Administrator AreK Opublikowano 13 Października 2014 Administrator Zgłoś Opublikowano 13 Października 2014 Witam serdecznie!!!! Tym razem chciałbym Wam zaprezentować relację z odnowy, rewitalizacji auta z którym przyszło mi się zmierzyć. Mercedes 350SE to samochód który od pierwszych swych dni jest w jednej rodzinie. Został zakupiony przez wujka mieszkającego we Włoszech. Gdy w 1977 roku przyjechał do Polski wywarł takie wrażenie na mieszkańcach rodzinnego miasta/wsi jak dzisiaj wywarłoby lądowanie kosmitów. Oczywiście nie pamiętam tego bo miałem wtedy roczek. Auto 10 lat temu trafiło do Polski po bardzo długim postoju w krzakach, w pełnym sycylijskim słońcu uciekając przed kasacją. Od tego czasu stało w garażu i cierpliwie czekało na swoje „5 minut”. Niestety stan jego był opłakany. Po pierwsze włoski klimat który zabił jego lakier i spalił go prawie doszczętnie, po drugie polski garaż który skaził wilgocią wnętrze i pozostawił zapach stęchlizny. Po przyjeździe do Polski kuzyn chciał ratować lakier i oddał go do „fachowca”. Jak szybko go zostawił tak szybko z nim uciekł. Pan „Zenek” podszedł do niego jak do Ursusa C360 a co dalej się działo możecie sobie tylko wyobrazić. Szczerze mówiąc nie wiedziałem o istnieniu tego auta. Dowiedziałem się podczas przypadkowego spotkania. Pamiętam jak dziś. Iskra w oku i myśl. To będzie wyzwanie jakiego dotąd nie miałem. Propozycja i niedowierzanie właściciela. „Jak to? Da się coś z tym zrobić? Lakiernik nie dał rady! …a Ty dasz?” Żadne słowa mnie bardziej nie zdopingowały jak właśnie te. Zawsze marzyłem o starym aucie nad którym będę się pastwił tyle ile trzeba będzie. W połowie lipca Mercedesa przyprowadziłem do garażu. Nowa dziupla aż prosiła się żeby zaprosić w swoje cztery kąty jakiegoś dostojnego gościa. Lepiej trafić nie mogłem. Po pierwszej inspekcji auta delikatnie mówiąc się załamałem. Lakier w opłakanym stanie. Jego struktura przypominała skórę słonia a pozostałości po szlifowaniu podkładu przez pana Zenka przyprawiała mnie o zawrót głowy. Dach spalony doszczętnie. Wnętrze? Nic lepiej. Pomimo tego, że auto z daleka prezentowało się dostojnie z bliska była tragedia. Pierwsze o czym pomyślałem to „nie dam rady zrobić tego po swojemu” czyli na maxa jak samoloty i inne popierdółki z którymi miałem do tej pory do czynienia. Plan był taki. Wyciągam lakier ile się da, piorę wnętrze i finito. Moje ambicje nie pozwoliły mi na to. Sami zobaczcie w jakim stanie auto przyjechało w me skromne progi. Jak widzicie struktura lakieru pozostawiająca wiele do życzenia. Nie wiem co mogło być przyczyną takiego spękania lakieru , chromy w kiepskiej kondycji oraz wnętrze. Bród, smród i ubóstwo. Zacząłem niekonwencjonalnie. Bez dekontaminacji. Nie pokażę Wam jak myłem auto bo to bez sensu. Myślę, że ciekawsze będą tzw momenty z wyciągania niedoskonałości. Więc po umyciu wjechałem do garażu. Wiedziałem, że bez szlifowania lakieru się nie da. Tu z pomocą przyszedł Michał . Pożyczył mi niezastąpioną jak się okazało MIRKĘ. Zacząłem od krążków 1200 później 1500,2000 i 3000. Firmy jak zobaczycie na zdjęciach różne. Kovax, SIA, Wurth, ProfiLine. Na poniższych zdjęciach pokażę Wam kolejne etapy korekty. Od szlifowania i usuwania dziwnej struktury lakieru po polerowanie i uzyskiwanie efektu końcowego. Do polerowania używałem głównie padów NAT, padów z MF i futra . Średnice od 150mm przez 120,135,80 a na 50 mm skończywszy. Pasty? 3 Etapy. Cięcie 3M FC+. Megs 101, PB SSR3, FG400,FG500 na padach z MF, futro, Square z NAT i niebieski z NAT. Drugi etap to PF2500, pasta Urban na padzie żółtym snake i czerwonym NAT Finish to Menzerna SF4000, Koch Antihologram, SSR 1, Megs 205 na czarnym padzie NAT. Honey i gładkim. Relacja nie będzie komentowana krok po kroku. Po zdjęciach domyślicie się co i jak. Poniższe zdjęcia pokażą Wam z czym miałem do czynienia i jak sobie poradziłem z problemami. image hosting over 10mb Niestety wszelkie próby wyciągniącia lakieru na dachu nie dały przyzwoitego rezultatu. Lakier był utleniony, spalony i zwyczajnie mnie pokonał. Pozostało nam tylko lakierowanie. Tu najbardziej kontrowersyjny etap prac czyli malowanie w mojej dziupli. Sprzęt, lakiernik , wszystko profi. Tylko garaż bez wyciągu itp… Pomimo przeciwności losu daliśmy radę. Zdarzyło się, że usiadł nam komar na dachu ale co tam. Wyciągnęliśmy! Prace przebiegały tak… Byłby wstyd na całej linii gdybym nie zdjął emblematów. …i dale heja bazyleja. Walka z lakierem i jego mankamentami. W niektórych miejscach niezastąpione okazały się pady o średnicy 50mm. Miałem trzy twardości. Niebieski, czerwony i czarny. Jednym słowem rewelacja… Wszystko od Michasia z firmy NAT! Kolejnym etapem prac było ogarnięcie kołpaków i chromów . Do kołpaków użyłem TUGĘ . Zrobiła mega robotę. Sam jestem w szoku jak preparat dał sobie radę z 37 letnim brudem! Następnie wszystkie chromy po uprzednim oklejeniu potraktowałem Autosolem. Tani, dobry produkt dający radę w połączeniu ze zwykłą mikrofibrą lub niebieskim padem 50mm firmy NAT. Podczas polerowania kołpaków przytrafiła mi się nieprzyjemna przygoda. Wkręciły mi się spodnie w BP. O mało co miałbym urwane co nieco ;-) Teraz trochę od dupy strony czyli to czego nie było a co powinno być w każdej poważnej relacji. MYCIE!!!! Lakier zabezpieczyłem rewelacyjną powłokę polimerową ze stajni SOFT99. Mirror Shine! Jak to mówią nasi rodzica lekka, łatwa i przyjemna. Wystarczą krople i wcieranie w lakier. Polerujemy i finito! Nie ma łatwiejszego specyfiku do zabezpieczenia lakieru. Zapraszam do obejrzenia DRUGIEJ CZĘŚCI RELACJI
Administrator AreK Opublikowano 13 Października 2014 Autor Administrator Zgłoś Opublikowano 13 Października 2014 DRUGA część relacji W tak zwanym międzyczasie zająłem się wnętrzem. Nie było kolorowo. Całe wnętrze zafajdane. Brudno, śmierdziało i było kiepsko. Plastiki i inne tworzyw potraktowałem APC ze stajni Shiny Garage. Pędzelkowanie i dałem radę. Red Devil w odpowiedniej proporcji zrobił swoje. Następnie prespray TERSUS 101 i ekstrakcja również z Tersusa. Plastiki zabezpieczone dressingiem Swissvax Protecton. Fajnie wyszło ale to musicie ocenić sami. Niesamowity zapach próbowałem zabić preparatem BIO KLEAN. Oprócz ozonowania jako tako dał radę nie wiem jednak na jak długo. Lakier został zabezpieczony powłoką polimerową SOFT99 Mirror Shine. Aplikacja mega łatwa. Kilka kropelek i wycieramy/polerujemy załączoną do zestawu microfibrą. Jeśli zostaną jakieś smugi powtarzamy czynność i jest SUPER. Powłoka nadaje niesamowitej szklistości i wg zapewnień producenta zabezpiecza lakier na około 9 miesięcy. Softem zabezpieczyłem również oryginalne kołpaki. Mecenasa gościłem u siebie od połowy lipca do 12 października. Niestety tak długi czas spowodowany był moimi schorzeniami i złym samopoczuciem. Po drodze zapalenie płuc, zapalenie osierdzia i inne słabości. Podsumowując przy aucie spędziłem około 200 roboczogodzin. Mógłbym / potrzebowałbym co najmniej dwa razy tyle czasu żeby doprowadzić auto do stanu perfekcyjnego. Niestety nie udało mi się naprawić wielu zmok poprzednich fachowców i wiele szczegółów nie zostało dopieszczonych tak jakbym sobie marzył. Myślę jednak, że jak na poświęcony czas dałem radę. J jestem dumny z osiągniętego efektu końcowego. Teraz wiem, że prawdziwy detailing to coś innego niż dopieszczanie świeżych aut. Na koniec pozwoliłem sobie na amatorską sesję w terenie. Efekty końcowe obronią się same! Serdeczne dzięki za dotrwanie do końca relacji. Nie byłem w stanie opisać każdego kroku dlatego jest tak mało komentarza. Zdjęcia pokazują co i jak zrobiłem. Na wszelkie pytania chętnie odpowiem. Pozdrawiam....[/center] 1 4
Geno Opublikowano 13 Października 2014 Zgłoś Opublikowano 13 Października 2014 Ogrom prac powala Auto miażdży. Franias nie bedzie mógł spac kilka nocy po obejrzeniu Jeden temat, opisy do fotek, trochę więcej komentarza i byłaby najlepsza relacja jaką widziałem gdziekolwiek ever. A tak jest "tylko"najlepsza na tym forum
Administrator AreK Opublikowano 13 Października 2014 Autor Administrator Zgłoś Opublikowano 13 Października 2014 geno, nie dałem już rady. Zwykłe lenistwo!
rickson Opublikowano 13 Października 2014 Zgłoś Opublikowano 13 Października 2014 Rewelacyjna przemiana
Artih Opublikowano 13 Października 2014 Zgłoś Opublikowano 13 Października 2014 Świetna praca, świetne auto ... czegoż chcieć więcej
Moderator psemo Opublikowano 13 Października 2014 Moderator Zgłoś Opublikowano 13 Października 2014 Arekkaz, Klękam Pełen szacunek i podziw za ogrom włożonej pracy. Przy takich relacjach widać pasję i piękno autodetailingu. Efekt końcowy miażdży
tevenet Opublikowano 14 Października 2014 Zgłoś Opublikowano 14 Października 2014 Pozamiatałeś areną Jak zobaczyłem pierwsze zdjęcia to myślałem, że na tym kolorze nie będzie widać efektu ale się myliłem. Niesamowitą robotę robi ten mecenas. Wielkie gratulacje za takie ogarnięcie tego auta, bezsprzecznie możesz być z siebie dumny.
clhseba Opublikowano 14 Października 2014 Zgłoś Opublikowano 14 Października 2014 Więcej nic nie powiem Ciekawi mnie tylko mina Kuzyna
godles52 Opublikowano 14 Października 2014 Zgłoś Opublikowano 14 Października 2014 Super! Kawał bryki i jeszcze większy ogrom włożonej pracy Efekt końcowy powala na glebę ;p
coobah Opublikowano 14 Października 2014 Zgłoś Opublikowano 14 Października 2014 Auto w masakrycznym stanie lakieru... Jednak warte odratowania i świetnie, że trafiło w Twoje ręce. Nakład pracy rozwala na łopatki. Świetny efekt! Pozazdrościć umiejętności ps. Lecę do drugiej części relacji
bmwsrc Opublikowano 14 Października 2014 Zgłoś Opublikowano 14 Października 2014 Cześć, Moim zdaniem całości dopełniły by żółte tablice Niesamowita praca! Pozdr Łukasz
Maciej WTN Opublikowano 14 Października 2014 Zgłoś Opublikowano 14 Października 2014 Mega auto mega robota Stare Mercedesy sa po prostu niesamowite
coobah Opublikowano 14 Października 2014 Zgłoś Opublikowano 14 Października 2014 Dajta spokój, co On narobił z tym autem Właściciel zebrał już koparę z podłogi czy jeszcze wije się w konwulsjach w Twoim garażu?? Teraz tylko czekać, aż centrala MB zwróci się do niego w celu odkupienia takiego egzemplarza
woytek13 Opublikowano 14 Października 2014 Zgłoś Opublikowano 14 Października 2014 Brawo! A komora silnika? Pytam bo marzy mi się oglądanie jeszcze jednej części relacji
cubus1 Opublikowano 14 Października 2014 Zgłoś Opublikowano 14 Października 2014 Siedzę i szukam szczęki pod biurkiem... Wielkie gratulacje!
wwiecha Opublikowano 14 Października 2014 Zgłoś Opublikowano 14 Października 2014 Robi ogromne wrażenie i motywuje do działań podziwiam jak ogarnąłeś ten lakier A auto klasa sama w sobie ja polecam jeszcze pościągać zderzaki i zobaczyć co się dzieje od wewnątrz, bo jeszcze wyglądają dobrze, ale pod spodem czai się złooo
Maciej WTN Opublikowano 14 Października 2014 Zgłoś Opublikowano 14 Października 2014 Marzy mi się taki Mercedes, jest niesamowity tak samo jak i twoja praca Arku Mógłbyś napisać pare zdań o padach Nat, w szczególności niebieski cutting, jak sie sprawuje w porównaniu do np. białego Flexi czy zółtego Lack Country i jak z małymi padami w porównaniu do Flexi? Czerwonego Nata mam jest super ciekawi mnie reszta.
Administrator AreK Opublikowano 14 Października 2014 Autor Administrator Zgłoś Opublikowano 14 Października 2014 wwiecha, wiem ale można by tak bez końca. Miało być tylko odświeżenie. Tak samo z komorą silnika. Chciałem ale się bałem. Troszkę też zabrakło sił.
TranceEternity Opublikowano 14 Października 2014 Zgłoś Opublikowano 14 Października 2014 Piękna praca Mam do Ciebie pytania: 1. Jaki to kod lakieru? 2. Czym polerowałeś chromy. Widzę ze pastą Autosol a jakie pady i o jakiej średnicy ?
booohal Opublikowano 14 Października 2014 Zgłoś Opublikowano 14 Października 2014 Arku, pokłony z wyrazami głębokiego szacunku Teraz zorganizuj konkurs na relację roku i go wygraj
Treys Opublikowano 14 Października 2014 Zgłoś Opublikowano 14 Października 2014 chyba najlepsza foto relacja jaką tutaj widziałem , wielki szacunek ! ogrom pracy włożony i jest efekt
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się