sea doo Opublikowano 1 Października 2015 Zgłoś Opublikowano 1 Października 2015 Witam, Znalazłem podobny temat, ale nie zostało tam jasno wyjaśnione: http://kosmetykaaut.pl/viewtopic.php?t=758 Czy przed odświeżeniem wosku/nałożeniem nowej warstwy wystarczy dokładnie umyć lakier czy dodatkowo należy użyć HD Cleaner'a, uwzględniając czas, który minął od ostatniego woskowania (8 miesięcy) oraz ewentualnie glinki w zależności od zabrudzenia lakieru. W niektórych miejscach nie zauważalny jest już w pełni efekt kropelkowania. Pozdrawiam
hihol Opublikowano 1 Października 2015 Zgłoś Opublikowano 1 Października 2015 8 miesiecy uzytkowania auta (jaki przelot) czy 8m stania w garazu? Jesli to pierwsze to glinka hdc i wosk.
sea doo Opublikowano 1 Października 2015 Autor Zgłoś Opublikowano 1 Października 2015 Tak z kolejnością to glinka -> HDC -> wosk Samochód non stop stał na dworze (koniec zimy-lato), bardzo rzadko jest użytkowany, przejechał ok 200km (tylko miasto). W tym czasie w przypadku wystąpienia zabrudzeń np. guano, był myty pianą aktywną AutoBrite i szamponem Zymol'a.
Pajko Opublikowano 2 Października 2015 Zgłoś Opublikowano 2 Października 2015 Ja przed każdym woskowaniem robię kombinacje : Pre wash-reczne mycie - pełna dekontaminacja - hdc lub inny cleaner - wosk I mam pewność że kanapka posiedzi odpowiedni czas
sea doo Opublikowano 3 Października 2015 Autor Zgłoś Opublikowano 3 Października 2015 Ok, dzięki za odpowiedź, czyli na pewno użyję hdc. Czy za każdym razem należy używać hdc np. jak bym skrócił odstępy czasowe do 3 lub 6 miesięcy (wiadomo zależy jeszcze jak jest samochód użytkowany i w jakiej kondycji jest powłoka woskowa), to czy mógłbym nakładać wosk bez używania hdc ?
hihol Opublikowano 4 Października 2015 Zgłoś Opublikowano 4 Października 2015 Trzymasz samochod na powietrzu wiec nawet co 3m lepiej uzyc hdc zeby sciagnac zabrudzenia..pylki, sadze, zacieki po kwasnym deszczu itp. Ogolnie to nikt nie broni woskowac 'zabrudzonego' lakieru ale cierpi wtedy wytzymalosc wosku.
maseratis Opublikowano 4 Października 2015 Zgłoś Opublikowano 4 Października 2015 Potwierdzam. Sam dopiero od kilku woskowan robie dobra dekontaminacje, cleaner i wtedy wosk. Nie mam Zymola ale widze roznice w trwalosci mojego wosku po takim zabiegu. No i Zymola to wypada klasc juz na bardzo dobrze przygotowana powierzchnie zeby cieszylo oko jak najdluzej
sea doo Opublikowano 4 Października 2015 Autor Zgłoś Opublikowano 4 Października 2015 Ok, dzięki za rozwianie moich wątpliwości.
naqes Opublikowano 4 Października 2015 Zgłoś Opublikowano 4 Października 2015 Panowie chyba chodzi Wam o deironizacje a nie dekontaminacje.
Eidos71 Opublikowano 4 Października 2015 Zgłoś Opublikowano 4 Października 2015 naqes - pozwolę sobie przytoczyć definicję jednego z partnerów forum: "Dekontaminacja lakieru w procesie auto detailingu - zabieg polegający na usunięciu z powierzchni lakieru zalegających osadów metalicznych i przemysłowych (np. pyłu z klocków samochodowych lub lotnej rdzy), smoły i asfaltu (charakterystyczne czarne kropki „zdobiące” lakier oraz felgi Waszego auta) i różnego rodzaju żywic czy soków z drzew." Źródło: http://jak.pielegnowacauto.pl/newsy/odp ... a-wykonac/
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się