Szlachetna paczka - akcja last minute.

[MatthewG]

Dobry wieczór. Siostra została wolontariuszką "Szlachetnej Paczki" i w ostatniej chwili pojawiła się rodzina, której również potrzebna jest pomoc. Czasu jest niewiele więc Darczyńcy nie uda się znaleźć i grupa odpowiedzialna za rejon organizuje zbiórkę pieniędzy. W razie wątpliwości i chęci weryfikacji mogę udostępnić numer do liderki rejonu i koordynatorki wojewódzkiej, wszystko można sprawdzić. Tym ludziom przyda się dosłownie każdy grosz więc liczę, że również wśród Nas znajdą się osoby chętne do pomocy. Z góry wielkie dzięki bo przecież nie samymi czasami 100-200 człowiek żyje.

 

RAZEM MOŻEMY WSZYSTKO!

Szukamy KAŻDEJ możliwej pomocy dla naszej rodziny. Dotarliśmy do nich w tym tygodniu, a ich sytuacja wprawiła nas w osłupienie. Nie możemy przez nich spać, a wszystkie nasze myśli skupiają się ku ratowaniu ich sytuacji. Mamy jeden dzień na zebranie 4500 PLN (cena szacunkowa potrzeb), ale wierzę, że WSZYSTKO JEST MOŻLIWE. Potrzebna jest jedynie pełna mobilizacja!

Oto historia rodziny: Pan Andrzej (62 l.) mieszka wraz z żoną, panią Celiną (60 l.).Do niedawna małżeństwo radziło sobie dobrze. Pan Andrzej przez całe życie pracował jako budowlaniec, a jego żona jako salowa w szpitalu. Mężczyzna długo chorował na cukrzycę, z czego potem pojawiła się miażdżyca. Rok temu, w wyniku choroby, panu Andrzejowi amputowano jedną nogę, a w tym roku również drugą. Pani Celina musiała zrezygnować z pracy i pójść na wcześniejszą emeryturę, aby opiekować się mężem. Obecnie pan Andrzej jest wręcz przywiązany do łóżka. W domu panują nieludzkie warunki mieszkaniowe. Nie ma łazienki, a małżeństwo mieszka w jednym pokoju. Dom zupełnie nie jest przystosowany do poruszania się na wózku inwalidzkim. Pan Andrzej ma także zaćmę i jego wzrok ciągle się pogarsza. Jest to dla niego ogromne cierpienie. Zwłaszcza, że uwielbia czytać książki. Źródłem utrzymania rodziny są: emerytura pani Celiny oraz renta chorobowa pana Andrzeja. Los bardzo ciężko doświadczył tą rodzinę. Pani Celina jest niesamowitą kobietą, zrezygnowała z pracy dla męża i codziennie o własnych siłach przenosi go na wózek. Pomimo wszystkich nieszczęść, pan Andrzej nie traci poczucia humoru. Jest człowiekiem bardzo oczytanym i towarzyskim. Brakuje mu spotkań z przyjaciółmi i odwiedzin bliskich. Marzy o protezach, ale najbardziej zależy mu na odzyskaniu wzroku. Zawsze bardzo dużo czytał, a obecnie jest to niemożliwe. Małżeństwo jest dla siebie wsparciem. Widać od razu, że oboje bardzo się kochają. Na spotkaniu śmiali się i żartowali.Rodzina najbardziej potrzebuje opału na zimę. Oprócz tego, przydałyby się im akcesoria do wyposażenia mieszkania (kołdra i koc), ponieważ pan Andrzej prawie cały swój czas spędza w łóżku. Równie przydatna będzie odzież. Załączam również arkusze z wypisanymi potrzebami rodziny, aby nakreślić Państwu jak wielkie są potrzeby tego wspaniałego małżeństwa.

 

JAK POMÓC?

1. Wpłacić dowolną sumę na poniżej podany numer konta (jest to moje konto prywatne)

NUMER KONTA: 29124050801111001057109926

2. Poruszyć cały świat wokół nas. Wszystkich znajomych, współpracowników, rodzinę, KAŻDEGO.

Wierzycie w ludzi? Ja wierzę.

Aleksandra Olszańska

Lider rejonu Wieliczka

Szlachetna Paczka

https://www.facebook.com/paczka.wieliczka/

 

 

[janeczek]

Jutro 100 zl wpłacę.