Skocz do zawartości

Otwarcie Własnej Działaności - Czyszczenie wnętrz.


Alfa47

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Za rok chciałbym otworzyć własną działalność nie chodzi o auto-detailing bo do tego potrzeba ze 2 osoby a u mnie nikt się na tym nie zna i nie interesuje, więc pomyślałem że coś takiego jak Czyszczenie wnętrz tzn. Pranie tapicerki, Dressingi itd. Wiadomo o co mi chodzi.

I chciałbym się dowiedzieć parę rzeczy ze strony prawnej.. np.

- Jakich dokumentów potrzebuję, jakieś kursy itp. ?

- Jaki sprzęt byłby mi potrzebny oprócz dwóch odkurzaczów piorących ?

- I czy dostałbym jakieś dofinansowanie na np. te odkurzacze, środki do czyszczenia itd. ?

- Oraz z racji tego że mieszkam na wsi, to będę miał już w tym roku taki garaż tylko odremontować go, tylko niewiem czy na wsi taki biznes wypali, czy lepiej coś szukać w mieście ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale Kolega chce iść pełną gębą, na dwa odkurzacze piorące działając w pojedynkę. Trochę bez sensu moim zdaniem. Ja w swojej działalności zawodowej mam trochę sprzętu zdublowanego na wypadek awarii żeby dokończyć zlecenie, ale zakup dwóch odkurzaczy piorących to mrożenie kasy, której zapewne Kolega nie posiada. No chyba że kupi dwa trupy, co mogą paść w każdej chwili ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale Kolega chce iść pełną gębą, na dwa odkurzacze piorące działając w pojedynkę. Trochę bez sensu moim zdaniem. Ja w swojej działalności zawodowej mam trochę sprzętu zdublowanego na wypadek awarii żeby dokończyć zlecenie, ale zakup dwóch odkurzaczy piorących to mrożenie kasy, której zapewne Kolega nie posiada. No chyba że kupi dwa trupy, co mogą paść w każdej chwili ;-)

 

Akurat pieniadze to nie.problem bo w kazdej chwili jade za granice i cos sie znajdzie.

2 odkurzacze ? Jak jeden sie zepsuje.jest drugi albo jezeli mam jezdzic i prać dywany i akurat pasowalo by być w dwóch miejscach na raz to wysyłam tam brata który by mi przy tym pomagał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pisałeś, że będziesz działał sam. Dla jednej osoby jeden odkurzacz. Jedziesz poza nasz kraj kupić zużyty odkurzacz, a nawet dwa? bezsens. Kup Profi albo Georga i będziesz miał sprzęt ok. W razie awarii skoczysz do marketu i kupisz wodnika (hehehe) na dokończenie zlecenia :-).

Skoro nie wiesz czy biznes wypali, to tym bardziej jeden odkurzacz Ci wystarczy.

[ref=#00aa00]Pajko[/ref], dobrze prawi, od dywanów to jest inne forum :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pisałeś, że będziesz działał sam. Dla jednej osoby jeden odkurzacz. Jedziesz poza nasz kraj kupić zużyty odkurzacz, a nawet dwa? bezsens. Kup Profi albo Georga i będziesz miał sprzęt ok. W razie awarii skoczysz do marketu i kupisz wodnika (hehehe) na dokończenie zlecenia :-).

Skoro nie wiesz czy biznes wypali, to tym bardziej jeden odkurzacz Ci wystarczy.

[ref=#00aa00]Pajko[/ref], dobrze prawi, od dywanów to jest inne forum :-)

 

Prać dywany , to chyba nie to forum :o

 

Zacznijmy od tego że jeśli miałbym taki zakład gdzie czyściłbymi zabezpieczal wnętrza samochodów, to pod żadnym pozorem nie mogę pojechać do kogoś kto zechce abym mu wyprał w domu ten dywan ? Mam się ograniczać tylko do tapicerki samochodowej - no ok.

 

Mam działać sam więc brat juz odpada bo nie będzie zarejestrowany jako pracownik, więc nawet jak jak będzie mu się nudziło i będzie chciał pomóc, to nie mogę mu na to pozwolić.

 

Nie napisałem że za granice pojadę tylko po dwa odkurzacze piorące już zużyte, tylko pojade do pracy żeby zarobić na te odkurzacze i w Polsce kupić nawet jakiegoś nowego roboclean'a za prawie 4 tyś. - więc nie wiem skąd się wziął wyjazd za granicę po odkurzacze ale spoko.

 

Ogólnie to temat do kosza, bo nie chce tutaj słuchać uwag na swój temat...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

690818 Akurat pieniadze to nie.problem bo w kazdej chwili jade za granice i cos sie znajdzie.

A jakbyś to odebrał?

Połączenie detailingu i pracza dywanów to strzał w stopę, ale każdy strzela gdzie chce.

Z tym roboclean`em to żeś pojechał. Dopisz do działalności jonizowanie pomieszczeń :ad:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja uważam, że jak ma się chęci to należy spróbować. Do odważnych świat należy - ja też mam działalność usługową (ale zupełnie inna branża - parkieciarska).

Choć nie każdy ma powołanie do własnej działalności:

Moja żonka ciągle mi marudziła o sklepie zoologicznym w końcu otworzyła (wywaliłem trochę $$$) po 2 latach zamknęła jak się skończył niski zus - a ja straciłem parędziesiąt tysięcy :(

 

Działalność to nie taka prosta rzecz i na podatkach trzeba się trochę znać aby nie zrobić sobie masakrycznych długów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale krytyka poleciala, a wystarczylo czytac ze zrozumieniem chlopaka, a nie jechac po nim. Moze by tak pomoc mu, a nie tylko smiac sie? Czasem jesli nie ma sie nic ciekawego do powiedzenia to moze lepiej nic nie mowic. Chce chlopak otworzyc dzialalnosc to chwala mu tylko za to, chce brac sie za cos to ja tylko moge mu kibicowac bo zawsze popieram taka postawe. Z mojej strony jak moge Ci cos podpowiedziec to lepiej pomysl nad jakims lokalem w miescie, zawsze to wiekszy rynek pracy a i ludzie chetniej podchodza do tematu niz na wsi. Moze pogadaj z roznymi komisami, wypozyczalniami samochodow, taxi jesli nie chcesz robic tego typowo jako detailing tylko czyszczenie wnetrz. Fajnie przed otworzeniem wlasnej dzialalnosci bylo by poznac temat od srodka, czyli moze chwile popracowac w takiej firmie jesli tylko masz taka mozliwosc. Pozdrawiam i zycze powodzenia :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[ref]marko0S[/ref], nie dziw się takie reakcji skoro esensja tematu brzmi: chcę zarabiać na praniu dywanów, powiedzcie mi od poczatku do końca co mam zrobić. Kolega nawet nie powiedział gdzie dokladnie mieszka :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[ref]Alfa47[/ref], wystarczy jeden dobry odkurzacz piorący, jeden mocny odkurzacz zwykły sucho-mokro, ssawki i końcówki (im więcej tym lepiej), te gorsze zabezpiecz taśmą żeby nie porysować plastików czy innych elementów w aucie (ja mam nawet pokrowiec na rurze żeby progów czy tylnego zderzaka, jak robię bagażnik, nie porysować), poczytaj o chemii i kup najpierw litrowe opakowania, sprawdzisz jakie najlepiej Tobie pasują, to że ktoś napisał że Tenzi jest złe to nie znaczy że musi być złe dla innych (najlepszy odplamiacz top punkt gt właśnie z tenzi), szczotki Vikan, stosunkowo niedrogie a dobre i wytrzymałe, pędzelki ADBL świetny stosunek jakości do ceny, no i bardzo ważne to oświetlenie do wewnątrz auta, tylko takie które nie generuje ciepła, żebyś czegoś nie "przytopił" przypadkiem. Czytaj i pytaj, nawet jak na początku nie chcesz zajmować się lakierem to i tak proponuję zawsze umyć porządnie auto klienta, chociażby dlatego żebyś mógł szyby doprowadzić do stanu uzywalności, no i oko cieszy jak odbiera (wszystko zgodnie ze sztuką, czyli piana, płukanie, dwa wiadra itd), co do dywanów..... hmmmm no cóż to już zależy od Ciebie, ale jak będziesz miał wolny czas to chyba nic złego się nie stanie (ale mi się zaraz oberwie :D ). Powodzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na twoim miejscu kolego szukał bym lokalu w mieście. Na wsi wiele nie zdziałasz choćbyś odwalał super robotę. Miejscówka jest bardzo ważna, sama jakość się nie obroni. Do tego szykuj dużo siana na marketing na to aby przyciągnąć klientów. Jeżeli już tak nastawiasz się na wnętrza nie uzależniaj się od handlarzy bo narobisz się po łokcie a pieniądze marne, szybko Ci opadną chęci i zapał bo wnętrza to jak dla mnie najbardziej męcząca i niewdzięczna robota w detailingu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[ref]marko0S[/ref], nie dziw się takie reakcji skoro esensja tematu brzmi: chcę zarabiać na praniu dywanów, powiedzcie mi od poczatku do końca co mam zrobić. Kolega nawet nie powiedział gdzie dokladnie mieszka :o

 

Napisałem że na wsi, mieszkasz w Krakowie z tego co widzę a ja do Krakowa mam 6 godz. trasy.

To jeżeli napisze ci konkretnie moja miejscowość to i tak nic o niej nie będziesz wiedział więc to bez sensu :/

 

zmorka, Dzięki :good: Właśnie chodzi mi o czas wolny gdy mam mogę gdzieś podjechać i wyprać dywan u kogoś, no ale jak widać przez wiekszość muszę tylko wykonywać pranie tapicerki bo to drugie to już strzał w stopę :dontknow:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu nie chodzi o to, że chcemy Cię wcisnąć w glebę, bo nie o to przynajmniej mi chodzi. Bardzo dobrze, że masz jakiś pomysł i chęć do roboty a nie tylko chcesz się obijać jak spora część Twoich rówieśników. Nie wiem jak u Ciebie, ale generalnie na wsiach jest bardzo olewcze podejście auta. Ma jeździć i tyle. Trochę bywam na różnych wsiach i ludzie jak widzą moje zadbane auto to się dziwią, że wygląda jak nowe a ma laty tyle ile ma. Takie podejście jest w całej Polsce, a jeszcze bardziej na ścianie wschodniej. Trochę wsi odwiedziłem w swoim życiu, nawet w Twoim województwie, więc wiem co mówię. A to że ktoś do Ciebie ma 6 godzin jazdy nie oznacza, że nie zna Twojej okolicy. Większą szansę widzę w praniu dywanów niż w tapicerkach. Bo nie raz widziałem u ludzi dywan i regał przykryty folią, żeby się nie kurzyły i odsłaniany na specjalne okazje. Również we wsi pod Lubartowem.

Lepiej być specjalistą niż prać wszystko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z własnego, niewielkiego doświadczenia z podwarszawskiej wsi napiszę kilka słów o praniu tapicerki/dywanów. Zrobiłem raptem z 10-12 aut i podobną liczbę dywanów, więc to bardzo niewiele. Zawsze traktowałem to jako sposób na zabicie czasu w weekend, robiłem głównie u znajomych znajomych. Dość szybko okazało się, że większość ludzi patrzy wyłącznie na cenę usługi posiłkując się najniższą z alledrogo/oeliks. Wymagających klientów zgarniają studia detailingowe. Jako takie wypranie zagruzowanego Passata B5 Kombi, zajęło mi 6h (wiem, wiem - żółwie tempo ;) ). Stawka za godzinę? Lepiej było zostać w domu ;) Oczywiście okolice Warszawy są specyficzne jednak konkurencja jest ogromna wszędzie, a klientów nie ma aż tak wielu. Wystarczy zapytać znajomych, którzy nie siedzą na tym forum, jak często prali tapicerkę we własnym aucie...?

Do odważnych świat należy, na miejscu Alfa47 kupiłbym odkurzacz i rozglądał się z inną robotą. Jeśli biznes się rozkręci, super :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok, odkurzacz i tak mam zamiar kupić swój dla siebie to może od czasu do czasu jakimś znajomym zrobię itd.

Właśnie dobrze powiedziane że na wsi to nikt nie patrzy jak samochód wygląda tylko aby jeździł.

Choć trafią się tacy co dbają o swoje beemki bo o ople itd to już nie, choc jeden też o swojego passeratti też dba i to B3 :-]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.