Skocz do zawartości

Nowe auta z salonu


Rekomendowane odpowiedzi

Dzisiaj przechadzając się po jakiejś galerii handlowej zauważyłem nową skodę superb stojącą w korytarzu. reklamowała jakiś tam salon, jakież było moje zdziwienie jak podszedłem bliżej, nie wiem czym ją czyścili ale lakier wyglądał gorzej niż na mojej 11 letniej maździe, pełno drobnych rysek,

też macie takie zboczenie jak ja??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od września też mam. też widziałem nowe w galeriach, jakieś mitsubishi, insignia, fresta. w ryskach i wysmalcowane paluchami. jestem zdania, że profesjonalnie zrobiony samochód wygląda lepiej od nowego z taśmy ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Przeciętny" Xsiński nie zwraca na takie rzeczy uwagi , jak z daleka sie błyszczy i nie ma brudnej "spódnicy" to jest IGŁA :D hheheh. Swoja drogą to "igła" używana jest w innym kontekscie i mam na nią duże uczulenie. Najchetniej to bym igłe wsadził w d... temu co takie aukcje wystawia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 miesięcy temu...

W sumie co się dziwić; daaawno dawno temu za czasów Technikum Samochodowego przy okazji praktyk w serwisie Hondy nowe samochody "przygotowywane" były do sprzedaży przy pomocy jednego uniwersalnego środka zwanego "WIndow Plus" cy jakoś tak i "pucerki gąbkowej vileda". Jakie to miało skutki chyba nie muszę opisywać, dodam że czyszczono tym samym preparatem szyby, lakier, kołpaki i deskę rozdzielczą nowiutkich Hond...Za to pan prezes owej dilerni miał hopla na punkcie czystych "zakoli" które codziennie kazał sobie myć "tylko delikatnie, żeby nie porysować" :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak sie zastanawiam, jaka jest szansa by dostac od salonu auto nie rozkonserwowane (poprosic by auta nie rozkonserwowywali - wyobrazam sobie zdziwienie obslugi salonu :D) i co nalezalo by zrobic oraz jakich srodkow uzyc by samemu nowe auto rozkonserwowac tak by nie porobic swirli.

Z tego co kojarze to nowe auta maja wieksze powierzchnie poziome (maska, dach, klapa bagaznika) zaklejone folia ochronna. Na drzwiach widzialem cos w postaci plastikowych ochraniaczy, takze jakos pozaklejane sa klamki. Czy w takim wypadku wystarczy zdjac folie? Niewiem ile jest w tym prawdy, kiedys slyszalem ze nowe auta umazane sa cale jakims srodkiem konserwujacym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nowe auta są bardzo często oklejane folią na masce ,pogadaj z salonem, może zdążysz ale bardzo często auto pozbawione jest folii już w momencie zjazdu z Urzędu Celnego na lawetę.

 

Co do środka konserwującego (prawie nie widoczny) to rzeczywiście jest coś takiego ale usuwają to myjką ciśnieniową i aktywna pianą z tego co ja wiem.

Odbierałem wiele aut z salonu i jeszcze mi się nie zdarzyło aby lakier był skażony swirlami, a zawsze oglądałem w domu bardzo dokładnie całą powłokę :-]

 

Auta stojące w galeriach czy na targach motoryzacyjnych niestety non stop są ukurzone i ufajdane paluchami.

Wiadomo że nikt nie użyje np. myjki ciśnieniowej na środku galerii więc radzą sobie w inny sposób (o zgrozo) - wstępnie plastikowym "wyciorem" do kurzu a następnie byle jaką szmatą i płynem do szyb :wallbash:

Po kilku takich "myciach" w tygodniu lakier wzbogacony jest o swirle w standardzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak sie zastanawiam, jaka jest szansa by dostac od salonu auto nie rozkonserwowane (poprosic by auta nie rozkonserwowywali - wyobrazam sobie zdziwienie obslugi salonu :D) i co nalezalo by zrobic oraz jakich srodkow uzyc by samemu nowe auto rozkonserwowac tak by nie porobic swirli.

Z tego co kojarze to nowe auta maja wieksze powierzchnie poziome (maska, dach, klapa bagaznika) zaklejone folia ochronna. Na drzwiach widzialem cos w postaci plastikowych ochraniaczy, takze jakos pozaklejane sa klamki. Czy w takim wypadku wystarczy zdjac folie? Niewiem ile jest w tym prawdy, kiedys slyszalem ze nowe auta umazane sa cale jakims srodkiem konserwujacym.

 

Miałem możliwość pracy z autami (Audi, VW, Toyota, Nissan, Infiniti, SAAB, Mitsu, Pugi itp) w trakcie transportu od producenta do dealerów (statki samochodowe i wagony). Niektóre, droższe auta są oklejone foliami ochronnymi, niektóre nie. Według mnie nie ma takiej możliwości aby auto odebrać u dealera z lakierem idealnym w 100%. W trakcie transportu jest zbyt wiele możliwości aby uszkodzić powłokę lakierniczą, nawet zabezpieczoną folią (małe wgnioty). Auta ładowane są na statki, wagony oraz lawety na mm. Nawet podczas ich zabezpieczania (mocowanie), tankowania itp. zbyt wielu ludzi ma z nimi kontakt. Niektóre marki mają w portach kontrole jakości. Mało razy się trafiało auto które nie miało czegoś do polerowania lub ponownego lakierowania, a to był dopiero początek ich trasy w świat ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

firmek, oczywiście, że można. my pracując na nowych autach jeszcze w salonie, zawsze doradzamy klientom, ale życzyli sobie odbierać auta/przekazywać nam do wykonania usługi jeszcze w foliach i przed rozkonserwowaniem. w 90% przypadków nie ma z tym najmniejszego kłopotu.

Kubz, oczywiście, że są auta w stanie idealnym. nawet po rozkonserwowaniu i myciu w salonie bywają bez ani jednej rysy, więc nie ma dramatu. auta w większości idealne ma np. mercedes w warszawie, bardzo dobre są w niektórych audi..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nowe auta są bardzo często oklejane folią na masce ,pogadaj z salonem, może zdążysz ale bardzo często auto pozbawione jest folii już w momencie zjazdu z Urzędu Celnego na lawetę.
Niestety na razie auta nie zmieniam, jeszcze troche mi zostalo do uzbierania w skarbonce a marzy mi sie L&K :(
Co do środka konserwującego (prawie nie widoczny) to rzeczywiście jest coś takiego ale usuwają to myjką ciśnieniową i aktywna pianą z tego co ja wiem.
Myjka cisnieniowa i aktywna piana pewnie nie wyrzadza szkod, za to "umiejetne" wycieranie "nowymi fibrami" na pewno tak.

Zawsze bedac w ASO wyraznie zaznaczam, ze auto ma byc nie myte przed wydaniem. Odnosze wrazenie, ze osoby pracujace na myjce sa tam wysylane bo nie maja akurat nic innego do roboty, ewentualnie, ze jest to najmniej doceniany personel w serwisie.

Odbierałem wiele aut z salonu i jeszcze mi się nie zdarzyło aby lakier był skażony swirlami, a zawsze oglądałem w domu bardzo dokładnie całą powłokę :-]
W takim razie kupowales w porzadnym salonie. Boje sie, ze w wielu przypadkach, uzytkownicy nowych aut nie maja tyle szczescia. Inna kwestia, ze ogledziny w domu to troche pozno - salon zawsze sie wyprze, ze to nie oni narobili rys tylko, ze to my nieumiejetnie umylismy auto. Z drugiej strony duzego wyboru nie mamy nawet jesli swirle zauwazymy podczas odbioru - nie pozostaje nic innego jak zagrysc zeby i postarac sie o drobna korekte. Nikt chyba z takiego powodu nie zrezygnuje z odbioru a salon i tak pewnie nie dorzuci nic ponad dywaniki.
oczywiście, że można. my pracując na nowych autach jeszcze w salonie, zawsze doradzamy klientom, ale życzyli sobie odbierać auta/przekazywać nam do wykonania usługi jeszcze w foliach i przed rozkonserwowaniem. w 90% przypadków nie ma z tym najmniejszego kłopotu.
Czy dobrze rozumiem, ze w ofercie Macie usluge rozkonserwowania nowych aut?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Ja pracuje w pobliżu galerii handlowej, na której często wystawiane są na pokaz nowe modele samochodów. Często natrafiałem na taki obrazek, że handlowiec czy tam hostessa przelatuje całe auto szmatą nasączoną Clinem do szyb tudzież innym specyfikiem. Ręce mi wtedy opadają do samej ziemi widząc takie akcje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja moze az tak zboczony nie jestem, ale wczoraj oddalem Pasiora na zmiane kol, przy okazji wywalili mi wreszcie blad przepustnicy, od miesiaca palil mi sie check engine :/ Na koniec Pan powiedzial do mnie "to Panie Kamilu jeszcze go umyjemy" ja takie oczy 0_0 i mowie nie, dziekuje wole sam go umyc. I tak go umyli bo sie uparli ze nie moga pozowlic na to zeby usyfiony wyjechal. Pierwsza rzecz ktora zwrocila moja uwage to to ze sciagali wode guma, a mycie trwalo moze 5-7min :/ Nie mowie o srebrno burych felgach. Na dywanikach przezylaby zlota rybka bylo na nich tyle wody. Caly czas jechalem na mocnym ogrzewaniu bo mi woz parowal.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I tak go umyli bo sie uparli ze nie moga pozowlic na to zeby usyfiony wyjechal.
no przepraszam, ja bym sie awanturował, to moje auto i ode mnie zależy co będzie z nim robione, nie cierpię takiej nadgorliwości :zly:

Mój ojciec nowym autem na razie był raptem 2 razy w serwisie, ale zawsze na zleceniu będzie wielkim literami napisane NIE MYĆ! i nie myją. Inna sprawa, że np. ten kocyk który zakłada się na błotnik w serwisie sam w sobie jest dobrą ideą, ale w praktyce od środka jest tak uwalony że szkoda gadać...nie mam do mechaników pretensji bo się starają, ale wycieranie śladów po paluchach papierowym czyściwem sami wiecie jakie piękne swirle powoduje. Nie da się uniknąć takich minimalnych skaz, chyba że byśmy przed wjazdem na warsztat wołali całą obsługę i robili im wykład w zakresie "Zły dotyk i jego wpływ na lakier" :-]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego jadąc na wymianę czegokolwiek do serwisu porządnie myję auto i je woskuję :D

Bywają serwisy które naprawdę się przykładają, niestety w niektórych 90% aut wyjeżdżających za bramę ma już tu i ówdzie jakąś skazę.

Nie wiem jak oni to robią.

 

"zły dotyk" - :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak to robia ze nowy woz ktory porafi kosztowac 350tys zl ( Volvo S60 T6 ) wyjezdza z salonu porysowane. Male ryski ok rozumiem, zawsze jest to nieuniknione, ale nie rysy przy klamce ktore wygladaja jak po papierze sciernym gramatury 500:/

 

Co do mycia przed serwisem to niestety jest tak ze nie ma na to czasem czasu ( czasu czasu :] ).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.