Skocz do zawartości

Alkoholowy kącik KA


Rekomendowane odpowiedzi

Co by nie zaśmiecać innych wątków konkretnymi pytaniami proponuję takowy wątek.

 

Na początek pytanie. Ostatnio teście uraczyli mnie 2 butelkami:

 

1. Mummel-mann Jagdbitter

2. Jagermeister

 

Jakoś okazji nie było, a nie bardzo wiem jak to "ugryźć".

 

Z czym to się pije, bo samo to jakoś nie bardzo chce wejść, zwłaszcza nr 1

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 283
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

to jeszcze te druga flaszkę trzeba będzie jakoś zmęczyć ;)

 

a tu od żony przepis, bardziej dla płci pięknej na coś w rodzaju Baileys-a:

 

skład:

- 1 mleko zagęszczone

- 2 łyżeczki kawy rozpuszczalnej

- 4 żółtka

- 10 dag cukru pudru

- 1,5 szklanki wódki

- 0,5 olejku migdałowego

 

Żółtka zmiksować z cukrem pudrem, dodać kawę. Następnie dodać mleko, olejek cały czas miksując. Na koniec powoli dodawać wódkę. Po zmiksowaniu przelać do butelki o odstawić do lodówki. Pić po 12h a przed polaniem zamieszać butelką :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dawałem w innym temacie - drink, którym można "pozamiatać" imprezę ;)

 

40ml soku ananasowego

60ml soku pomarańczowego (ale nie jakieś g* typu Garden/Costa - dobre i tanie są soki marki Tesco)

20ml Grenadyny

20ml soku z cytryny

40ml* wódki

5-6 kostek lodu

Wszystko w Shaker i potem do szklanki

 

* Drink jest na tyle specyficzny, że jak wlejesz tam 50, 60, 80ml wódki to też będzie smaczny i praktycznie alkoholu nie poczujesz ;) Do tego niesamowicie pachnie, fajnie wygląda i jest niezłą bombą witaminową (smakuje nawet tak samo bez wódki)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2. Jagermeister

 

Prosto z butelki bez żadnego rozcieńczania :good:

 

Ostatnio wpadła mi w przełyk Soplica Pigwowa - powiem szczerze, że po żadnej wódce się tak dobrze nie czułem na drugi dzień :shock:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Swoop, kiedyś piłem takie jegermajstrowe drinki, że w szklance "drinkowej" był red bull a w środku jegermajster w kieliszku. Red bulla było na tyle mało, że kieliszek się w nim nie topił. Pijesz na raz, przechylasz i dopiero powoli się kieliszek opróżnia.

Bardzo mi to smakowało, bo to taki "u-boot", pijesz se red bulla, przechylasz bardziej a tu smaczek ziołowy alkoholowy no i na końcu jeszcze troszkę red bulla :)

Polecam! O ile ktoś może łączyć red bulla z alko - niektórym na ciśnenie bardzo wpływa...

 

Edit: skoro taki temat, to pędzi ktoś z forum? Legalnie już można, więc to nie tajemnica, że sobie ze szwagrem upędzimy czasami. No i sklep z "akcesoriami" mam pod nosem ;)

Aparaturkę też mamy niczego sobie.

Największym zaskoczeniem dla mnie była gwałtowność reakcji jak zacier z prawdziwych drożdży pierwszy raz szwagier nastawił - w środku aż buzowało, jakby się delikatnie gotowało ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uwielbiam łiski ze sprajtem, może to profanacja, ale świetnie mi wchodzi, nie czuję alkoholu i potrafi nieźle mnie zeszmacić :-]

Teraz na bezcłówce kupiłem 2x1L Grand'sa, zobacze w piątek ile to jest warte bo jeszcze tego nie piłem :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raz - pierwszy i ostatni - piłem łyche ze Spritem. Bleh...

 

Z Colka :good:

 

Może zastosowałeś złe proporcje?

Mam kilka przypadków ludzi którzy wyszli z mojego mieszkania i od tej pory piją tylko ze Sprite'm!

Z Coca- Colą jest zbyt słodki, katastrofa jest gdy skończy się sprite, jest jeszcze Whisky i Cola... Fe!

Ja uwielbiam, Jack Daniel's Tennessee Honey + Sprite + 3 kostki lodu...

Mógłbym tak dziennie pić... Lecz to już chyba podchodzi pod alkoholizm.

 

8-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaraz tu wpadnie kilku co powie ,że tyko czystą się powinno pić - ewentualnie z wodą :D

 

Ja również z Colą (ze sprajtem mnie mdli) - najlepszy stosunek smak/cena ma dla mnie Passport.

 

Generalnie wole browar - Paulaner moje ulubione. Bardzo lubię w smaku Ciechany Lagerowe,Wyborne i moje ulubione Marcowe ale w przeciwieństwie do piw koncernowych staram się ich nie pić w tygodniu na wieczór bo bardziej walą w dekiel i rano człowiek gorzej wstaje do pracy :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja również z Colą (ze sprajtem mnie mdli) - najlepszy stosunek smak/cena ma dla mnie Passport.

Również polecma Paszporcika :)

 

Może zastosowałeś złe proporcje?

Zazwyczaj 1:1. A Sprite mi nie pasował smakiem. Piliśmy... A kto by pamiętał co :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z pszeniczniaków Paulaner :good:

 

Polecam wybierać produkty Browarów takich jak Ciechan ( i wymienione już Lagerowe), Fortuna ( mmm Koźlak na przykład, albo Miodowa). Browar Jagiełło robi Lipcowe- też dobre i w małych butelkach- takie bączki 330ml

 

Z żywca Porter, z masowej produkcji Perła nasza lubelska- tylko ta w brązowych butelkach, nie w zielonych

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ultratouch napisał/a:

Ja również z Colą (ze sprajtem mnie mdli) - najlepszy stosunek smak/cena ma dla mnie Passport.

 

Również polecma Paszporcika :)

 

Passport dobry- lubię, jednak moim ulubieńcem jest Ballantines Finest. Ja pijam w proporcji 1:4, 1:3 ze Sprajtem (leje na oko). Brataniec mi mówił ostatnio, że łiskacz z RedBullem jest bardzo dobry, ale jeszcze nie miałem okazji spróbować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.