Skocz do zawartości

Co mnie dziś wkurzyło ?


Rekomendowane odpowiedzi

Tak jak Yukon pisze trasa czasem potrafi dać w kość, od niedzieli godziny 18 do dziś godziny 4 zrobiłem 2500km i do tej pory jeszcze nie spałem, czasem się jedzie na śpiocha, białe myszki latają po autostradzie, wtedy zjazd na parking, kima 15 min z zegarkiem w ręku, 20 przysiadów i jedzie się dalej. Ale uwielbiam jeździć i zawsze nie mogę doczekać się wyjazdu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 16,7 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Po prawie sześciu latach intensywnego użytkowania zaczyna szwankować mój niezawodny telefon SE K800i, przeżył parę upadków z wysokości, przeżył samodzielną wymianę wyświetlacza, dostał drugą baterię. Nie wiem czy jest coś w stanie go zastąpić, wytrzymywał po 12 h. słuchania muzyki a jednak nie był rozładowany, miał dobry aparat jak na telefon(lampa z ksenonem) :cry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderator

cichy_, kup taki sam nowy i ciesz sie kolejnymi latami z 'normalnym', dzialajacym telefonem. Na allegro chodza po okolo 3 stowki i nawet maja rok czy dwa gwarancji. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj wieczorem przeszedłem przez osiedle może z 50 metrów. Wsiadam do samochodu i czuję smród jakby zwymiotowało z 10 świń. Gdzieś na trawniku musiałem wdepnąć w psią kupę :wallbash::wallbash::wallbash:

Efekt: Chodniczek w aucie który mam od około miesiąca, w dodatku w weekend wyodkurzany do ostatniego ziarenka i wypsikany Stripperem nadawał się tylko do prania. Buty to samo, fart że chociaż te były stare - inaczej bym chyba ze złości rozjechał pierwszego napotkanego kundla. Jak ja nienawidzę tych śmierdzących zasrańców które buractwo nazywa pupilkami i z radością daje im zapaskudzać trawniki. :zly::zly::zly:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj wieczorem przeszedłem przez osiedle może z 50 metrów. Wsiadam do samochodu i czuję smród jakby zwymiotowało z 10 świń. Gdzieś na trawniku musiałem wdepnąć w psią kupę :wallbash::wallbash::wallbash:

Efekt: Chodniczek w aucie który mam od około miesiąca, w dodatku w weekend wyodkurzany do ostatniego ziarenka i wypsikany Stripperem nadawał się tylko do prania. Buty to samo, fart że chociaż te były stare - inaczej bym chyba ze złości rozjechał pierwszego napotkanego kundla. Jak ja nienawidzę tych śmierdzących zasrańców które buractwo nazywa pupilkami i z radością daje im zapaskudzać trawniki. :zly::zly::zly:

 

kara za deptanie trawnika :acute:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

siwyjac,

 

Na to wygląda :( W sumie na tym trawniku postawiłem dokładnie jeden krok, bo to był taki pasek 1m oddzielający ulicę od chodnika. Jak można w takim miejscu dać się psu wykasztanić :dontknow:

Kurde, mogłem to po prostu przeskoczyć :wallbash:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie na tym trawniku postawiłem dokładnie jeden krok, bo to był taki pasek 1m oddzielający ulicę od chodnika. Jak można w takim miejscu dać się psu wykasztanić :dontknow:

 

Można, tylko trzeba potem posprzątać, a nie udawać że to wina psa, albo że się nic nie stało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja upomniałem babkę starszą , że jak chce wypróżniać psa na środku chodnika to niech się zaopatrzy w woreczek i łopatki , żeby posprzątać po pupilu , jak mnie zbluzgała od gówniarzy itd. Dopiero jak zagroziłem niebieskimi to posprzątała i mnie przepraszała...

Co za lud , starsi od młodszych wymagają kultury a sami jej nie okazują :good:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cichy_, kup taki sam nowy i ciesz sie kolejnymi latami z 'normalnym', dzialajacym telefonem. Na allegro chodza po okolo 3 stowki i nawet maja rok czy dwa gwarancji. ;)

Dzięki :good: Tel. już zamówiony,na większość wystawionych na Aledrogo czeka się średnio miesiąc(wysyłki z Hongkongu :dontknow: )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cichy_, kup taki sam nowy i ciesz sie kolejnymi latami z 'normalnym', dzialajacym telefonem. Na allegro chodza po okolo 3 stowki i nawet maja rok czy dwa gwarancji. ;)

 

Raczej taki telefon to gwarancji mieć nie będzie ... Producent już go raczej nie produkuje to i nie sprzedaje w oficjalnej sprzedaży ... zakupy z drugiej ręki nie gwarantują tego iż gwarant (czytaj producent) to naprawi.

Zostaje tylko odpowiedzialność sprzedawcy za towar i tu potrzebny jest dowód zakupu ... paragon\faktura ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ruda lubi skodę...

Małe ognisko , a mianowicie jeden bąbelek na tylnych drzwiach :/

Jeszcze muszę znaleźć czas , żeby oddać ją do blacharza bo do wstawienia jest:

- Reperaturki błotników tył

- Wspawanie trochę blachy w klapę

- Wymiana zderzaka z przodu (Pożyczyłem auto i mi zderzak od spodu rodzinka rozwaliła, pękł od spodu , i taki fart , że poszły 4 zaczepy)

- Błotników z przodu :)

(Błotnik mi ktoś jeden na parkingu wgniótł :/ a tak to wymienię je bo ruda je zaczyna lekko jeść , ale to jest do ogarnięcia :D ale mimo wszystko dwa oryginały muszę dorwać)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cichy_, kup taki sam nowy i ciesz sie kolejnymi latami z 'normalnym', dzialajacym telefonem. Na allegro chodza po okolo 3 stowki i nawet maja rok czy dwa gwarancji. ;)

Dzięki :good: Tel. już zamówiony,na większość wystawionych na Aledrogo czeka się średnio miesiąc(wysyłki z Hongkongu :dontknow: )

 

akurat zamówienie tych chińskich podróbek z chin to maja niewiele wspolego z SE:P

wykonanie tragedia a o aparacie to zapomnij ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja rozumie że Fiat że Panda miejskie autko ale jak patrząc na ulice jak przedstawiciele handlowi z CB na dachu i kratką cisną jak nie które autka na Vpower Racing.

Dzisiaj akurat musiałem ojca do Płocka zawieść jadę spokojnie mówię zobaczymy spalanko. Ok 90-95 spalanie 4,2litra mowie good po czym po 20 min odwracam się a ojciec zzzzzzzzzzchhhhhhh poszedł spać no to obudziłem mowie czy źle się czuje czy coś? Odparł że jest tak wolno jak w PKSie i jak mogę to niech przyspieszę no to jak mieszacze chciałem poczuć się trochę jak drag times czy z rolki :D No i nie poczułem hehehe Mówię chwilka i będzie dwieście, dwieście sorok a tu obojętnie czy 4 czy 5tka 145 ( słownie Sto czterdzieści pięć). Najgorzej że pod górkę 140 z górki 150. No i spalanie przy 140 to już całe 10,5 litra. I tak źle i tak nie dobrze :o Teraz tylko co z tym zrobić skoro rok temu 170 bez problemu. Jakieś rady pomoc. Tylko nie piszcie daj kluczyki to zrobimy że będzie 200 bo nie będę miał czym jeździć do pracy :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.