yukon Opublikowano 13 Lutego 2011 Zgłoś Opublikowano 13 Lutego 2011 to, że jest trudniej to byłem przygotowany ale kurcze nie na takie coś nie wiem czy coś jest może z gwintem w maszynie czy to wina tego pseudo talerza. ciężko mi powiedzieć szarpie/bije. na to że rotacja sobie ciągnie i chce iść swoją drogą ok ale ona podskakuje i jest nie do utrzymania na słabszych padach trochę lepiej ale w sumie zachowanie i tak jest podobne.
micha-ł Opublikowano 13 Lutego 2011 Zgłoś Opublikowano 13 Lutego 2011 Jeśli masz możliwość, to przekręć ten tani talerz na inną polerkę. Wtedy wszystko się wyjaśni. Ja też mam taki talerz, ale u mnie jest w porządku.
spons Opublikowano 13 Lutego 2011 Zgłoś Opublikowano 13 Lutego 2011 Zmien BP, ten ktory jest na focie wyglada jak z ciastoramy i jest badziewny
Administrator Evo Opublikowano 13 Lutego 2011 Administrator Zgłoś Opublikowano 13 Lutego 2011 Ja mam taki pad i nie mam żadnego bicia. Czuć że bije nawet jak jest w powietrzu, czy tylko na lakierze ?
spons Opublikowano 13 Lutego 2011 Zgłoś Opublikowano 13 Lutego 2011 Moze trafila ci sie dobra sztuka, tez mam taki i na twardym padzie, szczegolnie jak jest nowy pracuje sie bardzo ciezko.
Administrator Evo Opublikowano 13 Lutego 2011 Administrator Zgłoś Opublikowano 13 Lutego 2011 smalec również pracował moją maszyną to będzie mógł się wypowiedzieć, mi się jeszcze nic złego nie działo.
smalec Opublikowano 13 Lutego 2011 Zgłoś Opublikowano 13 Lutego 2011 byłem mocno uprzedzony do tego taniego BP, ale serio, żadnego bicia nie było! oczywiście, komfort pracy jest mniejszy niż w markowych produktach... osobiście uważam, że najlepszym kompromisem pomiędzy ceną i jakością są BP flexipads czy lake country. 3m do domowego użycia to dla mnie lekka przesada PS. w temacie maszyn polerskich, "macałem" dzisiaj einhella, makitę i szparkiego i ten ostatni zdecydowanie wygrywa dla mnie z konkurencją, również z kestrelem i silverline'em, o eurotecu nie wspominając jest dla mnie bardzo wygodny oraz przede wszystkim najlżejszy ze wszystkich, co jest dla mnie podstawą. oczywiście, niektórzy wolą cięższe sprzęty
yukon Opublikowano 13 Lutego 2011 Zgłoś Opublikowano 13 Lutego 2011 no niestety nie mam jak sprawdzić tej tarczy:( zamówię flexipads i zobaczę jak będzie. racja jest z castoramy a miał ktoś kiedyś problemy z maszyną? np. krzywy gwint czy coś takiego?
aro_77 Opublikowano 13 Lutego 2011 Zgłoś Opublikowano 13 Lutego 2011 A jak bardzo jestes przyzwyczajony do DA? Bo powiem szczerze, ze ja po zakupie rotacji silverline i pierwszych pracach po przesiadce z DAS6 po prostu usiadlem i mialem w ogole zrezygnowac z pracy na rotacji. Nie potrafilem zapanowac nad maszyna na twardych padach, a jesli chodzi o BP to uzywalem dzieki przmkowi, ktory juz tu nie zaglada zbyt czesto, czegos takiego: http://mrcleaner.pl/scholl-tarcza-mocuj ... p1056.html
kolargol Opublikowano 13 Lutego 2011 Zgłoś Opublikowano 13 Lutego 2011 właśnie miałem pisać to samo. na twardym padzie i np przy polerowaniu dolnych elementów ciężko było mi zapanować nad rotacją zwłaszcza że swoje waży. na małych padach 75mm problemu nie było
yukon Opublikowano 13 Lutego 2011 Zgłoś Opublikowano 13 Lutego 2011 kupię flexipads i napisze czy jest ok. ogólnie próbował jeszcze mój kuzyn i ojciec, obydwoje stwierdzili że coś nie tak(kuzyn pracował wcześniej na dasie, a ojciec na żadnej, bez problemu szło mu z das, sim mało nie wyleciał mu z ręki)
conrado Opublikowano 13 Lutego 2011 Zgłoś Opublikowano 13 Lutego 2011 A może za mało pasty? Jak ja dałem za mało też mi się takie cuda działy.
yukon Opublikowano 13 Lutego 2011 Zgłoś Opublikowano 13 Lutego 2011 było ok;) w sumie kilka razy polerowałem już auta dasem i może dlatego. przydałby się jakiś spot w łdz to bym chętnie przywiózł sprzęt dla sprawdzenia.
senz Opublikowano 13 Lutego 2011 Zgłoś Opublikowano 13 Lutego 2011 A może za mało pasty? Jak ja dałem za mało też mi się takie cuda działy. Również może mieć wpływ. A do tego, ten niebieski pad to chyba od ABW niebieski (?) czyli 'ostry' co w połączeniu z tanim marketowym BP daje właśnie takie efekty. Oraz (bez urazy oczywiście) ale ludzie, którzy nie mieli nigdy polerki rotacyjnej lub szlifierki w rekach i chcą coś zrobić, to tak właśnie wygląda, że nie wiedzą co i jak, maszyna robi swoje, oni się stresują i nie kontrolują ruchów maszyny. Proponuję poćwiczyć na starej masce, drzwiach i zmienić ten talerz mocujący PS. Wspomniałem o szlifierce, dlatego że jeżeli ktoś coś nią robił, np. czyścił blachę, polerował czy coś innego to wie "z czym to się ję" i wiem to po sobie. Miałem okazję widzieć kilkadziesiąt razy jak ktoś bez obeznania z maszyną to robi i widziałem jakie ma ruchy podczas pracy... 1:0 dla maszyny w skrócie
yukon Opublikowano 13 Lutego 2011 Zgłoś Opublikowano 13 Lutego 2011 to musi być ten talerz co jak co ale miałem do czynienia ze szlifierkami, a nawet takie cuda jak polerowanie felg wiertarką. ojciec miał setki razy i też się po chwili poddał. na żółtym padzie 3m jest to podobnie.
spons Opublikowano 13 Lutego 2011 Zgłoś Opublikowano 13 Lutego 2011 U mnie w sumie ten problem wystepuje tylko na twardych padach, na miekkich jest luz, moim zdaniem to przez zbyt mala amortyzacje na gabce/piance na BP, oczywiscie maszyne da sie opanowac ale praca jest meczaca.
kanar Opublikowano 15 Lutego 2011 Zgłoś Opublikowano 15 Lutego 2011 no niestety nie mam jak sprawdzić tej tarczy:( zamówię flexipads i zobaczę jak będzie. racja jest z castoramy a miał ktoś kiedyś problemy z maszyną? np. krzywy gwint czy coś takiego? A co się dzieje dokładnie, maszyna ci podskakuje? Czujeszt takie tępe "podbicia". To nie kwestia BP bo jak dojdziesz do wprawy to mozesz pracoweac nawet na najgorszym marketowym talerzu. Podejrzewam, ze to kwestia złego prowadzenia maszyny. Polerka powinna być równoległa do lakieru, jak podbija to opuśc w dół (w stronę lakieru) rączkę. Jak nie pomoże to pisz. Na miękim padzie ten problem nie występuje bo miękka gąbka układa sie pod lakier i ładnie się prowadzi a twarda się nie układa i pracujesz tak jakby samym jej końcem.
yukon Opublikowano 15 Lutego 2011 Zgłoś Opublikowano 15 Lutego 2011 kanar właśnie o takie szarpanie mi chodziło. maszyna jest nie do utrzymania, dziwnie podskakuje i wyszarpuje się z rąk. popróbuje jeszcze, może źle prowadzę maszynę. jak nie da rady postaram się wrzucić jakiś filmik
Administrator AreK Opublikowano 16 Lutego 2011 Administrator Zgłoś Opublikowano 16 Lutego 2011 Moim zdaniem źle prowadzisz maszynę.zrób test z miękkim padem albo twardym mokrym i zwiększaj obroty.
kanar Opublikowano 16 Lutego 2011 Zgłoś Opublikowano 16 Lutego 2011 kanar właśnie o takie szarpanie mi chodziło. maszyna jest nie do utrzymania, dziwnie podskakuje i wyszarpuje się z rąk. popróbuje jeszcze, może źle prowadzę maszynę. jak nie da rady postaram się wrzucić jakiś filmik No to powinno być to, też miałem z tym problem na początku, zresztą później też się zdarzało jak źle przyłożyłem pad do lakieru. W momencie szarpania opuść rączkę (czyli część w której masz spust i z której wychodzi kabel zasilający) w stronę lakieru i maszyna się uspokoi.
yukon Opublikowano 16 Lutego 2011 Zgłoś Opublikowano 16 Lutego 2011 ok, dam znać po testach za jakiś czas
pawel1380 Opublikowano 17 Lutego 2011 Zgłoś Opublikowano 17 Lutego 2011 Przeczytałem cały temat i dalej nie mam pojecia co kupić jako amator. Czy lepiej orbitalną czy rotacyjną bo ponoć Audi ma twarde lakiery. Czy warto tego SilverLine czy nie..??Cena kusi.200zł.. Masakra. Może ktos pomóc? Nie chce wydawać na to majątku,nie będę uźywał tego bardzo często. Potrzebuję cos do zniwelowania rysek,nakładania wosków i innych preparatów. Jestem totalnym laikiem i boję się że rotacyjną coś uszkodzę.Z drugiej strony obiekt do prób w domu mam... Co wybrać?
yukon Opublikowano 17 Lutego 2011 Zgłoś Opublikowano 17 Lutego 2011 pawel1380 masz A5 i chcesz oszczędzać 150zł na maszynie? jak chcesz najtaniej i w miarę dobrze to najlepiej będzie sim 180. chociaż przyznam szczerze, że sam mam problemy żeby przerzucić się z dasa tym bardziej, że masz kapcia do prób
pawel1380 Opublikowano 17 Lutego 2011 Zgłoś Opublikowano 17 Lutego 2011 Nie chodzi o kasę.Nie chce przyoszczędzić.Ale jeśli cos kosztuje 200 i piszecie ze to to samo co Sim 180 to po co przepłacać?Za resztę kupiłbym środków. Mam brać Das-6?Diabli wiedzą bo czytając tu wszystko każdy ma w sumie inne zdanie. Mętlik w głowie.Nie je jeden z tego co widzę. Nie będę obrabiał tym aut sąsiadom bo nie mam czasu a jedynie swoje.
Marco Opublikowano 17 Lutego 2011 Zgłoś Opublikowano 17 Lutego 2011 DAs 6 tak jak pisałem kosztuje ok450zl. Kupno takiej polerki (typu DA) w Twoim przypadku może być pomysłem chybionym ponieważ trzeba spędzić nad autem naprawdę duuuużo czasu aby doprowadzić lakier do perfekcji( o ile to w ogóle możliwe). Z drugiej jednak strony jest to sprzęt "idiotoodporny" i naprawdę ciężko narobić nią jakichś szkód. Za podobne pieniądze można jednak kupić już naprawdę dobrą polerkę rotacyjną ,a mianowicie Sparky PMB 1200CE. Praca tego typu polerką na twardych lakierach Audi jest efektywniejsza i efektowniejsza. Problem jednak polega na tym ze w niewprawnych rekach może być niebezpieczna. Tzn ,bez przesady,co najwyżej można uszkodzić jakiś rant bądź wystającą ,ostrzejszą krawędź/przetłoczenie. Trzeba po prostu przestrzegać pewnych zasad. Podsumowując: DA :popierdółka ale bezpieczna Rotacja :zdecydowanie lepsza(bardziej profesjonalna), ale praca nią niesie ryzyko. Wybór jest Twój PS: maszyna polerska nie służy do nakładania wosków.To robimy ręcznie.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się