Skocz do zawartości

Morgan Plus4 - przygotowanie do sezonu.


Rekomendowane odpowiedzi

  • Administrator
Opublikowano

----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

 

Hej wszystkim,

 

tak jak zapowiadałem, zaczynamy nowy rozdział w relacjach mojego autorstwa.

Będę wrzucał ciekawsze projekty które mam przyjemność wykonywać w pracy :) .

Jeden z ostatnich samochodów przy którym miałem przyjemność pracować to Morgan Plus4.

Samochód w Polsce dość egzotyczny. Bardzo mnie zainspirował i bardzo chętnie się nim zająłem.

Egzemplarz ten był w bardzo dobrym stanie. Stał jednak bardzo długo czekając na sezon.

Moim zadaniem było kompleksowe przygotowanie auta do niego.

Przy projekcie wykorzystałem głównie produkty Koch Chemie,zabezpieczenie Zymol Jaguar.

...ale po kolei.

Morgan przyjechał mocna zakurzony. Tak jakby długo stał.

 

DSC01351.jpg

 

DSC01352.jpg

 

DSC01353.jpg

 

DSC01354.jpg

 

DSC01355.jpg

 

DSC01356.jpg

 

DSC01357.jpg

 

DSC01359.jpg

 

DSC01360.jpg

 

DSC01361.jpg

 

Do oczyszczenia zaśniedziałych i brudnych od spalin wydechów użyłem Koch Chemie Eum + wełna stalowa.

Koła Felgenblitz sauerfrei - odpowiednik IronX.

 

DSC01362.jpg

 

DSC01363.jpg

 

DSC01364.jpg

 

DSC01369.jpg

 

DSC01371.jpg

 

DSC01373.jpg

 

DSC01375.jpg

 

Po kompleksowej kąpieli Morgan trafił do zacnego towarzystwa gdzie został poddany dalszym zabiegom upiększającym.

 

DSC01376.jpg

 

Postanowiłem delikatnie przepolerować całe nadwozie. Ze względu na kształty karoserii musiałem to zrobić ręcznie.

 

DSC01380.jpg

 

DSC01381.jpg

 

DSC01383.jpg

 

DSC01384.jpg

 

Po otwarciu maski, jej wewnętrzna strona była dość brudna. Z pomocą przyszedł niezastąpiony Eulex Matt (Eum) a na wykończenie użyłem Wash&Finish.

 

DSC01385.jpg

 

DSC01386.jpg

 

DSC01387.jpg

 

DSC01388.jpg

 

DSC01389.jpg

 

DSC01392.jpg

 

DSC01393.jpg

 

DSC01394.jpg

 

DSC01395.jpg

 

W tzw międzyczasie kolega zdemontował mi dwa fotele. Bez demontażu trudno nawet dobrze odkurzyć wnętrze Morgana.

Cały środek przedmuchałem tornadorem i umyłem apc. Większość jednak zrobiona jest ze skóry. Do tego celu użyłem Colourlock strong cleaner.

 

DSC01397.jpg

 

DSC01399.jpg

 

DSC01400.jpg

 

DSC01401.jpg

 

DSC01402.jpg

 

DSC01403.jpg

 

DSC01404.jpg

 

DSC01405.jpg

 

DSC01407.jpg

 

DSC01408.jpg

 

DSC01410.jpg

 

DSC01412.jpg

 

DSC01413.jpg

 

DSC01415.jpg

 

DSC01416.jpg

 

DSC01418.jpg

 

DSC01420.jpg

 

DSC01421.jpg

 

DSC01422.jpg

 

DSC01424.jpg

 

DSC01425.jpg

 

DSC01426.jpg

 

DSC01427.jpg

 

DSC01428.jpg

 

DSC01429.jpg

 

DSC01433.jpg

 

DSC01434.jpg

 

DSC01435.jpg

 

DSC01436.jpg

 

DSC01437.jpg

 

DSC01438.jpg

 

DSC01440.jpg

 

DSC01441.jpg

 

DSC01442.jpg

 

DSC01443.jpg

 

DSC01444.jpg

 

Miejsce na koło zapasowe również pięknie wyczyszczone.

 

DSC01445.jpg

 

DSC01446.jpg

 

Lakier zabezpieczyłem Woskiem Zymol dedykowanym dla Jaguara a wszystkie elementy gumowe Pomponazzi Balsoo.

 

DSC01449.jpg

 

DSC01450.jpg

 

DSC01451.jpg

 

DSC01452.jpg

 

DSC01457.jpg

 

Nawet czapeczka znaleziona w schowku otrzymała zabezpieczenie hydrofobowe.

 

DSC01459.jpg

 

DSC01460.jpg

 

o koszyku piknikowym również nie zapomniałem

 

DSC01461.jpg

 

Całość wyszła pięknie a efekty końcowe oceńcie sami.

 

DSC01462.jpg

 

DSC01464.jpg

 

DSC01465.jpg

 

DSC01466.jpg

 

DSC01467.jpg

 

DSC01469.jpg

 

DSC01470.jpg

 

DSC01472.jpg

 

DSC01473.jpg

 

DSC01475.jpg

 

DSC01476.jpg

 

DSC01478.jpg

 

 

Samochody Morgan zawsze wzbudzały we mnie zachwyt. Do tej pory znałem je tylko ze zdjęć itp.

Szczerze mówiąc gdy zacząłem z nimi pracować czar prysnął. Zaskoczyło mnie dość tandetne wykonanie, zwłaszcza wnętrza.

Skrzynki z niezabezpieczonej sklejki, dywaniki na gwoździach czy blacha grubości puszki od coca coli.

Nie zmienia to faktu, że są to auta kultowe i praca przy nich sprawia mi ogromną przyjemność.

Nie mniejszą niż przy zabytkowych samochodach.

 

Ze względu na charakter pracy, zrzekam się prawa do udziału w konkursach organizowanych przez forum.

  • Master
Opublikowano

Mało jest tego typu relacji, zwłaszcza z autami 'egzotycznym'. Twoja ekscytacja tym autem i jest całkowicie uzasadniona :good: . Wygląda i prezentuje się ten Morgan naprawdę wspaniale.

Autko na blachach skandynawskich? I jest u "nas" przechowywane na stałe?

Domyślam się, że nie wszystko można było zrobić, bo to zdjęcie z klaksonem zdradza trochę rys. Z drugiej strony, te rysy nadają mu charakter auta używanego, a nie tylko wystawowego.

  • Administrator
Opublikowano

Zdjęcia pochodzą z Norwegii. Projekt nie miał charakteru wszystko za wszelką cenę. Ograniczał mnie czas.

Opublikowano

Gratuluję pracy z pasją :good:

Z ciekawości jeszcze spytam czy sam przestawiasz te cacka i czego użyłeś do ręcznego przepolerowane?

  • Administrator
Opublikowano

Oczywiście, że sam. W zależności od uszkodzenia lakieru używam różnych past z gamy Koch Chemie

Opublikowano
Szczerze mówiąc gdy zacząłem z nimi pracować czar prysnął. Zaskoczyło mnie dość tandetne wykonanie, zwłaszcza wnętrza.

łączę sie w bólu, W moim przypadku czar prysł po pierwszej (i ostatniej) jeździe - zakręty bierze jak transatlantyk :(

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.