Zderzak po użyciu T&G

[Guest]

Witam, wczoraj użyłem na zderzaku(plastikowym lakierowanym) ADBL Tar&Glue i wyskoczył jakiś biały nalot w miejscu gdzie spływało T&G, udało się to spolerować, ale w dotyku ręka się nie ślizga tylko lakier jest jakby klejący, co się stało? I czy też mieliście coś podobnego?

[Gold_Car]

Preparat używany był w " słońcu" ? Jak długo leżał na lakierze ?

 

Wysłane z mojego LG-H850 przy użyciu Tapatalka

[Guest]

[ref=#ff3366]Gold_Car[/ref], był używany w cieniu, na lakierze leżał 5 minut a pozniej "zmyłem" pianą

[Arkeolowy]

[ref]Znawca_Bigosu[/ref], dziwne, dziwne... Podobnie miałem ale z wipe out

[Guest]

[ref]Arkeolowy[/ref], też coś białego wyskoczyło?

[powalla]

Kiedyś na forum była akcja z T&G Shinygarage który to zrobił też jazdę na zderzaku . Poszukaj tego tematu i poczytaj o co tam poszło , bo nie pamiętam dokładnie.

[Arkeolowy]

[ref]Znawca_Bigosu[/ref], zobacz wątek Funky Talisman (do felg) tam testując produkt wyszły mi białe naloty na feldze.

[Guest]

[ref]Arkeolowy[/ref], u Ciebie były te naloty jaśniejsze u mnie całkiem białe

[mario704]

Kiedyś na forum była akcja z T&G Shinygarage który to zrobił też jazdę na zderzaku . Poszukaj tego tematu i poczytaj o co tam poszło , bo nie pamiętam dokładnie.

A nie chodziło w tamtym temacie o lampy z tworzywa?

[Guest]

[ref]mario704[/ref], to też, ale widzialem tez na błotniku

[S3ci0r]

wg mnie gówniany lakier bezbarwny. kupiłem kiedyś klar który rozpuszczał się pod alkoholem izopropylowym

[Guest]

[ref]S3ci0r[/ref], IPA nie rusza go, tylko T&G

[Gold_Car]

Szkoda że nie zrobiłeś zdjęć...

 

Wysłane z mojego LG-H850 przy użyciu Tapatalka

[Guest]

[ref=#ff3366]Gold_Car[/ref], byłem za bardzo zdenerwowany i od razu spolerowałem, pierdziele na wakacje oddaje do lakiernika

[S3ci0r]

[ref]Znawca_Bigosu[/ref], nie mówię że u ciebie podda się pod IPĄ, mówiłem że ja miałem taki klar który miękł pod tym. cholera wie co T&G w sobie tak na prawdę mają. ipa może u ciebie nie ruszać go, ale T&G już tak.

[Gold_Car]

Z tym lakiernikiem to bym odpuscił bo znam osobę co dba o auta swoje jeździ na przeglądy perforacji karoserii wszystkie drobne sprawy lakieruje w ramach gwarancji auto systematycznie woskuje i koniec w końcu auto chciał zmienić kto by nie przyjechał to zachwycony był stanem środka auta bo czyste lakier świeci się jak psu j ... Ale każdy ma czujnik lakieru i zaraz ze auto dachowanie miało albo powypadkowe i nikt Ci nie uwierzy że poprawki lakiernicze były robione w aso w ramach gwarancji lub ktoś lekko zarysował auto i lakier był poprawiany mimo papierów z aso . Gdybym nie był świadkiem tego to bym nie uwierzył i od tej pory sam jak coś mam jakąś głęboką ryse czy wgniecenia po "baranie" który blisko staje i z auta nie umie wyjść bo musi auto sąsiada obić zostawiam to i tak jeżdżę . Przykre ale prawdziwe .

 

Wysłane z mojego LG-H850 przy użyciu Tapatalka

[Eryczek]

[ref=#ff3366]Gold_Car[/ref], używaj znaków przestankowych bo nie da się czytać Twoich postów.

[golden0282]

Witam, wczoraj użyłem na zderzaku(plastikowym lakierowanym) ADBL Tar&Glue i wyskoczył jakiś biały nalot w miejscu gdzie spływało T&G, udało się to spolerować, ale w dotyku ręka się nie ślizga tylko lakier jest jakby klejący, co się stało? I czy też mieliście coś podobnego?

 

Takie przypadki zdarzają się głównie gdy element był lakierowany , a lakiernik nie dodał wystarczającej ilości utwardzacza, lub w przypadku gdy chemia została użyta na "świeżo" lakierowany element . Zużyłem już ponad 50 l tego T&G i jak do tej pory żadnej takiej niespodzianki nie miałem , z resztą przy ori lakierze używając np . Tar & Glue Concept i kilku innych , gdzie niektóre z nich są o wiele bardziej agresywne niż ADBL nigdy nic się nie działo .

[Guest]

[ref]golden0282[/ref], wlasnie pod palcem czuć jakby klar bez utwardzacza, ponoć były zaprawki z przodu, ale z tyłu nie