Skocz do zawartości

Nowe auto z salonu - obawy że było naprawiane


MrTime

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Piszę do Was na tym forum ponieważ słyszałem że znajdują sie tutaj doświadczeni ludzie z wiedzą która jest mi potrzebna

Niestety pytania które zadam są zupełnie z innego świata niż ten w którym ja się poruszam.

 

Na początek przybliżę trochę sprawę.

Trochę ponad rok temu kupiłem w salonie nowego Forda Mondeo(w leasingu). Wkrótce po tym zgłosiłem się do salonu z brudnymi bixenonami(widać na zdjęciach) Ford jak i salon wytłumaczył to w skrócie brudnym powietrzem. Potem były kolejne problemy, auto padło na terenie Szwecji musiał byc serwis, potem za duża wilgoć(w okresie zimowym) i owady w tylnich reflektorach, odkrycie dziwnych plam/dołków na karoserii, aż po źle pomalowany zderzak.

Generalnie po tym jak odmówili mi zrobienie zderzaka bo ma otarcie(w zupełnie innym miejscu) szlak mnie trafił!

Proszę Was Panowie i Panie o rzucenie Waszym doświadczonym okiem na materiały znajdujące się w tym linku.

http://www.wykop.pl/ramka/1704038/jakos ... ym-mondeo/

 

Jakie jest Wasze zdanie na ten temat?

Jest mi to bardzo potrzebne i będę za to wszystkim bardzo wdzięczny.

 

p.s.

Te "dołki" na masce i bagażniku w dotyku są całkowicie płaskie. Światło i mozaikowa faktura lakieru powodują że można je zauważyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie 4tego idzie do lakierowania(wymiany)drzwi z AC bo ktoś mi obtarł na parkingu także pewnie auto mi zabiorą na 3-4 dni. Dogadamy się telefonicznie.

Szlak by to trafił, myślałem że zderzak mi zrobiła za jednym zamachem żebym nie musiał dwa razy oddawać a tu taki numer...

W zasadzie może i dobrze się stało bo ja już uwierzyłem że to wszystko na prawdę jest normalne i nic mi się nie należy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

owady w tylnych lampach i ich parowanie to normalka , kumpel który w serwisie BIG Gdansk robi od 8 lat , mowi ze już nawet nie wymieniają lamp tylnych bo nie ma to sensu.

 

przednie reflektory to ewidentnie wada montazowa , jest nieszczelny najwyraźniej gdzies z dolu.

 

ogółem koniecznie grubość lakieru , i sprawdzenie geometri , z wydrukiem i wtedy rzeczoznawca i walka z serwisem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeśli jest jedynym wlascicielem , to w większości przypadkow naprawy blacharskie robi ASO , bo ma się AC i OC , wiec w czym problem ? jeśli była jakas naprawa blach - lak poza aso to sam sobie pod gorke robi :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O co chodzi z tą geometrią? Chyba nie chodzi o geometrię zawieszenia :) ?

Przecież jakby coś wyszło nie tak z lakierem to chyba nie wylecą mi z tekstem że to ja wystawiłem samochód np na gradobicie i to ja go potem malowałem.

 

[ Dodano: 25 Październik 2013, 20:37 ]

owady w tylnych lampach i ich parowanie to normalka , kumpel który w serwisie BIG Gdansk robi od 8 lat , mowi ze już nawet nie wymieniają lamp tylnych bo nie ma to sensu.

 

przednie reflektory to ewidentnie wada montazowa , jest nieszczelny najwyraźniej gdzies z dolu.

 

ogółem koniecznie grubość lakieru , i sprawdzenie geometri , z wydrukiem i wtedy rzeczoznawca i walka z serwisem

 

Oba reflektory :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lampy powinny być szczelne, więc co do tego ma brudne powietrze......

a owady, woda w lampach to także wada fabryczna, a masz auto na gwarancji.....

Szczerze radzę wybrać się do Rzecznika Praw Konsumentów tam Cię pokierują.

W żadnym wypadku nie odpuszczaj!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozmawiałem z lakiernikiem odnośnie tych "kropek" według niego to ewidentnie są wgnioty ale on nie wie jak im to udowodnię że nie ja to zrobiłem a oni.

 

Aktualizacja odnośnie reflektorów;

http://youtu.be/MmDRPaoh2wQ

http://youtu.be/xl0HPDXC-2Q

Zastanawiające jest również źródło światła, w jednej lampie widać wyraźnie odbicie odbłyśnika czyli ta lustrzano-szara barwa natomiast w drugim jest niemalże biała i nie jest to kwestia położenia kamery. Pod każdym kątem jest ta sama różnica między lewym a prawym.

e jak im to udowodnię że nie ja to zrobiłem a oni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli pytasz o to jak udowodnić że lampy parują nie z Twojej winy to sprawa jest prosta.

Gdy lampa nie ma widocznych uszkodzeń typu pęknięcia, rysy itp. to jest nieszczelna i jak niby miałbyś ją rozszczelnić??

Wgniotki to faktycznie trudna sprawa.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak za pierwszym razem mówiłem w serwisie o lampach to usłyszałem że raz lampy nie są hermetyczne i mają prawo zaparować, a dwa że winne osadu jest brudne powietrze.

Odnośnie wgniotek to przede wszystkim jestem ciekaw skąd one są. Widać ewidętnie że faktura lakieru w miejscu wgniotki oraz wokół jest jak lustro podczas gdy dalej już jest mozaika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak z placu wyjedziesz z aso nie wygrasz,

jak odbieralem mondeo z salonu byly kombinacje i jakies dziwne obsuwy w koncu wdarlem sie na plac i sie okazalo ze auto mialo miec malowany blotnik i maske bo im sie w czasie transportu uszkodzilo,

 

2gi przypadek auto oddane na przeglad gwarancyjny, dziwnym trafem sie przeglad przeciagal i auto oddano po zmroku, cos mnie tknelo i obejrzalem auto potem spojrzenie na dach a tu zonk /ford transit/ wkrecila im sie antena cb w odciag i uszkodzili dach, oczywiscie moja wina bo sie anten nie montuje nawet w otworach które sa przewidziane do tego,

 

no ale po wizycie rzeczoznawcy okazalo sie ze jeszcze olej byl zmieniony w proporcjach 70:30 i kilka innych kwiatkow

 

3.aso iveco po wymianie sprzegla brakowalo 2 srob mocowania skrzyni i pęknięty dekiel skrzyni, dobrze ze sie uparlem zeby mi pokazano co zrobiono

 

teraz warunek jak auto zostaje w serwisie to ja z nim, patrze na ręce i żadnych jazd testowych z pracownikiem za kolkiem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

panek, akcie ze sprzedawaniem naprawianego auta to już norma w salonach :/

znajomy kupił Corsę swojej żonie, oczywiście nic dziwnego nie zauważył

pech a raczej fart chciał że 6-7 godzin po tym jak samochód odebrał, auto miało kolizję

i jakież było zdziwienie że z błotnika szpachla odpadła :shock:

oczywiście Opel nie widział w tym nic złego i go olał.

Dopiero w sądzie wywalczył swoje, ale trwało to 1,5 roku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ojciec jak kupował samochód to jeździliśmy po salonach z miernikiem i znalazłem dwa auta w połowie malowane (na obu cała lewa strona i maska). Jednego z nich chciał kupić bo kolor i reszta mu pasowało. To było w salonie Hyundaia w Studzienicach koło Pszczyny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnie lamp to jest nowość.

Auto jest z listopada 2011 i zostało zakupione w czerwcu 2012 jako nowe w salonie.

Takie o to coś znalazłem na spodzie lamp co najwyraźniej wskazuje na date:

d9eedc357a74.jpgcc7b7cc5ee9d.jpg

4027f313fe56.jpg6da39be4baaf.jpg

 

Drobna poprawka tam jest 01.12 a nie 11.12

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.