Jump to content

Recommended Posts

Posted

Cześć!

 

Minionej niedzieli, pod nieobecność krzywo patrzącej rodziny, schowałem się za garażem, żeby nie drażnić też sąsiadów i umyłem mój brudny motocykl. Po umyciu i osuszeniu coś mi strzeliło do głowy, że fajnie wyglądałby, gdyby na opony wleciał Żel nabłyszczający do opon z serii Sonax Extreme. Oczywiście wiedziałem, że na etykiecie z tyłu stoi jak byk, żeby nie stosować do opon motocyklowych, ale pomyślałem sobie: "aaa, pier*olenie", nabrałem żelu do spodka i roztarłem pięknie pędzlem.

 

Zaraz potem ubrałem kombinezon i pomknąłem zgarnąć podwójne punkty za V-Powera 100 na Shellu. :D Jakież było moje zdziwienie, gdy ujrzałem po rozgrzaniu się opon taki widok:

 

oponamoto.jpg

 

Tak - żel elegancko spłynął na wyoblony bieżnik. :)

 

I teraz pytanie brzmi - zmywać to czy niech się samo wytrze? Wczoraj rano trochę uważałem, trochę się wytarło, nie było ekscesów, a wieczorem po ciemku o tym zapomniałem i w zasadzie cała część bieżnika, której używam, jest już wolna od tego. Nic się oczywiście nie stało, żadnych uślizgów nie wyczułem.

Posted

Był taki odcinek w serii trudnych wypadków drogowych jak doświadczony motocyklista wyłożył się na delikatnym zakręcie.

Z miłości do motocyklu wyszmalcował opony. Ostatni raz wyszmalcował opony.

Więc lepiej zmyj co Ci się uda.

Posted

Bierz tire and rubber cleaner z adbl-a i dokładnie wszystko zmyjesz.

Posted

W sprawie dressingu na motocyklowych oponach zarzucę klasykiem :)

 

 

Umyj tak, jak radzą powyżej, a następnym razem smaruj boczki opon czymś bardziej o konsystencji wosku, mi też wszelkie spraye i żele spływały na bieżnik.

Posted

Cholera, nie mam takiego cleanera. :( No nic, zajrzę jeszcze do paru sklepów, a jak nic nie znajdę, to go zamówię.

Posted

Zastosowałem się do Waszych rad i użyłem ADBLa. Efekt (wpierw było zmywanie właściwe, potem jeszcze raz dla pewności):

 

opona.jpg

 

I w tym miejscu wielkie podziękowania dla Clean Car Tarnowskie Góry za poratowanie trzema setkami ADBLa. :) Świetnie wiedzieć, że mam w okolicy studio pielęgnacji, gdzie nie tylko pracują fachowcy, ale i życzliwi i pomocni ludzie!

 

Zostało mi jeszcze trochę preparatu, więc umyję nim opony w aucie, którym pojadę na wesele. :D Ale mała butelka z atomizerem jest na pierwszym miejscu mojej listy zakupów!

 

Dziękuję za sensowne rady! :good:

Posted

Rzeczywiście spoko wygląda - jak kupię flaszkę cleanera, to będę nim traktował opony co mycie :) A trzymanie w zakrętach stestowałem i jest git :mrgreen:

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now
×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.