Jump to content

Recommended Posts

Posted

Skuszony namową kolegi i czytaniem na temat tego rodzaju zabawek postanowiłem zakupić butelkę o pojemności 1l.

Zawsze byłem trochę sceptycznie nastawiony do tego typu produktów, od dziś zmieniłem zdanie na temat specyfików do prania fibr :)

Mój test był dość szybki i spontaniczny, nie przygotowywałem się do niego zbytnio, postanowiłem jednak opisać tu kilka swoich spostrzeżeń.

Zacznijmy może od opakowania - tutaj standardowa butelka od ADBL niczym nie różniąca się od innych butelek tego konkretnego producenta.

Jeśli chodzi o zapach zawartości butelki - bardzo fajny cytrusowo - jabłkowy z przewagą zapachu jabłka.

Konsystencja - zwykły przeźroczysty płyn o gęstości zbliżonej do oliwki dla dzieci ( chyba ) - trochę pieniący po wstrząśnięciu butelką, ale niewiele.

Wczoraj postanowiłem wziąć się za starsze ściery, trochę je odświeżyć i przekonać się - co produkt jest warty.

Fibry w ilości sztuk około 40 prałem jak zawsze to czynię w temperaturze 50 stopni.

Dawkowanie płynu - producent zaleca dozowanie w ilości 40-50ml na pełną pralkę - ja nalałem 50ml.

Podczas prania nie widać, aby płyn się pienił, jak to jest w wypadku zwykłego proszku, czy mydła.

Test może nie będzie za bardzo miarodajny, bo wszystkie szmaty były czyste przed praniem.

Jednak zdziwiłem się, że po pierwszym płukaniu leciała brudna woda z pralki.

Po standardowym kilkukrotnym płukaniu i zakończeniu prania zapach według mnie bardzo słabo wyczuwalny, zdecydowanie za słabo, bardziej pachnie czystą zwykłą wodą, niż jabłecznikiem :D

Natomiast jeśli chodzi o same fibry, jestem przekonany, że wyglądają zdecydowanie lepiej, są też inne w dotyku - nawet jeszcze mokre nas o tym przekonują.

Co prawda, wczoraj prałem te starsze i bardziej zniszczone, jednak już dziś ich chłonność zdecydowanie jest na plus.

Włos się podniósł, nie są już w dotyku takie jak zawsze gdy prałem je normalnie w proszku, czy mydle.

Nowsze fibry są zdecydowanie bardziej miękkie i przyjemne w dotyku, starych które przeznaczam do "brudnej" roboty nie udało się już oczywiście reanimować, ale nie oczekiwałem tutaj żadnego szału, czy poprawy chłonności i "pulchności" :D szmat.

Myślę, że zakup płynu do płukania to był dobry pomysł i pewnie przy nim pozostanę.

Cena za butelkę o pojemności 1l jest według mnie bardzo korzystna, lejąc preparat według zaleceń producenta otrzymujemy około 20 prań, czyli po zniżkach w sklepach wychodzi nam prosty rachunek - około 2,34 zł na jedno pełne pranie.

Jest to według mnie korzystna cena w porównaniu z konkurencją.

Czy polecił bym płyn zainteresowanym potencjalnym klientom ?

Tak, jednak zapach mógłby być jeszcze bardziej intensywny, to jedyna rzecz do której można się moim skromnym zdaniem przyczepić.

Dla mnie jest po prostu za słaby, lubię gdy czyste i świeże pranie ładnie pachnie, więc dlaczego też czysta fibra w aucie nie ma fajnie pachnieć ;)

Kilka zdjęć z wczorajszej akcji "czysta ściera" ;)

Szału nie ma, ale czego się spodziewać, to nie wosk, QD, czy coś do opon, więc nie da się obrazowo przedstawić takiej sytuacji, dlatego proszę o wyrozumiałość :)

 

Ashampoo_Snap_2016_05_21_14h17m51s_001.jpg

 

WP_20160521_09_31_06_Pro.jpg

 

WP_20160521_09_32_58_Pro.jpg

 

WP_20160521_09_40_08_Pro.jpg

 

WP_20160521_09_40_59_Pro.jpg

 

WP_20160521_12_00_07_Pro.jpg

Posted

Również wczoraj naszła mnie ochota na małe co nie co z Micro Washem :mrgreen:

Jeżeli chodzi o zapach to będę trochę sprzeczny bo jest on jak dla mnie wyczuwalny dość mocno, nawet podczas suszenia :) może to dlatego, że fibry przed wrzuceniem do pralki poszły do wiadra i tam pływały jakieś 15 minut w dwóch litrach ciepłej wodzie + 50ml MW. Mikrofibry to głównie Kirklandy i kilka mniej ufajdanych pluszaków 500gsm.

 

IMG_7814.jpg

IMG_7820.jpg

IMG_7822.jpg

 

słabo się pieni? :mrgreen: po 15 minutach musiałem stać z ręcznikiem bo piana wydostawała się na zewnątrz ale być może to przede wszystkim przez dodatkowe pływanie w wiadrze a także mniejszą ilość mikrofibr, bo faktycznie u Ciebie była pełna pralka, czyli tak jak w opise :mrgreen:

 

IMG_7835.jpg

IMG_7839.jpg

 

efekt godny polecenia, mikrofibry czyste, znów miłe w dotyku i gotowe do kolejnego użycia

IMG_7842.jpg

 

ale.. sprawdziłem jeszcze dla pewności jak się ma jeden wyprany w pralce kirkland, jak wcześniej 2l wody + 50ml MW

IMG_7850.jpg

 

woda żółta, to na pewno nie jest brud a jedynie puszczanie barwnika, jak to przy zwykłych fibrach

 

bierzemy nówkę i sprawdzamy jak będzie wyglądać woda przy ręcznym płukaniu z MW

IMG_7854.jpg

jak widać to samo, kolor żółtawy, nie jak przy brudnych czarny ;)

 

Na pewno MW ciężko wypłukać ręcznie bo dość mocno się pieni, dlatego jak dla mnie płukanie ręczne i od razu do pralki bez wykręcania brudnej wody.

Produkt na prawdę warto mieć na półeczce :good: ciekawi mnie jak zachowa się z padami :P

Posted

Faktycznie może to być związane z ilością fibr w pralce, jakiej gramatury są fibry i to, że moczyłeś je wcześniej w MW.

Spróbuję następnym razem wyprać tylko te z mojej "lepszej" półki czyli powyżej 400-500gsm - zobaczymy jak tam z pianą wyjdzie :)

Niemniej jak wyżej, to nie zmienia faktu, że produkt jest godny polecenia ze względu na swoje właściwości i to do czego głównie został stworzony :)

Zapach i piana nie jest oczywiście tu najważniejszym aspektem, ale miło by było, gdyby jednak zapach był choć trochę bardziej intensywny ;)

Posted

Zapytam z ciekawości, wirowanie w pralce macie na jakich obrotach przy praniu mikrofibr ?

Posted
642889 ciekawi mnie jak zachowa się z padami

My robilismy próbę prania padów, mimo, że to produkt nie do nich. I doprało :D Resztki jakiś past wyprało, z padów nic się nie sypie, siła cięcia twardych padów pozostała bez zmian.

 

Mikrofibry też praliśmy, i tak jak u Dzikiego, nie pieniło się tak jak mocno. Ale to pewnie efekt pełnej pralki fibr, i tego, że wcześniej ich nie moczyliśmy w MW. Natomiast same fibry znów fajnie chłonne i miękkie w dotyku. Konkluzja taka, że MW warto mieć przy pralce ;)

Posted

Pierzecie w pralce tej co ubrania czy macie jakas stara pralkę do tego? Nie zawali sie po jakimś czasie pralka tym syfem z past itp?

Posted

Wystarczy użyć od czasu do czasu proszku lub płynu do czyszczenia pralki, usunie wszystkie zapachy i ewentualne osady/zabrudzenia ;)

Posted
Pierzecie w pralce tej co ubrania czy macie jakas stara pralkę do tego? Nie zawali sie po jakimś czasie pralka tym syfem z past itp?

 

Ogólnie ja do tych celów dorobiłem się na drugą pralkę :mrgreen::mrgreen: żart, ale wcześniej prałem w normalnej tam gdzie codzienne rzeczy i nic się nie działo, wszystko ładnie odprowadza wodę, więc bez obaw, czasem cichy dzieci są bardziej ufajdane niż pady czy mikrofibry :good:

  • Dystrybutor
Posted

my tylko powiemy ze nadmierna ilosc piany u WaxItCar, spowodowana była zbyt mala ilością fibr w pralce względem ilości płynu wlanego do prania. ;)

Posted

Prałem Fibry Nowe/Stare/ + PADY czy Futra :) fibry doprane elegancko !!!!! starsze troche mniej ale swoje lata mają , w dotyku są jednak super ! co do padów zasknięta pasta puściła bardzo szybciutko wystarczyło tylko użyć delikatnej szczotki i wszystko wsio pady idealnie czyste !

 

Miałem mieszane uczucia co do kupna tego typu produktów jednak nie żałuje :D

Posted

Dobry test, ja wczesniej pralem w białym jeleniu :) i nie raz pojawial sie problem tego typu, ze fibra zostawiala mi mikro włoski na przecieranej powierzchni. Dlugo dochodzilem do tego od czego to zależy...różne programy prania, różne temperatury i nic. Na szczęście juz jest MW ;)

Posted

Dzisiaj kolejny raz prałem pady, pasta zaschnięta w futrze wrzuciłem do wody z roztworem aby się moczyły na dosłowne 40 min po czym delikatnie użyłem szczotki do padów i wymyłem ciepłą wodą :) efekt ? pady czyste pasta wypłukana :D

Posted

Panowie jak pierzecie w pralce to adbl wylewacie w miejsce proszku?

 

Don't be the same, be better.

  • 5 weeks later...
Posted

W miejsce proszku lub bezpośrednio do bębna.

 

Produkt kupiłem z ciekawości, wcześniej prałem w "jeleniu" i polecam. Prałem fibry dobrze ubrudzone i w jeleniu mizernie, ale po tym produkcie jak otworzyłem pralkę to jak bym nowe kupił. Na dodatek ma przyjemny zapach.

Posted

Niedawno dotarł do mnie ADBL Micro Wash i od razu postanowiłem wyprać swoje mikrofibry. Zdjęcie poniżej przedstawia efekt przed i po tylko kilku ręczników ponieważ reszta wymagała jedynie odświeżenia i nie widziałem sensu pokazywania ich. Efekty bardzo mnie zadowoliły. Czerwony Sonax był używany do wycierania wnęk drzwi a więc zabrudzenia na nim widoczne nie należały do najłatwiejszych (smar). Nie przetestowałem jeszcze mikrofibr Fluffy Dryer a więc nie mogę nic napisać o chłonności ale gdy tylko pogoda się poprawi postaram się uzupełnić mój wpis. Całość prana w temp 60 st. Pozdrawiam

11e3fd16eb4d0d4d.jpg

Posted

U mnie z dopraniem to tak trochę średnio wyszło, ale jeszcze raz sprawdzę, bo chyba coś z pralką mi się zadziało...

Za to zmiękczenie - bomba. Nawet tandetne, sztywne od nowości szmaty zrobiły się miłe w dotyku ;)

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now
×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.