Moderator rychu Opublikowano 18 Grudnia 2014 Moderator Zgłoś Opublikowano 18 Grudnia 2014 Test Mainz Blue Moon - Quick Detailer Nano Test sponsorowany przez: Opis ze strony producenta: Blue Moon to szybki i łatwy wysokiej jakości Quick Detailer do pielęgnacji karoserii. Zapewnia niespotykany dotąd poziom zabezpieczenia i nabłyszczenia, posiadając przy tym świeży jagodowy zapach. Dzięki użyciu nanotechnologii Blue Moon jest jedynym środkiem pielęgnującym, który wspomagając skraplanie wody, poprawia wygląd Twojego samochodu, a do tego świetnie pachnie. Blue Moon to także idealne rozwiązanie, aby utrzymać zabezpieczenie i wygląd lakieru pomiędzy kolejnymi użyciami środka Mainz Car Care Ultra Violet Paint Sealant, który zabezpiecza Twój lakier przed działaniem szkodliwych czynników (wosk syntetyczny). - Wysoki połysk karoserii - Wspomaganie w skraplaniu wody - Wysoka trwałość powłoki (nawet do 3 miesięcy) - Wysokie skoncentrowanie (pojedyncza aplikacja od 15 do 40ml, w zależności od wielkości samochodu) Mainz Blue Moon aplikowałem na maskę, na której leży ok. półtoramiesięczny Wolf's Chemicals Nano Paint Sealant Body Wrap. QD naniosłem na część maski po prawej stronie od taśmy: Również próbka Blue Moon dotarła do mnie w porządnej buteleczce, na dodatek ze świetnym atomizerem: Aplikacja przy ok. 8 stopniach. Na bogato, żeby sprawdzić łatwość docierania: Do dotarcia polecam niebieskie MF Ślad mojej dłoni... MF wyprałem od razu po pracy w Białym Jeleniu - wszystko zeszło Dotarcie w warunkach testowych nie stanowiło problemu: Chciałem sprawdzić czy jest widoczna jakaś różnica, dlatego zdjęcie z taśmą: I fotka po zdjęciu taśmy: Zdjęcia po aplikacji i wytarciu: Kropelki: po lewej stronie sealant Wolf's Body Wrap, po prawej QD Mainz Blue Moon: Kropelki po Blue Moon Podsumowanie Mainz Blue Moon po aplikacji nadał powierzchni niezłą śliskość - dobrze wyczuwalną na granicy wyznaczonej przez taśmę. Sam Wolf's BW jest bdb w kategorii śliskość, ale przez półtora miesiąca zdążył się już nieco "stępić" Aplikacji towarzyszy całkiem przyjemny zapach, może trochę chemiczny (niedrażniący). Nie zauważyłem np. przyciemnienia lakieru, a jeśli chodzi o sam wygląd po aplikacji, to ciężki temat do sfotografowania... Wiadomo, że przyglądając się uważnie, pewnie można wypatrzyć magiczne 2%, ale sfotografować się tego nie da. A pochmurna pogoda też nie ułatwia zadania. Test przeprowadziłem na razie tylko na masce, jak QD pójdzie na całe auto, to może będę mógł coś więcej napisać w kwestii wyglądu. Kropelki... No Sonax to, to nie jest, tragedii nie ma, ale przynajmniej jest ślisko PS: Dzięki Damian za możliwość przeprowadzenia testu
Mainz Opublikowano 19 Grudnia 2014 Zgłoś Opublikowano 19 Grudnia 2014 Dziękujemy za test. Faktycznie kropelkowanie Blue Moon jest zupełnie inne przez zastosowanie nano technologii. Natomiast jak zauważono w teście - jest wysoki poślizg lakieru, który jest odpowiedzialny za poprawne odprowadzanie wody. Głównym założeniem Blue Moona jest jego długa trwałość (nawet do 3 miesięcy), połysk i odprowadzanie wody. Fajnie by było zobaczyć Blue Moona na jałowym lakierze, jak jest taka możliwość ?: ) Myślę, że kroplekowanie podobne do Sonaxa, można zauważyć w naszym tańszym QD Honey Bee a wygląda ono tak:
Moderator krd Opublikowano 19 Grudnia 2014 Moderator Zgłoś Opublikowano 19 Grudnia 2014 Z tym kropelkowaniem a'la Sonax to chyba przesadzasz
Justyna Opublikowano 19 Grudnia 2014 Zgłoś Opublikowano 19 Grudnia 2014 na zdjęciu powyżej to powiedziałabym, że kropelki kończącego się wosku albo bardzo osłabionego sonax ma piękne perełki
Mainz Opublikowano 19 Grudnia 2014 Zgłoś Opublikowano 19 Grudnia 2014 Dlatego użyłem słowa, że podobne ale fakt faktem kropelki w pewnym stopniu, to tylko kwestia wyglądowa. Zdjęcie jest zrobione z bliska, polecam osobiste przetestowanie Honey Bee QD
Artih Opublikowano 19 Grudnia 2014 Zgłoś Opublikowano 19 Grudnia 2014 Testowany zawodnik faktycznie fajnie wypadł. Ale z tym Sonaxem to ... ktoś chyba Sonaxa nie używał
Mainz Opublikowano 19 Grudnia 2014 Zgłoś Opublikowano 19 Grudnia 2014 Testowany zawodnik faktycznie fajnie wypadł. Ale z tym Sonaxem to ... ktoś chyba Sonaxa nie używał Co prawda to prawda, wzorowałem się raczej na zdjęciach z forum ale faktycznie może chybione porównanie z BSD widziałem jedynie efekt po deszczu na Avensisie toczka jak odbierał u nas zamówienie
Mainz Opublikowano 19 Grudnia 2014 Zgłoś Opublikowano 19 Grudnia 2014 Powiedziałbym, że krople u nas są w innym stylu Tak jak wspomniałem, najlepiej samemu spróbować to i to i wyrobić swoje zdanie każdy produkt ma swoje wady i zalety. Toczek, te zacieki po deszczu co miałeś to były po BSD czy po innym QD bo już nie pamiętam ?
toczek19900 Opublikowano 19 Grudnia 2014 Zgłoś Opublikowano 19 Grudnia 2014 Po BSD właśnie muszę wyprubować ten QD
Moderator rychu Opublikowano 19 Stycznia 2015 Autor Moderator Zgłoś Opublikowano 19 Stycznia 2015 Podczas ostatniego mycia - tylko pianą aktywną, po spłukaniu maski ukazał się taki efekt: Widać, że Blue Moon jeszcze coś tam działa, bo woda zachowuje się inaczej, niż na części z samym BW.
ammorekss Opublikowano 17 Lutego 2015 Zgłoś Opublikowano 17 Lutego 2015 Test z taśmą to świetn przyrównanie. Chyba sobie zakupię.
mati373737 Opublikowano 17 Lutego 2015 Zgłoś Opublikowano 17 Lutego 2015 Taśmę? QD tragedia moimi oczami, choć może mam skośne...
Mainz Opublikowano 17 Lutego 2015 Zgłoś Opublikowano 17 Lutego 2015 Taśmę? QD tragedia moimi oczami, choć może mam skośne... Jeżeli można zapytać, co jest tragedią w Twoich oczach ? Rozumiem, że używałeś środka czy oceniasz to po samym kropelkowaniu ? Wrzucaliśmy ostatnio też zdjęcie, z aplikacji blue moona:
mati373737 Opublikowano 17 Lutego 2015 Zgłoś Opublikowano 17 Lutego 2015 Nie no nie mam tego specyfiku, ale z testów również można co nieco popatrzeć. Produkt ma niestety wielkiego rywala BSD, który mnie zachwycił i to zarówno po testach użytkowników jak i używaniu juz przeze mnie. Tu niestety nie ma u mnie tego wow. Po pierwsze lubie przyciemnienie lakieru co tutaj będzie ciężkie do zqobserwowania szczególnie na jasnym lakierze wiec na razie nie oceniam, ale sonax robi u mnie to co oczekuje. Po drugie to właśnie samo kropelkowanie i efekt po myciu. Juz na początku nie wygląda to obiecująco, a mycie niestety pokazuje to, że efekt jest nietrwaly. Podejrzewam, że jazda w deszczu może go szybko zmyć. Qd można używać p każdym myciu, ale coś tu nie gra moim zdaniem. Nie porównując go już do bsd, gdzie on potrafi trzymać kilka tyg. Nie miejcie mi za złe mojej krytyki, po prostu wyrazam swoje odczucia i to nie jest produkt dla mnie, jednak cherish do plastikow bardzo mi się spodobał i na pewno się w go zaopatrze:-)
kamilgt Opublikowano 17 Lutego 2015 Zgłoś Opublikowano 17 Lutego 2015 Mati uwierz mi, że istnieją też woski, które siedzą kilka tygodni/miesięcy i co mycie wystarczy psiknąć zwykłym QD a nie podbijaczem kropelek BSD.
Moderator rychu Opublikowano 17 Lutego 2015 Autor Moderator Zgłoś Opublikowano 17 Lutego 2015 Porównywanie wszystkich QD do BSD już mnie nudzi. Mam wrażenie, że wszyscy chcą, aby każdy QD działał jak Sonax. Tylko po co Zdjęcia z mojego drugiego postu są zrobione miesiąc po nałożeniu - zerknijcie na daty postów. Miesiąc w zimie, po myciu mocną pianą i jeszcze widać, że QD się nie poddał, to nie jest wada produktu, ale zaleta. A, że już nie kropelkuje - no trudno, ja tego nie wymagam od QD po miesiącu w zimie.
Mainz Opublikowano 18 Lutego 2015 Zgłoś Opublikowano 18 Lutego 2015 Nie no nie mam tego specyfiku, ale z testów również można co nieco popatrzeć. Produkt ma niestety wielkiego rywala BSD, który mnie zachwycił i to zarówno po testach użytkowników jak i używaniu juz przeze mnie. Tu niestety nie ma u mnie tego wow. Po pierwsze lubie przyciemnienie lakieru co tutaj będzie ciężkie do zqobserwowania szczególnie na jasnym lakierze wiec na razie nie oceniam, ale sonax robi u mnie to co oczekuje. Po drugie to właśnie samo kropelkowanie i efekt po myciu. Juz na początku nie wygląda to obiecująco, a mycie niestety pokazuje to, że efekt jest nietrwaly. Podejrzewam, że jazda w deszczu może go szybko zmyć. Qd można używać p każdym myciu, ale coś tu nie gra moim zdaniem. Nie porównując go już do bsd, gdzie on potrafi trzymać kilka tyg. Nie miejcie mi za złe mojej krytyki, po prostu wyrazam swoje odczucia i to nie jest produkt dla mnie, jednak cherish do plastikow bardzo mi się spodobał i na pewno się w go zaopatrze:-) Szczerze mówiąc, blue moon nie ma być rywalem BSD, rywalem BSD z naszej oferty ma być honey bee QD w cenie 35 zł/500ml. Ja rozumiem, że BSD ma super kropelki i wszyscy je kochają, chociaż producenci kosmetyków mają trochę inne spojrzenie na kropelkowanie (w UK i USA). Dla nich to jest elemenent dodatkowy, Quick Detailer ma być według mnie AIO na szybko. Główną jego zaletą ma być podbicie połysku, przyciemnienie delikatne lakieru i nadanie śliskości. Kropelki każdy qd dodaje kwestia czy ładne czy nie ładne ? Czy kropelkowanie oddaje ukryte właściwości produktu, lepsze kropelki=lepsze zrzucanie wody ? bo z naszych testów wynika, że nie koniecznie. Nie chcę się wypowiadać na temat BSD, bo go nigdy nie używałem i nie wypada mi jako dystrybutorowi jednak jak przyjechał do mnie toczek po deszczu to miał piękne water spoty na całym lakierze (to też zaleta BSD ?) i z tego co wiem z poślizgiem też w BSD jest tępo. Tak więc jak widzisz, nie ma idealnego QD. Jeżeli chcesz super kropelki to do takiego zastosowania według mnie używa się wosku w sprayu lub wosku na twardo ewentualnie sealanta. Odnośnie trwałości efektu to odpisał rychu, i myślę, że w tym temacie nie muszę więcej dodawać. Cieszę się natomiast, że spodobał Ci się nasz Cherish
bienek Opublikowano 21 Marca 2015 Zgłoś Opublikowano 21 Marca 2015 Kolejny mój mini test Tym razem Blue Moon Nie będę powtarzał opisu bo wszystko już jest w tym temacie zawarte. Takie były mniej więcej warunki jeśli chodzi o pogodę w których pracowałem Po aplikacji Kropelki PODSUMOWANIE Tak jak i wcześnie tak i tutaj będę szczery. Ten produkt zrobił na mnie jak do tej pory najmniejsze wrażenie jeśli chodzi o produkty mainza które otrzymałem do testów Sporo osób zrobiła fajną fotorelację, więc ja się skupię bardziej na moich odczuciach i wrażeniach z pracy. Nie podoba mi się zapach, który jest strasznie chemiczny, nie podoba mi się to, że barwi mikrofibry. Aplikacja i docieranie są okej, ale znam produkty ( nawet od mainza ) które są w tych aspektach przyjemniejsze i lepsze. Śliskość po aplikacji ok, ale nie miażdży. Co do kropelek to się nie wypowiadam, bo tylko w zasadzie BSD jest wybrykiem jeśli chodzi o kropelkowanie QD, żadne inne mi znane QD tak się nie zachowują, więc kropelki od blue moona przyjmuje za normalne. Jeśli chodzi o brudzenie się to też wyjdzie z czasem, czy ten QD pomaga w oczyszczaniu się samochodu. W moim egzemplarzu nie działał atomizer i nie wiem czy to wada buteleczki czy może blue moon go zdjadł Podejrzewam, że to pierwsze. Jeżeli miałbym porównać ten QD do Meguiar's Ultimate Quik Detailer to niestety Megs jest dla mnie sporo lepszy. Lepiej pachnie, lepiej się wypracowuje na lakierze, i daje fajne przyciemnienie. Śliskość też jest po stronie Megsa. Mi osobiście ten QD niestety nie podpasował, może też po części dlatego, że przed nim użyłem innego MEGA !!! fajnego produktu od Mainza, który opiszę w kolejnym teście.
Mainz Opublikowano 21 Marca 2015 Zgłoś Opublikowano 21 Marca 2015 Dzięki za test, jeżeli chodzi o zapach to tutaj szczerze jestem zdziwiony.. bo blue moon fakt ma gorszy od hype ale chemicznego tam nie czułem jeżeli chodzi o spryskiwacz możliwe, że wada dotychczas tylko 2 były uszkodzone. To że barwi mikrofibry jest jednocześnie zaletą i wadą - ułatwia to docieranie bo jest kolor na lakierze. Ten Quick Detailer głównie jest nastawiony na trwałość. Mamy 3 QD w ofercie, honey bee - uniwersalny kropelki/poślizg/trwałość, hype to jak sam wiesz największy wet look i najładniejsze kropelki ale najmniejsza trwałość i blue moon trochę ślizgu, kropelkowanie, przyciemnienie, za to duża trwałość i wydajność Blue moon to trochę kwestia gustu, czego oczekujemy od QD. Zastąpi on prawdopodobnie miejsce ultra violetu w naszej ofercie, bo ten produkt na rynek Polski się nie nadaje Ciekawy jestem co powiedzą inni, ale fakt, że te 2 nasze produkty z nano technologią w ofercie są odbierane inaczej niż ich zastosowanie w sumie to jedyne kontrowersyjne produkty w naszej ofercie
Chat Opublikowano 1 Października 2015 Zgłoś Opublikowano 1 Października 2015 Produkt mnie nie powalił, FK, P40 czy AF dużo szybciej odparowują i dają lepsza szklistość. Atomizer tragedia. QD lał mi się po rękach. Coś nie mam szczęścia do QD od Mainz'a, bo to już drugi produkt, który mi nie podpasował. Podsumowując: Nie ta jakość za tę cenę.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się