bienek Opublikowano 11 Maja 2013 Zgłoś Opublikowano 11 Maja 2013 Sezon na relacje w PSB zaczął się na dobre więc i ja postanowiłem coś wrzucić. Z racji tego, że wujek ciągle nie ma jak dostarczyć mi na ostateczne szlify i korektę jego BMW e36 które budowałem w tamtym roku (relacja http://forum.kosmetykaaut.pl/viewtopic.php?t=12827) zająłem się autem mojej dziewczyny. Miało być łatwo, pięknie i przyjemnie. Pytałem kolegi z forum, który pracował przy takiej samej skodzie w tym samym kolorze o to czy lakier jest miękki czy twardy. Odpowiedź była, że miękki więc teoretycznie powinno być miło. Jak się okazało egzemplarz mojej panny miał całkiem inny lakier fabryczny. Twardy jak skała. I tak z planowanych 15-17 godzin pracy zrobiło się ponad 33 godziny. Auto w nienajgorszym stanie chociaż widać po nim, że ostatnimi 2 właścicielami były kobiety. I tak jak to u kobiet bywa zdarzały się różne niespodzianki, a to wiatr mocniej dmuchną i brama się zatrzymała na zderzaku, a to drzwi od garażu się zaczęły zamykać przy wjeżdżaniu i urwały antenę i pogięły dach, widać, że ktoś chciał zaparkować w bagażniku i zderzak jest popękany, ale suma summarum nie ma druciarstwa i wszystko jakoś się trzyma kupy. Użyte było: Aktywna piana Bays Wash APC Megs Dimmer Szampon Megs NXT Rękawica Car Pro Glinka Bilt Hamber Prickbort Meznerna FG400 i SF 4000 IPA Zymol HDC+ Titanium Itd. Przed myciem Na słupkach bocznych i na krawędzi dachu było mnóstwo rys, podejrzewam, że to sprawka kotów albo innych futrzaków. Do tego wżery na masce od wody spływającej z balkonu. W myciu pomagała mi właścicielka, poinstruowałem ją jak ma się obchodzić z pędzelkiem w zakamarkach i ochoczo wzięła się do roboty Oczywiście auto zostało wyglinkowane i potraktowane prickbortem, ale nie mam z tego etapu zdjęć. Iron mi się skończył więc go nie było. Pozdejmowałem koła, żeby dokładnie można było umyć nadkola i same felgi. Jeśli chodzi o felgi to niedawno bawiłem się w ich renowację. Na początku było tak: Nie widać może tego idealnie na fotkach ale były mocno porysowane a dodatkowo schodził z nich lakier. Czyszczenie było mozolne i dodatkowo wspomagałem się kąpielami w ALUXIE i mocno skoncentrowanej pianie aktywnej: Najlepiej po tej operacji prezentowały się taczki: Dalej było szlifowanie, malowanie podkładem wypełniającym, tarcie podkładu, biała baza, biała perła i bezbrawny. Wracając do samochodu. Silnik umyłem dimmerem, natomiast moja pomocniczka zajęła się pędzelkowaniem zakamarków. Po myciu nałożyłem duraglossa 271 rubber bumper… bo nie mam jeszcze aero 303. Przednie plastikowe reflektory też dostały już swoje więc zmatowiłem je maszynką papierem 800 później od razu abralonem 2000 i 3000 i w dalszej części wypolerowałem Menzerną 400, 2500 i 4000. I na tym skończył się dzień pierwszy jeśli chodzi i przygotowanie samochodu do korekty. Drugiego dnia jeszcze raz umyłem i osuszyłem auto a następnie zabrałem się za oklejanie. Po przygotowaniu wjechałem do garażu bo jednak wiaterek troszkę wiał i w powietrzu fruwał kurz z mojej drogi dojazdowej więc polerowanie pod wiatą odpadało. Pierwsze szlify: Podobno bez zielonego kabla na plecach to słaba relacja… Ja poszedłem o krok dalej, i dopasowałem spodnie, kabel i polerkę do koloru samochodu przy którym pracuje Dodatkowo koszulka forumowa musi być Dom właścicielki : Tych zdjęć mam jeszcze sporo, ale chyba już wystarczy Po polerowaniu FG400 zrobiło się trochę bałaganu więc trzeba było umyć wóź i przygotować do dalszego etapu. Kolejnego dnia od samego rana zacząłem prace z meznerną SF4000 i dokończyłem reflektory: I na koniec już wysmarowane zymolem I to by było na tyle. Mam dużo więcej zdjęć, ale chyba nie ma sensu tego wszystkiego wrzucać bo widać głównie czerwony kolor Do zrobienia jeszcze dekielki do felg, pomalowanie bębnów i zacisków i zrobienie kilku zaprawek. Przepraszam za słabawą jakość zdjęć ale nie dorobiłem się aparatu bo wszystko idzie na kosmetyki do aut i inne potrzebne rzeczy Dzięki za uwagę i pozdrawiam.
weglus Opublikowano 11 Maja 2013 Zgłoś Opublikowano 11 Maja 2013 wspominasz o tej właścicielce i wspominasz, a na żadnym zdjęciu jej nie ma
janeczek Opublikowano 11 Maja 2013 Zgłoś Opublikowano 11 Maja 2013 Super, robota przy felgach extra , a jaka była reakcja dziewczyny na efekt końcowy?
bienek Opublikowano 11 Maja 2013 Autor Zgłoś Opublikowano 11 Maja 2013 weglus, dobrze popatrz na "reflykszony" to i właścicielkę zobaczysz
g.pajak Opublikowano 11 Maja 2013 Zgłoś Opublikowano 11 Maja 2013 Twardy jak skała. I tak z planowanych 15-17 godzin pracy zrobiło się ponad 33 godziny. Ja miałem tak samo z moją Octavią - miał być miękki, a dopiero futrem poszedł co nieco... Podobno bez zielonego kabla na plecach to słaba relacja… (oj igrasz z losem... dobrze, że nasz admin poczucie humoru ma dobre...) Tak mówią, ale bez "pendzelków" i rękawicy "in akszyn" to już wogóle lipa Super praca i przyjemna relacja... szczególnie, że lakieru uni na skodzie nie zazdroszczę
gruby_RS Opublikowano 11 Maja 2013 Zgłoś Opublikowano 11 Maja 2013 W myciu pomagała mi właścicielka Bez fot - wiadomo, szkoda gadać... nałożyłem duraglossa 271 rubber bumper… bo nie mam jeszcze aero 303. Nie kupuj - będzie zamienił stryjek..... dopasowałem spodnie, kabel i polerkę do koloru samochodu przy którym pracuje Dobrze, brawo, lubię to.... Bardzo fajnie, a jeśli felgi robiłeś home-made to i
bienek Opublikowano 11 Maja 2013 Autor Zgłoś Opublikowano 11 Maja 2013 janeczek, Taka, że będzie teraz jeździła na rowerze do pracy bo jej szkoda auta na zakurzonym parkingu zostawiać W ogóle to by go teraz w garażu zamknęła i nie jeździła [ Dodano: 11 Maj 2013, 20:19 ] Bardzo fajnie, a jeśli felgi robiłeś home-made to i Tak felgi robiłem sam w domu i to tanim chińskim pistoletem a mimo to wyszło całkiem nieźle. To był pierwszy zregenerowany komplet felg.
g.pajak Opublikowano 11 Maja 2013 Zgłoś Opublikowano 11 Maja 2013 ... PS> nawet nie chcę pytać, jak Ci się właścicielka odwdzięczyła
weglus Opublikowano 11 Maja 2013 Zgłoś Opublikowano 11 Maja 2013 g.pajak, duży schabowy na obiad był dodatkowo pozwoliła obejrzeć mecz i piwo sama przyniosła
golden0282 Opublikowano 11 Maja 2013 Zgłoś Opublikowano 11 Maja 2013 Pięknie przywróciłeś blask skodzinie , bardzo przyjemna relacja , a regeneracja felg - rewelacja
g.pajak Opublikowano 11 Maja 2013 Zgłoś Opublikowano 11 Maja 2013 pozwoliła obejrzeć mecz i piwo sama przyniosła weglus, takie rzeczy tylko przed ślubem
Gość Opublikowano 11 Maja 2013 Zgłoś Opublikowano 11 Maja 2013 Czerwień podobna, felgi w białej perle też już gdzieś widziałem , więc relacja się podoba.
damian Opublikowano 11 Maja 2013 Zgłoś Opublikowano 11 Maja 2013 Relacja z pracy przy "normalnym" aucie i to mi się podoba
DJ_TRANCE Opublikowano 11 Maja 2013 Zgłoś Opublikowano 11 Maja 2013 No to i ja dorzucę coś od Siebie. Wiadomo czerwony kolor ( tylko to chyba czerwień rajdowa ) bo w skodach była jeszcze opcja czerwieni romantycznej bardzo bardzo intensywnie wyszła co mnie cieszy i zadowala. Ponadto to co polerka potrafi zrobić z lakierem nie na jednym aucie widzieliśmy i co przeglądam "dokumentacje zdjęciową" z danych prac to szczena mi opada. Jest po prostu pięknie. Poza tym Fabia powinna się znaleźć w Skodovka-Club a jej nie widziałem, ale nie o tym tu mowa. Widać że pracę były prowadzone dość skrupulatnie i są tego efekty. Jednym zdaniem zaskoczony jestem na duży plus.
Dareek79 Opublikowano 11 Maja 2013 Zgłoś Opublikowano 11 Maja 2013 Bieniek- piknie - kiedy robimy spota- ja też z Jarosławia
zecke Opublikowano 12 Maja 2013 Zgłoś Opublikowano 12 Maja 2013 Fabia fajnie odżyła PS. z tyłu widze że odbojnika juz nie ma, jeśli nie chcesz inwestować w amorki nowe to radze zainwestować w odbojnik i zapraszam na FabiaClub.pl
Administrator AreK Opublikowano 12 Maja 2013 Administrator Zgłoś Opublikowano 12 Maja 2013 bienek rewelacyjna robota. Lakier trudny ale efekty końcowe wynagradzają ciężką pracę. Coś Ty wywinął z tymi felgami. Niby sam? Na podwórku? p.s. Oj, naśmiewajcie się
provayder Opublikowano 12 Maja 2013 Zgłoś Opublikowano 12 Maja 2013 Świetna fotorelacja, kawał dobrej roboty - Skoda rzeczywiście odżyła a felgi dla mnie to już majstersztyk
kkobus1 Opublikowano 12 Maja 2013 Zgłoś Opublikowano 12 Maja 2013 Ładnie przywróciłeś blask Ile ta skoda ma km? Jakie są opony założone?
bienek Opublikowano 12 Maja 2013 Autor Zgłoś Opublikowano 12 Maja 2013 Dzięki wszystkim za miłe słowa. kiedy robimy spota- ja też z Jarosławia Można się spotkać kiedyś porozmawiać i wymienić doświadczenia detailingowe Niby sam? Na podwórku? Sam, w garażu pistoletem sico rp bronze i małym kompresorkiem Ile ta skoda ma km? Jakie są opony założone? Co do przebiegu to chyba coś ok 130 tys ma na liczniku, a dziewczyna jezdzi nim od przebiegu 118 tys. Opony nówki sztuki hankook V12 195/50/15
kkobus1 Opublikowano 12 Maja 2013 Zgłoś Opublikowano 12 Maja 2013 A jaki silnik? 60 KM? Daje rade z tymi oponami?
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się