Pietras Opublikowano 18 Lipca 2019 Zgłoś Opublikowano 18 Lipca 2019 Czołem Wyjadacze! Jutro idę ostatni dzień do pracy przed urlopem, a że nic nie resetuje mi głowy tak jak czas spędzony przy samochodzie i wywalczyłem z żoną 2 dni przed wyjazdem tylko dla siebie to zamierzam ten czas poświecić na ogarnięcie auta ojca (Ford Edge). Od strony kierowcy widać, że „ nasi tu byli” jeden wielki hologram, a jedyne LSP jakie ten samochód zna to wosk z myjni na Orlenie. Planuje ogarnięcie auta w środku, czyszczenie plastików + dressing, bonet podsufitki czyszczenie skór + pełne mycie detailigowe z dekontaminacją i korekta, potrzebuje porady co może być mi potrzebne czego jeszcze nie mam, tak żeby w sobotę i niedziele nic mnie nie zaskoczyło. Zalaczam foty posiadanych środków ( większość zakupione na podstawie Waszych recenzji z KA) Mycie (kolejność jest mi znana, bo obejrzałem większość relacji W&W i PSB) Dekontaminacja No to glinkujemy Opony, gumowe dywaniki, uszczelki Umyte trzeba zabezpieczyć Korekta - tutaj najważniejsze pytanie. Nie mam garażu tylko przygotowany pod tego typu akcje zaułek, w miarę bez wiatru i słońca. Czy mogę się jakoś zabezpieczyć przed kurzem, pyłem czy innym syfem, żeby nie przeszkadzał przy pracy polerką? Jedyna póki co maszyna, która dysponuje to Roller DA 9mm, producenta chyba nie trzeba wymieniać oraz pasty i IPA: Pady: Akcesoria, których będę używał: oczywiście na końcu planuje jakieś zabezpieczenie myśle o jakiejś kanapce wosk + QD Może ktoś pracował na Fordowskich lakierach i podpowie jaka kombinacja da dobry efekt na maszynie DA o skoku 9mm? (auto przypłynęło z Kanady). Pzdr
DZIADZIA Opublikowano 19 Lipca 2019 Zgłoś Opublikowano 19 Lipca 2019 9 godzin temu, Pietras napisał: wywalczyłem z żoną 2 dni przed wyjazdem tylko dla siebie to zamierzam ten czas poświecić na ogarnięcie auta ojca 9 godzin temu, Pietras napisał: Planuje ogarnięcie auta w środku, czyszczenie plastików + dressing, bonet podsufitki czyszczenie skór + pełne mycie detailigowe z dekontaminacją i korekta, @Pietras , jak Ty chcesz to wszystko zrobić w dwa dni?
Mumins Opublikowano 19 Lipca 2019 Zgłoś Opublikowano 19 Lipca 2019 @Pietras Również to pytanie nasunęło mi się na myśl. Jak za pierwszym razem dasz radę w dwa dni ogarnąć wnętrze i karoserię zgodnie ze sztuką i zrobisz cleaner+wosk, to naprawdę będziesz mógł być z siebie dumny małymi kroczkami do przodu, cobyś się nie zniechęcił.
Pietras Opublikowano 19 Lipca 2019 Autor Zgłoś Opublikowano 19 Lipca 2019 Chyba z podekscytowania zupełnie o tym nie pomyślałem, dlatego zacznę już dziś wieczorem. Może zdążę zrobić cześć dekontaminacji. Dzieki za „ostudzenie” panowie
damiano2007 Opublikowano 19 Lipca 2019 Zgłoś Opublikowano 19 Lipca 2019 @Pietras Hehe asortyment powiem Ci, że masz całkiem spory. Tak jak koledzy wyżej piszą ciężko Ci będzie w dwa to ogarnąć. Tym bardziej, że chcesz zrobić korektę na DA9. Jakbyś miał rotację, to by poszło szybciej rzecz jasna. A tak to się trochę pomeczysz, bo lakier forda nie jest jakoś bardzo miękki co byś efekty szybko uzyskał. Nie wrzuciłeś zdjęć fury, to też nikt nie wie w jakim stanie masz ten lakier.kluczowo musisz sobie odpowiedzieć na pytanie: jaki efekt chcesz uzyskać? Wyciąć dużo grubasów (nawet nie wiem czy i ile wytniesz DA9) do tego wyprowadzić lakier na lustro to masz trzy etapy, albo dwa przy dobrej kombinacji. Chcesz się pozbyć swirli, drobnicy i hologramów to one step - rysy zostaną, lakier odżyje, ale jak jesteś dokładny to Cię będą wkurzały te grubsze rysy które wyjdą spod drobnicy co do kanapki wosk QD to nie widzę sensu. Po dobrej korekcie lakier już ma dobry look, wosk to wisienka na torcie
MarBi Opublikowano 19 Lipca 2019 Zgłoś Opublikowano 19 Lipca 2019 Patrząc na to co masz powinieneś mieć jakieś pojęcie co z czym, jeśli zdecydujesz się użyć APC z RRC zaopatrz się w dobrą maskę i uważaj żeby nie odbarwić plastików :D, co do T&G uważaj na plastiki szczególnie te nielakierowane. Poza tym wszystko co potrzebne masz, ewentualne jakiś wipe out - ale ipa też da radę. Tak poza tematem, robiłeś może porównanie water golda z elixirem ? 1
Pietras Opublikowano 19 Lipca 2019 Autor Zgłoś Opublikowano 19 Lipca 2019 @damiano2007 nie mam zdjęcie w tej chwili, ale na lakierze nie ma grubasów ani większych wtrąceń tylko hologram po jakiejś farecli i zmatowienie od szczotek na myjni automatycznej, auto nie jest jakimś mega szczurem. Co do efektu na jakim mi zależy to banan na Ojca twarzy jak mu samochód odstawię @MarBi No już trochę czytam to forum, wiec coś tam wiem. RRC to tak w wypadku szczurów, na które szkoda lepszego siuwaksu. Co do porównania ... u mnie na Czarnym lakierze BMW elixir trochę się mazał, ale mam wrażenie, że przyciemnił lakier lepiej nic CC, ale to szkiełko i kształt kropelek w połączeniu z łatwością aplikacji po CC WG to kosmos ... dla mnie najlepszy produkt QD. Nie wypowiem się o wytrzymałości bo lecę QD praktycznie po każdym myciu. 1
damiano2007 Opublikowano 19 Lipca 2019 Zgłoś Opublikowano 19 Lipca 2019 56 minut temu, Pietras napisał: Co do efektu na jakim mi zależy to banan na Ojca twarzy jak mu samochód odstawię To w takim razie sam dobry wosk już by go zadowolił pewnie zrób przemyślanego one stepa. 1
lukeu Opublikowano 19 Lipca 2019 Zgłoś Opublikowano 19 Lipca 2019 @Pietras jak masz dużo chęci to dwa pełne dni to bardzo dużo czasu Mówimy oczywiście o one-step'ie. Poświęć trochę czasu na dobór kombinacji i ogień. Zrób najpierw dekontaminacje, umyj zakamarki, felgi itp. Nie musisz suszyć auta nawet. Przejdź do wnętrza, zrób wszystko, zabezpiecz wnęki i już go nie otwieraj. Potem korekta, wosk i dressingi. Ja jak sobie tak podzielę pracę to wszystko fajnie wychodzi i w dwa dni nawet duże auto idzie ładnie ogarnąć. Jak ktoś nie ma nic wspólnego z detailingiem to one-step to jest i tak "za dużo" i efekt położy na łopatki. Normalni ludzie nie przypatrują sie w słońcu pół godziny, aby zobaczyć kilka grubasów. Jak go nie uświadomisz to i tak za tydzień pojedzie na szczotki 1
Mumins Opublikowano 19 Lipca 2019 Zgłoś Opublikowano 19 Lipca 2019 No dobra, ale kolega chce czyścić plastiki, bonnet zrobić, skóry. To nie jest zabawa na dwie godziny, także może mu braknąć ;)
DZIADZIA Opublikowano 19 Lipca 2019 Zgłoś Opublikowano 19 Lipca 2019 7 godzin temu, lukeu napisał: jak masz dużo chęci to dwa pełne dni to bardzo dużo czasu a gdzie przyjemność i zabawa... takimi akordami w tamtym roku trochę sobie obrzydziłem detailing i trochę przestał mnie bawić. W tym roku tylko i wyłącznie zabawa... znowu jaram się detailingiem 2
Pietras Opublikowano 19 Lipca 2019 Autor Zgłoś Opublikowano 19 Lipca 2019 @rygryss widzialem Twoje filmy na YT i relacje tutaj na forum. Robią wrażenie, ale proszę wez pod uwagę, że tak jak napisałem detailing traktuje wyłącznie jako zabawę, jest to dla mnie forma odskoczni i jeszcze nigdy nie miałem 2 dni sam na sam z autem! Ja jaram się jak znajomi pytają co trzeba zrobić żeby samochód wyglądał tak jak mój po umyciu zgodnie ze sztuka i nałożeniu wosku czy dobrego QD-ka, albo jak zmyłem komuś dwu letnią smołę z progów Normalne, że nie będę biegał jak pies z wywieszonym jęzorem, żeby opierdzielic wszystko co zaplanowałem „po łebkach”. Jeżeli one stepem nie wyciągnę lakieru do zadowalającego efektu to odłożę w czasie ogarnięcie wnętrza na inny termin zeby w miarę swoich możliwości ogarnąć z zewnątrz. Nie popadajmy w paranoje, że potrzeba tygodnia na robotę bo w innym wypadku na forum zostanie garstka użytkowników, którzy są profesjonalistami, a przecież więcej niż połowa Polaków odkurza 2 razy do roku. Ja np mogę się pochwalić, że w swoim skromnym dorobku mam 4 osoby, które po szybkiej akcji przestawiłem ze szczotek albo Ludwika na dwa wiadra W moim odczuciu to właśnie jest zabawa w detailing. Małymi krokami do przodu i może kiedyś uda mi się znaleźć czas żeby sklecić relacje do PSB. P.S. Chemia i akcesoria gotowe, a jeśli w całym weekendowym zamieszaniu znajdę jeszcze odrobinę czasu na foty i uda się zrobić 20 to zrobię z tego W&W - na szczęście w regulaminie nie ma nic o tym, że relacja musi obejmować przynamniej 3 dni Pozdro Bez względu na efekty było warto Jeszcze nie widziałem, żeby zawrzało w tym temacie 1
lukeu Opublikowano 19 Lipca 2019 Zgłoś Opublikowano 19 Lipca 2019 @rygryss wszystko zależy od danej osoby, ogowiazaków, pracy itp. O ile by to nie były częste akcje to dla mnie żaden problem się spiąć na dwa dni. Do dziś super wspominam niektóre szalone akcje, bo mimo braku czasu udało się wepchnąć auto na poważną robotę i efekt końcowy zwalił na kolana właściciela - dla mnie to jest detailing 1
DZIADZIA Opublikowano 20 Lipca 2019 Zgłoś Opublikowano 20 Lipca 2019 8 godzin temu, Pietras napisał: Jeżeli one stepem nie wyciągnę lakieru do zadowalającego efektu to odłożę w czasie ogarnięcie wnętrza Właśnie do tego zmierzam, zajmij się wnętrzem, albo lakierem i na spokojnie bawiąc się zrobisz to poprawnie bez niespodzianek. Na pewno jeszcze zagospodarujesz 2 dni na wnętrze i nie będzie napinki, że czasu mało itp. @lukeu , rozumiem i też potrafię się spiąć, ale po co? Kolega nie robi tego dla kasy, tylko dla przyjemności... ogarnięcie auta na zewnątrz i wewnątrz w ciągu dwóch dni, z mojego skromnego doświadczenia nie jest przyjemne. Pzdr. 1 2
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się