Administrator Evo Opublikowano 1 Lutego 2010 Administrator Zgłoś Opublikowano 1 Lutego 2010 No właśnie,macie jakieś doświadczenia z tym produktem ? Na DW chwalą mocno bo podobno przy cenie śmiesznie niskiej działa tak jak produkty renomowanych firm. Dzisiaj byłem akurat i kupiłem 1l na próbe,zobaczymy jak to działa.
Xeper Opublikowano 1 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 1 Lutego 2010 W dziale moto? Kupowales na Polczynskiej?
Administrator Evo Opublikowano 1 Lutego 2010 Autor Administrator Zgłoś Opublikowano 1 Lutego 2010 Nie,w dziale AGD,kupowałem na Górczewskiej. Były 1l i jakieś większe opakowania,wziąłem 1l za uwaga.....1,92zł Z tym że teraz zastanawiam się czy kupiłem dobry,bo na DW piszą wyraźnie o Daisy,takie też były ale tylko w dużych opakowaniach, a że mi tyle nie potrzebne to wziąłem 1l no-name. Ale myśle że to żadna różnica.
tdi Opublikowano 1 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 1 Lutego 2010 Evo, możesz wstawić jakieś foto jak to wygląda
malkolm Opublikowano 1 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 1 Lutego 2010 ja ostatnio w tesco widziałem aktywną pianę i zastanawiałem się nad nią, ale brakowało mi na opakowaniu informacji o ph. a cena jaka była to nie pamietam ale na prawdę coś śmiesznego
Administrator Evo Opublikowano 1 Lutego 2010 Autor Administrator Zgłoś Opublikowano 1 Lutego 2010 tdi, no problem,tylko kiepska jakość bo robione telefonem.
majkel Opublikowano 1 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 1 Lutego 2010 mam to daisy tylko jakiś zapach morski n DW pokazują tylko cytrynowy ale takiego u nas nie ma. W sumie działa ale nie mam porównania z innym to ciężko coś więcej powiedzieć
kanar Opublikowano 2 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 2 Lutego 2010 Jest do rozcienczania czy gotowy do uzytku? No przyznam cena zwala z nog, ale nie wszytko co dobre do domu bedzie dobre dla np kokpitow czy winyli
Administrator Evo Opublikowano 2 Lutego 2010 Autor Administrator Zgłoś Opublikowano 2 Lutego 2010 kanar, do rozcieńczania. Ja też podchodze do tego z pewną ostrożnością,i do wnętrza będe dalej używał CG i nowo zamówionego Nielsena,ale do kół,nadkoli,silnika,zawiasów itp. pójdzie Tesco,skoro za kilkanaście razy mniejszą cene zrobi to samo. Zresztą te opinie na DW nie biorą sie pewnie z powietrza mam to daisy tylko jakiś zapach morski n DW pokazują tylko cytrynowy ale takiego u nas nie ma. Na Górczewskiej Daisy było w conajmniej 4 zapachach,w tym cytryna.
R0N1N Opublikowano 4 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 4 Lutego 2010 Ten produkt jest przeznaczony przede wszystkim do mycia podłóg i innych powierzchni zmywalnych np. kafelek w łazience. Do tapicerki (i w ogóle do auta) to nie bardzo - nie ta klasa cenowo-jakościowa. Poza tym ten APC jest produkowany w Polsce, a nie w UK. Etykieta jest w kilku językach bo ten sam produkt idzie na cały region.
Administrator Evo Opublikowano 4 Lutego 2010 Autor Administrator Zgłoś Opublikowano 4 Lutego 2010 Mówisz o Daisy czy konkretnie o tym co kupiłem ?
R0N1N Opublikowano 4 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 4 Lutego 2010 Mówisz o Daisy czy konkretnie o tym co kupiłem ? Mówię konkretnie o tym co kupiłeś.
Administrator Evo Opublikowano 4 Lutego 2010 Autor Administrator Zgłoś Opublikowano 4 Lutego 2010 Jutro będe miał okazje do konkretnego mycia auta to zobacze jak działa. Wczoraj przyszedł Nielsen Cyclone i w porównaniu do APC CG i Tesco pachnie dużo lepiej
R0N1N Opublikowano 4 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 4 Lutego 2010 Przyznam szczerze, że też mnie intryguje co Ci z tego wyjdzie. Wszystkie "pasiaki" w Tesco to produkty stricte budżetowe i mają przede wszystkim mało kosztować ... skuteczność nie jest aż tak ważna.
Administrator Evo Opublikowano 4 Lutego 2010 Autor Administrator Zgłoś Opublikowano 4 Lutego 2010 Nawet jak nie będzie zbyt dobrze,to jakoś przeboleje te zmarnowane 2 zł
kanar Opublikowano 4 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 4 Lutego 2010 Byc moze bedzie to dosyc skuteczny produkt, tylko zastanawiajacy jest fak jak niszczycielski wplyw ma na elementy auta. Zrobic silny srodek czyszczacy to zaden problem. Zrobić srodek ktory czysci ale nie niszczy to jest dopiero zadanie
julian Opublikowano 4 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 4 Lutego 2010 2pln jak 2pln, byle by Ci nie zmyło "koloru" z tworzywa, jak mi plak;)
Administrator Evo Opublikowano 4 Lutego 2010 Autor Administrator Zgłoś Opublikowano 4 Lutego 2010 Pewnie producent środka czyszczącego który jest tańszy od wody nie przejmował się jak zachowa się w kontakcie z delikatnymi materiałami,ale myśle że lakieru mi nie rozpuści Jutro pójdzie na wnęki,felgi i nadkola i zobaczymy.
R0N1N Opublikowano 4 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 4 Lutego 2010 jak niszczycielski wplyw ma na elementy auta. Tu nawet nie chodzi o niszczycielski wpływ - raczej o brak skuteczności. O ile w ciągu ostatniego roku nie zmieniła się receptura to w środku jest trochę anionowego detergentu, trochę niejonowego, jakieś wypełniacze i tyle. A pH nierozcieńczonego to - o ile dobrze pamiętam - około 10. Pewnie producent środka czyszczącego który jest tańszy od wody nie przejmował się jak zachowa się w kontakcie z delikatnymi materiałami Mogę potwierdzić, że się nie przejmował bo nie takie jest zastosowanie tego produktu. Podstawowe to wlać dwie nakrętki na wiadro wody i "przelecieć" mopem podłogę. ale myśle że lakieru mi nie rozpuści No nie przesadzajmy, aż tak wybitny to nie jest.
piotres Opublikowano 7 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 7 Lutego 2010 A ja dzis kupilem Daisy 1.5l morskie za 4.50 zl . I juz wyprobowalem . Umylem dywaniki gumowe. Jak wyschna wstawie zdjecia. Pachnie ladnie i swietnie sie pieni, poki co powiem tylko tyle . Kupilem tez ten "all purpose cleaner" cytrynowy za niecale 2zl/1 litr ale jeszcze go nie probowalem. [ Dodano: 7 Luty 2010, 14:25 ] Bohaterowie. Daisy . All purpose cleaner. Brudny dywanik. Roztwor ok 4:1 - woda:Daisy. Widac narzedzie pracy. Proba zmycia osadu z miski roztworem 4:1 - widac gdzie tarlem, prawda ? Dywaniki po umyciu roztworem 4:1 i oplukaniu w wodzie. Efekt - jak dla mnie sredni, liczylem ze guma bedzie wygladac jak nowa a jednak tak nie jest. Chyba Nielsen Cyclone czy megs APC czy lepiej sobie dalo rade prawda ? Mysle ze to moze byc dobry srodek do nadkoli (nie rozcienczony wogole) albo do silnika.
R0N1N Opublikowano 7 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 7 Lutego 2010 Jak widać na etykiecie to Daisy również jest wyprodukowane w Polsce więc z produktem angielskim, który - jak rozumiem - zapoczątkował całą dyskusję nie ma nic wspólnego. Oba te APC Tesco to typowe produkty do mycia podłóg itp. i do zastosowań autodetailing'owych się zwyczajnie nie nadają. No chyba, że ktoś bardzo się uprze.
kabul Opublikowano 7 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 7 Lutego 2010 Efekt - jak dla mnie sredni, liczylem ze guma bedzie wygladac jak nowa a jednak tak nie jest. Chyba Nielsen Cyclone czy megs APC czy lepiej sobie dalo rade prawda ? Dziwi mnie to trochę bo z tego co widzę są to deywniki Petex a z doświadczenia wiem ,że są one jednymi z najłatwiejszych w myciu Jak widać na etykiecie to Daisy również jest wyprodukowane w Polsce więc z produktem angielskim, który - jak rozumiem - zapoczątkował całą dyskusję nie ma nic wspólnego. Żeby to wiedzieć trzeba by było wiedzieć gdzie jest produkowany angielski i czy są robione wg tej samej receptury. Nie wiedząc tego spokojnie można przyjąć ,że to ten sam produkt. Oba te APC Tesco to typowe produkty do mycia podłóg itp. i do zastosowań autodetailing'owych się zwyczajnie nie nadają. No chyba, że ktoś bardzo się uprze. Ja bym ich nie skreślał. Takie coś zawsze się przydaje do uporczywych zabrudzeń mniej lub bardziej rozcieńczone.. Co do Tesco to moim zdaniem i tak robią produkty o klasę wyższe od tych dostępnych w innych marketach "wyprodukowano dla Biedronka". "1" czy inne z reala . Zarówno własne marki Tesco jak i Tesco Value są bardzo dobre - zwłaszcza Żywnościowe czy kosmetyczne.
JJ. Opublikowano 7 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 7 Lutego 2010 Ten Tesco Daisy jest produkowany przez Gold Drop z tego co widać na etykiecie, więc nie jest to bezpośredni import takiego samego Daisy którego używają chłopaki w GB. Szczerze powiedziawszy, wątpię, że receptura jest ta sama, chociaż z ciekawości można poprosić kogoś o zdjęcie etykiety z angielskiego Daisy.
R0N1N Opublikowano 7 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 7 Lutego 2010 Tesco to moim zdaniem i tak robią produkty o klasę wyższe od tych dostępnych w innych marketach "wyprodukowano dla Biedronka". "1" czy inne z reala . Pozwolę sobie się nie zgodzić. Siedzę w branży chemii gospodarczej już od prawie 10 lat i to właśnie produkty z Biedronki mają najwyższą jakość ze wszystkich marek prywatnych. Tesco dopiero jakieś 2-3 lata temu zaczęło promować markę Tesco Premium. którą stara się dogonić Biedronkę. Natomiast o Tesco Value nie będę się wypowiadał ... chociaż z ciekawości można poprosić kogoś o zdjęcie etykiety z angielskiego Daisy. To za dużo nie pomoże bo składniki na etykiecie są podawane w bardzo ogólny sposób i w dość szerokich zakresach np. 5-15%. Nawet jeśli w obu produktach zakres jest ten sam to w jednym może być 6%, a w drugim 12%. ja bym ich nie skreślał. Takie coś zawsze się przydaje do uporczywych zabrudzeń mniej lub bardziej rozcieńczone. Teoretycznie tak, w praktyce niekoniecznie. Widać to choćby po eksperymencie piotres'a. Oczywiście nie chcę generalizować ale "jestem na nie".
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się