toka Opublikowano 5 Kwietnia 2010 Zgłoś Opublikowano 5 Kwietnia 2010 Witam serdecznie! Mam nadzieję że wybaczycie mi że założyłem nowy temat, jeśli nie to proszę o przeniesienie do odpowiedniego działu aczkolwiek chyba taki nie istnieje . Zaczne od tego że posiadam autko Seat Exeo czarna perła, samochód kupiony jako testowe z przebiegiem 2000 km, autko chyba myte na myjni automatycznej bo koliste rysy bardzo widoczne przy oświetleniu słonecznym. Zakupiłem ostatnio zestaw Meguiars smooth surface,( z czego się składa zapewne wiecie) oraz wosk dodo juice blue velvet. Oczywiście jak zwykle nie miałem czasu i na szybkiego wymyłem auto, następnie wyglinkowałem, temperatura na zewnątrz +10 C, (glinka była trochę twarda i być może to zwiększyło rysy na lakierze), później cleaner wax meguiar`s i wosk dodo juice blue velvet. Efekt był piękny ale tylko przez tydzień aż do pierwszego mycia.. Po umyciu autko już się nie świeci, kropelkowanie jest ale nieduże ( być może użyłem za małej ilości wosku który nakładałem gąbką sonax do nakładania wosku, którą przyciskałem dość mocno żeby wetrzeć wosk który wniknął w gąbke .. Może to spowodowało większe rysy ). Teraz moje pytanie, zamierzam kupić cleaner dodo juice lime prime, aplikator meguiars do wosku, oraz wosk zymol carbon lub titanum - który wybrać? I czy mogę użyć cleanera dodo juice a później nałożyć wosk zymola?? Czy wystarczą tylko te produkty do osiągnięcia pięknego efektu?? A może kupić zestaw zymola smart carbon ( pewnie to byłby najlepszy wybór ale wolałbym tego uniknąć bo trochę to zrujnuje mój portfel).. Może coś innego całkiem zaproponujecie? Czytałem już wiele tematów ale każdy używa coś innego.. Czekam na odpowiedzi i pozdrawiam!
Marco Opublikowano 5 Kwietnia 2010 Zgłoś Opublikowano 5 Kwietnia 2010 , oraz wosk zymol carbon lub titanum - który wybrać? I czy mogę użyć cleanera dodo juice a później nałożyć wosk zymola?? Czy wystarczą tylko te produkty do osiągnięcia pięknego efektu??Prawda jest taka ze żaden, nawet najdroższy wosk nie da 'pięknego" efektu którego oczekujesz jeśli na lakierze są zarysowania! Tak jak to wbija do głów Przemek: cóż z tego ze lukier piękny i smaczny skoro paczek zakalec! Należałoby zacząć od korekcji lakieru-usunąć wszelkie niedoskonałości, następnie proponowałbym jakiś glaze-bo to czarny kolor ,a dopiero na końcu dobry wosk.
sebba75 Opublikowano 5 Kwietnia 2010 Zgłoś Opublikowano 5 Kwietnia 2010 Marco ma w 100% racje dobra korekta lakieru ktoro pozwoli na koncu po aplikcji wosku osiagnac idelany wyglad lakieru.Na jednym ze swoich prywatnych aut mam DoDo PH i utrzymal sie duzo dluzej, faktycznie auto mialo ponad rok jak otrzymalo DoDo tyle ze nigdy nie widzialo szczotek wczesniej mialo wosk Petzold`s kolor szary met
kuflik Opublikowano 5 Kwietnia 2010 Zgłoś Opublikowano 5 Kwietnia 2010 a ja mam lepsze pytanie, czym umylel auto, gdy wosk zszedl?
toka Opublikowano 5 Kwietnia 2010 Autor Zgłoś Opublikowano 5 Kwietnia 2010 a ja mam lepsze pytanie, czym umylel auto, gdy wosk zszedl?Auto myje szamponem amway car wash który posiada naturalne ph.To jakie środki polecacie?? Lakier nie ma znowu jakichś wielkich zarysowań, są one drobne które widać pod śłońce, auto ma 8 mieisięcy.. Należałoby zacząć od korekcji lakieru-usunąć wszelkie niedoskonałości, następnie proponowałbym jakiś glaze-bo to czarny kolor co masz konkretnie na myśli mówiąc glaze?
Marco Opublikowano 5 Kwietnia 2010 Zgłoś Opublikowano 5 Kwietnia 2010 To jakie środki polecacie??.... co masz konkretnie na myśli mówiąc glaze? No kochany...poczytać byś mógł trochę forum,a zwłaszcza słownik. Użyłeś glinki ,następnie należałoby użyć lekkosciernej pasty polerskiej która usunie wszystkie micro ryski(Meguiars SwirlX,poorboys SSr1,3M ultrafine...) ,następnie cleaner,politura czyli glaze(ktora wydobedzie głebie koloru -na czarnym lakierze chyba nie można tego produktu pominąć) i na koniec wosk.
Gość Opublikowano 5 Kwietnia 2010 Zgłoś Opublikowano 5 Kwietnia 2010 Carbon jest super woskiem. Ale cleaner dodo się do niego nie nadaje. Musisz do tego kupić hd cleanse. Sam użyłem takiego zestawu w sobotę na jasnym lakierze. Jestem pewien, że na takim kolorze efekt będzie Ale to co pod woskiem zawsze będzie widać. Ja u siebie mam mikroryski, mało ale są. I na razie zostawiłem.
kabul Opublikowano 5 Kwietnia 2010 Zgłoś Opublikowano 5 Kwietnia 2010 być może użyłem za małej ilości wosku który nakładałem gąbką sonax do nakładania wosku, którą przyciskałem dość mocno żeby wetrzeć wosk który wniknął w gąbke .. Może to spowodowało większe rysy Tu moim zdaniem popełniłeś zasadniczy błąd już pomijając ten aplikator Sonaxa o którym nie mam pojęcia to wosk trzeba delikatnie nałożyć na lakier w postaci mgły a nie wcierać pod dużym dociskiem Auto myje szamponem amway car wash który posiada naturalne ph. To chyba ta firma co robi pasty do zębów... O zymolach wiem tyle co przeczytałem ale chyba każdy zymolowiec Ci powie ,że jeżeli chcesz nakładać jakiś ich wosk to warto kupić HD cleanse a wtedy już nie jestem taki pewien czy nie lepiej wziąć zestaw smart.
julian Opublikowano 5 Kwietnia 2010 Zgłoś Opublikowano 5 Kwietnia 2010 toka, jeśli zamierzasz stosować jakiekolwiek produkty zymol, odpuść kupowanie cleanera dodo. ale powiedziałeś, że masz wosk dodo blue velvet. jeśli tak - kup lime prime (nie lite, tylko zwykłe LP, pozwoli Ci ono usunąć nieco rysy) i bezpośrednio na lakier przygotowany LP nałóż ten wosk, który masz. nie wstawiaj pod spód żadnego cleaner wax'a - to tylko zrujnuje trwałość dodo. albo jedno albo drugie.
Marco Opublikowano 5 Kwietnia 2010 Zgłoś Opublikowano 5 Kwietnia 2010 toka nie wstawiaj pod spód żadnego cleaner wax'a - to tylko zrujnuje trwałość dodo. albo jedno albo drugie.Ten cleaner wax mi tu ni jak nie pasował...
toka Opublikowano 5 Kwietnia 2010 Autor Zgłoś Opublikowano 5 Kwietnia 2010 toka, jeśli zamierzasz stosować jakiekolwiek produkty zymol, odpuść kupowanie cleanera dodo. ale powiedziałeś, że masz wosk dodo blue velvet. jeśli tak - kup lime prime (nie lite, tylko zwykłe LP, pozwoli Ci ono usunąć nieco rysy) i bezpośrednio na lakier przygotowany LP nałóż ten wosk, który masz. nie wstawiaj pod spód żadnego cleaner wax'a - to tylko zrujnuje trwałość dodo. albo jedno albo drugie. To wystarczy sam cleaner i wosk dodo?? Nie stsować pasty polerskiej i politury?? [ Dodano: 6 Kwiecień 2010, 01:14 ] następnie cleaner,politura czyli glaze Czyli Quick detailer Megsa się nadaje?
kuflik Opublikowano 6 Kwietnia 2010 Zgłoś Opublikowano 6 Kwietnia 2010 Czyli Quick detailer Megsa się nadaje? to nie politura.politura to np. dc2, black hole lub coś w tym stylu:)
Globy Opublikowano 6 Kwietnia 2010 Zgłoś Opublikowano 6 Kwietnia 2010 Politura odżywia lakier, w przypadku ciemnych barw nadając mu "wet look". Będąc świętszym od papieża, musisz: umyć auto, wyglinkować, zaaplikować cleaner, politurę i na to wosk. Exeo będzie wniebowzięte Moim zdaniem nie ma sensu inwestycji w środki z wyższej półki, póki nie uporasz się z zarysowaniami. Masz trzy wyjścia - spróbować ręcznie je zniwelować (czyli dokupić Dodo LP do wosku, który już posiadasz, bo wosk i cleaner powinny być z jednej linii), zamaskować je (jest niedrogi preparat Autoglym SRP, wypełniacz z woskiem) lub maszynowo skorygować lakier. Ze swojego doświadczenia podpowiem, że fury testowe są bezlitośnie traktowane na automatycznych myjniach, których terminowym serwisowaniem w Polsce nikt się nie przejmuje i dlatego chyba auta z Zachodu mimo takiego samego traktowania nie mają tylu rys. Taki lakier przywróci do życia tylko maszyna, możesz skorzystać więc z szerokiej oferty car spa. Na Twoim miejscu spróbowałbym jednak samodzielnie się pobawić tym zestawem Dodo, ewentualnie silniejszym Meguiar's Ultimate Compound plus jakimś woskiem. Możesz też rozdziewiczyć własne umiejętności i kupić maszynę Polecam żółte aplikatory Meg'sa i szampon Gold Class, moim zdaniem najmniej upierdliwy (też sobie kiedyś zmyłem Zymola Sonaxem, grrr).
toka Opublikowano 6 Kwietnia 2010 Autor Zgłoś Opublikowano 6 Kwietnia 2010 Politura odżywia lakier, w przypadku ciemnych barw nadając mu "wet look". Będąc świętszym od papieża, musisz: umyć auto, wyglinkować, zaaplikować cleaner, politurę i na to wosk. Exeo będzie wniebowzięte Czyli glinkować autko jeszcze raz?? Czy pominąć już teraz glinkowanie i zacząć od cleanera? spróbować ręcznie je zniwelować (czyli dokupić Dodo LP do wosku, który już posiadasz, bo wosk i cleaner powinny być z jednej linii), zamaskować je (jest niedrogi preparat Autoglym SRP, wypełniacz z woskiem) lub maszynowo skorygować lakier. Czyli kupuję następujące produkty : szampon Dodo Supernatural, cleaner Dodo Lp, meguiars scratch - kupować czy nie?, Meguiars Deep Crystal Step 2 Polish. Nie posiadam żadnych urządzeń polerskich, tylko zestaw mikrofiber Meguiars, wystarcz aplikacja ręczna aby usunąć drobne ryski? Znajomy posiada jedynie polerke samochodową taką za 80 zł, korzystać z niej czy lepiej sobie odpuścić i zaaplikować wszystko ręcznie?Polecam żółte aplikatory Meg'sa i szampon Gold Class, moim zdaniem najmniej upierdliwy To lepiej ten szampon co wymieniłeś czy Dodo?następnie należałoby użyć lekkosciernej pasty polerskiej która usunie wszystkie micro ryski(Meguiars SwirlX,poorboys SSr1,3M ultrafine...) ,następnie cleaner,politura czyli glaze(ktora wydobedzie głebie koloru -na czarnym lakierze chyba nie można tego produktu pominąć) i na koniec wosk. A więc tak, używać najwpier którejś z wymienionych past polerskich, a następnie cleaner dodo LP, Politura DC2, Wosk Dodo blue velvet?? Czy pominąć SwirlX?
Przemek Opublikowano 6 Kwietnia 2010 Zgłoś Opublikowano 6 Kwietnia 2010 Witaj. Wiec tak: 1. Shampon Dodo Supernatural, lub Born to be Mild to jedne z lepszych szmaponów, warto kupić. 2. Potem lecisz glinka z lubrykantem (np Dodo Born to be Slippy) 3. Suszenie auta (przetarcie MF (MF - mikrofibra) 4. Potem może być Megs Scratch (ja ostatnio odkryłem dość fajną lekko ścierną pastę SmartPolish (w opakowaniu 150 ml ma zajebisty aplikator do aplikacji pastę na pada (gąbkę)). 5. Kup aplikator do pasty (osobno do pasty, osobno do cleanera, osobno do wosku) a. aplikator do past zajebisty jest ponoc z firmy Smart, taki 3 kolorowy, jena powierzchnia jest delikatna, a z drugiej strony ostrzejsza. b. aplikator do cleanera przewaznie bawełniany, lub mikrofibrowy (taki krązek gąbki obszyty wymienionymi obok materiałami) c aplikator do wosków zajebisty jest z Megsa (żółty, piankowy). Pamiętaj, iż z doświadczenia naszego pewnego kolego forumowego, aplikatory bawełniane sa ostrzejsze niż piankowe. (nota bene używane bawełniane pod klamki drzwi się lepiej sprawdzają). 6. Cleaner Dodo Lime Prime (ścierny, wyciagnie ewentualne niedoskonałości po SmartPolish, lub innej paście lekkosciernej - jak to mówi kolega Julian, doda te 2% do całości korekcji) 7. Glaze/politura Megsa o której pisałeś tez jest zachwalana, do czarnego wybrałbym Poorboys Black Hole. 8. Wosk, co do Dodo, to nie wiem jakie masz opakowanie, jeżeli mały sampler 30ml, to powinien wystarczyć na 4-6 aut - delikatnie muskasz aplikatorem powierzchnie lakieru
toka Opublikowano 6 Kwietnia 2010 Autor Zgłoś Opublikowano 6 Kwietnia 2010 No okej, a nie będzie czasem tak że jak użyje te wszystkie produkty to że z lakieru perła znikną te takie gwiazdeczki mieniące się do słońca charakterystyczne dla lakieru perła..? No i jak zostaną usunięte te rysy koliste od myjni i autko będzie się świecić to czy przy kilkukrotnych kolejnych myciach nie zmyje się ta powłoka i czy nie powrócą te rysy które zostały "zasłonięte" przez środki?
Administrator Evo Opublikowano 6 Kwietnia 2010 Administrator Zgłoś Opublikowano 6 Kwietnia 2010 toka, u nas się nie spotkałem z tym probelm, ale na innych forach ludzie często piszą że wosk im przyćmił lakier i już nie ma tego błysku metallicu. Ale przy zachowaniu odpowiednio cienkich warstw, nie ma szans na to, wprost przeciwnie. Jeśli będziesz umiejętnie mył to rys będzie minimalna ilość. Moim zdaniem w aucie które jeździ codziennie, uniknięcie rys jest niemożliwe nawet przy bardzo dokładnym myciu,ale mówimy tu naprawdę o znikomej ilości. Jeśli zamierzasz korzystać ze środków wypełniających, to oczywiście po kilku myciach ryski wróca i trzeba będze aplikować produkt jeszcze raz, ale taki po prostu już ich urok i charakter.
malkolm Opublikowano 6 Kwietnia 2010 Zgłoś Opublikowano 6 Kwietnia 2010 Witaj. Wiec tak: 1. Shampon Dodo Supernatural, lub Born to be Mild to jedne z lepszych szmaponów, warto kupić. 2. Potem lecisz glinka z lubrykantem (np Dodo Born to be Slippy) 3. Suszenie auta (przetarcie MF (MF - mikrofibra) 4. Potem może być Megs Scratch (ja ostatnio odkryłem dość fajną lekko ścierną pastę SmartPolish (w opakowaniu 150 ml ma zajebisty aplikator do aplikacji pastę na pada (gąbkę)). 5. Kup aplikator do pasty (osobno do pasty, osobno do cleanera, osobno do wosku) a. aplikator do past zajebisty jest ponoc z firmy Smart, taki 3 kolorowy, jena powierzchnia jest delikatna, a z drugiej strony ostrzejsza. b. aplikator do cleanera przewaznie bawełniany, lub mikrofibrowy (taki krązek gąbki obszyty wymienionymi obok materiałami) c aplikator do wosków zajebisty jest z Megsa (żółty, piankowy). Pamiętaj, iż z doświadczenia naszego pewnego kolego forumowego, aplikatory bawełniane sa ostrzejsze niż piankowe. (nota bene używane bawełniane pod klamki drzwi się lepiej sprawdzają). 6. Cleaner Dodo Lime Prime (ścierny, wyciagnie ewentualne niedoskonałości po SmartPolish, lub innej paście lekkosciernej - jak to mówi kolega Julian, doda te 2% do całości korekcji) 7. Glaze/politura Megsa o której pisałeś tez jest zachwalana, do czarnego wybrałbym Poorboys Black Hole. 8. Wosk, co do Dodo, to nie wiem jakie masz opakowanie, jeżeli mały sampler 30ml, to powinien wystarczyć na 4-6 aut - delikatnie muskasz aplikatorem powierzchnie lakieru ja bym z tego wywalił punkt 7, dodo LP zawiera politurę w sobie, osobiście uważam że lepszą niż step2,
toka Opublikowano 7 Kwietnia 2010 Autor Zgłoś Opublikowano 7 Kwietnia 2010 Witaj. ja bym z tego wywalił punkt 7, dodo LP zawiera politurę w sobie, osobiście uważam że lepszą niż step2, Czyli co, nie stosować Poorboy's Black Hole Show Glaze lub Meguiar's Deep Crystal Step 2 po użyciu cleanera? Aha jeszcze jedno, który lepszy środek polerski, scratch 2.0 czy swirlx megsa?Jak wymyje autko szamponem to nakładam scratch, swirlx aplikatorem i mam czekać jak wyschnie i dopiero polerować? A jak jest z Dodo Juice Lime Prime? Można go odrazu polerować? Później politura, i to samo pytanie co wyżej.. Dziękuje wszystkim za pomoc
aro_77 Opublikowano 7 Kwietnia 2010 Zgłoś Opublikowano 7 Kwietnia 2010 Pasty polerskie takie jak sx, uc itp trzeba wypracowac tzn pocierasz kolistymi ruchami tak, az produkt zniknie. Potem przecierasz mikrofibra.
Administrator Evo Opublikowano 7 Kwietnia 2010 Administrator Zgłoś Opublikowano 7 Kwietnia 2010 toka, zasadniczo wszystko poza woskiem polerujesz i ścierasz od razu po skończeniu pracy.
toka Opublikowano 7 Kwietnia 2010 Autor Zgłoś Opublikowano 7 Kwietnia 2010 zasadniczo wszystko poza woskiem polerujesz i ścierasz od razu po skończeniu pracy.Ale nakładam swirlX, Dodo LP, politure na całą powierzchnię auta czy stopniowo tak jak w przypadku wosku? Ścieram odrazu po nałożeniu na np. część maski czy dopiero zaczynam ścieranie po nałożeniu na całe auto..?A z woskiem dodo blue velvet ile należy poczekać do momentu ścierania? Naczytałem się jeszcze paru wątków i jedni polecają tą politurę Poorboy's Black Hole Show Glaze a jedni piszą że to glaze i po zastosowaniu wosk nie ma takiej trwałości.. Więc jak to jest? Może DC2 Megsa lepsze.. Malkolm napisał że ja bym z tego wywalił punkt 7, dodo LP zawiera politurę w sobie, osobiście uważam że lepszą niż step2 więc może faktycznie starczy sam cleaner.. Pomóżcie bo już czas goni z kupnem i chciałbym doprowadzić lakier do idealnego lustra i blasku
Administrator Evo Opublikowano 7 Kwietnia 2010 Administrator Zgłoś Opublikowano 7 Kwietnia 2010 Ale nakładam swirlX, Dodo LP, politure na całą powierzchnię auta czy stopniowo tak jak w przypadku wosku? Ścieram odrazu po nałożeniu na np. część maski czy dopiero zaczynam ścieranie po nałożeniu na całe auto..? A z woskiem dodo blue velvet ile należy poczekać do momentu ścierania? Naczytałem się jeszcze paru wątków i jedni polecają tą politurę Poorboy's Black Hole Show Glaze a jedni piszą że to glaze i po zastosowaniu wosk nie ma takiej trwałości.. Więc jak to jest? Może DC2 Megsa lepsze.. Malkolm napisał że Nakładasz np. na pół maski,wypracowujesz,od razu ścierasz. Przechodzisz na drugą połówke i tak dalej. Nie radziłbym zostawiać past polerskich i cleanerów do wyschnięcia, potem może być kłopot z wytarciem resztek. Wosk ok 10-15 minut,przecierasz palcem i sprawdzasz czy wosk ładnie schodzi, jak tak to polerujesz,jak się maże pod palcem to jeszcze czekasz.
toka Opublikowano 8 Kwietnia 2010 Autor Zgłoś Opublikowano 8 Kwietnia 2010 Zakupy dodkonane Dodo Juice Lime Prime 500ml Poorboy's Black Hole Show Glaze Dodo Juice Born To Be Mild Meguiar's Zestaw usuwający drobne rysy i hologramy Meguiar's Deep Crystal Step 2 Polish Meguiar's Quik Detailer Interior Meguiar's Soft Foam Applicator Pad (2-pack) Smartwax - aplikator z mikrofibry Przemek napisał/a: Witaj. ja bym z tego wywalił punkt 7, dodo LP zawiera politurę w sobie, osobiście uważam że lepszą niż step2, Czyli co, nie stosować Poorboy's Black Hole Show Glaze lub Meguiar's Deep Crystal Step 2 po użyciu cleanera? Malkolm napisał że malkolm napisał/a: ja bym z tego wywalił punkt 7, dodo LP zawiera politurę w sobie, osobiście uważam że lepszą niż step2 więc może faktycznie starczy sam cleaner??
Marco Opublikowano 8 Kwietnia 2010 Zgłoś Opublikowano 8 Kwietnia 2010 Zakupy dodkonane Dodo Juice Lime Prime 500ml Meguiar's Deep Crystal Step 2 Polish Bez sensu... to praktycznie takie same produkty.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się