Skocz do zawartości

Zakup nowego samochodu


vanquisz

Rekomendowane odpowiedzi

  • 2 tygodnie później...

Spytam, bo moze ktos ma jakis fajny pomysl. Szukam auta do MAX 75k zl - budzet nieprzekraczalny. Auto koniecznie musi byc nowe. Chce nim jezdzic 5 lat / 100 tys km. Na razie pomysl mam na:

 

- Avensis sedan z wyprzedazy rocznika, w benzynowym motorze 1.8.

- Leon kombi z silnikiem 1.4 TSi 125km.

 

Warunki: bezawaryjny (stad pomysl na Ave), silnik benzyna. mniejsze kombi albo wiekszy sedan. Wiecej zyczen nie mam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderator

SzaKal, PIERWSZE SŁYSZĘ :shock: Sporo znajomych ma Civiki z tymi silnikami i nikt nigdy nie miał z nimi najmniejszych problemów, zwłaszcza tego typu. Sprawdziłem na szybko w wujku googlu opinie o tych silnikach i też nic o braniu oleju nie znalazłem :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderator

maluch, po krótkich targach za 75 tyś zł, bez problemu można wyjechać z salonu wersją Sport która coś tam już ma.

 

Nie wiem czy śledziłeś posty Thomas207 ale kilka dni temu podsumował kilka lat użytkowania zdaje się że swojego C5, tymi słowami:

 

Po raz ostatni pisze o bezawaryjnosci francuzow. Przy przebiegu 92 000 km stwierdzono: wyciek oleju z turbiny. Wyciek oleju ze skrzyni biegow (robione juz wczesniej przy przebiegu 75 000 km, podobno to normalne ze uszczelniacze polosi wytrzymuja 20 tys km), nieszczelna oslona przegubu (wymieniana razem z uszczelniaczem w marcu, to tez podobno eksploatacja, do wymiany co roku - tu cytat "w tym modelu to normalne"). Wiecej usterek nie stwierdzono. Aaa, zarowka swiatel mijania sie spalila. Czwarta w tym roku.

 

Z własnego doświadczenia wiem, że to jest ten moment, kiedy w człowieku coś pęka i przestaje lecieć na kupę gadzetów za przystępną cenę i kupuje po prostu "Japończyka" :D:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

maluch, po krótkich targach za 75 tyś zł, bez problemu można wyjechać z salonu wersją Sport która coś tam już ma.

 

Nie wiem czy śledziłeś posty Thomas207 ale kilka dni temu podsumował kilka lat użytkowania zdaje się że swojego C5, tymi słowami:

 

Po raz ostatni pisze o bezawaryjnosci francuzow. Przy przebiegu 92 000 km stwierdzono: wyciek oleju z turbiny. Wyciek oleju ze skrzyni biegow (robione juz wczesniej przy przebiegu 75 000 km, podobno to normalne ze uszczelniacze polosi wytrzymuja 20 tys km), nieszczelna oslona przegubu (wymieniana razem z uszczelniaczem w marcu, to tez podobno eksploatacja, do wymiany co roku - tu cytat "w tym modelu to normalne"). Wiecej usterek nie stwierdzono. Aaa, zarowka swiatel mijania sie spalila. Czwarta w tym roku.

 

Z własnego doświadczenia wiem, że to jest ten moment, kiedy w człowieku coś pęka i przestaje lecieć na kupę gadzetów za przystępną cenę i kupuje po prostu "Japończyka" :D:D

 

Podpisuje się pod tym obiema rękami, moje pierwsze dwa auta to corolla e11 i Yaris TS - świetne bezawaryjne samochody, później coś mi odbiło i kupiłem lagunę II, na szczęście ostatnio pozbyłem się dziada (swoją drogą za "czapkę gruszek"). Teraz tylko japończyk Toyota albo Honda i tylko w PB.

 

Jeżeli chodzi o twój wybór, to nie wiem jak tam z awaryjności silników 1.4 TSI od Vag'a ale kiedyś to bardzo słabo wyglądało. Jeżeli leon vs civic, to może pomyśl które auto będzie łatwiej i za jakie pieniądze sprzedać po tych 5 latach użytkowania (Hondy są w cenie nawet bardziej niż Toyoty).

 

W domu mamy avensis z 2009 roku 2.0 d4d. samochód kupiony jako nowy serwisowany w aso obecnie ma ok 80 000 km przelotu, wymieniane tylko części eksploatacyjne, nawet silnik użytkowany w ok 90% w mieście na razie śmiga bez zarzutu. Toyota nie jest samochodem bardzo porywającym:

- prowadzi się poprawnie

- plastiki we wnętrzu twarde jak cholera (ale u nas jeszcze nic nie trzeszczy)

- z silnikiem benzynowym nie będzie to demon prędkości,

ale za to auto jest solidne i niezawodne.

 

Jak masz jakieś pytania odnośnie toyoty avensis służę pomocą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z własnego doświadczenia wiem, że to jest ten moment, kiedy w człowieku coś pęka i przestaje lecieć na kupę gadzetów za przystępną cenę i kupuje po prostu "Japończyka" :D:D

 

Dokladnie. Wolnossaca benzyna, w ktorej nie padnie do 100 tys km dwumas i turbo. Plastiki twarde? Ok, ale jezeli ktos chce to chetnie nakrece jak trzeszcza miekkie plastiki w C5 - ma sie wrazenie ze sie buda zlamie przy wjezdzaniu na kraweznik, a codzienne zamykanie drzwi trzeszczaca raczka nasuwa mysl, jak mozna zrobic takie gowno w aucie za 100 tys zl.

 

Dlatego bardziej sklaniam sie ku opcji Avensisa, Civica, bo na Mazde 6 czy Accorda nie starczy.

 

Leon FR jest fajny, ale mala benzyna z turbo to nie moze wrozyc nic dobrego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W zasadzie na 99% juz sie zdecydowalem na tego Avensisa, bo za te pieniadze to najwiecej auta w aucie... ale mam zagwozdke co do koloru:

 

Moj typ - granatowo/stalowy:

 

65709b135be55f09e9e8d69bbdf12587.jpg

 

Typ zony - grafit:

 

p12.01toyota-avensis-FN14RYK.jpg

 

Jest jeszcze do wyboru na stocku: czarny (juz mialem kiedys czarny), bialy (boje sie ze bedzie wygladal jak flotówka) oraz srebrny (wiadomo).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.