Skocz do zawartości

Co mnie dziś wkurzyło ?


Rekomendowane odpowiedzi

jakiś pier#$%^&, poje$%^& ch..j zapierdzielił mi antenę CB z auta :zly: normalnie łapy mi opadły...

chyba czas zakończyc przygodę z CB, bo trzeciej anteny raczej kupować nie będę...

magnesówki zbyt często zmieniają właściciela (zajeb...li mi już dwie) stała w dziurę nie wchodzi w grę i klapa bagażnika też odpada.

 

Jaką miałeś antenę ??

 

Sirio ML 145...

 

pierszego MLa wykręcili mi z podstawy, dziś odcieli kabel i zajeb...li z podstawą.

chyba już sobie odpuszcze CB w aucie, w mieście dużo debili nadaje albo same skupy palet lub panienki...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 16,7 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Nie majac zadnej historii kredytowej i myslac o kredycie hipotecznym zaciagnalem pol roku temu pozyczke w alior banku.Minelo pol roku i pieknie zamknalem temat.

 

Zlozylem teraz papiery o mieszkanie do Getinu i co??

Ktos kuzwa dal dupy w aliorze i zapomnial zglosic mojej pozyczki do BIKu.

Dzieki temu mam zerowy BIK i hujowa oferte na mieszkanie.A zaliczka juz wplacona.

No kurwa mac :zly::zly::zly::zly::zly::zly:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

siwyjac, dlatego ja nie zostawiam anteny na noc na aucie. Ląduje w bagażniku za każdym razem

 

U mnie problem był w tym, że miałem tak kabel z anteny poprowadzony by jak najmniej cierpiał lakier i uszczelki a przy okazji woda nie lała się do auta i to strasznie utrudniało ściąganie i chowanie anteny w bagażniku. do tego bat miał prawie 1,5m

 

Druga rzecz która przeważyła ze pozbyciem się CB z auta to mięcho które lata w eterze. Młoda jest w takim wieku, że szybko łapie słówka. A jeżdzenie ze ściszonym CB mija się z celem :dontknow:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bieniek, a nie możesz pokazać umowy kredytowej, terminarza spłat i potwierdzeń?

Pokazalem,ale analityk twierdzi,ze nie moze to przejsc,bo system nie przyjmuje tego z zerowym bikiem.

Zlozylem reklamacje w aliorze,ale czas oczekiwania mnie przerasta :zly::zly:

A praktycznie decyzja jest tylko brakuje potwierdzenia BIKu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pada cały dzień, to akurat na plus, ale samochód 9 godzin na deszczu i brak kropelkowania, a Colli leży niecałe półtora miesiąca i tylko dwa razy myty, raz bezdotyk i raz ręcznie. To normalne że brak kropelek przy takim deszczu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kubik, o dziwo na mokrym trzymały nawet dobrze, pewnie przez średnią mieszankę, ale jednak brak odprowadzania wody był problemem. Szczególnie było to czuć przy ok 100km/h nawet na równej drodze.

kamilgt, nie. Na torze bez porównania ;) a na ulicy i tak nie byłem wolniejszy.

Ze śmietnikami z przodu i jakby nie patrzeć tanim slickiem z tylu na wilgotnej/mokrej rozecie 1:25, a w ulewie powtarzalne 1:29, (jechane tylko 3 biegiem, z ogromną podsterownością)

 

Szyba, No na początku super, ale po kilku godzinach dowiadujesz się ile ciekawych miejsc może boleć :D

Muszę jeszcze poprawić trochę ustawienie i powinno być lepiej ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://www.halastulecia.pl/web/10157/179

 

Zdecydowanie nie poprawiło mi to humoru. Dostałem zaproszenie na jazdę Audi TTs i do tego zapewniano mnie o darmowym wstępie. Od początku zaczęły się nieprzyjemności bo oczywiście za wstęp musiałem zapłacić ale 15zł przeżyję (tzn 30 bo zabrałem ze sobą towarzyszkę). Na stanowisku Audi wszystko pięknie zgłosiłem się, Pani przydzieliła mi tetetkę es i czekam na wybicie godziny 15. Zostałem wyczytany aby podejsc do auta a tu się okazuje że przyszedł jakiś matoł i już zapalił moją eskę i pcha sie do wyjazdu :wallbash: . Próbowałem zrobić dym ale oczywiście nic to nie dało i pozostało mi jechać zwykłą 211 konną TT.

Czekam teraz tylko na telefon z jakiejś agencji, ankiety, badania zadowolenia klienta czy jak to tam się nazywa (zawsze do mnie dzwonią po każdej najmniejszej wizycie czy kontakcie z serwisem/salonem) to się bedę mógł w końcu wyżalić jaki to jestem zniesmaczony całym zajściem.

 

Co do samego "Auto show" to naprawdę 20 minut zajęło mi obejście wszystkich stanowisk, z czego 80% aut było zamkniętych i mogłem tylko na nie popatrzeć. Za każdym razem kiedy jestem w salonie VW czy Audi mam lepsze Auto Show. Jeśli ktoś chciałby się jutro wybrać to szczerze nie polecam.

Ale się wyżaliłem, aż mi lepiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.