Zakup używanego auta

[lu5asz]

Ktos ma,miał stycznosc z Fordem S-max 2.0tdci po 2010r.?

Coś jak w tym ogłoszeniu http://otomoto.pl/ford-s-max-titanium-f ... 15930.html

[Franek]

Szukam samochodu dla taty i wpadł mi w oko Ford Mondeo Mk3 kombi z silnikiem 2.2 tdci 155KM.

Proszę o opinie dotyczące tego konkretnego modelu

 

Auto spoko, bardzo przestronne.

Ja bym brał benzyne z uwagi na tańszy serwis. Zawsze gaz można założyć.

 

A już o aucie pisząc to:

http://forum.kosmetykaaut.pl/viewtopic. ... 7d1#513625

[Artih]

W weekend byłem z żoną i rodzicami oglądać dla nich auto - szukają Citroena C4 lub Nissana Quascośtam w okolicach 4 dyszek.

 

Trafił się sprowadzony z FRA Citroen C4 1.6 THP 156KM z automatem.

 

Auto z 2011 roku z przebiegiem 35 000 km (który się potwierdził w ASO).

Uszkodzony wcześniej w przód - wymieniony zderzak, maska, xenon i błotnik.

 

Stare części do wglądu - faktycznie małe uszkodzenia, jak by najechane na słupek.

Wypas fajny z navi itp.

 

Skrzynia śmieszna (mechaniczna z elektroniką), rodzicom nawet przypadła do gustu - z tą skrzynią 9,6 s do setki to to ma.

Dzień wcześniej sporo jeździłem żony Alfą V6 więc dla mnie to hałasowało a nie jechało - no ale im się podobało mimo, że w zasadzie szukali diesla.

Miejsca w miarę, zawieszenie bardzo fajne, jakość wykonania wg mnie wzorowa.

 

Samochód umówiony do ASO dnia następnego lecz niestety ... w nocy naczytałem się o tym silniku i ... auto odmówione.

Jak się czyta co PSA & BMW nawyprawiało z tą nagradzaną (!) jednostką i jak to się sypie to aż strach.

 

Tak więc rodzice nadal szukają - teraz chyba już bardziej tego Nissana Quszkacośtam.

[kamilgt]

Artih, dziwne, że ktoś kto jeździ alfą kieruje się opiniami z Internetu

[jbiz]

Artih, miałem wcześniej C3 z tą skrzynią - sprzedałem po kilku miesiącach .... (międzyczasie dołożyłem ponad 1000 zł do skrzyni)

[Artih]

Artih, dziwne, że ktoś kto jeździ alfą kieruje się opiniami z Internetu

 

Kamil opinie opiniami a twarde fakty i remonty udokumentowane - z tym polemizować nie można. Ludzie w rocznych, dwuletnich Peugeotach wymieniają głowice w tych silnikach, problemów z rozrządem nie wspomnę - a wszystko ma potwierdzenie w (uwaga) teście AutoBilda (czy jak to tam się u nas nazywa) gdzie po 100 000 km auto zamiast 156KM miało już 141KM a gdy rozłożyli silnik zobaczyli z jakiego powodu (mega nagary na tłukach, pęknięcia głowicy, dolotu, kolektora wydechowego, oznaki przegrzania jednostki itd.).

[kamilgt]

Artih, na spokojnie, taki żart

[SzaKal]

Artih, A ja Tobie powiem ciekawostkę że mam klienta co ma cytrynę z tym silnikiem już ponad trzy lata i ją chwali, a nawet nią jeździ.

[Artih]

Mój szwagier ma Citroena C5 kombi z tym silnikiem - 2011 rok, 65 000 km.

Póki co sobie chwali ale ... no właśnie. Jak odpala to zawsze tak śmiesznie prawie jak dieselek chodzi. Teraz wiem, że to wina napinacza rozrządu. Miesiąc temu w ASO zalecili mu dokupić gwarancję (co zrobił) właśnie ze względu na to co się dzieje z tymi silnikami.

 

W tym samym czasie co on C5 jego wspólnik wziął 508 kombi - więcej jeździł i przy 108 000 km miał wymienianą na gwarancji właśnie głowicę. Ogólnie książkę serwisową miał zapełnioną właśnie awariami silnika.

 

Więc nie są to bajkowe historie.

Tym bardziej, że przy potwierdzaniu przebiegu tego C4 w ASO szwagrowi powiedzieli mechaniole, że jak to zakup kogoś w rodzinie to żeby nie brał tego silnika

W przypadku moich rodziców gdzie oni kupują auto na 4-5 lat wolę nie mieć tykającej bombki w garażu - tym bardziej, że przesiadają się z praktycznie "bezobsługowego" C5 2.2 HDI. Jeździli 6 lat - zero awarii.

[gruby_RS]

Znam dwie sztuki 308 1.6 THP, jeden zap..... aż miło, w drugim silnik "wybuchnął" po ok 100 tkm... cos w tym jest, "do domu" bym nie kupił....

[Artih]

... "do domu" bym nie kupił....

 

No i to jest sedno sprawy właśnie ...

 

Sam może bym zaryzykował - rodzicom nie pozwolę

[mercenaryk]

Kama, shadowpicture, Franek - dzięki za opinie

Pytam akurat o silnik 2.2 tdci, bo znajomy sprzedaje.

Jego Mondeo ma wersję wyposażenia GHIA, niespełna 200 tysięcy km przebiegu.

W weekend zrobiłem sobie krótką przejażdżkę i silnik zrobił na mnie dobre wrażenie, gorzej z karoserią...

Ponadto szyby są z różnych lat - przednia to zamiennik z Nordglassa i dwie boczne z innego roku niż samochód.

Byłem pozytywnie nastawiony, ale teraz mam wątpliwości...

[Franek]

mercenaryk, no widzisz, tak to jest.

U grubego nie było GHIA ale za to stan był bdb a lakier Panie jak w salonie.

Tyle ze juz poszedł.

Tak to troche jest, jak jest fajan fura to szybko schodzi.

 

W jakim budzecie szukasz?

[manio49]

mercenaryk, przednie szyby w Mondeło jakieś mało wytrzymałe na kamienie są

Ja mam nordglassa i żyje, niebawem jej się pęknie i wpadnie kolejny nordglass

To że ma przednie boczne różne tyż może wynikać z ciekawości złodziejaszków.

 

Mondeo to fajne auto, jeśli było "poszanowane" to się będzie sprawować. Nie lać ropy z pryszczy to i silnik pojeździ. Ja mam polifta, z września 2005 i rudej nie widać, oprócz blendy na klapie. Ale progi czy nawet przytarty do gołej blachy błotnik nie korodują.

 

BTW Fajnie że Mondeo Grubego poszło. Miało wyeliminowany największy feler benzynowej wersji - konsumpcję oleju. Jakbym miał kupować kombi to bym od niego brał od razu

[mercenaryk]

W jakim budzecie szukasz?

10-15k PLN, oczywiście najlepiej bliżej 10k, bo na start prawie zawsze coś trzeba wymienić/naprawić.

Ma to być auto pojemne, dlatego rozpatruję wersję kombi.

 

manio49, dzięki za rady, w sumie może za dużo oczekuję od prawie 10-letniego auta

[dementor]

mercenaryk, koniecznie diesel czy może być benzyna i ewentualnie lpg ?

[gruby_RS]

benzyna i ewentualnie lpg

 

W mondeo 3 to słaby pomysł - brak hydraulicznej regulacji luzu zaworowego, chyba że kończymy głowicę i następna.

 

Fajnie że Mondeo Grubego poszło

 

Dzięki, trafiłem na normalnego kupca, może pomogło to, że był wcześniej oglądać kilka "tańszych" z okolicznych roczników

 

najlepiej bliżej 10k, bo na start prawie zawsze

 

Kup najlepszy egzemplarz jaki uda się znaleźć. Model "to niedrogie, poprawię sobie później" zawsze wychodzi drożej

[mercenaryk]

mercenaryk, koniecznie diesel czy może być benzyna i ewentualnie lpg ?

Obojętne, byle ewentualną benzynę można było bezproblemowo "zagazować". Nie jestem też przywiązany do konkretnej marki/modelu.

Ograniczeniem są fundusze - max 15k PLN, ponadto auto ma być pojemne, dlatego wybór padł na wersję kombi.

Kup najlepszy egzemplarz jaki uda się znaleźć. Model "to niedrogie, poprawię sobie później" zawsze wychodzi drożej

Święta prawda

 

Co do samego zakupu samochodu, nie jest to pilna sprawa, dlatego chętnie posłucham Waszych propozycji, opinii.

[cz@rek]

mercenarykSzukam podobnej furki jak ty tyle ze ja sobie ustawiłem limit na 20tys i wybrałem dwie opcje 407SW lub Lancera Kombi 2.0 (2003-2007 tzw CSO) oba nadają się do gazu znakomicie tylko nie wiem czy w tych granicach co podałeś jest szansa na sensowny egzemplarz

[dementor]

Za 15 tyś bez problemu kupisz Lagune II końbi w benzynie, pewną przed liftem do 2004r, i jak sie uda to coś po lifcie jak sie trafi po 2005r. W tej cenie zmieścisz się z zakupem + serwisem + ewentualnie założenie lpg, jak do rocznika 2004

 

Wszystkie benzyny poza IDE, idealnie nadają się do lpg (poza 2.0 IDE). Silniki pb są dobrą konstrukcją, na korzyść z fordem jest to że imo nie ma szans zardzewieć bo pełny ocynk, i silniki bardzo dobrze znoszą gaz Jak diesel, to z renault odpuść

[Sucre]

Czarek mam 407 2,0 z 06r i lancera kombi 1,6 z 08r.

[pawelpp]

dementor, silniki może i tak ale...przepustnice plastikowe już nie.

Kumpel ma 1,8 z plastikową i jak się okazało nowa kosztuje 2400zł gdzie metalowa 800zl.

Kupił używkę i znów coś świrowala niedawno.

Innemu kumplowi jak powiedziałem o tym to odrazu mówi: "ma gaz !?" No ma.

[cz@rek]

Czarek mam 407 2,0 z 06r i lancera kombi 1,6 z 08r.

Wiem wiem patrzyłem 407 na zewnątrz oki ale w środku wersja mi nie pasuje a Lancer właśnie 1.6 za słaby

[dementor]

Przepustnice można dostać za 200zł, tak samo jak potencjometr i komputer co nowe kosztują miljony

 

80% wszystkich świrowań zanika po wymianie oringów za 10zł i wyczyszczeniu wtyczek

 

Mało kiedy widzę żeby ktoś na "awarii" zespołu potencjometr - komp - przepustnica stracił więcej 500zł, co jest największym złem w królowej lawet

 

No chyba że ktoś wielbi ASO to przy dobrych majstrach 5000zł może pęknąć, jak się gdzie kabel przetrze

[pawelpp]

A możesz coś bliżej o tym oringu na PW ?

No wlaśnie kupił używkę za 250zł, trochę pojeżdził i znów raz czy dwa jej odbiło. Wchodzi w tryb awaryjny i nie reaguje na pedał gazu.