Skocz do zawartości

Zakup nowego samochodu


vanquisz

Rekomendowane odpowiedzi

Toyota to Toyota. W piątek byłem po 15kkm z Aygo. Poza wymianą oleju i filtra nie było nic do roboty. Jakichkolwiek luzów, zużycie klocków i tarcz znikome, zawias jak nowy, cały układ napędowy to samo. Mimo że to jeden z trojaczków, do tej pory spisuje się świetnie, a przez 9 miesięcy zrobił więcej niż jakiekolwiek inne nasze prywatne auto, pierwszy raz musiałem jechać ze względu na kilometry, a nie na wiek :D

 

 

coś w tym jest. :good: sam mam Toyotę, udzielam się na forum avensis i jak się kupi dobry egzemplarz to faktycznie tylko eksploatacja jedynie.. bo jak dwumas padnie po 250kkm to też to trzeba nazwać właśnie eksploatacją.. ja mam niby 205 a raczej 300kkm i jeżeli chodzi o zawieszenie i wiele innych rzeczy to igła. Aż sie dziwiłem a diagnosta do mnie: " a co byś chciał, to Toyota w końcu"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Toyota to Toyota. W piątek byłem po 15kkm z Aygo. Poza wymianą oleju i filtra nie było nic do roboty. Jakichkolwiek luzów, zużycie klocków i tarcz znikome, zawias jak nowy, cały układ napędowy to samo. Mimo że to jeden z trojaczków, do tej pory spisuje się świetnie, a przez 9 miesięcy zrobił więcej niż jakiekolwiek inne nasze prywatne auto, pierwszy raz musiałem jechać ze względu na kilometry, a nie na wiek :D

 

 

coś w tym jest. :good: sam mam Toyotę, udzielam się na forum avensis i jak się kupi dobry egzemplarz to faktycznie tylko eksploatacja jedynie.. bo jak dwumas padnie po 250kkm to też to trzeba nazwać właśnie eksploatacją.. ja mam niby 205 a raczej 300kkm i jeżeli chodzi o zawieszenie i wiele innych rzeczy to igła. Aż sie dziwiłem a diagnosta do mnie: " a co byś chciał, to Toyota w końcu"

 

:good:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Dlaczego od razu idiotycznych ?

Dla mnie super inicjatywa, na którą było by sporo chętnych jeśli by zrobić to z głową.

 

Mi to tam na szczęście z Superbem i Passatem się nie kojarzy - bardziej widzę odniesienia do pierwowzoru.

 

Tu wnętrze:

 

1f22aecfa4080847.png

 

... i inny kolor (klik):

 

92a9192a4706eb4emed.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rendery, a rzeczywistość to dwie różne sprawy co widać po Syrenie z Kutna. Ot taki Trabant XXI wieku. Tyle tylko, że oryginalny Trabant miał jakieś uzasadnienie (czasy, cena, technologia). Wystarczy odpowiedzieć sobie na pytanie: czy ktoś z nas kupiłby Syrenę z Kutna - nie rendery, ale tą co zaprezentowano w TVN. Ja bym nie kupił.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oglądałem, wyglądała dość tandetnie, ale nie mówię nie, może finalny produkt będzie lepszy :)

 

13 lut 2015, o 16:24

 

Oglądałem, wyglądała dość tandetnie, ale nie mówię nie, może finalny produkt będzie lepszy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście że bym nie kupił (bo zarówno ta syrenka jak i ten polonez jest jak dla mnie szpetny). Moim zdaniem te projekty powinny zostać na etapie "renderów". Popatrzeć można jaką ktoś ma wizję i tyle - bo uzasadnienia ekonomicznego w tym za grosz...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeczytajcie tekst złomnika. Jest tam napisane ile kosztuje stworzenie nowego modelu samochodu koncern który ma już całe zaplecze i produkuje inne auta. Ci marzyciele i konstruktorzy są zdaje się oderwani od świata. Fajnie że nazwa chwyta za serce każdego polaka ale na tym sens się kończy. To coś sprzeda się w ilości 10 egzemplarzy, bo każdy wybierze coś sprawdzonego a nie jakiś wynalazek z fajną nazwą. Super że Wam się podoba i w to wierzycie ale jest to niestety pozbawione jakiegokolwiek sensu. Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A kto powiedział, że będą budowali wszystko od zera ?

 

Przecież to nieekonomiczne.

 

Jeśli zaś zastosują istniejącą płytę podłogową, układ napędowy, silnik - to dlaczego nie ? Wtedy już tylko kwestia zapewne w ilości i podpisanej umowy z jakimś producentem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak napisał Randall - ten projekt oprócz aspektu, nazwijmy to patriotycznego, nie ma kompletnie racji bytu i 0% szans na wejście w życie. Gdyby polskie marki motoryzacyjne (w sensie: znak towarowy i szeroko rozumiany "brand") miałyby jakąkolwiek wartość dla inwestora to już dawno fundusze inwestycyjne rozszarpałyby na strzępy polski rynek moto, wpompowałyby kilkaset milionów EUR i po 3-5 latach sprzedałyby cały grajdoł z zyskiem.... Jak widać po polskie "moto-złoto" nie ustawia się kolejka inwestorów więc raczej nie jest to takie hop-siup wyprodukować coś na czym będzie można zarobić wprost proporcjonalnie do poniesionej inwestycji. Spójrzcie proszę na Saaba, który ma masakryczne problemy ze znalezieniem zewnętrzenego kapitału a jest tutaj wszystko co mogłoby przyciągnąć inwestora - rozpoznawalny brand, historia marki, linia produkcyjna, całe zaplecze, grupa docelowa potencjalnych klientów, patenty, know-how, wsparcie rządu, który chciałby, żeby fabryka ruszyła (nowe miejsca pracy, rozwój regionu, zasada synergii...) etc.

 

To co byłoby produkowane w Polsce znalazłoby garstkę zainteresowanych. Samochód pewnie korzystałby z podzespołów kupowanych od innych marek, niczym oprócz nostalgii nie przyciągając do siebie. Oczywiście są niszowe marki aut, które znajdują nabywców ale mają ciekawą historię do opowiedzenia... a nie wiem czy ktoś byłby zainteresowany historią powstania Poloneza, która (w ślad za Wikipedią)zaczyna się od zdania: "Historia Poloneza rozpoczyna się wraz z końcem 1972 roku, kiedy to na najwyższym szczeblu partyjnym ustalono linię rozwoju produktów FSO."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przede wszystkim trzeba zdać sobie sprawę w jakiej kondycji jest większość gałęzi naszego przemysłu i cały kraj. Tu się nie buduje, tylko systematycznie niszczy. Dlatego myślę że nawet nieudolne próby, które z pewnością trudno jest nazwać wskrzeszaniem, tak jak w przypadku Syreny, Warszawy, czy Poloneza, zasługują na odrobinę szacunku.

Może kiedyś odrodzi się nasza polska motoryzacyjna myśl techniczna, niestety w obecnych warunkach to jest niemożliwe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe co mówisz, nie zauważyłem żeby nasz kraj i jego przemysł był w złej kondycji. Nie licząc strajkujących darmozjadów. Widać ultraprawicowe pier*olenie owładnęło i to forum. Dobrze że jeszcze jakieś pojedyncze osoby używają mózgu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe co mówisz, nie zauważyłem żeby nasz kraj i jego przemysł był w złej kondycji. Nie licząc strajkujących darmozjadów.

Nie trzeba być "ultra prawicowcem" (cokolwiek to znaczy?), nawet zbyt rozgarniętym osobnikiem żeby widzieć co się dzieje w tym kraju ... no ale są też tacy z klapkami na oczach wyzywający innych od "darmozjadów" :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe co mówisz, nie zauważyłem żeby nasz kraj i jego przemysł był w złej kondycji. Nie licząc strajkujących darmozjadów. Widać ultraprawicowe pier*olenie owładnęło i to forum. Dobrze że jeszcze jakieś pojedyncze osoby używają mózgu.

 

Na terenie naszego kraju znajduje się około 80% zasobów węgla w europie, pomimo tego importujemy węgiel z zagranicy! Sprawdź sobie statystyki wydobycia teraz i naście lat temu. W spółkach często pracują złodzieje którzy pasą się na nich. Kopalnie to bodaj 3% PKB ale tu jeszcze dochodzą różne firmy które żyją z kopalni, a jest ich całkiem sporo. Znam z autopsji branże tworzyw sztucznych, a właściwie ich recyklingu/przetwórstwa. Pomimo relatywnie taniej złotówki często nie opłaca się u nas tego przetwarzać, za to odpady opłaca się wywoźić do niemiec i francji! Później skupujemy od nich regranulat... Branża stoczniowa, kwotowana produkcja mleka, cukru ect. :o To się nazywa rozbiór Polski. Skądinąd nie będę pisał o stanie finansów publicznych, bo by mi bitów nie starczyło. Obok śmierci i podatków jedno jest pewne, małą mądrością ten kraj jest rządzony.

 

Czemu Polacy masowo emigrują? Czemu kupujemy używane samochody od Niemców, Francuzów czy Włochów? Bo nas często nie stać na nowe. Dobrobyt bierze się z pracy, produkcji dóbr konsumpcyjnych. Nie z tworzenia stanowisk urzędniczych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe co mówisz, nie zauważyłem żeby nasz kraj i jego przemysł był w złej kondycji.

Nie trzeba być analitykiem, wystarczyłby Ci kolego przeciętny iloraz inteligencji. Z pewnością pomógłby Ci on pojąć że nasz przemysł nie istnieje oraz zauważyć mechanizm który jest tego powodem. Przyznać to, to już co innego, do tego wymagany jest pierwiastek uczciwości.

 

Nie licząc strajkujących darmozjadów. Widać ultraprawicowe pier*olenie owładnęło i to forum. Dobrze że jeszcze jakieś pojedyncze osoby używają mózgu.

Używają mózgu - ale do czego? Chyba że chodzi o inne formy, tzw. nieautonomiczne myślenie.

 

Obrazić kogoś, obśmiać, kompromitować, manipulować i kłamać - na tym polega lewicowa tzw. argumentacja..

Nie zwracaj się do mnie proszę. Dyskusja z kimś kto używa tego typu „argumentów” /j.w./ mnie nie interesuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.