Skocz do zawartości

Co mnie dziś wkurzyło ?


Rekomendowane odpowiedzi

Co jest k**** z tymi kleszczami? Od kilku dni po 1-2 osobników dziennie z psa wyciągam. :wallbash:

 

Ja to samo... Jakaś plaga w tym roku, kupiłem obroże przeciw kleszczom i nic nie pomaga, zastanawiam się czy nie kupić jakiś droższych z Bayer...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 16,7 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Ja używam FIPRex spray... Raz w tygodniu popryskam psa, przy wypadzie gdzieś na działkę itp. gdzie pies jest cały czas na powietrzu pryskam dla pewności jeszcze raz. Zdarza się że przyniesie coś w brodzie albo na grzbiecie tylko kleszcze się nie wpijają a są strasznie zamulone

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też mam z tym problem, od jakiegoś czasu nawet po 5-6 sztuk dzienie się trafia w sierści psa. Do tej pory miałem Frontline w atomizerze, ale od tego sezonu jakby się uodporniły i też słabo "odpadają". A że zawodnik taki jak u saddama (level HARD) to zapobiegawczo po spacerze "wyczesywanko".

dsc00712qo.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko obroże bayer'a.

może kosztuje ok 70zł na dużego psa,ale na 7msc spokój,nawet jak się złapie to w ciągu 24h odpada.

Dobra opcja szczególnie kiedy pies lubi poszaleć w jeziorze ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co jest k**** z tymi kleszczami? Od kilku dni po 1-2 osobników dziennie z psa wyciągam. :wallbash:

 

Ja to samo... Jakaś plaga w tym roku, kupiłem obroże przeciw kleszczom i nic nie pomaga, zastanawiam się czy nie kupić jakiś droższych z Bayer...

 

Wygłodniałe sk... po długiej zimie :x

Na mojego labradora leję Frontline i jest bardzo skuteczny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Manolito77, to nie moje słowa są w Twoim cytacie...

Poprawiłem.

Co do kleszczy to właśnie wczoraj czytałem, że dlatego jest ich tyle, że zima się przedłużyła i są o wiele bardziej wyposzczone. Przez to także bardziej agresywnie atakują sierściuchy.

Pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kubik, Foresto czy Kiltix? Rozumiem, że stosujesz? Na psach oczywiście ;)

Kiltix ;)

Oczywiście od lat ;)

Jedyne problemy jakie miał z kleszczami to podczas pierwszej wiosny rok temu(praktycznie kilka dni po tym jak zszedł śnieg),kiedy nic jeszcze nie zakwitło i był bez obroży niestety :/

U mnie krople zupełnie się nie sprawdzały,bo moja psina mimo,że już swoje lata ma(10lat)dostaje gorączki na widok wody i tak tylko zdejmę mu obrożę i dzida do wody :mrgreen:

śierść raczej średniej długości ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja kupując Royal Canina , zaopatrzyłem się w takie "sekatorki" do wyrywania kleszczy , bo mój pupil też to przynosi , kupiłem też jakiś preparat za 40PLN do niego na kleszcze , ale teraz nie wiem jak się to zwało :D Wczoraj piesio miał kleszcza nad okiem...

+ Dziadek zapomniał , ze dzisiaj miałem sobie skodę ogarnąć i przetarł mokrą szmatą całą skodę , którą polerowałem 5 miesięcy temu :cry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

uwazajcie na kleszcze bo w moich okolicach (dokladnie Rybnika) juz pare psow zachorowalo na babeszioze (czy jak to sie pisze). Psia odmiana boleriozy i w 90 % przypadkow pies sie z niej nie wygrzebie. Ja dla swojej kupilem jedna z tanszych nie pamietam nazwy. i Poki co sie trzyma. w sensie kleszczy nie lapie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.