Skocz do zawartości

Co mnie dziś wkurzyło ?


Rekomendowane odpowiedzi

Kręci, rusza i nic. Czy kupno identycznego na bebechy i przekładka talerzy ma sens?

 

Dysk musiałby być dokładnie z tej samej serii... ,różniąc się o "kilka" numerów...

Otworzenie obudowy w "normalnych" warunkach spowoduje zanieczyszczenie talerzy... :mrgreen:

 

Przekładka elektroniki to pikuś... ,ale ingerencja "w" talerze to wyyyyższa szkoła jazdy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 16,7 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Jeszcze wczoraj mogłem przeglądać się w samochodzie po sobotnim myciu. Dziś wyjechałem i znów oblepiony w błocie. Nie wiem jak można wyjechać ciągnikiem z pola i przez kilometr zostawić za sobą tonę błota na drodze :wallbash: Mam nadzieję, że taki pożal się Boże rolnik kiedyś się na tym błocie przejedzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poniedziałek dniem "dobrych" wiadomości - do padającego dwumasu i ślizgającego się sprzęgła oraz kończących się hamulców(które miałem robić za miesiąc) dzisiaj połączyło TURBO!!

Normalnie nic tylko się pochlastać !!!!!

 

:wallbash: :wallbash: :wallbash: :wallbash: :wallbash: :wallbash: :wallbash: :wallbash:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marolex przed wyjazdem na bezdotyk test piany na płytkach i jest :song::good:.A na bezdotyku mleczko :zly:

Wcisnelo filc w koncowke.

 

Nie właśnie nie.Mam lance (15cm) i wkładki z filcami.Wpływ temperatury wody też nie bo zimna wlałem.Wypłukałem wszystko dokładnie i zobaczymy jak to jutro wyjdzie.

 

[ Dodano: 23 Wrzesień 2013, 20:49 ]

Poniedziałek dniem "dobrych" wiadomości - do padającego dwumasu i ślizgającego się sprzęgła oraz kończących się hamulców(które miałem robić za miesiąc) dzisiaj połączyło TURBO!!

Normalnie nic tylko się pochlastać !!!!!

 

:wallbash: :wallbash: :wallbash: :wallbash: :wallbash: :wallbash: :wallbash: :wallbash:

 

Wymień jak najszybciej dwumase.My z tata chcieliśmy być mądrzejsi i stwierdziliśmy jak padnie całkiem to się wymieni.Okazało się że łomotająca dwu masa skrzywiła wałek na skrzyni biegów.I teraz czuć bicie,szarpanie przy zmianie biegów.Takie oszczędności wyszły że teraz trzeba skrzynie biegów naprawić.Nie wiem jak w seacie ale w mondeo wymiana na jedno mas była błędem.Silnik chodzi głośniej i od 1750rpm do 2250rpm słychać coś jak rzegotanie.Mnie osobiście to denerwuje i złości podczas jazdy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wymień jak najszybciej dwumase.My z tata chcieliśmy być mądrzejsi i stwierdziliśmy jak padnie całkiem to się wymieni.Okazało się że łomotająca dwu masa skrzywiła wałek na skrzyni biegów.I teraz czuć bicie,szarpanie przy zmianie biegów.Takie oszczędności wyszły że teraz trzeba skrzynie biegów naprawić.Nie wiem jak w seacie ale w mondeo wymiana na jedno mas była błędem.Silnik chodzi głośniej i od 1750rpm do 2250rpm słychać coś jak rzegotanie.Mnie osobiście to denerwuje i złości podczas jazdy.

 

Dzięki za radę,ale i tak miałem wymieniać jak tylko kasa zejdzie,a teraz nie wiem jak to będzie,bo kasa na dwumas pójdzie na turbo :( Ale jak tylko pokaże się okazją(finansowa) to od razu wymieniam,bo o ile z dwumasem nie jest źle to ze sprzęgłem jest prawie że tragicznie.. :((

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi właśnie po bardzo małym... ~30kkm,a mechanik twierdzi że jak na regenerowaną turbinę to 3lata i tak długo... Ja tam się nie znam na tym,ale szanowałem ją jak nic,grzałem,chłodziłem i padła... :zly:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:shock: To ja się zdziwiłem że po 90tkm u nas padła.Ale nie ma co się dziwić jak tata to kierowca starej daty.I zawsze wolnossącymi podróżował.I zostało we krwi zapalanie mondka z wciśniętym gazem albo odjazd odrazu po zapaleniu i kręcenie na zimnym standardowo do ok 3krpm.Ale lata tak naprawdę nie mają nic do rzeczy.Jak regeneracja pełna bez oszczędności i profesjonalnie to powinna żyć jeszcze.Przynajmniej z 3razy tyle.Może zmiana warsztatu?Albo chociaż jakieś konsultacje w innym :o .To mi się nie podoba tak szczerze.Albo jakiś wąż doprowadzający olej do turbiny jest niedrożny.I ty dbasz a ona i tak na sucho śmiga.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie teraz oddaje gdzie indziej,ale konsultacje z trzema innymi mechanikami każdy powiedział mi tak samo... Jedno wiem, na pewno,że gdybym wiedział gdzie mój mechanik poprzednio oddaje turbiny na regeneracje to bym się na to nie zgodził,bo moje miasto huczy o tym że w tym miejscu h....o regenerują turbiny.No ale cóż mogę teraz poradzić... :(

 

[ Dodano: 24 Wrzesień 2013, 00:01 ]

Wiesz z turbiną jest tak że żeby ją sprawdzić co ją boli to masz połowę kosztów regeneracji,więc tylko sprawdzać raczej się nie opłaca... Coś jak z dwumasem i sprzęgłem. Jak robisz jedno to grzechem jest przy okazji nie zrobić drugiego..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla pewności sprawdź te przewody co idzie smarowanie do turbiny.Nie wiem w mondeo ma przebiegu ok 50kkm turbina.Nie mam pojęcia czy nadal skacze na 2.5bara ciśnienie jak po regeneracji ale puki co nie padła.I oznak nie widać bo auto coś tam się zbiera i oleju nie pije.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gości będzie wszystko sprawdzał w środę,bo komp mi łapał notlauf-a,więc musi sprawdzić wszystko(przewody,gruszkę,N75). U mnie na oryginalnej turbinie NIC oleju nie brało,a na tej co teraz mi padła to brało trochę. Zobaczymy co będzie na tej teraz...

 

PS.A z drugiej strony mówią "turbo żyje,turbo pije" i coś w tym jest,bo smarowanie jest wszędzie i zawsze coś tam się osadza na ściankach cylindrów i potem spala...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za śmierć turbiny może odpowiadać wiele innych czynników, niż tylko jej niewłaściwa regeneracja lub niewłaściwe użytkowanie. Niech dobrze sprawdzą wszystko, a w bajki typu "turbo żyje,turbo pije" radzę nie wierzyć ;) to są teksty leniwych mechaników i właścicieli samochodów których każda złotówka wydana na auto boli pół roku :)

 

[ Dodano: 24 Wrzesień 2013, 07:58 ]

Za śmierć turbiny może odpowiadać wiele innych czynników, niż tylko jej niewłaściwa regeneracja lub niewłaściwe użytkowanie. Niech dobrze sprawdzą wszystko, a w bajki typu "turbo żyje,turbo pije" radzę nie wierzyć ;) to są teksty leniwych mechaników i właścicieli samochodów których każda złotówka wydana na auto boli pół roku :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator

the_rahzel, niestety z regenerowanymi tak już jest...ja teraz jestem dość świeżo po wymianie, zobaczymy ile polata. A z kupnem nowego oryginału od ARLa wcale nie jest tak różowo na chwilę obecną,pomijając kwestie $$$.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.