochód stał w pełnym słońcu- to prawdopodobnie przyczyna.

Niestety nie byłem w posiadaniu żadnych tasiemek, ale 50'tka zrobiona na małym elemencie wyraźnie pokazuje efekt

 

A tutaj reszta wyniku.

Na koniec chciałbym osiągnąć jak najlepszy efekt wizualny lakieru auta - bo to mnie jeszcze czeka. I tutaj zaczynają się największe schody, wiadomo wstępne mycie, detornizacja, tar&glue.

Na obecną chwilę chciałbym wykonać wszystko ręcznie jak tylko się da, jakie kosmetyki potrzebowałbym na odświeżenia lakieru, wiadomo chciałbym uzyskać efekt lustra, ale to nie takie proste. Czytałem, że koledzy polecają np SRP, i widziałem u dwóch kolegów bardzo fajny efekt! 

Ps. BARDZO PRZEPRASZAM, za poobracane zdjęcia, ale spędziłem j********************** 2 godzimy na edycji tych zdjęć i efekt widać.... nie wiem o co chodzi hosting obraca jak mu się tylko podoba...

Ps2, widzę na zdjęciach, że fotele jakby w niektórych miejscach są brudne, ale bardzo się do tego przyłożyłem! Fotele są bardzo teraz czyste i po odżywce mięciutkie i jakby takie matowe? Tak czy siak dostały drugie życie haha

[Karbo]

Siema !  

Słuchaj, nie jest źle jak na początek  Forum całego nie musisz czytać, to też nie obowiązek, choć faktycznie byłoby Ci lepiej dobrać zestaw do ogarnięcia swojego wozidła.

Faktycznie zdjęcia nie ukazują wiele i coś ta edycja nie poszła chyba tak jak powinna, ale jeśli otrzymałeś zamierzony efekt to super. 

Co do APC? Rozcieńczałeś to jakoś? Z ciepłą? Zimną wodą? Teoretycznie dobre rozcieńczenie nie powinno zrobić KUKU twoim plastikom. 

Co do prania... to jest tak, że możesz to też ogarnąć ręcznie! Jest taki środek jak Excede Encapsulator  Musisz się wtedy przyłożyć do porządnego odkurzania co do ziarenka a potem za pomocą mikrofibry, szczotki w ręce bądź na wiertarce pojechać co tylko chcesz  Jest temat poświęcony temu środkowi, wejdź, dowiesz się więcej. 

Fajnie jakbyś nie robił fotek pod słońce, znacznie lepiej widać efekt. 

Gdybyś miał jakieś pytania wal śmiało  

Korekta lakieru to już troszkę wyższy lvl. Zdania co do przygotowania lakieru są podzielone. Schematy też są na forum, troszkę musisz poszukać. Od siebie napisze tak:
- Piana Autobrite Magifoam / bubless Manufaktura Wosku
- Szamponik Good Stuff bumblebee
- Glinka żółta valetpro
- Tar&glue Prickbort
- na owady wrzucam 4detailer, ale może być każdy Bug remover 
- Deiron Vampir light
- Gumy uszczelki Excede tire & rubber cleaner
- Szyby Detailer's Magic glass magic / Proelite glass cleaner gt bodajże  
- Felgi cleantech clean wheel (uważaj to kwas, nie zrób sobie kuku) ewentualnie delikatniejszy Tenzi czysta felga, bądź tenzi krwawa felga

Co tam będziesz jeszcze chciał wiedzieć to daj znać  
 

[D@ViD]

9 godzin temu, Sjenia napisał:

Poniżej załączam relacje z mycia skór + kokpitu i plastików. Zostało mi pranie tapicerki, ale nie dysponuję żadnym odkurzaczem wodnym czy piorącym.  Widziałem na olx jakiegoś gościa który wypożycza taki sprzęt i chyba się skuszę, a przy okazji odświeżę podsufitkę.

Podsufiówki nie pierze się odkurzaczem piorącym, bo może się odkleić. Do tego używa się środków do BONNETOWANIA - np. Excede Encapsulator Cleaner (koncentrat do rozrobienia), ADBL Bonnet (gotowiec)

9 godzin temu, Sjenia napisał:

Niestety z APC jestem troszkę nie zadowolony - poradził sobie bardzo dobrze z plastikami pod fotelami, które były okropnie brudne, ale niestety zostawił białe ślady na kratkach wentylacyjnych, ale też samochód stał w pełnym słońcu- to prawdopodobnie przyczyna.

Za mało informacji, czy robiłeś apc bez rozcieńczenia(wtedy to błąd), jeśli rozrobiłeś, to jakie stężenie było. Najprawdopodobniej w słońcu APC za szybko odparowało. Wymywasz APC wilgotną mikrofibrą? Spróbuj to poprawić. Jeszcze raz apc i przetrzyj 1 wilgotną mikrofibrą i popraw drugą suchą.

9 godzin temu, Sjenia napisał:

BARDZO PRZEPRASZAM, za poobracane zdjęcia, ale spędziłem j********************** 2 godzimy na edycji tych zdjęć i efekt widać.... nie wiem o co chodzi hosting obraca jak mu się tylko podoba...

Po co używasz zewnętrznego hostingu. Tutaj na forum można dodawać pliki i działa to bardzo dobrze.

 

Na resztę pytań dobrze Ci odpowiedział kolega @Karbo

[Sjenia]

Panowie, wielkie dzięki! Szybkie i konkretne odpowiedzi - to lubię.

Co do zdjęć, jestem aktualnie na kwarantannie do tego jeszcze u swojej lubej, nie ma tutaj zbytnio miejsca i auto niestety cały dzień w słońcu.

9 godzin temu, Karbo napisał:

Siema !  

Słuchaj, nie jest źle jak na początek  Forum całego nie musisz czytać, to też nie obowiązek, choć faktycznie byłoby Ci lepiej dobrać zestaw do ogarnięcia swojego wozidła.

Faktycznie zdjęcia nie ukazują wiele i coś ta edycja nie poszła chyba tak jak powinna, ale jeśli otrzymałeś zamierzony efekt to super. 

Co do APC? Rozcieńczałeś to jakoś? Z ciepłą? Zimną wodą? Teoretycznie dobre rozcieńczenie nie powinno zrobić KUKU twoim plastikom. 

Co do prania... to jest tak, że możesz to też ogarnąć ręcznie! Jest taki środek jak Excede Encapsulator  Musisz się wtedy przyłożyć do porządnego odkurzania co do ziarenka a potem za pomocą mikrofibry, szczotki w ręce bądź na wiertarce pojechać co tylko chcesz  Jest temat poświęcony temu środkowi, wejdź, dowiesz się więcej. 


 

Co do APC kupiłem buteleczkę razem z atomizerem, czytałem etykietę jak i zeskanowałem kod QR, który jest na opakowaniu nic nie pisze o tym aby go rozcieńczyć. Co prawda pisze na etykiecie, że to środek skoncentrowany... (teraz już wiem dlaczego tyle go zeszło, ups haha) Co do samego jego stosowania, najpierw na element chwilkę odczekałem, a potem czyszczenie pędzelkiem i wilgotną mikrofibrą ściągałem chemię z brudem. Nie mam jako tako dużo plastików, auto jest dobrze wyposażone i dookoła jest albo skóra, albo taki dziwny materiał (zapomniałem teraz nazwy, ale taka jakby średnio twarda guma) 

Co do podsufitki, w nocy znalazłem właśnie środek z ADBL (bonnet) - chyba coś na wzór Excade Encapsulator, ale skoro polecasz ten to kupię ten. Rownież dziękuję za listę zakupów zaraz znajdę jakiś korzystny sklep i zamawiam czym prędzej.  

 

2 godziny temu, david2888 napisał:

Po co używasz zewnętrznego hostingu. Tutaj na forum można dodawać pliki i działa to bardzo dobrze.

Próbowałem przez forum, tam gdzie jest ta pineska, ale nie chciało się nic dodać.

[FilipO]

35 minut temu, Sjenia napisał:

Panowie, wielkie dzięki! Szybkie i konkretne odpowiedzi - to lubię.

Co do zdjęć, jestem aktualnie na kwarantannie do tego jeszcze u swojej lubej, nie ma tutaj zbytnio miejsca i auto niestety cały dzień w słońcu.

Co do APC kupiłem buteleczkę razem z atomizerem, czytałem etykietę jak i zeskanowałem kod QR, który jest na opakowaniu nic nie pisze o tym aby go rozcieńczyć. Co prawda pisze na etykiecie, że to środek skoncentrowany... (teraz już wiem dlaczego tyle go zeszło, ups haha) Co do samego jego stosowania, najpierw na element chwilkę odczekałem, a potem czyszczenie pędzelkiem i wilgotną mikrofibrą ściągałem chemię z brudem. Nie mam jako tako dużo plastików, auto jest dobrze wyposażone i dookoła jest albo skóra, albo taki dziwny materiał (zapomniałem teraz nazwy, ale taka jakby średnio twarda guma) 

Co do podsufitki, w nocy znalazłem właśnie środek z ADBL (bonnet) - chyba coś na wzór Excade Encapsulator, ale skoro polecasz ten to kupię ten. Rownież dziękuję za listę zakupów zaraz znajdę jakiś korzystny sklep i zamawiam czym prędzej.  

 

Próbowałem przez forum, tam gdzie jest ta pineska, ale nie chciało się nic dodać.

I tu jest twój błąd co do użycia APC. Nigdy nie pryskaj APC bezpośrednio na element a tym bardziej jak jest nierozcieńczony, mogą zostać ślady na plastiku.   W przypadku APC najpierw na pędzelek i wypracowujesz, bądź na mikrofibrę.  

APC praktycznie zawsze są do rozcieńczenia i sam sobie wybierasz jaka moc potrzebujesz. Od siebie polecam Excede APC Advanced, bardzo uniwersalny, od plastikow w aucie po elewacje domu. 

Do podsufitki poszedłbym na twoim miejscu w ADBL Bonnet. Raczej nic nim nie zepsujesz, jest gotowy do użycia. 

[MMCzysci]

Nigdy nie pryskaj APC bezpośrednio na element a tym bardziej jak jest nierozcieńczony.  Ta sama zasada w przypadku używania QD. W przypadku APC najpierw na pędzelek i wypracowujesz, bądź na mikrofibrę.  

Dopiero teraz się dowiedziałem...  Serio?

 

 

[FilipO]

14 minut temu, MMCzysci napisał:

Dopiero teraz się dowiedziałem...  To chyba mam szczęście, że żem nic nie popsuł, jak to głupi...

Poprawione ;d ale i tak wydaje mi się że lepiej się do tej zasady dostosować o raz za często niż to pominąć i zostać zaskoczonym śladami na plastiku po psiknięciu .. szczególnie w przypadku jak u kolegi, który robił wnętrze w pełnym słońcu

[Sjenia]

Co do użycia APC, ślady zostały tylko na plastiku z kratek wentylacyjnych, reszta jest pięknie czysta! Nie ma żadnych śladów czy wżer! Jestem przekonany, iż owe kratki po prostu były najbardziej nagrzane. Próbowałem to zmyć potem samą wodą i patyczkami do uszu i wszystko zeszło.  Z efektu końcowego jestem zadowolony, ale już wiem, żeby APC bezpośrednio nie pryskać! Na szczęście nic mi nie popsuło :))

Jeszcze tak przy okazji w jakiej skali rozpuszczać to APC ? Jest gdzieś może na forum jakiś wątek właśnie o rozcieńczaniu ? ShineGarage ma jak dla mnie świetne filmiki tłumaczą jak do osła, ale o to mi chodzi bo wszystkiego się dowiem, ale wiadomo każdy produkt ma inne stężenie, a tak jak wspomniałem ADBL na etykiecie nie ma nic o rozcieńczaniu. 

Jeszcze raz dziękuje za odpowiedź.

[Michał82]

@Sjenia miałem niedawno w211 z takim szarym wnętrzem. Zaraz po kupnie pojechał na pranie dywanów, deska kleiła się a skóry... zwłaszcza boczki drzwi i uchwyty zamykania MASAKRA. Twoja relacja przypomniała mi te auto. Widzę, że one chyba wszystkie tak się brudzą

Podziwiam wkład czasu i pracy, bo wiem ile trzeba by takie wnętrze doprowadzić do fajnego stanu.

 

 

[Sjenia]

17 minut temu, Michał82 napisał:

@Sjenia miałem niedawno w211 z takim szarym wnętrzem. Zaraz po kupnie pojechał na pranie dywanów, deska kleiła się a skóry... zwłaszcza boczki drzwi i uchwyty zamykania MASAKRA. Twoja relacja przypomniała mi te auto. Widzę, że one chyba wszystkie tak się brudzą

Podziwiam wkład czasu i pracy, bo wiem ile trzeba by takie wnętrze doprowadzić do fajnego stanu.

 

 

Dodam, że była to moja pierwsza praca w stylu AD, a samochód nigdy nie widział mycia wewnątrz, te wszystkie rzeczy o których mówisz... To niestety prawda, najgorsze u mnie były boczki drzwi i uchwyty do zamykania drzwi, środek do skór wszystko ładnie umył, ale materiał jest na tyle zużyty, że będę musiał i tak to oddać do lakierowania. Pierwszy raz w życiu widziałem taki stan, a chciałbym dodać że w swoim posiadaniu miałem kilka mercedesów. Standard to przetarcie na boczku kierowcy.

Sama praca z fotelami była bardzo przyjemna, ale na doprowadzenie auta do czystości zeszło mi spokojnie z 4h. Mimo wszystko samochód jest świetny, a same fotele są jeszcze bardziej miękkie. Teraz dzięki uprzejmości @Karbo pora na lakier.

[Michał82]

2 minuty temu, Sjenia napisał:

samochód jest świetny

W211 jest świetne.  Ja ze swoim 2,7CDI wytrzymałem trochę ponad 3mce z czego 2razy po 4tyg stał gdy byłem w pracy

[Sjenia]

Jestem w posiadaniu 3 merolków hahaha 

W211 Też E 2.7 CDI świetny motor! Chciałem kupić 3.2 ale zapomnij... albo gruzy, albo chore ceny, albo bieda w środku...

S211 E500 4matic, praktycznie full opcja 

W210 E290 jak na tamte lata to o ile się nie mylę full wersja, i super beżowe skóry

Jak wrócę do siebie to czeka mnie niezły maraton ...

[Michał82]

@Sjenia jeździłem 3,2 i głównie szukałem 3,2 i koniecznie R6, ale jak piszesz ciężki temat. Dlatego u znajomego w dobrej cenie trafił się 2,7 to kupiłem. Ogarnąłem, odhamiłem i sprzedałem. Nie moja bajka jednak. Wróciłem do "swojej" marki

2 godziny temu, Sjenia napisał:

Jak wrócę do siebie to czeka mnie niezły maraton ...

To czekam na kolejne relacje!

[Karbo]

Co do wsparcia odnośnie lakier to moje rady to takie bez dotykania polerki  W tym temacie niestety dopiero raczkuje i opieram się na fotorelacjach kolegów. 

Co do takich porad na szybko jakie znalazłem i mogę Cię wesprzeć troszkę teoretycznie, zanim wpadniesz w wir kosmetykiaut i znikniesz na długo przed monitorem  to:

- apc zawsze używaj rozcieńczone. Warto zacząć od 1:20 (jedna jednostka apc na 20 jednostek wody) tabelka na ten temat lata gdzieś po forum. W zależności czy zabrudzenie Ci schodzi czy też nie, możesz zejść niżej np. 1:10. Uważaj! Jak psikniesz apc na element np. za pomocą pianowniczki i nie zaczniesz od razu wypracowywać to ten "kleks" co zrobiłeś może po skończonej pracy być widoczny na elemencie w postaci przebarwienia itp.
- przy plastikach gdy masz czymś innym porysowane a roztwór apc wydaje się być już za mocny, możesz posiłkować się gąbkami do mycia garów albo tzw. Magiczną gąbką ALE UWAŻAJ możesz naruszyć ich strukturę i jedyne co tym zdziałasz to się wkur%@sz  
- Pamiętaj o tym, że skóry po czyszczeniu wymagają dobrego zabezpieczenia i konserwacji  Colourlock ma do tego specjalne środki, lecz moim faworytem jest Satin Leather od Manufaktury Wosku - to naprawdę kocur jeśli chodzi o odżywienie skór, polecam banan-mango pachnie jak danonki. Co do tego preparatu wbijaj na dział TESTY, tam dokładnie opisałem co i jak robi ten siuwax  
- Większość produktów do detalingu powinno się rozcieńczać, pamiętaj o tym i zawsze sprawdź czy to w necie czy na forum jak to z tym jest. Zawsze zaoszczędzisz na kasie. 

Aaaa bym zapomniał ! Jeśli chcesz bardzo detalingowo myć auta, to kup sobie dwa wiadra z castoramy, dobrą rękawice z mikrofibry i do tego separator brudu. W jednym wiadrze masz szampon z wodą a w drugim czystą wodę z separatorem do wypłukiwania rękawicy. Separator pomaga bardzo aby piach z wody po pierwszym czy którymś płukaniu nie wszedł znów w rękawice. Jaką rękawice? Każdy ma swoje ulubione, ja używam z Ali, niektórzy mają po 100zł rękawice. To już musisz też znaleźć bo bym pisał i pisał ....  chyba bym bana dostał  

No i jeszcze jedno  Wiele razy spotkałem się z mocno, ale to mocno uwalonymi autami nie mytymi nawet po pół roku ręcznie, jedynie bezdotyk. Nie zdziw się gdy porządnie umyjesz swoje auto, użyjesz glinek i innych chemii i okaże się, że mimo iż wygląda nieeebo lepiej niż gąbka i ludwik to jednak wyszło od groma rys. Prawdopodobnie niektóre z nich zrobisz sam od używania glinki, a większość wylezie spod brudu którym były zamaskowane/przykryte  nie mówiąc już o tym, że często te woski z myjek samochodowych maskują takie defekty w jakimś stopniu. 

Nie zrażaj się  zasuwaj zgodnie ze sztuką. Jesteś u swojej dziołszki to zagospodaruj 2h dziennie na czytanie forum i jak wrócisz na chatę to stajnia Benza olśni blaskiem

Powodzonka. 
 

[Sjenia]

Tak, tak codziennie czytam jakieś materiały. Dział testów znam bardzo dobrze. Na szybko wrzucę tylko listę którą zamówiłem wczoraj, nie kupiłem piany którą polecałeś, iż nie mam w domu pianownicy. Jak przyjadę do domu to poszukam jakiejś pasującej do myjki. 

Z colourlock'a na prawdę jestem mega zadowolony, odżywka która była w zestawie też wykonała świetną robotę! Skóra bez porównania po całym zabiegu, miękka, jakby taka lekko zmatowiona, i jakby skóra dostałą drugiego życia, no czuć po prostu, że ten fotel jest teraz inny i przyjemniejszy. 

Co do glinki czytałem, iż dobrze użyta glinka nie zostawi śladów. Wiem, iż musi mieć dobry poślizg, jak to jeden kolega napisał - lepiej za dużo smarowidła niż za mało. 

[Karbo]

Bardzo fajnie zamówienie na początek czekam na relacje co i jak

[Sjenia]

Jeszcze doszedł QD z goodstuff'a bodajże, bo omyłkowo zamówiłem dwa produkty do prania tapicerki te same... żeby nie bawić się w zwroty to już wykorzystałem małą nadwyżkę