Zakład car detailing/kosmetyka samochodowa

[Gość]

Witam, nie wiem czy w dobrym dziale piszę, więc jakby co proszę o wybaczenie dla takiej młodej niedoświadczonej mrówki jak ja.

 

Zatem, zwracam się do was z prośbą o pomoc, chciałbym u siebie w miescie oworzyć kosmetykę samochodową i tu potrzebuje waszej wiedzy.

Ile wynosiłaby inwestycja, np. na 2 stanowiska?

Skąd brać ludzi oraz ilu?

Czy trzeba spelnic jakies wymagania w stosunku do spraw środowiskowych?

Więcej pytań nie mogę sobie przypomnieć, proszę wypiszcie wszystko co powinienem wiedzieć .

Pozdrawiam

[Gość]

Wymagania przepisowe to w gminie lub urzędzie miasta. Mogą się różnić w różnych województwach.

[julian]

BartekSo, nie chcę Cię gasić na samym początku, ale jak chcesz prowadzić taki zakład, jeśli zadajesz bardziej niż podstawowe pytania? skąd mamy wiedzieć w wawie, skąd masz wziąć w Koszalinie ludzi do pracy?

sam umiesz to robić? ktoś będzie musiał ich szkolic przecież. jeśli nie masz pojęcia o detailingu i nie robisz tego osobiście, to odpuść taki zakład, będziesz miał wieczny problem z dopilnowaniem jakości.

[fonnes]

Bartek,

Sam miałem pomysł na taką działalność. Wybudowałem nawet, przy domu

w Starych Bielicach, obiekt 180 m.kw. na dwa stanowiska. Plany uległy

jednak zmianie, dom został sprzedany, a ja "wyemigrowałem" do Mielna.

Co do Twojego pomysłu, to byłbyś pierwszy w Koszalinie ale........ tak

jak napisał julian.

 

Nie wiem jaka jest Twoja wiedza i pojęcie o detailingu, poczytaj trochę forum,

przestudiuj dział:

http://forum.kosmetykaaut.pl/viewforum.php?f=9

i zastanów się czy o to Tobie chodzi.

Domyślam się, że własnej lokalizacji na pracownię nie posiadasz???

[Thomas]

ale przecież już był bardzo podobny temat

[fonnes]

Tomek,

chodzi Ci o ten???

http://forum.kosmetykaaut.pl/viewtopic.php?t=490

[Thomas]

fonnes, dokładnie

[ridley]

Generalnie potrzeba spoooro wiedzy, jeszcze więcej samozaparcia, i coś kolo 400 tyś zł, jeżeli masz zamiar budować od zera.

Już pomijam fakt, że kiedy znajomy budowal myjnie, to liczba kontroli, odbiorów budowlanych i tym podobnych była taka, jakby mini elektrownie atomową w centrum miasta budował

 

Ale jeżeli jesteś zdeterminowany, to poczytaj przez dwa tygodnie forum, zaopatrz się w sprzęt, potestuj na paru autach z rodziny itd, jak się zdecydujesz zaczniesz budowe a w między czasie spokojnie przerobisz jeszcze z kilkadziesiąt samochodów, nauczysz się podstaw i będziesz mogł zaczynać.

 

Reszta, jak mówili ludzie, wymagania środowiskowe etc. otrzymasz w urzędzie, o sprzęcie potrzebnym Ci do myjni znajdziesz wszystko na forum, a co do ludzi to tutaj raczej chętnych nie znajdziesz więc musisz szukać u siebie. A że z pracownikami jest największy problem to się już pewnie niejeden przekonał. Jak niekumaty to nie zostawisz go samego bo zaraz coś spieprzy, jak kumaty to nie będzie się babrał taką robotą a i kokosów zarabiać nie będzie, a jak średnio kumaty to na 90% cfaniak i będzie kręcił za plecami czyli też nie można go zostawić

[kanar]

Koledzy dobrze radza, zacznij najpierw sam i zobaczysz co i jak. Jesli masz garaz to na zaklad zajmujacy sie wnetrzami, jedno stanowisko na poczatek potrzeba ze 25 tys. i bedziesz przygotowany tak, ze przez caly sezon nie bedziesz musial nic dokupowac. Co do myjni to nie wiem, ale slyszalem o tych przepisach, jakis kosmos.

[Marco]

i coś kolo 400 tyś zł, jeżeli masz zamiar budować od zera.

?? To co Ty chcesz stawiać autoryzowana stację obsługi Aston Martina??

Duży garaż na powiedzmy 3 stanowiska ,dobrze wentylowany,z ogrzewaniem,na podłogę wylewka żywiczna ,kanalizacja i wio! To nie dom 2 piętrowy żeby takie kosmos koszta wyszły! A co do sprzętu -ze 2 myjki, ze 3 polerki ,2 odkurzacze piorące i duuuuzo kosmetyków. Musimy rozgraniczyć dwie rzeczy: wybudowanie myjni-zwłaszcza samoobsługowej to rzeczywiście duży koszt,ale rozkręcenie zakładu zajmującego się detailingiem to już inna sprawa. Fakt myc się będzie ale nie na taka skalę jak na automatach .Poza tym zależy nam przecież an bardzo dokładnym umyciu -czyli nie takim jak na automatach

Nie znam się na budownictwie i nie wiem jakie byłyby koszty, ale z 50tys spokojnie by wystarczyły na rozkręcenie tematu. I nikt nie mówi ze trzeba mieć wszystko od razu-przecież jedną średnio profesjonalną myjką ,czy jednym średnio profesjonalnym odkurzaczem tez spokojnie można pracować.

[kuflik]

za 50tysięcy to niczego nie rozkręcisz, kupowanie półprofesjonalnego odkurzacza mija się z celem, tylko będziemy się frustrować. Budynek, to też w 50tys się nie ma szans zmieścić!

[zajonc]

Koszty budowy hali dwustanowiskowej z zapleczem o powierzchni ok. 80 m2 z bramami 3x3,5m to koszt ok 65000 zł brutto. A gdzie pozwolenia, wylewka i inne pierdoły Wybudować można taniej, ale niech to jakoś wygląda

[Marco]

Budynek, to też w 50tys się nie ma szans zmieścić!

To tez napisalem

Nie znam się na budownictwie i nie wiem jakie byłyby koszty

.

kupowanie półprofesjonalnego odkurzacza mija się z celem

A nie da się takim dobrze wyprać? Zresztą odkurzacz to powiedzmy ze można zafundować ' date='ale kupowanie agregatu wysokociśnieniowego do mycia za 20tys dla mnie nonsens...

Myślę ze w tym temacie mógłby sie wypowiedzieć [b']łukash[/b] bo zdaje się ze on taki biznes rozkręcił i budował garaż.

[TAG]

Zapewne będą od Ciebie wymagać pozwolenia wodnoprawnego i wielu, wielu innych uzgodnień związanych z ochrona środowiska-separatory, pozwolenia na wprowadzanie do urządzeń kanalizacyjnych ścieków przemysłowych zawierających substancje szczególnie szkodliwe dla środowiska wodnego, itd.

Minimum jakie musisz mieć to 140tys.zł oraz cierpliwość, ponieważ na wszystkie uzgodnienia trzeba czekać tygodniami, a w szczególnych przypadkach miesiącami. Każdy zapewne z Was wie jak działają urzędy

Myślę ze w tym temacie mógłby sie wypowiedzieć łukash bo zdaje się ze on taki biznes rozkręcił i budował garaż.

 

To nie jest łukash`a garaż

 

PS.Jestem w trakcie załatwiania wszystkich dokumentów formalno-prawnych, także jak ktoś jest zainteresowany to zapraszam na priv.

[kanar]

Co od maszyny pioracej, dobry sprzet to podstawa, pozwoli to zaoszczedzic czas i pieniadze wydane na chemie. No i nerwy, bo czasem auto wyschnie klient w drodze po odbior a tu sie okaze ze trzeba poprawiac

[fonnes]

Panowie, panowie!!!!

Rzucacie sumami, a wiele zależy od lokalizacji i w kraju i w danym mieście.

Inne będą koszty pozyskania terenu i budowy na obrzeżach Warszawy czy Poznania,

a inne w Suwałkach czy Koszalinie. Co do mycia i pozwoleń itp. zawsze istnieje szansa

postawienia/wynajęcia obiektu obok lub w pobliżu ręcznej myjni samochodowej.

Tak więc, nie ma co szafować kwotami, bo mogą się one zawierać od 50 do wspominanych 400 lub więcej tysi.

Koszalin to nie jest duże i bogate miasto, więc popyt na high-endowy detailing jak np. Car-Spa może być niewielki. Natomiast chętni, aby ktoś ogarnął im auto w porządny i na przyzwoitym poziome sposób, za rozsądną kasę, pewnie się znajdą. Są też autokomisy i salony samochodowe.

Czynników decydujących o tym, ile kasy trzeba włożyć aby ruszyć z taką działalnościa,

jest tak wiele, że trudno określić choćby przybliżone koszty.

Załatwienie formalności, od podstaw, w urzędach to oddzielna sprawa.

Wiem bo, od dłuższego czasu borykam się z tym na co dzień

[malkolm]

ja muszę przyznać że też się nad tym zastanawiałem, można powiedzieć że mam hektarową działkę na obrzeżach dość dużego miasta, ale na ten rok się jeszcze wstrzymam, chciał bym sam zgromadzić przynajmniej z 50 tys aby na fundamenty wystarczyło

[Marco]

ja muszę przyznać że też się nad tym zastanawiałem, można powiedzieć że mam xxxxarową działkę na obrzeżach mojego miasta,

czyli tak jak ja I tak sobie tez pomyślałem ze warto by tez było taki obiekt zabezpieczyć ,czyli system alarmowy,tudzież ochrona (w sumie jedno i drugie może występować razem),a to dodatkowe koszty

 

Natomiast chętni, aby ktoś ogarnął im auto w porządny i na przyzwoitym poziome sposób, za rozsądną kasę, pewnie się znajdą.

Na pewno-wystarczy spojrzeć jakie dzidy jeżdżą po ulicach

[julian]

widzę, że zapowiada się jakiś szał autodetailingowy. Za rok będzie z 200 firm na rynku. Życzę powodzenia, ale to nie jest łatwy kawałek chleba.

[malkolm]

I tak sobie tez pomyślałem ze warto by tez było taki obiekt zabezpieczyć ,czyli system alarmowy,tudzież ochrona

bardziej myślałem o mieszkaniu na tej samej działce. ale do tego jeszcze daleko. na razie mam wiele innych zmartwień. a zanim się zdecyduje to pewnie taki zakład już powstanie a pierwszy ma zawsze najłatwiej

[kabul]

Za rok będzie z 200 firm na rynku. Życzę powodzenia, ale to nie jest łatwy kawałek chleba.

 

A najlepsze ,że każdy chce otworzyć taką firmę tylko dlatego ,że wydaje mu się ,że potrafi dbać o swoje auto po czym przychodzi tu na forum i zadaje pytania nie mając podstawowej nawet wiedzy*.

Swoją drogą to forum zaczyna rodzić wielu fachowców którzy jeszcze parę miesięcy temu nie mieli pojęcia o niczym związanym z detailingiem a teraz bądź za jakiś czas będą już uchodzić za fachowców i autorytety w tej dziedzinie.

 

 

 

*Nie mówię tu o autorze wątku tylko ogólnie bo kilku już takich tu było.

[julian]

a pierwszy ma zawsze najłatwiej

nie powiedział bym. raczej musi przecierać szlaki i jako pierwszy popełnia błędy, których następcy mogą uniknąć.

[stormsystem]

Kabul jest sceptykiem i niedowiarkiem,ale z doświadczenia wiem, że dla chcącego nic trudnego...na początek jest potrzebna pasja,zaangażowanie, pęd do wiedzy i cierpliwość ! Możliwości są wszędzie...Doświadczenie czyni mistrza , ale nikt nie rodzi się z umiejętnością chodzenia...Powodzenia dla autora postu.

[malkolm]

malkolm napisał/a:

a pierwszy ma zawsze najłatwiej

nie powiedział bym. raczej musi przecierać szlaki i jako pierwszy popełnia błędy, których następcy mogą uniknąć.

z jednej strony tak ale z drugiej, jeśli mu się uda i zdobędzie stałych klientów to choć konkurencja będzie tańsza to oni i tak pozostaną jeśli będą zadowoleni z świadczonych usług.

*Nie mówię tu o autorze wątku tylko ogólnie bo kilku już takich tu było.

ja też jestem taki, żądny wiedzy itp. człowiek uczy się całe życie a jeśli przestaje go to interesować to równie dobrze morze zwinąć interes.

[kabul]

Kabul jest sceptykiem i niedowiarkiem

 

Znamy się? Nie sądzę więc daruj sobie wycieczki osobiste.

Pozdrawiam wszystkich posiadających pasję ,zaangażowanie, pęd do wiedzy i cierpliwość. Doświadczenie przecież można zdobyć na aucie powierzonym przez klienta - powodzenia

 

ja też jestem taki, żądny wiedzy itp. człowiek uczy się całe życie a jeśli przestaje go to interesować to równie dobrze morze zwinąć interes.

 

Proszę Cie nie porównuj się do tych o których pisałem co to najpierw zera liczą a później wiedzy szukają. Znam Cie już trochę z tego forum i wiem ,że to zupełnie inna bajka bo co innego jest zgłębiać wiedzę mając w zamyśle jakieś przyszłe zarobkowanie na tym, a co innego wpaść na forum poprosić o wszystko na talerzu bo chce się otworzyć biznes.