Skocz do zawartości

ONE STEP do nowego samochodu


Rekomendowane odpowiedzi

W innym wątku (którego nie chce zaśmiecać), doradzono mi żeby przed nałożeniem twardego wosku zrobić przynajmniej One Step.

Chce to zrobić ręcznie.

Lakier to wiśnia (RUBY RED Forda).

Myślałem nad MEGUIARS ULTIMATE COMPOUND. Pytanie czy będzie OK?

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderator
10 godzin temu, tryhp3 napisał:

Chce to zrobić ręcznie.

 

10 godzin temu, tryhp3 napisał:

MEGUIARS ULTIMATE COMPOUND

plus gabka tri color - narobisz sie koszmarnie, ale lepsze to niż nic.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mając na uwadze korektę lakieru (one step) ręczny to za dużo nie zdziałasz. Mikro mikroskopijne ryski może lekko "zetrzesz". Równie i dobrze mógłbyś popracować ściernym cleanerem ręcznie.

 

Ale zawsze coś. Tak jak kolega @Domel pisze, tricolor to najlepsza opcja. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie nigdy nie pracowałem z polerką maszynową i jakoś przez brak doświadczenia nie jestem przekonany - auto jeszcze nie dojechało do salonu, ale jak obadam lakier to podejmę jeszcze decyzję. Od ponad 9 lat posiadam, jasny, srebrny metalik, na którym mikrorysy są w zasadzie widoczne tylko na gołym lakierze (i to raczej nie na pierwszy rzut oka). Wiec nie widziałem potrzeby polerki maszynowej. Teraz będzie gorzej bo lakier wiśniowy a do tego jeszcze dach czarny. Po wizytach w salonach zauważyłem, że na większości czarnych metalików jest pełno mikro rys.

Maszynę pewnie kupię ale jak do samochodu się trochę przyzwyczaję.

Mam jeszcze pytanie czy zamiast pasty ONE STEP można by użyć Cleanera ściernego np.:

- Dodo Juice Lime Prime PLUS - w wersji PLUS niby siła porównywalna do wykańczających past polerskich 

- Poorboy's World Pro Polish 2

Taki cleaner byłby chyba mniej pracochłonny przy pracy ręcznej od pasty?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja kilka razy robiłem ręcznie tricolorem z Ultimate Compound lub Dodo Juice Lime Prime i namęczyłem się strasznie, ale to strasznie. Jedyne co usunąłem to mega-mikro ryski na niebieskim lakierze Hondy. Na białej perle na Peugeocie nie zauważyłem praktycznie żadnej poprawy stanu lakieru nawet po kilkukrotnej pracy na jednym elemencie. Zdecydowany plus to to, że lakier staje się bardziej gładki w dotyku. Ostatnio miałem okazję zrobić dwa elementy polerką DA na miękkiej gąbce i różnica jest kolosalna. Łatwiej, szybciej i bez bólu rąk, ale tak jak napisał Domel i Damiano lepsze to niż nic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś miejscowo, usuwałem ręcznie głębokie rysy z maski, jakąś tanią mocno ścierną pastą - efekt bardzo dobry.

Pytanie czy w tym wypadku, do pracy ręcznej lepsze byłoby by coś dwuetapowego, czyli środek mocno ścierny i coś na finish?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ręcznie nic nie wyciągniesz, może poza mikroskopijnymi dyskami.  Lakier reanult czy mazda? 

Ja bym poszedł w Dodo juice lime prime. Dla mnie to nie jest typowy surowy cleaner. Posiada coś tam sciernego (ręczna pracą nie osiągniesz tego efektu), a wniesie dla lakieru gładkość, oczyści go i coś tam zakryje razem z woskiem. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.