Afi Opublikowano 14 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 14 Marca 2010 Sprawa dotyczy oryginalnych alufelg do Renault'a 19, które są w stanie opłakanym. Mocne wżery przebiły się przez warstwę ochroną i doszły do czystego aluminium. Co prawda same felgi (nawet z oponami) są dość prostackie i tanie, mimo to chciałbym je odratować. W końcu trzeba na czymś doświadczenie zdobywać Dwie felgi są w stanie dopuszczalnym, tzn. wżery są punktowe i znajdują się pod powłoką. Kolejne dwie natomiast są tragicznie zeżarte. Ranty również w stanie co najmniej opłakanym. Na drugim zdjęciu trochę przetarłem felgę papierem ściernym. Tutaj są zdjęcia: Teraz pytanie do sensei'uf z forum: czy felgi w ogóle da się odratować. A jeśli tak to czym? Na początek papier ścierny od największej granulacji do najmniejszej rozumiem... I następnie?
Marco Opublikowano 14 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 14 Marca 2010 Miałem kiedyś takie same... Wyjścia sa dwa: albo piaskowanie i lakierowanie,bądź usuniecie lakieru i polerowanie.
Gość Opublikowano 14 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 14 Marca 2010 Tylko piaskowanie i lakier dobrym podkładem. Ja zapłaciłem 450zł za 4 szt 14". Trzy lata jeździły i nic się nie działo. Wyglądały podobnie, jak nie gorzej.
Afi Opublikowano 14 Marca 2010 Autor Zgłoś Opublikowano 14 Marca 2010 Mariusz, rozumiem że zapłaciłeś 450zł piaskowanie i lakier? Bo tak jak wspomniałem, chciałem na nich trochę poćwiczyć. A wydatek na piaskowanie i lakier 450zł na felgi, które same kosztują na chwilę dzisiejszą circa 300zł jest jakby nie było lekkim przerostem formy nad treścią... Może jednak się pokuszę, jak Marco napisał, o usunięcie lakieru i polerowanie... A nóż widelec cosik z tego wyjdzie
Marco Opublikowano 14 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 14 Marca 2010 Uzywasz np. czegos takiego: http://www.noxan.pl/farby/srodek-do-usu ... ZwodjWesUQ Później kilka gradacji papierów ściernych, następnie wiertarka z filcem i odpowiednia pastą i wio. Roboty jest z tym od cholery i po pierwszej sztuce rzucisz to w cholerę Ale spróbować możesz. Tylko ze obawiam się ze zdecydowanie za późno się obudziłeś bo jeśli maja być założone na wiosnę to nie zdążysz. To robota na długie zimowe wieczory A wracając do malowania to można odpuścić piaskowanie i opędzlować je papierkiem i podrzucić do lakiernika . Przygotowane elementy policzy inaczej-jak masz znajomego to za dobrą litrową flaszkę Ci to pryśnie. Nie licząc oczywiście kosztu lakierów.
kanar Opublikowano 14 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 14 Marca 2010 Powodzenia przy polerowaniu z takimi wżerami
Gość Opublikowano 14 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 14 Marca 2010 Tak, za piaskowanie i lakier. Ale wiem, że można znaleźć i za 350 zł. Mówię o cenach za komplet-4szt. Tych wżerów raczej nie uda się zlikwidować. Aluminium szybko oksyduje. Moje były lakierowane proszkowo. jest gwarancja, że nic nie wylezie. Ale jak chcesz-próbuj
Marco Opublikowano 14 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 14 Marca 2010 Powodzenia przy polerowaniu z takimi wżerami Wbrew pozorom wcale nie są takie głębokie i spokojnie da się to wyrównać papierami.
Afi Opublikowano 14 Marca 2010 Autor Zgłoś Opublikowano 14 Marca 2010 Marco - don't worry. Felgi do niczego nie będą zakładane. Zostały mi w spadku po kuzynie, który kiedyś sobie u mnie wymieniał letnie na zimówki, a że nie miał miejsca u siebie w Niemczech to je zostawił. A ostatnio się dowiedziałem że mu się Chamada rozleciała i mi je zostawił (w sumie mu się nie dziwię... ). Zrobię przynajmniej jedną, zobaczę jak to będzie się prezentowało. A jak się uprę to może i drugą zrobię... A potem trzecią. A na deserek zostawię sobie... Czwartą... (nie obiecuje w każdym bądź razie... )
Gość Opublikowano 14 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 14 Marca 2010 Może i nie są głębokie jako takie. Ale dla aluminium-są głębokie i nie chodzi tylko o polerkę a dokładne i równe usuniecie tlenków.
malkolm Opublikowano 14 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 14 Marca 2010 Afi, poczytaj i poszukaj jest temat o polerowaniu felg
Afi Opublikowano 14 Marca 2010 Autor Zgłoś Opublikowano 14 Marca 2010 Wiem wiem Malkolm... Przeglądałem, czytałem... Problem w tym że nigdzie na forum nie ma TAKICH felg... (czyt. tak zadbanych ). Oczywiście żart. Chwilowo wiem co mam wiedzieć - papier ścierny w łape i imprezka. Myślałem że ktoś ma jakiś inny pomysł na taką powłokę (piaskowanie i lakierowanie jak już to zostało wykazane, mija się z celem...) Mimo to dzięki za odpowiedź wszystkim
Thomas Opublikowano 14 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 14 Marca 2010 Tylko piaskowanie i lakier dobrym podkładem. Ja zapłaciłem 450zł za 4 szt 14" ja zrobiłem kompletną renowację + odcień lakieru jaki tylko chciałem + 0,5L pasty 3M + 0,5 L lakieru do karoserii na zaprawki i za to dałem 150zł
JJ. Opublikowano 14 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 14 Marca 2010 Afi, dla takich zapuszczonych felg są 2 wyjścia: 1. Piaskowanie i malowanie proszkowe, jak koledzy napisali wcześniej. Metoda najszybsza, najbardziej komfortowa i najmniej nerwowa, jeśli się rozejrzysz po fachowcach u siebie w mieście, istnieje szansa zrobienia tego po kosztach.. 2. Środek do usuwania farb i lakierów Scansol, później cała gama papierów ściernych i na koniec lakierowanie (można domowym sposobem na puszki w sprayu, można też oddać to do lakiernika). Tak czy siak, zabawy trochę będziesz miał, życzę powodzenia
Thomas Opublikowano 14 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 14 Marca 2010 później cała gama papierów ściernych i na koniec lakierowanie jak są wżery to należałoby to zaszpachlować .... bo jak wżery pomalujesz to lipa będzie z wyglądem ...
JJ. Opublikowano 14 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 14 Marca 2010 Thomas, wszystko zależy od głębokości wżerów. Jeśli to dość poważne to zgodzę się z Tobą, jeśli powierzchniowe, to myślę, że papiery ścierne załatwiłyby sprawę No i jak już mówimy o szpachlowaniu to nie zapominajmy o rantach Marctwain, są jakieś uzupełniacze, może wyrażamy się niefachowo
Thomas Opublikowano 14 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 14 Marca 2010 Thomas, szpachlowanie felg? dlaczego by nie ?? masz delikatne zagłębienia,dołki itp. to szpachlówka nie jest złym pomysłem ... wtedy ładnie wypolerować papierem i malowanie ....
Gość Opublikowano 14 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 14 Marca 2010 Prędzej odleci niż od blachy stalowej.
Thomas Opublikowano 14 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 14 Marca 2010 Prędzej odleci niż od blachy stalowej. tutaj bym się wstrzymał od takich komentarzy no ,ale skoro tak uważasz ....
pro rider Opublikowano 14 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 14 Marca 2010 Według mnie najlepszym rozwiązaniem będzie, to co niektórzy pisali ,czyli piaskowanie i lakierowanie proszkowe (piecowe) cena za felgę 14'' to ok 80-100pln. Felga będzie wyglądała jak nowa z fabryki-będzie cieszyć oko jeszcze wiele lat
przemas22 Opublikowano 14 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 14 Marca 2010 Prędzej odleci niż od blachy stalowej. Odeśle do fachowej lektury klik
kanar Opublikowano 15 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 15 Marca 2010 Hehe auto świat i fachowa lektura Ale tak btw., powszechnym zjawiskiem jest szpachlowanie i fillerowanie felg przed malowaniem. I nic nie odpada, wręcz przeciwnie trzyma się przeokrutnie.
przemas22 Opublikowano 15 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 15 Marca 2010 Hehe auto świat i fachowa lektura . W tym przypadku AŚ był tylko przekazem, a proces opisywały profesjonalne firmy które sie tym zajmują. Ale skoro masz od nich wieksze doświadczenie
julian Opublikowano 15 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 15 Marca 2010 Ale skoro masz od nich wieksze doświadczenie Panowie, do rzeczy proszę, bo znowu pousuwam
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się