Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
coobah, to czekam na info jak się sprawuję :D

 

cały czas sprawuję się świetnie :)

Cytryna jest kolegi link2jack, odjeżdżał zadowolony wynikami pracy ;)

Opublikowano

Pytanie z innej beczki - czy jeśli kupuje się w UK maszynę polerską (np. przez Amazon) to będzie ona miała wtyczkę UK czy taką jak w PL?

  • 3 tygodnie później...
  • Moderator
Opublikowano

soll, powiem szczerze, że jeszcze nie szukałem...

Na razie jestem na etapie wyboru maszyny. Po głowie chodziły mi Flexa i ww Festool ale po tych zmianach w parametrach które znalazłem na stronie Festoola to decyzja już właściwie zapadła :D

A możesz podesłać info (nawet na PW), który z partnerów nimi handluje?

  • 5 tygodni później...
  • Administrator
Opublikowano

Ciąg dalszy dyskusji Lare vs reszta świata z tego wątku :

 

http://forum.kosmetykaaut.pl/viewtopic.php?p=283792#283792

 

 

 

uważam że Lare i pochodne są bardziej warte swojej obecnej ceny niż Makita swojej.

 

Piotrek, szanuję Twoje doświadczenie i "motogodziny" na różnych maszynach, ale przytkało mnie... :shock: Co masz na myśli? Porównanie jakości wykonania tych polerek, to tak jak Łada Samara vs MB 124D... :)

 

 

Co się tyczy Makity - dla mnie ciężka krowa, i tutaj mógłbym zamknąć swój wywód bo to dyskwalifikuje tą maszyne dla mnie. Doceniam jakość materiałów, trwałość maszyny - wytrzyma naprawdę ciężkie katowanie , jakość wykonania pokręteł i przycisków , "gładkość" z jaką obracaja się mechanizmy - wszystko to jest na 5, nie ma się do czego przyczepić. Tylko wszystko to bierze w łeb , kiedy mi przychodzi pracować tą maszyną cały dzień, nie daj Boże na jakimś skomplikowanym aucie. Do tego dochodzi niezabudowana głowica, co przy moim stylu polerowania dość mocno utrudnia prace. Kiedy jeszcze SV był na Bodycha, mieliśmy na hali jedną. Leżała nieużywana praktycznie cały czas, w końcu została zabrana bo my nie korzystaliśmy.

 

Lare ? Tak, jakość materiałów nie poraża ale z drugiej strony nie jest to też butelka po Coli, plastiki średnie, spust kiepsko zaprojektowany, z charakterystycznym kliknięciem, dość głośna , mechanizmy nie chodzą tak gładko jak u konkurencji, to jest wyraźnie odczuwalne. Ale...stabilizacja działa jak należy, nie zdarzyło mi się nawet jedno zająknięcie , wyważenie w sam raz, maszyna jest odpowiednio długa. Masa to wiadomo, klasa Festoola/Flexa , nie ma o czym mówić.

 

Czy warto na własny użytek dopłacić 400 zł róznicy dla lepszych materiałów i trwałości ? Dla mnie niekoniecznie , biorąc pod uwagę wyżej wspomniane wady i zalety maszyn. Oczywiście biorę pod uwagę że dla kogoś wyższa o połowę masa nie będzie stanowiła problemu i będzie nią śmigał jak chirurg skalpelem , mój punkt widzenia obejmuje moje warunki fizyczne ;)

 

Jeśli chodzi o firmę ( a raczej fabrykę :mrgreen::P ) , to....też bym nie wziął Makity, tylko dopłacił do Festoola. Owszem, koszt większy, ale przy ogólnych kosztach startowych w tej działalności, różnica praktycznie pomijalna.

Opublikowano

Na pewno nie mam takiego doświadczenia jak wypowiadający się na ten temat koledzy, jednak mam u siebie i Larę i Flex'a - jak dla mnie Lara jest bardzo fajną dobrze wyważoną maszyną, którą całkiem wygodnie się pracuje. Mam nawet wrażenie iż jest cichsza od Makity ma dobry start i długi przewód...ale cóż odpalając jednocześnie Flex'a słychać zdecydowanie gorszą, głośniejszą pracę Lary. Można powiedzieć że jak tdi vp vs common rail. Wagowo różnicy prawie nie czuć, jakość wykonania znowu na plus dla Flex'a - w końcu jest droższy więc materiał musi być lepszy. Kiedyś udało mi się nagrzać Flex'a co z Larą było trudniejsze. Może była to wina kilku dni pod rząd walki Flex'em.

Od czasu do czasu lubię zrobić coś Larą po to by wiedzieć dlaczego zapłaciłem dużo więcej za Flex'a.

 

:ad:

Opublikowano
Kiedy jeszcze SV był na Bodycha, mieliśmy na hali jedną. Leżała nieużywana praktycznie cały czas, w końcu została zabrana bo my nie korzystaliśmy.

 

Piotrek, ale bądźmy uczciwi: nie była używana, bo były festoole... Nie chcę dywagować "co by było gdyby...", ale prawda jest taka, że Makita nie konkurowała tam z Euroteciem, a tego być może każdy nie wie ;)

Opublikowano

o proszę, następny zadowolony klient :)

 

jasne, LARE to nie Flex, nie ma o czym mówić... ale miło usłyszeć pozytywną opinię o LARE w bezpośrednim porównaniu do ścisłej czołówki wśród maszyn polerskich ;)

  • Administrator
Opublikowano
nie była używana, bo były festoole..

 

 

No racja, zgadza się, ale jeżeli założymy że jakość Festoola i Makity jest zbliżona to Makita leżała nieużywana właśnie przez swoją masę.

Opublikowano

Evo w kategorii waga/poręczność to oczywiście wszystko jasne, rozumiem i potwierdzam :good: Wobec tego, można przyjąć, że kwestia "wartość vs cena" była Twoim tzw skrótem myślowym :P;)

  • Administrator
Opublikowano

Dla mnie, do okazjonalnego polerowania na własny użytek, lekka maszyna ze średnich materiałów za 600 zł ma dużo większy sens niż ciężka, porządna maszyna za 1000 zł ;)

  • Partner forum
Opublikowano

Staram się być obiektywny dlatego pokusiłem się o rozkręcenie obu maszyn żeby dać im szanse.

 

Wiadomo że na forum jest przedstawiciel tylko jednej z firm więc innego scenariusz się nie spodziewałem :)

 

Teraz skończyło się na tym że najwięcej zamieszanie będzie po okresie gwarancji jak coś się zepsuje...

 

 

Pytanie do Lare : jak komuś spali się silnik po okresie gwarancji to ile będzie kosztowała robocizna plus nowy silnik, być może tak jak w przypadku drobnych AGD odkurzacze itp takie naprawy nie są opłacalne i lepiej kupić nowy ;) A jeżeli w tym wypadku wymiana silnika z robocizną będzie tania to z tego wniosek że kupując nową większość kwoty płacimy za obudowę i kilka kabelków :o

Opublikowano

ICAR CRAZY, nie za bardzo rozumiem o co dokladnie pytasz?

mielismy juz jedna sytuacje z wymiana niemalze calego wnetrza maszyny- i jakos sie klientowi oplacalo.

Co najwazniejsze - byla taka mozliwosc.

Opublikowano

LARE,

 

Pytanie do Lare : jak komuś spali się silnik po okresie gwarancji to ile będzie kosztowała robocizna plus nowy silnik
Opublikowano

Może by tak nie atakować Lare przed faktem tylko po w momencie jak dadzą przysłowiowej dupy... póki co chyba wszyscy są zadowoleni i po co bić pianę... maszyny chodzą nie ma reklamacji a jak będą to zobaczymy jak załatwia. Przecież dzięki temu forum sprzedali trochę maszyn więc chyba się będą starać. Sam mam ochotę kupic jeszcze jedną maszynę bo Lare już mam ale podoba mi się Flex ale co wybiorę jeszcze nie wiem. Na plus trzeba zaliczyć szybki kontakt z Lare i to że są tu i że podejmują rozmowę.

P.S. Plomba jeszcze się trzyma :-)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.