Skocz do zawartości

Co mnie dziś wkurzyło ?


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 16,7 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Dzis wypadl mi telefon,note 2..

 

niefortunnie centralnie na wyswietlacz i ostry kamien z ktorego sa zrobione schody do domu..

 

niepewna reka siegnalem,patrze - caly :good:

 

blizej blizej,kurwa odprysk :thumbdown:

 

mialem naklejona ory folie,ale bylo czuc pod palcem dziure wiec mysle na bank wyswietlacz..

 

caly dzien mnie wnerwiala kropka na wyswietlaczu,ale mysle sobie,to tylko telefon,teraz juz nie musze uwazac :-]

 

przed chwila odkleilem folie,paczam - nowka sztuka :mrgreen::mrgreen:

 

zalamanie folii zrobilo efekt zbicia ekranu,uff :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co mnie wkurza... baby za kółkiem... sorry jeśli są tu jakieś kobiety, może ich to nie tyczy bo poprostu umieją jeździć, ale 90% to zabójczynie na drodze. Dziś jechałem za taką jedną potencjalną morderczynią, która prawie wjechała na czołówkę bo omijała siatkę foliową, małą przeźroczystą siatkę foliową... samochód z przeciwka nie był dla niej problemem, problemem była ta siatka niesiona przez wiatr na jezdni. Takie absurdalne sytuacje z udziałem kobiet to ja na prawdę widzę codziennie i codziennie mógłbym je tutaj wpisywać :zly:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak mawiają, do trzech razy sztuka. ;)

 

Nie dotyczy kobiet.... moja małżonka we czwartek ma 4 termin praktyczny kat. B...

 

Co mnie wkurza... baby za kółkiem... sorry jeśli są tu jakieś kobiety, może ich to nie tyczy bo poprostu umieją jeździć, ale 90% to zabójczynie na drodze. Dziś jechałem za taką jedną potencjalną morderczynią, która prawie wjechała na czołówkę bo omijała siatkę foliową, małą przeźroczystą siatkę foliową... samochód z przeciwka nie był dla niej problemem, problemem była ta siatka niesiona przez wiatr na jezdni. Takie absurdalne sytuacje z udziałem kobiet to ja na prawdę widzę codziennie i codziennie mógłbym je tutaj wpisywać :zly:

O to, to :good:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

LoozaQ, Z czym ma taki problem ? Z ogarnięciem przepisów czy samochodu jako maszyny ?

Trudno powiedzieć co jest nie tak, bo na wykupionej lekcji "na mieście"jeździ dobrze (tak przynajmniej sądzi), po czym plac przechodzi jak burza, wyjeżdża na miasto i sadzi głupie błędy. Za pierwszym razem to był brak zatrzymania na zielonej strzałce (już teraz tego błędu nie popełni). Za drugim razem nieuwaga na placu na łuku i ustrzeliła słupek... po trzech nieprzespanych nocach przy gorączkującej po 40* córce ja bałem się wchodzić do samochodu, a co dopiero ona. Terminu już się nie dało przesunąć więc trzeba było iść na żywioł... Ostatnio gościu chciał już ją puścić, ale małżonka ma nie dała mu takiej możliwości... Brak skrętu na skrzyżowaniu, na którym prosił. Prawie wjechała w pylon "Witamy" przy Media Markt (ja bym ją już tutaj oblał), po czym zgasł na stopie pod górkę przy ruszaniu...

Nie wiem... A może to ja jestem problem. Teraz jedzie z tatuńciem, a ja tylko czekam na telefon :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.