Skocz do zawartości

Co mnie dziś wkurzyło ?


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 16,7 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

kierowcy... spadło trochę śniegu droga czarna a oni się wleką...

 

Tak samo pomyślało wczoraj trzech szoferów typu 'warszawka wraca z zakopca' wyprzedzając mojego tatę gdzieś koło radiomia- na następnym zakręcie wszyscy z gracją i niebywałym podobieństwem zaparkowali w polu ;)

 

Chociaż sam nienawidzę się wlec, to jednak sprawdzać granicę przyczepności wolę na torze, a nie ulicy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie Zima, myśllem że juz jej nie będzie bo moja dziupla jest nie ogrzewana i jest zleksza zimno...myślałem że kase z nagrzewnicy przeznacze na siuwaksy ale nic z tego :wallbash::wallbash: Chciałem tego uniknąć bo wisoną podczas klejeniu płytek i ocieplaniu dachu będe montował piec węglowy więc nagrzewnica mi sie nie przyda :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

JM63, heh wiesz są różni kierowcy niektórym nawet zakrętu nie potrzeba żeby w pole wjechać.... jednego zarzuciło pewnie a reszta spanikowała...

 

ja jeżdżę autem z tylnym napędem bez kontroli trakcji bo jej nie posiadam... i wiesz mi nic tak nie nauczy pokory na drodze jak takie auto. Mimo tego nie byłem tym zamulającym i przeżyłem ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

debilizm niektórych kierowców.

od dwóch dni pada śnieg i napadało go już ze 30cm.

dziś jadę sobie spokojnie osiedlową uliczką a tu na mnie zza zakrętu zapiernicza laguna kombi i wali prosto na mnie, więc ja po hamulcach i duszę w klakson. laguna zatrzymała się 15 cm od mojego zderzaka. wysiada gościu i przeprasza że on mnie nie widział. no kurna jak miał widziec skoro całe auto było dosłownie zasypane śniegiem. no może nie całe ! miał przetartą wycieraczkami przednią szybę i wizjery NA BOCZNYCH TYLNYCH szybach...

łapy opadają !!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak już tak gadamy o sytuacjach na drodze. na gwiazdke od rodziców kamera do auta, to wam pokaże 2 'ciekawsze' filmy. przy drugim filmiku to tak strasznie nie wygląda bo kamera z prawej strony lusterka zamontowana, ale na żywo ciekawie nie było ;) nie patrzenie w lusterka, nie używanie kierunków to norma :thumbdown: a zatrąb na kogoś lub wyprzedź to jest uznawany za pirata drogowego

http://patrz.pl/filmy/seicento-wyjechan ... zadkowanej

http://patrz.pl/filmy/megane-nerwowa-kobieta

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja kupiłem media-techa za 230zł. nawet spoko są firmy omega. wszystkie mają "HD" :D zapis na karty SD, w najwyższej rozdzielczości 1minuta to mniej więcej 100MB. jak brakuje miejsca to nadpisuje najstarsze pliki. długość jednego filmu określasz w menu "2-5-15min" jak dobrze pamiętam. są kamerki z diodami podczerwieni do nagrywania w nocy(mam), jak masz podłączone do zapalniczki to zaczyna nagrywać gdy pojawi sie napięcie i kończy gdy zniknie. są też kamerki które mają gps i rejestrują prędkość, ale to już droższa sprawa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a taki filmik jak Twoj to najwyzsza jakość czy jakaś pośrednia?

bo jak np jade w trase 4h, i coś stanie się na początku trasy a chciałbym nagrać całą trase to tak się da? bo ja się boje tego nadpisywania... da się tak zrobić, żeby akurat na ten fragment nie nadpisywało?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w tym w nocy najniższa, a w dzień najwyższa, ale one były przycinane więc jakość sie pogorszyła.

tak sie zrobić nie da. jedynie możesz kupić większą kartę, ewentualnie wozić 2.

jak będziesz miał więcej pytań to pisz na PW, bo ostatnio forum mocno czyszczą, a my OT robimy ;p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

weglus, a wyjeżdzałeś kiedyś z tej ulicy ( czyli konopnickiej ) gdzie Ci ten gość na pierwszym filmiku wyjechal ? ( uważaj tam bo to norma ) Widoczność :thumbdown::thumbdown: a jak tam jedziesz własnie w takich godzina jak ty tam miałeś to za tobą stoi 10 samochodów którzy najlepiej w samochodzie potrafią używać klaksonu :zly: , a wiesz jak to działa na niektóre osoby o słabych nerwach :/ . Po prostu ruszaja :wallbash:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to wam pokaże 2 'ciekawsze' filmy

Od kiedy Ty masz prawo jazdy, że uważasz to za sytuacje, już nie mówie o wrzucaniu w Neta, ale w ogóle potrzebną używania klaksonu?!

Dla mnie wszyscy ci którzy trąbią w mieście (co jest niezgodne z przepisami swoją drogą) to barany i wieśniaki. To są właśnie królowie szos, którzy pod byle pretekstem pouczają innych i pokazują "byłem na głównej" zamiast pomyśleć i przewidzieć taką banalną sytuację. O trąbieniu na pieszych to nie wspomnę bo to tylko ignoranci. Gdybym ja miał pisać ile razy ktoś zmienił nagle przede mną pas, albo wyjechał spod porządkowanej to by dysk 250GB nie starczył, a klakson dawnoby się spalił - gdybym go używał.

 

A swoją drogą - za króla szos się nie uważam, ale wpienia mnie jak ktoś jedzie 70 kmh zamisat przepisowych 90 czyli 100 licznikowych i nie patrzy co się dzieje na świecie. A no i hamuje z byle powodu. Myśleć Pany i zachowywać się kulturalnie!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

JM63, heh wiesz są różni kierowcy niektórym nawet zakrętu nie potrzeba żeby w pole wjechać.... jednego zarzuciło pewnie a reszta spanikowała...

 

ja jeżdżę autem z tylnym napędem bez kontroli trakcji bo jej nie posiadam... i wiesz mi nic tak nie nauczy pokory na drodze jak takie auto. Mimo tego nie byłem tym zamulającym i przeżyłem ;)

 

Miałem na mysli gołoledź i zerową przyczepność.

 

Ja też ostatnio takowym latam, jeszcze z odłączonym ABS'em. Na pewno nie jest nudno :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

weglus, a wyjeżdzałeś kiedyś z tej ulicy ( czyli konopnickiej ) gdzie Ci ten gość na pierwszym filmiku wyjechal ? ( uważaj tam bo to norma ) Widoczność :thumbdown::thumbdown: a jak tam jedziesz własnie w takich godzina jak ty tam miałeś to za tobą stoi 10 samochodów którzy najlepiej w samochodzie potrafią używać klaksonu :zly: , a wiesz jak to działa na niektóre osoby o słabych nerwach :/ . Po prostu ruszaja :wallbash:

wyjeżdzałem i wiem, że trudno. tutaj akurat ewidentnie było wyjechanie przez nieuwage, bo było to bardzo wolno. nawet nie mignął kierunkami na przeprosiny.

 

 

to wam pokaże 2 'ciekawsze' filmy

Od kiedy Ty masz prawo jazdy, że uważasz to za sytuacje, już nie mówie o wrzucaniu w Neta, ale w ogóle potrzebną używania klaksonu?!

Dla mnie wszyscy ci którzy trąbią w mieście (co jest niezgodne z przepisami swoją drogą) to barany i wieśniaki. To są właśnie królowie szos, którzy pod byle pretekstem pouczają innych i pokazują "byłem na głównej" zamiast pomyśleć i przewidzieć taką banalną sytuację. O trąbieniu na pieszych to nie wspomnę bo to tylko ignoranci. Gdybym ja miał pisać ile razy ktoś zmienił nagle przede mną pas, albo wyjechał spod porządkowanej to by dysk 250GB nie starczył, a klakson dawnoby się spalił - gdybym go używał.

 

A swoją drogą - za króla szos się nie uważam, ale wpienia mnie jak ktoś jedzie 70 kmh zamisat przepisowych 90 czyli 100 licznikowych i nie patrzy co się dzieje na świecie. A no i hamuje z byle powodu. Myśleć Pany i zachowywać się kulturalnie!

nie bulwersuj sie tak ;) w net wrzucony na potrzeby forum, plik prywatny. nie wyzywaj nikogo od barana i wieśniaka. co do użycia klaksonu- najpierw bądź pewien, że nie można używać "Użycie klaksonu w terenie zabudowanym jest dopuszczalne jedynie jeśli jest to konieczne w związku z bezpośrednim niebezpieczeństwem – grożącym kierowcy lub innemu uczestnikowi ruchu. Można więc ostrzec pieszego przed wejściem na jezdnię (jeśli np. nie zachowuje zasad bezpieczeństwa, lub jego uwaga najwyraźniej jest rozproszona).". ja sam czasami popełnie jakiś błąd i gdy ktoś na mnie trąbnie, to chociaż wiem, że zrobiłem źle i później tego nie robie. nie nadużywam klaksonu, ale gdy mi ktoś wyjeżdża przed auto to będe to robił. a jeżeli Ciebie denerwuje gdy ktoś trąbi na Ciebie lub kogoś innego, to może właśnie ty jesteś takim 'burakiem, wieśniakiem i królem szos' któremu nie można zwrócić uwagi?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Użycie klaksonu w terenie zabudowanym jest dopuszczalne jedynie jeśli jest to konieczne w związku z bezpośrednim niebezpieczeństwem

Oczywiście, że się bulwersuje, bo nie czytasz ze zrozumieniem. Bezpośrednie niebezpieczeństwo minęło (a było w ogóle jakieś?), bo zdążyłeś wyhamować - czyli nawet potrafiłeś je zniwelować - a trąbisz po fakcie. Nie masz żadnych podstaw prawnych do pouczania innych na drodze. W związku z tym używasz klaksonu wbrew przepisom ruchu drogowego. Takich jak Ty zeruję :) Mają okazję drugi raz się wykazać w swoim przewidywaniu sytuacji. Jeśli zachowają odpowiedni odstęp to wyhamują i znowu nie stanie się nic niebezpiecznego. Tylko po co znowu trąbi? Znowu go to zaskoczyło? Następnym razem niech jedzie dalej, albo wolniej jak go tak wszystko zaskakuje.

 

Oczywiście można mi zwrócić uwagę, tylko że dla jednych sytuacja podbramkowa to zmiana pasa niedaleko jego auta, a dla mnie najnaturalniejsze poruszanie się po drodze.

Należy też pamiętać o

1. Uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca się na drodze są obowiązani zachować ostrożność albo gdy ustawa tego wymaga - szczególną ostrożność, unikać wszelkiego działania, które mogłoby spowodować zagrożenie bezpieczeństwa lub porządku ruchu drogowego, ruch ten utrudnić albo w związku z ruchem zakłócić spokój lub porządek publiczny oraz narazić kogokolwiek na szkodę. Przez działanie rozumie się również zaniechanie.

I działa to obustronnie :)

 

Rozumiem Twoją sytuację z wymuszeniem, ale dalej uzycie klaksonu było dla mnie conajmniej nieuzasadnione. :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.