Odszkodowanie z ac

[Blau]

Cześć 

Mam pytanie, czy możliwe jest uzyskanie wiekszego odszkodowania z autocasco? Kilka tygodni temu zapaliła mi się maszyna leśna i serwis na życzenie PZU wycenil uszkodzenia. Kwota za jaką są w stanie naprawic maszynę to 260000zl. Wartość maszyny to około 250-300 tys. Na umowie ubezpieczenia było napisane że wartość to 120000zl. Pzu wypłaciło teraz 80000zl odszkodowania, za co nie jestem w stanie naprawić uszkodzeń. Czy są jakieś szanse na zwiększenie odszkodowania? W poniedziałek wybieram się do radcy prawnego. Czy mogę przedstawić PZU także fakturę za wycenę naprawy od dealera? 

Pozdrawiam 

[_harry]

Żadne cyfry mi się nie schodzą.

Jak ubezpieczyłeś maszynę wartą 300 za stawkę 120?

Do kogo masz pretensje?

 

Chyba do siebie i brokera.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

[piotr@sta]

Miało być tanio i teraz jest efekt. Radca prawny raczej nic nie pomoże (to czego nie wydałeś na składkę wydasz na prawnika) choć mogę się mylić.

[Pływak]

Ubezpieczenie AC to jest dobrowolna umową między tobą, a ubezpieczycielem na zasadach takich na jakie oboje się zgodziliscie. To nie OC, ze sumy ubezpieczeń są gwarantowane prawnie. Ubezpieczyles maszynę na mniej niż połowa wartości to teraz miej pretensje do siebie bo nic nie ugrasz. Na taką kwotę ubezpieczenia sam się swoim podpisem zgodziłeś i za taką wartość maszyny miałeś wyliczoną składkę.

[kempus]

Sorry, składkę zapłaciłeś od 120kzł, a nie od 300kzł, a teraz chciałbyś nie wiadomo jakie odszkodowanie. 

[PiterG]

Jedyne o co możesz walczyć to różnica między wypłaconymi 80tys a 120 widniejącymi na polisie. Pamiętaj że to ubezpieczenie AC i niestety rządzi się swoimi prawami.

Proponuje zaczac od wnikliwej analizy polisy która zawarłeś łącznie z jej załącznikami, których pewnie na oczy nie widziałeś, a są ujęte w zakresie AC. Na tej podstawie będziesz wiedział czy jest szansa dopłaty do tych 80 tys które otrzymałeś. Niestety więcej jak 120 łącznie napewno nie dostaniesz.

 

Wysłane z mojego EVA-L19 przy użyciu Tapatalka

 

 

 

 

[Blau]

Ubezpieczyciel tą kwotę 120000zl wziął z faktury na której pisało że są uszkodzone 3 pompy które kosztują po 20000zl każda i je wymieniłem. Nie było możliwości wpisania większej kwoty bo musiała być ta z faktury zakupu 

[Pływak]

Po naprawie maszyny trzeba było zwrócić się o wycene do rzeczoznawcy i na podstawie tego zawrzeć ubezpieczenie AC na rzeczywistą wartość maszyny.

[Michał126]

W ubezpieczeniu samochodu zawsze przy szkodzie rzeczoznawca szacuje wartość pojazdu przed szkodą. Nigdy przy likwidacji szkody z AC (a było ich wiele) rzeczoznawca nie weryfikował wartości pojazdu, jaka wg systemu eksperckiego została wprowadzona przez agenta i na postawie której została wyliczona składka. Jest to o tyle niesprawiedliwe, że w obliczu szkody rzeczoznawca może potrącić wartość auta w związku z każdą wgniotką, a przy wyliczaniu nikt tego nie sprawdza. Choć wartość przy składce jest zmniejszana, jak w historii są jakieś szkody, a z kolei tego nie sprawdza rzeczoznawca przy kosztorysowaniu, więc w dwie strony to działa. Tyle w aucie. Jeżeli tu zasady są takie same, to pod żadnym pozorem nie chwal się kwotą, która jest na umowie ubezpieczenia. Kosztorys ma uwzględniać wartość rynkową maszyny i to od niej ma zależeć kwalifikacja szkody (częściowa lub całkowita). Rzecz oczywista, że jeżeli umowa została zawarta w wariancie, który w samochodzie nazywa się serwisowym, kosztorys z ASO jest silnym argumentem, bo wycena wówczas ma pozwalać właśnie na naprawę maszyny przy użyciu oryginalnych części w serwisie.

[_harry]

A niby co to za argument?
Że niby mieliby zapłacić za naprawę w serwisie której wartość przekracza sumę ubezpieczenia?
Ubezpieczenie ma pokrywać wartość przedmiotu ubezpieczenia a nie doprowadzenie do stanu używalności przy pomocy nie wiadomo jakich nakładów.

Sent from my Redmi Note 4 using Tapatalk

[Michał126]

A co ja napisałem?

[_harry]

No właśnie, co napisałeś?

 

"Rzecz oczywista, że jeżeli umowa została zawarta w wariancie, który w samochodzie nazywa się serwisowym, kosztorys z ASO jest silnym argumentem, bo wycena wówczas ma pozwalać właśnie na naprawę maszyny przy użyciu oryginalnych części w serwisie."

 

Sent from my Redmi Note 4 using Tapatalk

 

 

 

 

[Michał126]

A wcześniej? O kwalifikacji szkody.

[Pływak]

Przy szkodzie AC wartość auta fakt jest wyliczana na dzien szkody ale nigdy nie będzie wyższa niż suma ubezpieczeń na polisie tak więc jak ubezpieczysz auto na 50k, a w dniu szkody reczoznawca wyceni auto na 45 dostaniesz 45, jeśli natomiast ubezpieczysz auto na 30k, a w dniu szkody okaże się, że auto faktycznie bylo droższe i tak nie dostaniesz więcej niż suma ubezpieczenia. Gdyby bylo inaczej każdy ubezpieczał by auto na najnizsza kwote z widełek eurotaxu bo nizsza skladka wyjdzie, a później domagał się wyzszej kwoty odszkodowania po szkodzie.

[_harry]

A wcześniej? O kwalifikacji szkody.

Naprawdę sądzisz że nie przeczytają umowy ubezpieczenia?
Czekam na finał sprawy.


Sent from my Redmi Note 4 using Tapatalk