Piotrek Opublikowano 9 Sierpnia 2014 Zgłoś Opublikowano 9 Sierpnia 2014 Cześć ADBL "rozdawała" testery Vampire ,więc postanowiłem założyć temat gdzie bedą tylko wrażenia o nim, a nie testy z innymi produktami z rynku. Jeżeli administracja ma inny pogląd to proszę o przeniesienie. Klasycznie opis producenta: ADBL Vampire to środek o neutralnym ph do usuwania głęboko osadzonych zanieczyszczeń metalicznych z powierzchni felg oraz lakieru. Bezpieczny dla felg lakierowanych jak i z polerowanego aluminium. Dzięki formule lepkiego żelu nie spływa z felgi. Usuwa nawet najbardziej uporczywe zabrudzenia, z którymi nie potrafią poradzić sobie inne środki. Środków do usuwania zanieczyszczeń metalicznych jest na rynku dużo, większość z nich nie pachnie zbyt ładnie, tak też jest w przypadku Vampire. Mimo, że nie pachnie fiołkami to oceniam go lepiej niż Irona od Car Pro. Zapach Vapmire drażni tylko gdy wąchamy prosto z butelki, podczas pracy zapach nie przeszkadza. Produkt jest dosyć gęsty, według mnie in plus. Nie spływa szybko z czyszczonej powierzchni, fajnie się pieni. W opakowaniu jest bezbarwny ( może lekko różowy ), przy kontakcie z zanieczyszczeniami metalicznymi krwawi ( jak większość tego typu środków ). Do dzieła. Vampire przetestowałem na moich zimowych felgach. Po sezonie umyłem je " na szybko" i wrzuciłem na strych. Tak prezentowały się przed testem: Ktoś może pomyśleć, o co chodzi ? Czyste felgi chce myć ? Tak. Otóż nie ... I o to chodziło. Kto raz miał białe felgi wie, o co chodzi. Smoła, lotna rdza, każde zanieczyszczenie widać doskonale. Z tym będziemy walczyć ... Jest i sam obiekt testu. Tak wygląda tester: A takie czyste były Z ciężarakami wchodzi w jakąś reakcję, bo barwią na zielono. Efekt robi wrażenie. Felga jak we krwi Cały czas krwawi. Przyszła pora na pędzel. Produkt łatwo się rozprowadza i fajnie pieni. Nie zasycha zbyt szybko, można długo popracować. Płukanie i Lotna rdza usunięta: Ciężarek też się ładnie domył: Felgę osuszyłem, i użyłem Shiny Garage New T&G: Miał mało pracy, kilka małych kropeczek smoły: Ponowne mycie Vampire, tu już po płukaniu: Czy coś zostało ? Wydaje się, że nie. Ale jest jedno obiektywne medium. Dzisiaj w tej roli Sonus i AF Glyde Tak, tak glinkuje "stalówki" Nic nie zostało, czysta glinka. I tak wyszło fianlnie. Białe jest białe. Słowo podsumowania: Według mnie bardzo fajny produkt. Przez długi czas w tej kategorii "król" był tylko jeden. Według mnie produkt mogący stać na równi z Ironem. Mniej drażniący zapach, korzystniejsza cena, no i wsparice dla rodzimego biznesu. Panowie z ADBL dobra robota
Dystrybutor ADBL Opublikowano 11 Sierpnia 2014 Dystrybutor Zgłoś Opublikowano 11 Sierpnia 2014 Dziękujemy za fajny i dokładny test .
Dystrybutor e36ace Opublikowano 11 Sierpnia 2014 Dystrybutor Zgłoś Opublikowano 11 Sierpnia 2014 Bardzo dobrze zrobiony test, dobry produkt, najmniej śmierdzący deironizer jaki znam
Moderator krd Opublikowano 11 Sierpnia 2014 Moderator Zgłoś Opublikowano 11 Sierpnia 2014 W zasadzie bardziej to prezentacja jak test. Brak mozliwosci porownania z innymi produktami na rynku uniemozliwia wiarygodna ocene dzialania produktu. piotr13, jestes w stanie zrobic porownanie z czyms innym?
Piotrek Opublikowano 12 Sierpnia 2014 Autor Zgłoś Opublikowano 12 Sierpnia 2014 W zasadzie bardziej to prezentacja jak test. Brak mozliwosci porownania z innymi produktami na rynku uniemozliwia wiarygodna ocene dzialania produktu. piotr13, jestes w stanie zrobic porownanie z czyms innym? Nie mi oceniać czy jest to prezentacja czy test. Co do oceny działania to jestem trochę innego zdania, relacja pokazjuje, ze produkt działa i usuwa to do czego został stworzony. Ty robiłeś porównania z innymi produktam, wiec nie ma sensu robić tego samego.
Dziki Opublikowano 18 Sierpnia 2014 Zgłoś Opublikowano 18 Sierpnia 2014 W związku z tym, że w weekend nie miałem za bardzo czasu, dziś również popołudniu coś mi wyskoczyło, ale zobowiązałem się, jak inni, że test przeprowadzę, więc krótki bo krótki ale jest i mam nadzieję, że się przyda : Dziś na Śląsku dosyć ciepło - dużo słońca, nie mam czasu, żeby jechać na działkę 18 kilometrów, postanowiłem podjechać na szybko na pobliską myjnię bezdotykową, żeby w razie czego móc od razu to spłukać. Test przeprowadziłem na razie tylko na tylnych felgach, zdjęcia są z jednej... Z domu zabrałem butelkę z atomizerem z czystą wodą, i dobrze bo na feldze przy takiej pogodzie preparat dość szybko przysycha - trzeba psikać i pędzelkować dalej... A więc felg wcześniej nie myłem, to co widać poniżej na zdjęciach już po szorowaniu pędzelkiem i opłukaniu - to niestety wżery i otarcia felgi których normalna sprawa Vampire nie naprawi. W całym teście na dwie felgi zużyłem połowę testera, nie wiem, czy to dużo, czy w sam raz, ale ogólnie nie żałowałem produktu. W niektórych miejscach szorowałem po dwa, trzy razy. Ja tym samochodem jeżdżę już ponad trzy i pół roku, i nigdy nie udało mi się doczyścić tego, co widać na kilku pierwszych zdjęciach. Próbowałem już różnych cudów techniki, zawsze coś zostawało. Pogodziłem się już z tym, ze tak niestety musi być... O dziwo, Vampire poradził sobie i z tym Jak widać , felgi są lakierowane, nie ma to jednak znaczenia, nic nie zostało uszkodzone, dla takich felg Vampire jest bezpiecznym środkiem. Ogólnie z testowanego produktu jestem bardzo zadowolony, na strasznie zaszczurzone felgi preparacik trzeba stosować pewnie ze dwa razy, żeby wszystko pięknie puściło. Na pewno zakupię w najbliższych dniach Vampire, żeby dokończyć robotę i zaaplikować go jeszcze na przednie felgi. Moje felgi tak nie wyglądały od prawie czterech lat Produkt jak dla mnie godny uznania, brawo chłopaki z ADBL [ Dodano: 18 Sierpień 2014, 14:24 ] Dalsza część
Dystrybutor ADBL Opublikowano 18 Sierpnia 2014 Dystrybutor Zgłoś Opublikowano 18 Sierpnia 2014 Dziki dzięki za test. Nie wiedziałem, że te felgi są takie ładne jak są czyste . Daj znać jak V poradził sobie z przednimi kołami . EDIT: Porównania do Tugi, SG, Tenzi, etc w głównym temacie o środku: http://forum.kosmetykaaut.pl/viewtopic. ... &start=150
tevenet Opublikowano 2 Października 2014 Zgłoś Opublikowano 2 Października 2014 Nareszcie miałem okazję przetestować Wampira. Obiektem testowym są alufelgi znajomego, które były malowane proszkowo w maju tego roku i bez żadnego zabezpieczenia trafiły na auto. Myte dosyć regularnie na bezdotykach ale w środku miziane po raz pierwszy od renowacji. Jedna felga umyta ADBL, druga dla porównania umyta Tugą. Pierwszy zawodnik na starcie. Felga opryskana, natychmiastowe krwawienie. Chwila działania i pędzelkowanie. Już na tym etapie było wiadomo, że będzie dobrze. Warunki testu były polowe więc płukanie z opryskiwacza. Niektóre miejsca nie dokładnie wypedzelkowałem więc była poprawka i ponowne płukanie. Większość zanieczyszczeń usunięta bez problemu, ta resztka zeszła pod dotykiem rękawicy. Pewnie przy spłukaniu myjką nic by nie zostało. Oczywiście została smoła ale to przecież nie jest przeciwnik tego zawodnika Teraz jeszcze przód felgi i płukanie. Muszę przyznać, że Wampir poradził sobie bardzo dobrze ale nie były to też jakieś szczury. Bardzo szybko i intensywnie zaczyna "krwawić", nie wysycha zbyt szybko i łatwo się spłukuje nawet opryskiwaczem. Felgę opryskałem "na bogato" dodatkowo zmagając się z niezbyt mi pasującym atomizerem a nie zużyłem nawet połowy testerka. Drugi zawodnik to lubiana przede wszystkim ze względu na cenę Tuga. Felga opryskana i ... No i właściwie nic. Bardzo długo czekałem na pierwsze czerwone strużki. Dziwne bo na innych felgach wydaje mi się, że Tuga startowała jednak trochę szybciej niż w tym przypadku. Potem pędzelkowanie. I płukanie. Brud widoczny na zdjęciu to prawdopodobnie jakieś uszkodzenie przy montażu i nie zamierzało się poddać. Jeszcze front felgi. Tuga dłużej kazała mi czekać na reakcję ale przez swoją gęstszą konsystencję nie spływała zbyt szybko. Ale przez to miałem większy problem żeby ją dokładnie spłukać opryskiwaczem. Pewnie gdybym miał myjkę to bym nie zauważył różnicy ale jak ktoś nie ma dostępu do wody pod ciśnieniem to może mieć kłopot wypłukać Tugę. Felga domyta praktycznie identycznie. Niestety nie przyszło mi do głowy spłukać ją Wampirem dla sprawdzenia Podsumowując: Dużo lepiej pracowało mi się z ADBL, być może przez tą kwestię płukania. Felgi nie miały zbyt dużego przebiegu w tym sezonie więc też nie były trudnym przeciwnikiem. Na korzyść Tugi na pewno przemawia cena ale Wampir jest polski i w moim arsenale na pewno się znajdzie jak tylko skończę buteleczkę Tugi. Postaram się w najbliższym czasie znaleźć jeszcze jakieś inne felgi do testów.
Dystrybutor ADBL Opublikowano 3 Października 2014 Dystrybutor Zgłoś Opublikowano 3 Października 2014 tevenet, dzieki za test, zwłaszcza, że w tym dziale . Śmiało testuj i porównuj na większych szczurach:). Stay tuned, bo już niedługo będziecie mieli okazje zobaczyć kolejnych zawodników z naszej stajni .
maluch Opublikowano 3 Października 2014 Zgłoś Opublikowano 3 Października 2014 Wcześniej wrzuciłem w inny temat, ale widzę, że tu chyba pasuje lepiej. ______________________________________________________________________ Bardzo przepraszam, że dopiero teraz. Tłumaczyć się nie będę, ale poważnie słabo z czasem ostatnio. Dziś w końcu udało się znaleźć chwilę. Auto kolegi. Felgi od nowości nigdy nie widziały chemii (2007 r.), jedynie to coś co czasem jest dostępne na bezdotyku. Jako konkurent występuje Tenzi. Zaczynamy. Tak to wyglądało przed. Po oprysku i odczekaniu. Wyraźnie widać, że środek zdecydowanie lepiej trzyma się powierzchni, nie spływa oraz bardziej i mocniej "krwawi" Późnij było bardzo szybkie pędzelkowanie dwoma pędzlami by nie przenosić środka na drugą połowę i wygląda to tak: Felgi były bardzo brudne, mocno i długo ich nie szorowałem. Z otrzymanego środka zostało mi jeszcze z 3/4 produktu. Dodatkowo zauważyłem, że po Tenzi zostały jakieś plamy. Po wszystkim szybka próba krzyżowa. Widać, że jeszcze leci krew, ale tak jak pisałem te felgi od nowości nie były ruszane. Podsumowaując: Produkt na pewno zagości na mojej półce jak i znajomych. Bardzo dziękuję za otrzymany środek, który spełnił pokładane w nim nadzieje
Geniusz Opublikowano 16 Sierpnia 2015 Zgłoś Opublikowano 16 Sierpnia 2015 Ogólnie czyści ładnie, zapach paskudny. Produkt całkiem spoko, ciężko porównać mi do innego tego typu produktu, ale koła bardzo czyste
Dystrybutor ADBL Opublikowano 18 Sierpnia 2015 Dystrybutor Zgłoś Opublikowano 18 Sierpnia 2015 Geniusz, cytując klasyka: "ma śmierdzieć" . Dziekujemy za pozytywną opinię. Ciężko porownac? Zaley jakie właściwości. Naszym środkiem pracuje sie inaczej. Jest gesty, lezy najdluzej. mozna go ponownie aktywowac mgielka wodna. No i jak sam zauwazyles doczyszcza bardzo . Jak juz sie przyzwyczaisz do pracy z nim to bedzie bardzo wydajny.
Piotrek Opublikowano 18 Sierpnia 2015 Autor Zgłoś Opublikowano 18 Sierpnia 2015 Moim zdaniem Vampire na tle konkurencji której używałem, nie ma się absolutnie czego "wstydzić". Jedyną wadą/ograniczeniem jest ta żelowa postać, ale widziałem na FB prace nad wersją w płynie. Kuba uchyl rąbka tajemnicy, będzie jeszcze w tym sezonie, taka sam skuteczność co wersja w żelu ?
Dystrybutor ADBL Opublikowano 18 Sierpnia 2015 Dystrybutor Zgłoś Opublikowano 18 Sierpnia 2015 Piotrek, Wada o której wspomniałeś przez wielu jest uważana za największą zaletę. To kwestia pracy ze środkiem. Z Vampire możesz opryskac jedną felgę po drugiej, nastepnie po kolei je pendzelkowac i pozniej po kolei splukiwac. Bo produkt nie zaschnie . Prace nad wersią liquid, którą będziemy proponowali do lakieru, trwają. Będzie ona rzadsza lecz czepliwa więc też nie będzie spływać z lakieru jak najtansze deironizery. Skuteczności nie można porównywać. Będą to zupełnie inne produkty z innym zastosowaniem . Ale jak zawsze, postaramy się pozytywnie zaskoczyć przynajmniej kilkoma aspektami . Chcemy wypuścić w tym sezonie ale odpowiem jak przy każdym tego typu pytaniu: wyjdzie jak stwierdzimy że jest gotowy i spelnia wymagania.
Piotrek Opublikowano 18 Sierpnia 2015 Autor Zgłoś Opublikowano 18 Sierpnia 2015 Piotrek, Wada o której wspomniałeś przez wielu jest uważana za największą zaletę. To kwestia pracy ze środkiem. Z Vampire możesz opryskac jedną felgę po drugiej, nastepnie po kolei je pendzelkowac i pozniej po kolei splukiwac. Bo produkt nie zaschnie . Prace nad wersią liquid, którą będziemy proponowali do lakieru, trwają. Będzie ona rzadsza lecz czepliwa więc też nie będzie spływać z lakieru jak najtansze deironizery. Skuteczności nie można porównywać. Będą to zupełnie inne produkty z innym zastosowaniem . Ale jak zawsze, postaramy się pozytywnie zaskoczyć przynajmniej kilkoma aspektami . Chcemy wypuścić w tym sezonie ale odpowiem jak przy każdym tego typu pytaniu: wyjdzie jak stwierdzimy że jest gotowy i spelnia wymagania. Do felg się zgodzę, dlatego napisałem wada/ograniczenie. Czekam cierpliwie na liquid. Potestujemy
Geniusz Opublikowano 18 Sierpnia 2015 Zgłoś Opublikowano 18 Sierpnia 2015 Fakt, zrobiłem cztery felgi i idąc z jednej do drugiej jak wyszło słońce wystarczyło zmoczyć pędzelek i super dalej można było działać. wiec nie ma obaw ze zaschnie i mamy klops.
dawid.zu Opublikowano 18 Sierpnia 2015 Zgłoś Opublikowano 18 Sierpnia 2015 Powie mi ktoś czy tak naprawdę jest duża różnica w domywaniu miedzy ADBL a Tugą zieloną? Bo ja testowałem jeden i drugi i nie odczułem różnicy jedynie cenową więc zakolegowałem się z Tugą. I po teście z poprzedniej strony wnioskuję że nie ma różnicy. A Wy jak to odczuwacie? Może ADBL ma jakieś inne właściwości których ja nie zauważyłem?
buroczek Opublikowano 21 Marca 2017 Zgłoś Opublikowano 21 Marca 2017 Hmm w zeszłym tygodniu odszczurzalem felgi znajomego, na początku tenzi Alux i na zmianę tuga zielona i vampire. Tam gdzie tuga niczego już nie znalazła, vampire jeszcze sporo krwi z felgi upuscil. Jak będę w domu to mogę zamieścić zdjecia Wysłane z mojego GT-I9515 przy użyciu Tapatalka
Dystrybutor ADBL Opublikowano 21 Marca 2017 Dystrybutor Zgłoś Opublikowano 21 Marca 2017 [ref=#ff3366]buroczek[/ref], śmiało
Flock Opublikowano 17 Czerwca 2017 Zgłoś Opublikowano 17 Czerwca 2017 Shiny Garage Iron Off V4 skonczył się, więc czas na spróbowanie Wampira ADBL Dzięki za test.
Enricooo Opublikowano 2 Lipca 2017 Zgłoś Opublikowano 2 Lipca 2017 Po tym teście na pewno się na niego skuszę.
Gość Opublikowano 27 Sierpnia 2017 Zgłoś Opublikowano 27 Sierpnia 2017 Wczoraj po raz pierwszy użyłem Vampire'a i uważam go za bardzo dobry produkt - porównując go do Tugi zaobserwowałem że środek od ADBL: - krwawi dużo szybciej i intensywniej, - ma lepszy atomizer do Tugi - za sprawą płynnej konsystencji i atomizera mglowego na pewno dłużej posłuży, - zapach - Tuga lepiej pachnie ale z ADBL również da się pracować, mimo brzydkiego zapachu. Poniżej foto jak zachowuje się Vampire na Candy White od Audi:
Dystrybutor ADBL Opublikowano 26 Stycznia 2018 Dystrybutor Zgłoś Opublikowano 26 Stycznia 2018 porownanie od mx nowicki z innymi deironizerami. sporo ciekawych wnioskow. my bardzo zadowoleni
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się