wojtassss Opublikowano 29 Marca 2013 Zgłoś Opublikowano 29 Marca 2013 Czego używacie albo macie jakieś sprawdzone sposoby/środki na zabezpieczenie auta przed gryzoniami? Parkuję czasem na zewnątrz i nie chciałbym niespodzianki w postaci przegryzionego kabla. Już kiedyś znalazłem przytargane słoniny itp pod maską.
capricorn Opublikowano 29 Marca 2013 Zgłoś Opublikowano 29 Marca 2013 Jest jeden dresing, ale na razie w opakowaniach 10 litrów :\
kerad Opublikowano 29 Marca 2013 Zgłoś Opublikowano 29 Marca 2013 od lat stosuje w autach sierść psa pod maska i jest spokój z kunami i innymi dziadami... Najlepiej pożycz na wieczne nie oddanie od drugiej połówki rajstopy i porób kilka bombek z sierści wyczesanego czworonoga i poukładaj pod maską.
DDominikk Opublikowano 29 Marca 2013 Zgłoś Opublikowano 29 Marca 2013 Ja kiedyś miałem podobny problem, po otworzeniu maski wymieniłem spojrzenia z myszą... Znalazłem wtedy informację że warto zawiesić kostkę domestosa pod maską, tak zrobiłem. Jednak nie wiem czy to działa, gdyż za kilka dni pierwsze co zrobiłem w wolnej chwili to konkretnie uprzątnąłem garaż i mój pies (nie żartuje) złapał tą mysz
LoozaQ Opublikowano 29 Marca 2013 Zgłoś Opublikowano 29 Marca 2013 od lat stosuje w autach sierść psa pod maska i jest spokój z kunami i innymi dziadami...Najlepiej pożycz na wieczne nie oddanie od drugiej połówki rajstopy i porób kilka bombek z sierści wyczesanego czworonoga i poukładaj pod maską. +1 Od momentu jak umieściłem pod maską sierść zawiniętą w stare skrawki prześcieradła, nie zdarzyło mi się bym znalazł jakiekolwiek ślady obecności gryzonia (zazwyczaj to były suche nadgryzione kromki chleba, ślady łap na obudowach plastikowych).
wojtassss Opublikowano 29 Marca 2013 Autor Zgłoś Opublikowano 29 Marca 2013 Dzięki panowie za informację Trzeba dorwać jakiegoś sierściucha
MarkPol Opublikowano 29 Marca 2013 Zgłoś Opublikowano 29 Marca 2013 A coś co działa na kota, który notorycznie włazi mi pod maskę?
jac56 Opublikowano 29 Marca 2013 Zgłoś Opublikowano 29 Marca 2013 Najlepszy, sprawdzony (co prawda nie w samochodzie) sposób-kupa duzego drapieżnika-lwa, tygrysa itp (do kupienia w ZOO). Pracownicy serwują te kupy w słoikach-wykłada sie na strychu i żadna kuna nie przyjdzie. W samochodzie-może patent z rajstopami żony sie sprawdzi?
zajonc Opublikowano 29 Marca 2013 Zgłoś Opublikowano 29 Marca 2013 Mi osobiście pomógł kwasek cytrynowy zadziałał w trzech samochodach na kunę bo grasowała i rozwaliła wygłuszenia natomiast notorycznie lejące koty również chodzą bokami
Barman Opublikowano 29 Marca 2013 Zgłoś Opublikowano 29 Marca 2013 chłopaki a jaki sposób na koty które wchodzą na maskę?? dokładnie chodzi że mojej dziewczynie na maskę wchodzą jak jest w pracy i ciężko jest je upolować
bienek Opublikowano 29 Marca 2013 Zgłoś Opublikowano 29 Marca 2013 Podobno kwasek cytrynowy, nie lubią tego zapachu. Bedę testował na wiosnę na mojej kotce bo też lubi sobie wskoczyć i połaźic po aucie.
MarkPol Opublikowano 29 Marca 2013 Zgłoś Opublikowano 29 Marca 2013 To co robić z tym kwaskiem? Rozsypać? Zawiesić w czymś pod maską? Dać kotu do zjedzenia czy go posypać? /jak go złapie/
canta8 Opublikowano 29 Marca 2013 Zgłoś Opublikowano 29 Marca 2013 Ciekawa rada z tym kwaskiem. Podłączes ie do prośby o podanie sposobu. Moja sąsiadka ma dwa psy które od lat wozi w aucie,więc jest ono przesiąknięte ich zapachem .Dawa razy kuna przegryzła jej przewody hamulcowe. Może więc ważna jest rasa psa Ona ma dwa owczarki niemieckie
Barman Opublikowano 29 Marca 2013 Zgłoś Opublikowano 29 Marca 2013 MarkPol, dobre pytanie, też jestem ciekawy. bo już mnie te koty wkurzają
bienek Opublikowano 29 Marca 2013 Zgłoś Opublikowano 29 Marca 2013 Koty podobno nie znoszą zapachu cytrynowego.. Więc pasuje taki kwasek umieścić gdzieś w pobliżu auta ew spryskać obok żeby waniło tymi cytrynami i podobno sierściuchy nie będą tam przyłaziły. Sam jeszcze tego nie spróbowałem, bo i tak jest zimno więc mnie to teraz nie przeszkadza, ale jak się ociepli to mam zamiar oduczyć moją kotkę włażenia na auto
MarkPol Opublikowano 29 Marca 2013 Zgłoś Opublikowano 29 Marca 2013 Sierść psa stosowałem. I nic z tego. Słyszałem że to nic nie daje bo pies domowy, zadbany "pachnie" szamponami. Może jakby wyczesać jakiegoś wiejskiego z łańcucha to by coś dało.
Horas91 Opublikowano 29 Marca 2013 Zgłoś Opublikowano 29 Marca 2013 Jako, że pracuję w branży chemicznej... Bros produkuje pastę która odstrasza gryzonie, co prawda należy ją stosować w ogrodzie., jednak myślę, że sprawdzi się także i w samochodzie. Pozdrawiam
damiann88 Opublikowano 23 Listopada 2013 Zgłoś Opublikowano 23 Listopada 2013 Jeśli chodzi o kota, może stosował ktoś może kulki naftaliny? Doczytałem, że ma bardziej intensywny zapach...
KORDI Opublikowano 23 Listopada 2013 Zgłoś Opublikowano 23 Listopada 2013 Jak już kotlet odgrzany to tez zapytam? Podajecie sposoby na kuny,koty.. A co na konkretnie myszy i SZCZURY? Zeszłej zimy jeden mi wlazł w wentylator i po przekręceniu kluczyka i automatycznym sie jego właczeniu, zabiłem go niby dobrze tylko że dość długo nie mogłem dojść skąd smród w aucie a potem jednego dnia sierść i robale niestety wtedy już było konieczne tygodniowe rozkręcanie, mycie i ogrzybianie auta
piotr-gdansk Opublikowano 30 Listopada 2013 Zgłoś Opublikowano 30 Listopada 2013 kostka taka z czasów prl załatwia sprawę pod maską z gryzoniami
MarkPol Opublikowano 30 Listopada 2013 Zgłoś Opublikowano 30 Listopada 2013 damiann88, Stosowałem, nic nie dało.
canta8 Opublikowano 30 Listopada 2013 Zgłoś Opublikowano 30 Listopada 2013 A jakie kupiłeś? Bo jak sąsiad kupił w markecie takie ,które przypominają plasteline lub glinke do auta to trzeba je zraszac wodą, bo inaczej wydzielaja słab y zapach. A jak kupił u Chinczyka takie zwykłe,ze zbitego proszku to kuny poszłu kłaśc sie na tory. Ja tez kupuję takie proszkowe i póki co (tfutfu) nie mam już chleba,boczku w silniku ani pogryzionych osłon.
damiann88 Opublikowano 30 Listopada 2013 Zgłoś Opublikowano 30 Listopada 2013 canta8, możesz podesłać jakiś link jak to wygląda, gdzie kupujesz? Jak to trzymasz pod maską, skarpeta, pończocha?
canta8 Opublikowano 1 Grudnia 2013 Zgłoś Opublikowano 1 Grudnia 2013 To są normalne kostki do WC,Jak weźmiesz do ręki to zobaczysz,że jedne mają konsystencję plasteliny,inne to po prostu zbity proszek. Do toalety lepsze sa plastelinowe,do auta proszkowe. Biorę siateczkę,taką w jakiej w marketach sprzedają warzywa,cebulę itp obieram kostkę z opakowania i wieszam w komorze silnika.Ja daję dwie po obu stronachjedna . I póki co koniec z kunami.
kerad Opublikowano 1 Grudnia 2013 Zgłoś Opublikowano 1 Grudnia 2013 canta8, ale to nie są kostki co wkładasz do spłuczki tylko takie co niby na wieszaczku zawieszasz na obrzeżach muszli? Napisz nazwę będzie prościej, dzieki
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się