Dystrybutor e36ace Opublikowano 31 Lipca 2015 Dystrybutor Zgłoś Opublikowano 31 Lipca 2015 Dzięki uprzejmości Sonax Polska otrzymałem do testu produkt Sonax Profiline Speedprotect Producent napisał: wysokiej klasy preparat do szybkiego zabezpieczenia lakieru. Wzmacnia jego blask i głębię koloru. Może być stosowany do wszystkich rodzajów lakieru. Posiada wysoką zawartość Carnauba. Odpowiedni również do pielęgnacji syntetycznych dachów kabrioletów. Zawiera silikon Cieżko jest na zdjęciach przedstawić swoje obserwacje tym bardziej że awarii uległ aparat i byłem zdany na telefon. Kolor samochodu również troszkę nie wdzięczny no ale cóż na czarnym leży świeży zymol Auto testowe przelałem ok 25ml produktu do butelki z atomizerem pierwsze przejazdy i jestem zadowolony ale na moje obserwacje musicie pozekać do końca lub użyć scrolla podczas aplikacji zaobserwowałem takie coś kilka fotek autka w pełnej krasie no i kropelki bez których test to nie test Podsumowując. Produkt to bardzo dobry szybki wosk. Ogarnięcie auta zajmuje ok 15minut i cieszymy się pięknym blaskiem. Aplikacja banalnie prosta psiknij i zetrzyj a wszystko to da się zrobić jedną ściereczką. Jednak podczas aplkiacji zauważyłem i co na zdjęciu ująłem że wosk po zostawieniu go na kilkanaście sekund zasycha i tworzy film taki jak po cieniutkiej warstwie wosku w paście. Będę testował na innym samochodzie czy długość leżakowania na lakierze będzie miała wpływ na trwałość wosku. Po zakończonej pracy mogłem na spokojnie uśiąść i ocenić walory tego siuwaksu. A więc lakier stał się łądnie szklisty jak po dobrym sealancie, śliskość lakieru na naprawdę wysokim poziomie. Czy przyciemnia lakier? tego u mnie nie zaobserwowałem ale też i kolor nie najlepszy do tego typu porównań. Odpychanie wody na dobrym poziomie, kropelki są może ine klasy bsd ale są. Jeśli ten wax wytrzyma te 2 miesiące które obiecuje producent to nie mam więcej pytań. Wosk jest mega wydajny, na objechanie całęgo autka zużyłem ok 10-15ml produktu nie oszczędzając przy aplikacji. Z ciekawości poprosiłem o testerki bo wiem że sonax posiada perełki w swoim asortymencie które niestety są nie docenione. Powiem szczerze że i tym produktem jestem mile zaskoczony. Na szczęście dostałęm troszkę więcej próbek tak więc za niedługo znowu sonax pojawi się w dziale testy. Dziękuję za uwagę i dziękuję Sonax Polska
Randall Opublikowano 1 Sierpnia 2015 Zgłoś Opublikowano 1 Sierpnia 2015 A jak sie dociera ? Tępy jak bsd czy przyjemny ?
Dystrybutor e36ace Opublikowano 1 Sierpnia 2015 Autor Dystrybutor Zgłoś Opublikowano 1 Sierpnia 2015 w pracy przyjemniejszy od bsd
Procent Opublikowano 11 Sierpnia 2015 Zgłoś Opublikowano 11 Sierpnia 2015 Ja jako speed waxa uzywam sonaxa wosk na mokro.i szczerze mowiac nie zamienie go na nic innego.odpychanie wody na poziomie megsa uqd, krople jak po bsd.i to co dla mnie wazne bardzo przyciemnia lakier.ile lezy?? Myjax na mujce dwa razy w tyg,raz piana a drugi raz proszek i piana to okolo 3 tyg.pod tym mialem bee kness albo butter waxa.takze rowniez nie mam pytan,a nie wspomne o cenie
Dystrybutor e36ace Opublikowano 23 Sierpnia 2015 Autor Dystrybutor Zgłoś Opublikowano 23 Sierpnia 2015 Po 4 tygodniach od aplikacji auto miało jedno szybkie płukanko później pojeździło w deszczu i trzeba było umyć tradycyjnie. Moje obserwacje wosk trzyma się nadzwyczaj dobrze, może nie jak w dniu aplikacji ale krople są dalej kształtne a woda jest odprowadzana bardzo dobrze. Wosk dalej siedzi więc auktuala wrzucę na pewno. Obietnica producenta to dwa miesiące myślę że spokojnie tyle wytrzyma. Jednym zdaniem Dobry quick wax
Dystrybutor e36ace Opublikowano 28 Sierpnia 2015 Autor Dystrybutor Zgłoś Opublikowano 28 Sierpnia 2015 kolejny tydzien minął a wosk trzyma. Tak więc po miesiącu od aplikacji kończę test. Wosk nie umarł na dobre a tylko delikatnie osłabł ale jak dla mnie to jest już czas na nowy test
darfe Opublikowano 18 Września 2015 Zgłoś Opublikowano 18 Września 2015 Również otrzymałem próbkę od Sonaxa. Opis producenta w pierwszym poście. Porównanie Speedprotecta z BSD. Dodam, że zapach Speedprotecta jest miętowy coś jak gumy orbit. Test właściwy toczy się na dachu. Przeleciałem go Prima Amigo żeby ściągnąć woski i trochę oczyścić. Reszta samochodu bez maski (tam toczy się inny test) wysmarowana prosto po myciu (po wyschnięciu). Auto jest garażowane. Tutaj konkurencja. Od pasażera BSD, od kierowcy Speedprotect Waterspoty po myciu Błotnik po przetarciu Speedprotect Waterspoty po myciu Błotnik po przetarciu BSD Na drugi dzień, po całej nocy w garażu w 20 stoniach. Lewa strona BSD, prawa Speedprotect Lewa strona BSD, prawa Speedprotect Speedprotect BSD Speedprotect/BSD Aplikacja: Wiele osób narzeka na ciężką lub utrudnioną aplikację BSD. Ja tego jakoś specjalnie nie zauważyłem. Lakier jest w miarę zadbany, raczej zawsze nawoskowany i BSD jak już używam to na umyty samochód i problemów nigdy nie miałem. Może troszkę ciężej się go aplikuje na rozgrzaną od silnika maskę, ale tak to jest z większością kosmetyków. Podsumowując, wg mnie nie ma dramatu. Ze speedprotectem w tym aspekcie jest jednak troszkę lepiej i wydaje mi się, że jest to spowodowane zdecydowanie lepszą śliskością w trakcie aplikacji. Speedprotect po przetarciu tworzy delikatną mgiełkę/mazy (o których pisał kolega w pierwszym poscie), którą ściera się bezproblemowo drugą strona fibry jednym pociągnięciem, oczywiście jeśli nie dopuścimy do zaschnięcia. Look: Preparaty aplikowałem w garażu przy sztucznym świetle i nie widziałem różnicy. Na drugie dzień po wystawieniu auta na zewnątrz i przyglądaniu się pod różnymi kątami może delikatnie lepiej wyglądał Speedprotect, ale nie wiem czy sobie tego nie wkręcam ze względu na wszechobecne opinie, że BSD przymula trochę look i z góry się na to nastawiłem. Podsumowując daję niewielki plus na Speedprotect. Kropelki: Ten aspekt każdy może ocenić sobie sam. Mi się bardziej podoba BSD, daje zdecydowanie mniejsze i bardziej okrągłe kropelki, które wyglądają jak brylanciki. Speedprotect dał zdecydowanie większe krople. Również odprowadzanie wody zdecydowanie lepsze na bsd. na filmiku speedprotect tworzy na chwilę plamę wody, na BSD nie ma tego efektu, odrazu są kropelki. Podsumowanie: Zobaczymy jak to wszystko wyjdzie przy dłuższym użytkowaniu, ale na chwile obecną mimo przyjemniejszej aplikacji Speedprotecta pozostane przy BSD chociażby ze względu na zdecydowanie niższa cenę.
booohal Opublikowano 18 Września 2015 Zgłoś Opublikowano 18 Września 2015 Dziś ponownie używałem Speed Protect i już jestem pewien: To Sonax Wosk na Mokro. Taki jak ten w czerwonej butelce w Tesco Wygląd, zapach, konsystencja, kropelki, docieranie, śliskość. Wsio to samo.
drufi Opublikowano 18 Września 2015 Zgłoś Opublikowano 18 Września 2015 booohal, Jeżeli to samo, to nawet bardziej opłaca się kupić 10szt po 500ml niż baniak Speed Protecta
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się