Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, mam pytanie odnośnie polerki lamp bo wykonałem taki zabieg zestawem carex ( papiery o różnej gradacji, pasta polerska, wosk carnauba ). Wszystko robiłem według instrukcji, zacząłem od P 640 a skończyłem na P 3000. Robiłem to krążkiem na wiertarce. Potem pasta ścierna z zestawu, instrukcja nakazuje moczyć gąbke w trakcie polerowanie i tak też czyniłem. Każdą lampe polerowałem przez 3 minuty po czym myłem i nakładałem od nowa paste. Taką czynność wykonywałem na każdej lampie 3 razy. Na koniec nałożyłem wosk - niewielką ilość jak mówi magiczna instrukcja i po 20 minutach wtarłem go.

Wszystko ładnie wyszło, zero przebarwień, jedynie widać ślady koliste po papierze - już wiem z forum że to wina dużej różnicy w gradacji. Po tym zabiegu mam teraz 2 problemy:

 

1. czy jechac jeszcze raz papierem powiedzmy 2000, 2500 i 3000 + pasta usune te ślady?

2. problem poważniejszy to po ok. tygodniu od regeneracji zaczeły się pojawiać na obu lampach białe ślady - jakby nalot. Spolerowałem go samą pastą i nałożyłem więcej wosku ale po 2 tygodniach znowu nalot się pokazuje. Możecie mi powiedzieć co robie źle :)? wina wosku zabezpieczającego ? Pasta oraz wosk to wszystko pochodzi z zestawu carex.

Dodam że w momencie mycia lamp po każdym etapie szlifowania papierem na lampie pokazywała się mgiełka gdy lampa wysychała....może pozostałości po starej warstwie zabezpieczającej?

Chętnie posłucham rad doświadczonych bo już przymierzam się do ponownej polerki i zakupu megsa do zabezpieczenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Przeczytalem caly watek i nie znalazlem odpowiedzi na kilka nurtujacych mnie pytan, moze ktos z Was bedzie wiedzial:

 

Krok pierwszy czyli "papierowanie" lamp jest najbardziej czasochlonny, dlatego zeby go skrocic, dobrze byloby robic to maszynowo, tutaj pojawia sie pytanie, ktora maszyna bedzie najlepsza?

Orbitalna, powiedzmy 8 mm orbita, rotacyjna czy taka zwyczajna trojkatna szlifierka? Rozumiem ze z ta trojkatna problem jest taki, ze raczej odpada szlif na mokro, bo mozna latwo zalac mechanizm i elektryke?

Przy orbicie pytanie, czy zaoszczedzi mi to czasu i czy bede w stanie "dojechac" precyzyjnie do krawedzi,

Przy rotacji,wiadomo, latwo spalic klosz jezeli sie nie uwaza i nie robi tego z glowa...

 

Tutaj tez problem pojawia sie z wyborem konkretnej maszyny, bo 99% z nich jest dosc "toporna" i srednio moim zdaniem nadaje sie do lamp. Myslalem o Lare EPL41 (DA) albo Lare EPL12, EPL 21 lub Flex PE 8-4 80 (z rotacyjnych) takze tutaj tez prosilbym o pomoc z wyborem, moze macie jakies doswiadczenia z konkretnymi maszynami?

 

Krok ostatni, czyli zabezpieczenie powierzchni.

Odpada jakiekolwiek lakierowanie, bo zwyczajnie nie mam do tego warunkow, takze pozostaje tylko nalozenie jakiejs powloki ochronnej.

Jak sie ma sprawa Ceramika vs Kwarc i jak to jest w tym przypadku z ochrona UV? Jak dlugo taka ochrona sie utrzyma? Tzn za jaki czas lampy znowu zaczna sie utleniac i zolknac?

Jezeli Kwarc albo ceramika to ktory konkretnie macie wyprobowany? A jezeli nic z powyzszych, to co innego?

 

Dzieki za pomoc! :)

 

P.S. Sorka za brak polskich znakow, to nie ignorancja tylko brak takiej mozliwosci :oops:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio w mieście widziałem faceta, któremu w zeszłym roku w sierpniu robiłem reflektory - jest to Opel Omega II FL. Lampy zabezpieczałem Headlight Protectant od Meguiar's i po tym czasie (prócz brudu) żaden żółty nalot na lampach się nie pojawił. Produkt wydajny, tylko trzeba szybko ścierać, bo inaczej jest ciężko go dotrzeć :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@maucin

Powiem Ci szczerze, nie używam maszyny do tego - po prostu nie posiadam takiego "bączka", którym widziałem, że zdzierają lampy w 25 minut. Ja robię to ręcznie, ćwiczę bicepsy :lol:

Wlasnie tego chce uniknac, bo bywa ze mam np 4 auta w sobote i przy trzecim juz dretwieja mi rece :/

 

Dlatego myslalem ze moze ktos ma doswiadczenie ze szlifem reflektorow przy pomocy DA takiej jak Lare EPL41. Troche sie boje ze moze byc tak ze zaloze na nia pada powiedzmy abralona i po przylozeniu do lampy ledwo bedzie nim krecic...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj przy trzecim też bym wymiękał, jakbym wszystko miał ręcznie robić... Musisz poczekać na odpowiedzi innych, w sumie sam jestem ciekaw bo też bym przyspieszył proces przygotowywania lamp. No i pozostaje kwestia tych niezmiernie twardych lamp, chętnie bym zreanimował moje, no ale nie mam pojęcia w jaki sposób.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie rotacja do tego bylaby najlepsza, tylko trzeba byloby to robic bardzo ostroznie, do tego nie wiem czy daloby rade wyprowadzic takie "hologramy" :)

Dlatego mysle ze lepiej byloby od poczatku robic to DA, tylko czy DA rade ;)

 

Na bank wkoncu ktos, kto ma jakies doswiadczenie i probowal sobie pomagac przy lampach, predzej czy pozniej tutaj zajrzy i przy odrobinie szczescia postanowi sie z nami podzielic doswiadczeniami. Nie wierze ze nikt na tym forum niczego podobnego nie probowal :)

 

Mam nadzieje ze nastapi to jeszcze w tym roku ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie to aż tak bardzo mi nie zależy - lewa lampa wygląda ok, prawa jest zmasakrowana, lekko podżółkła i widać, że inaczej świeci, jednak już mam na zmianę drugą, niemal nową. Jednak jeśli jest opcja, żebym odratował starą to z chęcią to zrobię i sprzedam, komuś się na pewno przyda. Tylko jak ruszyć to coś - nie mam pojęcia. Jeszcze nie spotkałem Peugeota 407 z pożółkłymi jak w Passacie B5 lampami. Coś musi być ze strukturą plastiku, że te lampy są trwalsze. I jak to ugryźć :/ ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy, jak mam lampy tylko wyobijane strasznie od kamyczkow, piasku zeby jak najmniejszym nakladem sil wypolerowac je to wystarczy podzialac papierem 2500, czy grubszym i zedrzec warstwe ochronna, potem polerowac je tak w postach wyzej jest opisane :?:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie papierem 2500 niewiele zdzialasz moim zdaniem.

Musisz zeszlifowac powierzchnie na taka glebokosc na jaka masz najglebszy odprysk, ja zaczalbym od P800.

Wiem z doswiadczenia ze nawet jezeli przygotowuje lampy przed polerka i zaczynam od P800 czy P1000 zeby pozbyc sie utlenionego plastiku, to i tak po usunieciu warstwy ochronnej, wciaz widac rysy i odpryski i czasami musze zejsc nizej z gradacja zeby je usunac.

Mysle ze nie da sie tego zrobic malym nakladem sil niestety. Jezeli zaczniesz od P2500, to dnia Ci zabraknie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok czyli zabieram sie za lampy w powazniejszy sposob :) Dzieki za podpowiedz :good:

 

-- 27 cze 2015, o 12:10 --

 

Poleruje kumplowi lampy, ktory chce na koncu przyciemnic klosze (pomalowac od zewnatrz spreyem do lamp). Odradzam mu ten pomysl, ale on sie uparl i nie daje sie przekonac. Zastanawiam sie teraz jak wygladac powinna kwestia zabezpieczenia lamp. Czy zabezpieczyc je przed lakierowaniem, czy po :?:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zabezpieczaj ich i tak nie będzie widać efektu jak zamaluje lampy. Poprawić i zabezpieczyć klosze możesz jeśli kolega zdecyduje się usunąć przyciemnienie, wtedy podejrzewam będą wymagały odświeżenia. Ja tak miałem, po przyciemnieniu PlastiD smoke klosze były do polerki po ściągnięciu tego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tej borze to bez polerki się obeszło (chyba zakończył na pa,pierze 1500) i na to lakier. Jakoś brakuje mi drobniejszego papieru i polerki na koniec.

Jak ma się malowanie z puszki do trwałości (ja jestem zielony więc niech kto rzuci światło na to)?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Witam serdecznie. Mam pytanko odnośnie polerki kloszy kamp. Robiłem w swojej e39 papierkami 600,1000,1500 i 2000 a na to Plast-X + niebieski pad. Sprawa wygląda tak, ze klosz sie błyszczy ale nie jest przejrzysty a bardziej mleczny. Tak sie zastanawiam czy fo wina tych papierów... Chciałbym uzyskać satysfakcjonujący efekt polerki, wrzucam zdjęcie niestety słabej jakości http://s1281.photobucket.com/user/lopez ... 6.jpg.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lopez69, za duże przeskoki papierów i dołóż jeszcze 2500, ale to nie od tego się nie błyszczy.

 

Jeśli polerujesz rotacją, to musisz po 2500 użyć mocnej pasty tnącej i najlepiej futra. Później gąbkami.

 

Plast-X na gąbce po papierze 2000 nie spoleruje tych rys.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aha rozumiem, dziękuje za podpowiedz. W zasadzie dopiero zaczynam konkretniej coś bawić sie w detailingu dlatego wychodzę tu z pytaniem czy można stosować tu paste automax i filc polerski? Robiłem tak kiedyś silnik do jawki i ładnie wyszło, rok temu też tak lampy robiłem to niezle ale bez szału. Jedynie bardzo trzeba było uważać żeby nie przytopic klosza bo chwilą nieuwagi i mamy kłopot. Dodalbym teraz papier 2500 i moze 3000 a potem automax + filc a potem pad niebieski + Plast-X. Zda to egzamin czy szukać jakiejś twardej pasty i futro kupić?

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.