Harvey Opublikowano 6 Października 2014 Zgłoś Opublikowano 6 Października 2014 Super wyszło Ci to glancowanie Będziesz coś działał z fotelami przednimi?
inairam Opublikowano 8 Października 2014 Zgłoś Opublikowano 8 Października 2014 Pieknie wyszlo. Tak sie sklada ze jestem posiadaczem pojazdu w tym samym wdziecznym kolorze i mam pol-rozbebeszone auto i nie mam jego kiedy zlozyc ani co dopiero skonczyc korekty. Powiedz mi maestro jak zdjales pedal gazu bo mnie za ch*** nie chcialo pojsc a balem sie co by go nie polamac...
robcok Opublikowano 16 Listopada 2014 Zgłoś Opublikowano 16 Listopada 2014 mam identyczna przecierke na nadkolu, mozna wiedziec czy i jak zrobiles cos z nia?
marrecki Opublikowano 17 Listopada 2014 Zgłoś Opublikowano 17 Listopada 2014 Fajna praca, gratuluję zdrowego podejścia ;-) Mam pytanie do bardziej doświadczonych detailerow, widoczne rysy na fotce pod ledem to efekt za krotkiego cuttingu, czy jest to do wykonczenia polishem? Pytam bo robie ceeda z kolega, czarny metalik i wychodzi nam podobnie i chcialbym wiedzieć na co w przyszłości zwrócić bardziej uwage
mbieniek Opublikowano 12 Marca 2015 Autor Zgłoś Opublikowano 12 Marca 2015 Super wyszło Ci to glancowanie Będziesz coś działał z fotelami przednimi? Dziękuję. Dobrze wypatrzone. Rozglądam się za fotelem pasażera [żeby przełożyć pokrowiec] w kolorze na angielskim ebayu. Czasami za śmieszne kwoty można tam przyłapać dobre fanty. Pieknie wyszlo. Tak sie sklada ze jestem posiadaczem pojazdu w tym samym wdziecznym kolorze i mam pol-rozbebeszone auto i nie mam jego kiedy zlozyc ani co dopiero skonczyc korekty. Powiedz mi maestro jak zdjales pedal gazu bo mnie za ch*** nie chcialo pojsc a balem sie co by go nie polamac... Kolego wybacz jakimś cudem forum nie powiadamia o nowych odpowiedziach a ja wracając do pracy nieco przysnąłem. Mam nadzieję że do dzisiaj znalazłeś odpowiedź w wersji filmowej na youtube mam identyczna przecierke na nadkolu, mozna wiedziec czy i jak zrobiles cos z nia? Najpierw przetarłem papierem, później atakowałęm futrzakiem ale i tak nie do końca zniknęło, ale przynajmniej nie razi jak wcześniej. A opróćz tego to żyję z nią. Hehe Fajna praca, gratuluję zdrowego podejścia ;-) Mam pytanie do bardziej doświadczonych detailerow, widoczne rysy na fotce pod ledem to efekt za krotkiego cuttingu, czy jest to do wykonczenia polishem? Pytam bo robie ceeda z kolega, czarny metalik i wychodzi nam podobnie i chcialbym wiedzieć na co w przyszłości zwrócić bardziej uwage Ja tam bym radził nie przesadzać ekspert to ten co już popełnił tyle błędów, że wie kiedy przestać...
mbieniek Opublikowano 1 Sierpnia 2015 Autor Zgłoś Opublikowano 1 Sierpnia 2015 Update. W tym roku, przy okazji zmiany pracy miałem nieco dłuższe wakacje. Postanowiłem wykorzystac czas, gdy przedszkole zajmuję sie córą, i podziałać nieco przy aucie. Pomijam prace przy audio. Podpiąłem pod ori radio wzmacniacz pioneer, wygłuszyłem drzwi z przodu [samo stp, bez pianki. Jeśli auto dużyje u nas kolejnego sezonu, może zamówie piankę] i wstawiłem 165mm komponenty Hertz. Oto skrót najważniejszych wydarzeń. Przyznaję na początku, niestety i mnie osiągnęła bezrefleksyjna gorączka używania nadmiaru chemii. Cóż, i tak szkodzi mniej niż Chiny, prawda? Więc zacząłem od polerowania słupków. Lekko, bez szaleństw. Zdemontowałem wszystkie drewniane ozdoby Głęboko Papier 2500 I po polerowaniu Schollem S3G i Antihologramem Wymyto I efekt Poza na auto, które mimo ostrożnego mycia trochę się podrapało. Cóż, te 30 tkm zrobiło. Pozostawienie markerów odprysków na masce do mycia było błędem hehe Następnie zmieszałem piankę dodając jeszcze nieco ludwika Coś tam jednak spadło Nareszcie znalazłem zastosowanie dla tej długłowej szczoty! Glinka nie miała zbyt wiele do roboty, więc spłukałem, osuszyłem i dobranoc do garażu. Następnego dnia przegląd I tak naokoło auta Zielone 3m, całkowicie nieoryginalny sungun osram z rączką własnego wyrobu [ale 2 funciaki na bazarku ] i Scholl S3G posłużyły mi do cięcia Po nim auto zostało wyprowadzone, umyte pianą i wiadrem z ludwikiem, opłukane, osuszone, i dobranoc do garażu. Dzień następny to hologramy wszędzie. Ale żółty pad Koch i pasta antiholo i zrobiłem ogień. Tu muszę wspomnieć, że celem nie była eliminacja głębszych rys a tylko wash marringu. Dlatego cięcie ogarnąłem w 11 godzin. Jak zwykle musiałem zrobić jakieś bubu, przez własną głupotę przetarłem się do mięsa pod klamką kierowcy Polerowanie w 8 godzin Na sprawdzanie i obmywanie zużyłem ponad litr ipy. Efekty Pod koniec dnia dwa razy obleciałem auto ze spryskiwaczem z ipa i wytarłem do sucha po czym dnia kolejnego nałożyłem warstwę Sonax Polymer Netshield. Tak to wygląda obecnie - wybaczcie zdjęcia po jeździe w deszczu... PS to jest ten błotnik na którym mam przycierkę A tak wyglądało to zaraz po zakupie Plastików ni kół nie ogarniałem. Odwiedziny siostry. Dzięki i pozdrawiam!!
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się