Skocz do zawartości

Zakup używanego auta


Rekomendowane odpowiedzi

Piotr :D:good: Akira, o "niezawodnych" Toyotach, "prawie jak te 1.8D z Pewexu" i wewnętrznych, "tajnych" biuletynach serwisowych, radzeniu sobie z klientem nie dającym się spuścić na drzewo zapewnieniem TTTM, mogę co nieco powiedzieć - skrobnę PW jutro w wolnej chwili ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 6,1 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

A żeby już wrócić na właściwy temat i zakończyć ot...... bo nie długo będą wady i zalety brania oleju :mrgreen:

 

Pytanie do autora tematu. To może być auto starsze z jak najlepszym wyposażeniem czy młodsze z ciut biedniejszym ? Jakie roczniki, jaka skrzynia, bardziej PB czy ON ? Sedan czy kombi ?

Bo tak to jak ktoś wcześniej słusznie zauważył to tu się pół allegro przewinie :dontknow:

z założenia ma to być auto na codzień do roboty i na jakiś wypad, zapieprzać nie musi bo od tego jest auto spalające litre oleju na 300 km :D wypasu nie musi być, wolałbym troche nowsze i z mniejszym przebiegiem a bez 10 jaśków i skrętnych ksenonów :mrgreen: sedan czy kombi obojętne, byle dało się zapakować 3 osoby na jakieś wakacje. Co do paliwa- raczej ON, jednego paliwożłopa już przerabiam ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja bym dorzucił do puli Focusa, Saaba 9.3 Tid lub Lagune II po lifcie, ale tylko z silnikiem 2.0 dCi. Wszystko to można dostać w znośnych pieniądzach, jest tego sporo przez co można wybierać i płaci się raczej za auto nie za markę :-]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

auto na codzień
wypasu nie musi być
zapakować 3 osoby na jakieś wakacje

 

Osobowe Berlingo, Doblo, Kango itp w zależności co uda się znaleźć w najlepszym stanie ..... Polecam, płacisz tylko za samochód, znaczek w cenie, meeega praktyczne a dodatkowo, to samochód jest dla Ciebie - nie Ty dla niego, lepiej się jeździ i żyje 8-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nom... Gruby może mieć racje. Jeździłem kilka dni Berlingo 1,6HDI 2011 Multispace- bodajże - i przyznam, że byłem miło zaskoczony. W porównaniu do poprzedników (a miałem Berlingo 1.9d 2003 przez 2 lata) to jest wypas i prowadzenie ok.

 

Max speed 156km/h. Spalanie 6 -9l - pakowne, wygodne. Po trasie 1200km czułem się całkiem komfortowo. Chciało się jechać dalej. Miejsca z tyłu sporo, a i pozycja za kierownicą niezła.

 

Minusy:

 

- kiepskie audio

- gałka zmiany biegów mogłaby być cała w skórce

- słaby "auspuff"

 

Gdybym potrzebował dostawczaka, brałbym to to...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Megane 2 FL kombi 2.0dci z automatem, silnik bezawaryjny, z automatem odpada dwumas, a miejsca napewno więcej niż w v50, wbrew obiegowym opiniom france bardziej się nie psują niż inne, vide moja micra się bardziej piździ niż starsza megane`a.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie jesli ma byc w miare nowy ropec, to odfiltrowalbym sobie auta z realnie i namacalnie udokumentowanym przebiegiem i stanem technicznym, a potem bym sie zastanawial jaki model i marka.

Jak zle trafisz to utopisz polowe wartosci auta w naprawach a to juz fajne nie jest.

 

Moze żeżo 307/308/407 SW z 2.0HDI?

W miare mocne (136 chyba bylo max a jak za malo to chip jeszcze jest), srednio awaryjne ogolnie, silniki obcykane przez mechanikow a i koszty napraw nie jakies kosmiczne bardzo.

 

Ja bym sie zastanowil jeszcze nad opcja pt. fura za 5-10k z klay wyzszej sredniej z przelomu wiekow (bo komfort i nie tak nackane elektronika jak nowe) + 5-10k na doprowadzenie do ladu + reszta z budzetu na paliwo i fun, skoro mowimy o codziennym dupowozie na kilka lat.

Tylko to temat na wieksza bene z lpg, bo klekota sensownego przy tej opcji nie widze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dobra pany Konkretnie młody człowiek przed 30 chce jakieś najlepiej 5 drzwiowe Auto koszt ok 25tys. Ma być nie jakiś stary , golasom mówimy nie.. i ma mieć coś pod maską co by pod prawą nogą było można jechać..

 

słucham tylko konkretnych propozycji.. spam i szyderstwo będzie zgłaszane do administracji :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

C-klasa to najmniej awaryjny MB tamtego okresu

 

Mocnej konkurencji tam nie miał :mrgreen:

Ale żeby nie było. Osobiście mercedesy uważam za "dobre i stosunkowo bezawaryjne auta". Jednak w ich zakresie cenowym powinno być "wspaniałe i niemalże bezawaryjne". A takie niestety nie są :oops:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.