Skocz do zawartości

Co mnie dziś wkurzyło ?


Rekomendowane odpowiedzi

Miałem mieć wymienione tuleje wahacza na Cuprowe, okazało się, że tylne są Octavi (4 przekladki) co prawda lepsze niż seria w Ibizie (2 przekładki), a przednie zostały stare :shock: Do tej pory ten warsztat nie miał skuchy, ale po ostatnich wyczynach z Pandą i teraz Seatem juz mnie nie zobaczą :-]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 16,7 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Zaplaciłem tylko za to co zrobili, ale miałem też regenerowana maglownice, ustawianą zbieżność i chciałem mieć wszystko nowe, żeby już niczego nie dotykać. Powiedział mi, że przednie tuleje były dobre i dlatego nie wymienili, ale z tego co zaobserwowałem to one sa na wykończeniu i w niedługim czasie będą wytarte.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W czwartek dzwonię po samochód- zadzwoni Pan Jutro, parę godzin temu dostałem zaliczkę jutro mają zabrać. :wallbash: Ogłoszenie pojawiło się dzień wcześniej

 

Dziś pojawiła się kolejna sztuka, wszystko ugadane, gość mówi że wypowiedział umowę OC i go nie ma... A ja kar za brak ciągłości nie mam zamiaru płacić :zly:

Mam nadzieję że ogarnie w poniedziałek chociaż jedną rate i w tygodniu pojadę obejrzeć...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u mnie w robocie są dwa berlingo z tym motorem i stoją na kartonach, żeby kostki nie upaprać (prezes :kox: ). ASO rozkłada ręce, bo "panie, łone tak majo"

WTF? Nowy samochód nie kupiony przecież za michę ryżu i znaczy teren jak suka z cieczką... Jakaś żenada. W zasadzie patrząc na ilość cieknących 1.6 to citrołen powinien zrobić akcję serwisową na rozwiązanie tej wady.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to jestem zaskoczony tym cieknącym olejem.. ja mam w pracy dwa firmowe Partnery 1.6HDI jeżdżone po mieście, przebiegi nieduże bo jeden ma ok 130kkm a drugi 160kkm i nic nie leci.. w ogóle z silnikiem nic robiliśmy.. bardziej sprzęgło, skrzynia ale to dlatego, że to przebieg prawie tylko po mieście..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kupusso, napisz proszę, który to warsztat mam omijać szerokim łukiem...

 

http://stachanczyk.motointegrator.pl/

 

Masz sprawdzone warsztaty gdzieś niedaleko centrum?

 

Do tej pory pierdoły robiłem sam, a poważniejsze sprawy oddawałem w ręce brata. Jak zawiesił działalność i poszedł na etat to ma co raz mniej czasu i dłubie tylko doraźnie. Na tą chwilę poważnie zastanawiam się nad VipCarem ul. Okrzei, za Manhattanem na Pechniku lub Warcar na Podwalu, ale doświadczeń nie mam rzadnych z nimi. Bazuje na kilku pozytywnych opiniach. Zimę jeszcze przejeżdżę, ale na wiosnę trzeba będzie obowiązkowo zająć się całym zawieszeniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Warcar na Podwalu

 

Dobry warsztat, nie wiem jak teraz, ale kiedyś strasznie oblegany i na termin z kilkudniowym wyprzedzeniem musiałem się umawiać. Ja też sam ogarniam, ale czasami jak nie daje rady, albo nie mam czasu to oddaje do warsztatu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Warcar na Podwalu

 

Dobry warsztat, nie wiem jak teraz, ale kiedyś strasznie oblegany i na termin z kilkudniowym wyprzedzeniem musiałem się umawiać. Ja też sam ogarniam, ale czasami jak nie daje rady, albo nie mam czasu to oddaje do warsztatu.

 

I do tego mam 5 minut piechotą :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co mają mówić zawodnicy Unibaxu? Koleguję się z jednym i jest delikatnie mówiąc zażenowany sytuacją...

A np zawodnik z dobrymi sponsorami, gdyby miał dobry dzień i zgarnął komplet punktów mógłby zarobić nawet 100 tyś zł... :song:

Bo to dziwna sytuacja, mecz o mistrzostwo a tu... Szkoda mi zawodników i kibiców obu drużyn. Mistrz jest, ale chyba satysfakcji nie ma w 100%. A co do zarobków to należą im się jak najbardziej, jadą na pograniczu wypadku, bardziej zasługują na odpowiednie honoraria niż drewniani piłkarze z naszej ligi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo to dziwna sytuacja, mecz o mistrzostwo a tu... Szkoda mi zawodników i kibiców obu drużyn. Mistrz jest, ale chyba satysfakcji nie ma w 100%. A co do zarobków to należą im się jak najbardziej, jadą na pograniczu wypadku, bardziej zasługują na odpowiednie honoraria niż drewniani piłkarze z naszej ligi.

 

Otóż to, pieniądze są wywalane w błoto, zamiast wspierać np. speedway i inne dyscypliny, w których odnosimy już sukcesy, albo mamy duże szanse je odnosić.

 

No i niestety, mi też sytuacja z Unibaxem zepsuła dzisiaj humor :thumbdown:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żona zrzuciła odkurzaczem dysk zewnętrzny...

Poszedł się czesać;/ Pika, rusza głowicą i zero odzewu.

700gb kopii filmów i seriali w kosmos poleciało.

Kręci, rusza i nic. Czy kupno identycznego na bebechy i przekładka talerzy ma sens?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.