Skocz do zawartości

Co mnie dziś wkurzyło ?


Rekomendowane odpowiedzi

Też mam z tym problem, od jakiegoś czasu nawet po 5-6 sztuk dzienie się trafia w sierści psa. Do tej pory miałem Frontline w atomizerze, ale od tego sezonu jakby się uodporniły i też słabo "odpadają". A że zawodnik taki jak u saddama (level HARD) to zapobiegawczo po spacerze "wyczesywanko".

 

Jeśli tyko mogę coś dodać apropos forntline'a kiltixa etc.

To nie są środki powodujące, że kleszcze się nie wbiją, nie spuchną, one mają za zadanie uniemożliwienie rozchodzenia się toksyny po organizmie ;)

To mówiłem ja, niedoszły weteryniarz :P

Poza tym, kumpel od nastu lat prowadzi gabinet wet i nie przypomina sobie zarażenia babesziozą psa, który miał aplikowany jakiś środek tego typu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 16,7 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Peugeot 207 mojej połówki. A dokładnie zawieszenie przód lub układ kierowniczy. 89 tys km przejechane. Trzy miesiące temu (4 tys. km) wymiana łożysk amortyzatorów przód i jednego przegubu. Nie ma poprawy. Stuki przy kręceniu kierownicą na kostce brukowej, lekkkich nierównościach i bardzo niskiej prędkości (jakby takie pykanie). Przy progach zwalniających też jakoś tak jakby był luz. A po trzecie na koniec hamowania i przy ruszaniu stuk :zly:

U kolegi na stacji diagnostycznej brak luzów gdziekolwiek, nic nie wybite. Czy to kolumna lub przekładnia kierownicza? Jakieś pomysły? :dontknow:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

VW T5 przebieg 74 i przekładnia do wymiany. Na szczęście udało się zregenerować i koszta jakieś 600 netto. A nie kilka tysi za new one. Przy tym przebiegu, pełnym serwisie w ASO etc to powinienem się martwić jedynie w który dzień umówić się na wymianę oleju, a tu teraz taki szmelc robią. Kto to widział, żeby przekładnie padały przy takich przebiegach :dontknow:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Okazało się , że dziadek zrobił robotę z tym autem...

Na klapie zostały tak jakby smugi , muszę to wypolerować bo QD i APC tego nie rusza...

Ponad to zauważyłem dwie ryski na zderzaku i klapie , nie mam sił do tego auta...

Człowiek ogarnie coś rodzinie a tak szanują (Mówiłem wielokrotnie żeby nie przecierał auta szmatą zwilżoną to nie...) Dobrze , że w z Punto nie mam takich cyrków bo od nowości nie widziały żadnych szczotek i półśrodków :) No nic :) stało się z tą skodą , poprawi się po lakierniku , bo czeka ją też "cięcie" i wstawianie reperaturek w kilku miejscach :)

A Punto dostanie SPA w sobotę , łącznie z wymianą żarówek i jakimś fajnym woskiem no i klasycznie Sportfrische od Wunderbaum'a :D A temat skody już przemilczę bo dość się już z tym autem użeram , dopiero hamulce w niej zrobione były , to teraz jak na złość się sypać zaczyna , tym razem do roboty hamulce z tyłu , przeguby , kompletne zawieszenie :)

Zrobi się i znów będzie malina na lata :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z cyklu co popsuli "lakiernicy", profi zrobiona zaprawka...

20130510165634.jpg

 

Dodam, że klapa była malowana i nawet zgodnie z kolorem reszty, tyle ze nasz fachowiec ja gdzieś obił i "naprawił". Już oddawałem raz do poprawy, nie mam siły się dalej męczyć :wallbash:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie od kilkunastu dni wkurza oczekiwanie na przesyłkę i pojawienie się na forum użytkownika, który mi ją rzekomo wysłał.

W końcu dzisiaj nie wytrzymałem i zająłem się sprawą. Bo lato minie, a ja nie skompletuję wymarzonego zestawu... :?

 

Gary, współczuję. AC chyba pokryje straty?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

saddam, kosili trawę, nie zauważyli kamienia

 

To chyba głaz a nie kamień był.

 

Ja mam dziś zagadkę czy jełopy ze straży wiejskiej mi fote strzelili czy komuś z lewego pasa.

Te stojące kible i leszczy w krzakach chyba kiedyś potraktuję kluczem od kół.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie musiał być to głaz, by wyrządzić takie szkody.

 

U mnie taki kamień jak na zdjęciu:

pic00068.jpg

 

Spowodował takie straty:

pic00069.jpg

 

Na szczęście wymiana szyby została pokryta z ubezpieczenia firmy, która kosiła trawę na moim osiedlu. Nie obyło się jednak bez interwencji policji, bo do jej przyjazdu, kierownik i pracownicy firmy nie uznawali swojej winy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wkurzyło mnie dobranie lakieru prez niby najlepsza mieszzalnie w łodzi... k..a mać chodzili skanowali cudowali na aucie bo niby profeska, bo pomalowaniu kawałka maski kolor ostro ciemny w porownani z orginałem. Masakra ;-/

w drodze powrotnej dziewczyna zaje...a w krewęznik przy 60km/h.. ehh uczy sie jeździć ale bolało serce ;-/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.