Malinek Opublikowano 16 Sierpnia 2018 Zgłoś Opublikowano 16 Sierpnia 2018 Witajcie, witajcie. Udało się w końcu złożyć jakąś relację. Poniżej trochę zdjęć i trochę wypocin na temat BMW E39 w wersji individual. Samochód bardzo przyjemnie skonfigurowany. Mój dobry kolega i nowy właściciel tejże piątki, po zakupie postanowił trochę ją ogarnąć. Ogólnie samochód dosyć zapuszczony, co zobaczycie na pierwszych zdjęciach, na lakierze mnóstwo rys, tych mniej i bardziej głębokich. Wnętrze też nie należało do tych bardziej zadbanych. Tony kurzu, brudna skóra, plamy na wykładzinie w bagażniku i do tego wymazane szyby.. Auto dostałem na dłużej, planowo miał być szybki one-step ale skoro auto stało u mnie 2 tygodnie postanowiłem zrobić korektę i dodatkowo ogarnąć resztę, Pracy był ogrom, nad autem spędziłem około 70 godzin nie spiesząc się zbytnio. Lakier był okrutnie twardy. W między czasie zostały przyciemnione szyby. Jedynie przednia została w oryginale. Nie będę dużo się na początku rozpisywał, postaram się w miarę dobrze opisywać każdy etap z pracy nad autem. Do dzieła Lista użytej chemii: 1. Dekontaminacja - Prickbort Mac Serien 124 - ADBL Vampire Liquid - ADBL Clay Sponge 2. Koła FELGI - ADBL Vampire Liquid OPONY - ExceDe Tire & Rubber Cleaner 1: 2 3. Mycie PRE - WASH - Time To Shine Snow White - Oscorp Pre Wash MYCIE ZASADNICZE - Good Stuff Bumblebee Shampoo 4. Zabezpieczenie LAKIER - Mr. Fix 9H SZYBY - Autoland Niewidzialna Wycieraczka FELGI I OPONY - FK Hi-Temp 1000-P Paste Wax -Good Stuff Black Mamba - PLASTIKI - Shiny Garage Jet Black Exterior Trim Restorer 5. Wnętrze SKÓRA - K2 Auron PLASTIKI - Good Stuff Gorilla Force APC - Poorboy;s Natural Look SZYBY - Meguiar;s Clarity Glass Cleaner 6. Korekta PASTY Koch Chemie H8.02 Menzerna 2500 Koch Chemie M2.01 PADY Flexipads Cut, Polish, Finish 7. Komora silnika ADBL APC 1:5 Koch Chemie Nano Magic Plast Care Tyle jeżeli chodzi o chemię, jeśli czegoś nie napisałem to na pewno wymienię to podczas relacji. Wiadomo do tego doszły 2 wiaderka, szczotki, pędzelki, rękawica z wełny, ręcznik, masa mikrofibr, aplikatory itp. Maszyny jakie używałem to rotacja Krauss P7 i dual-action BASS POLSKA 5119. Trochę do czytania już jest więc już pora na jakieś zdjęcia. No to lecimy. Samochód odebrany w takim stanie .. mocno brudny Tak by to było jeśli chodzi o wygląd zewnętrzny. Zobaczmy wnętrze samochodu. Tak to mniej więcej wyglądało przy oględzinach i jak widać żeby doprowadzić auto do należytego stanu potrzeba było dość pracy. Na początek zabrałem się za lakier ale tutaj pokaże to w innej kolejności. Z racji tego,że przy aucie głównie działałem po pracy to dziennie przy aucie spędzałem po 2-3 godziny no chyba, że był weekend to wtedy więcej. Gdy miałem te 2-3 godziny to wciągałem się w wir pracy zapominając często o robieniu zdjęć, przez co przy wnętrzu nie które etapy prac nie zostały udokumentowane. Wiadomo, najpierw dokładne odkurzanie całego wnętrza z czego własnie zdjęć nie posiadam. Na pierwszy ogień poszedł bagażnik. Wykładzina została potraktowana ExceDe Encpsulator Cleaner w stężeniu 1:4. Brak odkurzacza piorącego... Ale wyszło moim zdaniem ładnie jak na ten środek Następny strzał plastiki, których co prawda za wiele nie było. Pędzelek i APC 1:10 od GS. Po pędzelkowaniu dostały porcję Natural Looka Kufer gotowy Wchodzimy do środka i bierzemy się za skórę. Z pomocą przyszedł K2 Auron, zrobił robotę Jeszcze garstka 50-tek Z pracy nad plastikami we wnętrzu mam tylko jedno zdjęcie którego nawet nie wrzucam bo nie ma sensu.. Najpierw porcja APC 1:10 GS później Natural Look Kilka zdjęć na gotowo. Jedynie potem przedmuchane ze świeżego kurzu, Szkoda ale więcej zdjęć wnętrza nie mam.. może następnym razem uda się zrobić więcej.. trochę to uciążliwe odrywać się cały czas od pracy. Ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. Przyszła pora na zdjęcia z zewnątrz a jest ich trochę więcej No i standardowo, zaczynamy od kół. Jak to wszystko wyglądało na początku pamiętacie Felgi dostały po kilka strzałów ADBL Vampire Liquid, po czym zostały spłukane. Lecimy z oponami. ExceDe Tire & Rubber Cleaner 1:2 i 4 próby żeby zobaczyć białą pianę na oponie Opony umyte, biorę do ręki po raz kolejny Vampira wraz z pomocnikami i działam felgi. Tam gdzie mogłem to doszedłem, trochę pędzelkiem trochę szczotką Koła gotowe, można brać się za nadwozie. Dwa wiaderka z szamponem GS. Preparat na owady, całkiem przyjemnie sobie z nimi poradził Pierwszy pre-wash firmy Carvalet, dokładnej nazwy nie pamiętam. Na pewno mocniejszy niż neutralna piana aktywna. Dokładne płukanie, rękawica w dłoń i myjemy Płukanko i jedziemy z dekontaminacją. Najpierw chemicznie. Prick i Vampirek się dogadali bez problemu. Posiedzieli z 10 minut i znów płukanko. Tym razem po spłukaniu wleciała piana Time To Shine, pędzielkowanie wszystkich szczelin i zakamarków i na koniec mycie na pianie Umyte, kolejne płukanko i zabieram się za glinkowanie. Clay Sponge ADBL przyśpieszył pracę. Jako poślizg woda z szamponem. Całe auto wyglinkowane razem z szybami więc pora na mycie. Zdjęcie rękawicy na lakierze obowiązkowe Płukanie sam już nie wiem które po czym osuszanie. Lakier ręcznikiem Work Stuff przy pomocy kompresora wydmuchanie szczelin, wnęki drzwi i felgi suszone irchą Samochód umyty jak należy i wysuszony więc można wyjeżdżać Dla przeciętnego człowieka jest igła Ale dla nas pasjonatów takie mycie to za mało tak więc wjazd na inne stanowisko, dosuszanie i oklejamy taśmą wszystkie miejsca narażone na niepożądane działanie maszyny Wszystko zabezpieczone, za razem wydzielone obszary do polerowania i pięćdziesiątek Przechodzimy do inspekcji, a tam.. Zobaczcie sami Takie coś na tym pięknym lakierze.. Tak jak pisałem na początku trochę tych mniej grubych ale większość to grubsze rysy które pod DA praktycznie nie chciały puszczać. dlatego właśnie zdecydowałem, że zamiast One Stepa będzie korekta nie wyciągałem co prawda 100 % ale wyszło bardzo ładnie. W dłoń Krauss P7 z białą gąbką Flexipads i Kochem H8.02. Najpierw próbowałem lżejszych kombinacji ale nie zbyt sobie radziły z tym twardzielem. Przed Wami parę pięćdziesiątek jak i parę zdjęć wyciętego już lakieru Pomiędzy cięciem a polerowaniem pasty były wymywane IPĄ. Po Menzernie 2500 na DA i pomarańczowym Flexi, umyłem auto Shampoo Pro od ADBL. Następnie szybki przejazd Kochem Antiholosem na czerwonym Royalu, także wymytym IPĄ. Tak to wyglądało przed zabezpieczaniem Zapomniałbym pokazać efekt zahaczenia maszynką o reflektory które były już trochę zamglone po narobieniu bałaganu papierkiem wodnym przepłukałem z małą pomocą APC komorę silnika Jak to ja, zdjęć dużo nie zrobiłem ale zawsze coś Tutaj już auto gotowe do zabezpieczania. Kilka szybkich fotek i do garażu na smalcowanie Wjazd do garażu i czas na ostatnio popularną na forum powłokę jaką jest MR. FIX. Kilka słów ode mnie na jej temat Zapach ma chemiczny jak to powłoka, bardzo intensywny. W środku butelki porobiły się kryształki które przy podawaniu powłoki na aplikator musiałem ciągle zdmuchiwać co było uciążliwe. Jak widać po zdjęciach pogoda była jak to w lato, bardzo gorąco przez co miałem duży problem z dotarciem powłoki. Niby wszystko wyglądało ładnie ale jak już odpaliłem halogen to był dramat.. Ale jakoś sobie poradziłem. Myślę, że po prostu była zbyt mała wilgotność powietrza. Przyciemniania jakiegoś wielkiego nie zauważyłem. Śliskość jaką uzyskał lakier moim zdaniem na bardzo zadowalającym poziomie. Zrzut wody, który zaobserwowałem później również bardzo wporządku, Ciekawe tylko ile faktycznie posiedzi na aucie, ale będę imał na auto stały podgląd tak więc z każdym myciem będę się starać jakoś udokumentować jak się nasz chiński MR. FIX zachowuję Łapcie kolejnych parę zdjęć Tak to usiadło. Myślę, że jak za tą cenę to spoko tylko trwałość pod znakiem zapytania. Na plastiki wleciał SG Jet Black, szyby Autoland, opony Black Mamba i felgi FK 1000P. Ostatnie kilka zdjęć po wyjeździe z garażu na światło dzienne bo ponoć słońce najlepszą inspekcją myślę, że wyszło całkiem dobrze, ale ocenę końcową zostawiam Wam. Właściciel co najważniejsze mega zadowolony, Sam chyba się nie spodziewał takiego efektu Jak wyszło finalnie wszyscy widzieli. Jest kilka punktów, które można by było poprawić ale to i tak miał być one step zapraszam do komentowania i wyrażania swoich opinii niekoniecznie tylko tych dobrych Motywujcie do działania bo dział nie jest zbytnio oblegany a najprawdopodobniej jest działem który nie jeden z nas mógłby oglądać bez końca Już niebawem kolejna relacja z rzadko spotykanego auta powinna się pojawić, ale nie mówię nic więcej żeby nie zapeszyć Fajnie jak udało Wam się dotrwać do końca Cześć
Mumins Opublikowano 17 Sierpnia 2018 Zgłoś Opublikowano 17 Sierpnia 2018 @Malinek Fajnie to wyszło, widać ogrom pracy I tak jak mówisz - dokumentowanie całej relacji jest chyba jeszcze gorsze od X godziny spędzonej z maszyną, kiedy już totalnie opadasz z sił. Ale takie relacje dają solidną porcję motywacji. 2 pytania/zastrzeżenia: - Moim zdaniem, przy 70h roboty z autem, mogłeś jednak pokusić się o zdjęcie kół i dokładne ich nawoskowanie od środka. Przy okazji mógłbyś też doczyścić lepiej nadkola. Ale wiadomo - kwestia czasu; - Czy po wyipowaniu po finiszu nie zostały Ci takie charakterystyczne mazy? O ile można sobie pozwolić na ipowanie po cuttingu żeby wymyć pastę, to później jest to już ryzykowna zabawa. Najlepiej widać je na słońcu, w metalohalogenie nic się nie zobaczy. A tak w ogóle, to piękne E39, tylko jakieś takie trochę sebixowe...IMO ostatnie "prawdziwe" BMW. Jak nie jestem fanem bawarek, to takie poliftowe, zadbane, z R6/V8 pod maską, bardzo chciałbym kiedyś mieć. Good job!
Malinek Opublikowano 17 Sierpnia 2018 Autor Zgłoś Opublikowano 17 Sierpnia 2018 @Mumins, nie zauważyłem żadnych mazów po finishu ani w słońcu ani tak jak mówisz w metahalogenie. Co do kół to masz rację, że mogłem się pokusić o zdejmowanie kół ale tak jak pisałem robiłem to na spokojnie bez zbędnego pośpiechu dlatego wyszło aż tyle godzin. A poza tym jak pracowałem przy aucie po 10 godzinach w pracy to też mi się zbytnio nie chciało aż tak bawić bo miałem po 2-3 godziny i to takie bardziej dłubanie a nie robota .. Dzięki za dobre słowo, pozdro
damiancd Opublikowano 17 Sierpnia 2018 Zgłoś Opublikowano 17 Sierpnia 2018 Fajna relacja, dodam coś od siebie mr fix. na lakierze wytrzymał mi 10000km (3 miesiące), ale... na plastikach leży jak porąbany, są idealnie czarne, odpychają wodę jak szalone, chyba to będzie mój ulubiony dressing do plastików
Raffer Opublikowano 17 Sierpnia 2018 Zgłoś Opublikowano 17 Sierpnia 2018 Kuuurde, ależ ja się naczekałem na nową relację, masakra. Strasznie zapuszczona ta beata, fajnie, że dostała "drugie" życie. Relacja obszerna co bardzo mi się podobało, fajna miejscówa, zazdroszczę i liczę na więcej pokazów z jeszcze większą dawką fotek przed/po.
Hubee Opublikowano 18 Sierpnia 2018 Zgłoś Opublikowano 18 Sierpnia 2018 Super relacja. Tylko skory na drugi raz nie katowalbym mikrofibrami, a bawelnianym recznikiem. Mikrofibra dla skory to taki troche papier scierny.
Malinek Opublikowano 18 Sierpnia 2018 Autor Zgłoś Opublikowano 18 Sierpnia 2018 @Hubee, mikrofibra była w zestawie preparatu do skóry więc jej użyłem nawet nie myślałem czy zrobi kuku czy nie , ale dzięki zawsze to jakaś nowa cząstka wiedzy a że nie mam w swoim aucie skóry to nie bardzo się orientuję w temacie
Hubee Opublikowano 18 Sierpnia 2018 Zgłoś Opublikowano 18 Sierpnia 2018 Spoko, tez kiedys nie wiedzialem. Jeden, dwa, czy trzy razy nic sie nie stanie. Ja juz kilka lat stosuje bawelne. Ziomek z grupy na FB ma firme (ledermax.at) i stworzyl taki maly tutorial z objasnieniami co i jak do skory. Malo tego, magisterke pisal, w ktorej badal wplyw dzialania mikrofibry na skore. Jest fajny blog, ale tylko po niemiecku niestety.
KapselK Opublikowano 18 Sierpnia 2018 Zgłoś Opublikowano 18 Sierpnia 2018 Świetna robota. Miałem okazję pracować przy identycznym wnętrzu w E39 mojego kumpla. Miło wspominam, to wnętrze mimo swoich lat jest piękne. Włożyłeś w to auto sporo pracy.
Danielusinek Opublikowano 18 Sierpnia 2018 Zgłoś Opublikowano 18 Sierpnia 2018 Z mojej strony również BRAWO, miło się przegląda takie relacje, piąteczka
BarteQk Opublikowano 19 Sierpnia 2018 Zgłoś Opublikowano 19 Sierpnia 2018 Piękna konfiguracja auta, kolor zewnętrzny i te skóry, mega Widać ogrom włożonej pracy, auto super się prezentuje, jak przystało na wersję individual. Swoją drogą mi byłoby trochę wstyd jakbym sprzedawał auto z takim wnętrzem.. rozumiem że nie każdy jest fanem i ma czas na detailing, ale jak się sprzedaje auto to wypadałoby je chociaż odkurzyć i wytrzeć kurze.
Grzechu23 Opublikowano 22 Sierpnia 2018 Zgłoś Opublikowano 22 Sierpnia 2018 Bawara mocno zapuszczona, ale dzięki takim naprawdę pro detailerskim działaniom dostaje drugie życie. Fajnie się ogląda, czyta i efekt końcowy faktycznie DAJE RADE! Oby nowy właściciel teraz dbał
Kam_04 Opublikowano 27 Sierpnia 2018 Zgłoś Opublikowano 27 Sierpnia 2018 Fajna relacja. Bm-ka ładnie "odnowiona"
Bodzio Opublikowano 27 Sierpnia 2018 Zgłoś Opublikowano 27 Sierpnia 2018 Bardzo ładnie wyszedł lakier, szkoda,że odkurzacza ekstrakcyjnego nie masz A poza tematem: Gdzie kupić taki opryskiwacz co masz przy zdjęciu z glinkowania?
Malinek Opublikowano 27 Sierpnia 2018 Autor Zgłoś Opublikowano 27 Sierpnia 2018 1 godzinę temu, Bodzio napisał: A poza tematem: Gdzie kupić taki opryskiwacz co masz przy zdjęciu z glinkowania? Opryskiwacz Kwazar allegro, czasem OBI, LM itp na dziale ogród nic szczególnego
Bodzio Opublikowano 28 Sierpnia 2018 Zgłoś Opublikowano 28 Sierpnia 2018 A wytrzyma on próbę ostrzejszej chemii? =P
Malinek Opublikowano 28 Sierpnia 2018 Autor Zgłoś Opublikowano 28 Sierpnia 2018 Ja go używam do glinkowania więc o ostrzejszej chemii się nie wypowiadam ale myślę że byle jaki to on nie jest
MlodyKoguT Opublikowano 28 Sierpnia 2018 Zgłoś Opublikowano 28 Sierpnia 2018 @Bodzio z niebieska raczka sa do chemi samochodowej, ja uzywam go jako pre spraya z enzall
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się