weglus Opublikowano 24 Marca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2013 Donatel, po pierwsze francuskie auto, po drugie aku chyba pierwszej świeżości nie jest. z resztą coś jest dziwnego z tym autem, bo jest odpalanie przyciskiem i często jest tak, że brakuje prądu na rozruch, ale na zapłonie włącza normalnie nawiew, światła świecą pełną mocą, podpinam pod prostownik na 5min i przez 1-2miechy od tej operacji odpala cały czas normalnie sie też zastanawiałem ze znajomym czy nie jest coś z rozrusznikiem, bo naprawde czasami wydaje sie za słaby akumulator bez powodu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wkr Opublikowano 24 Marca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2013 weglus, To, że francuskie nie znaczy, że złe. Miałem 3 renówki ( benzyna i diesel ), w tym megane II i nigdy żadnych problemów z odpalaniem w zimę. Więc to nie wina marki . Niekoniecznie może być wina aku, warto sprawdzić najpierw 3 podstawowe rzeczy 1) rozrusznik , 2) alternator , 3) czy nie ma innych źródeł poboru energii kiedy auto stoi zamknięte i 4) Aku. Sprawdź też czy masz odpowiednio mocny akumulator do silnika, który posiadasz. Tylko głęboko rozładowane aku potrafi zamarznąć a wtedy trzeba uważać i sprawdzić czy nie spuchło za bardzo i nie rozsadziło celi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pushkarev90 Opublikowano 24 Marca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2013 weekend w pracy roboty więcej niż przez cały tydzień Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gtszudi Opublikowano 24 Marca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2013 od ponad roku niejezdzaca corsa 2.0 ? brak czasu zeby UPG wymienic Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dementor Opublikowano 24 Marca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2013 weglus, nie wiem czy w megane II jest tak samo czy w LII, ale przekaźnik nie puszcza napięcia na rozrusznik poniżej 11,4v więc nawet jak jeszcze prąd jest to kręcił nie będzie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
weglus Opublikowano 24 Marca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2013 wkr, a idź mi Pan z żabojadami w rodzinie nie licząc moich aut był polak, francuz, koreańczyk z marki na D, teraz nowożytny z marki na H, niemiec, licząc moje był też japończyk i francuz. dziwnym trafem i rodzice źle wspominają swojego francuza i ja swojego wcześniej jeździłem Hondą VI 1996 i gdyby to auto miało climatronic'a w opcji to już dawno bym do niego wrócił a akumulator jest bezobsługowy więc odpada opcja podjechania i sprawdzenia gęstości elektrolitu itp dementor, hmmm u mnie rozrusznik zawsze próbuje zakręcić, nigdy nie jest tak żeby była kompletna cisza, co jak mi sie wydaje powinno być gdyby przekaźnik nie puszczał napięcia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
martinezzg Opublikowano 24 Marca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2013 miałem odebrac sec-a z warsztatu a tu nagle...jakas rurka zakonczyła swój żywot i benzina mi się wylewała Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
_Shadow Opublikowano 24 Marca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2013 generalnie denerwują mnie media, gderaja w telewizji o pierdołach, a np że korea połnocna zerwała kontrakt o nieagresji i sie tam robi ciepło to cicho sza. generalnie w mediach ważniejsze jest że matka madzi przyszła nieumalowana niż że wprowadzają cichaczem podatki i jeb..ą nas po d..e ehh Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
g.pajak Opublikowano 24 Marca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2013 wkr, a idź mi Pan z żabojadami Porównując do: - Focusa - Passata - Mondeo - Golfa - Punto moja Laguna jest najmniej awaryjna. Ma zrobione już 140kkm i nic się nie dzieje Passat B6 kolegi z pracy stał więcej w warsztacie niż jeździł tak samo golf - przereklamowany niemiecki szajs Auta o których piszę naprawdę nie mają lekko. To nie jest jeżdżenie do szkoły czy do pracy paru kilometrów dziennie. Auta te robią po 1000km na raz (dziennie) z prędkościami max (200 ++), tylko z przerwą na zatankowanie paliwa, bez żadnych czekań na ostudzenie turbiny No nic, w listopadzie zmieniam na i40 - zobaczymy ile koreańce warte Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
manio49 Opublikowano 24 Marca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2013 a akumulator jest bezobsługowy więc odpada opcja podjechania i sprawdzenia gęstości elektrolitu itp A to już zależy. Ja miałem centrę plus, to pod naklejką normalnie była zaślepka i spokojnie można było otworzyć i zerknąć. Poza tym. Podjedź do warsztatu i niech go poprostu podepną pod tester AKU... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Moderator Eryczek Opublikowano 24 Marca 2013 Moderator Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2013 Passat B6 kolegi z pracy stał więcej w warsztacie niż jeździł tak samo golf - przereklamowany niemiecki szajs Nie pisz takich rzeczy publicznie!!! Te auta, zwłaszcza w 2.0 TDI w ogóle się nie psują - wszyscy którzy nimi jeżdżą to wiedzą Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
g.pajak Opublikowano 24 Marca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2013 Te auta, zwłaszcza w 2.0 TDI w ogóle się nie psują Pierwszy 2.0 drugi 1.6 TDI Wiem, zaraz zostanę zlinczowany i dostanę z powrotem warna Niestety taka prawda Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Moderator Eryczek Opublikowano 24 Marca 2013 Moderator Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2013 Wiem, zaraz zostanę zlinczowany raczej tak i dostanę z powrotem warna raczej nie - z tego co czytam, to żaden z modów ani adminów nie jeździ autem z tym silnikiem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
g.pajak Opublikowano 24 Marca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2013 żaden z modów ani adminów nie jeździ autem z tym silnikiem To samo pomyślałem pisząc to , ale jest jeden... tyle że ze starym dobrym 1.9 TDI Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Moderator Eryczek Opublikowano 24 Marca 2013 Moderator Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2013 ale jest jeden... tyle że ze starym dobrym 1.9 TDI tak, ale ten silnik w odróżnieniu od jego następcy, NA PRAWDĘ się nie psuje Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JM63 Opublikowano 24 Marca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2013 No nic, w listopadzie zmieniam na i40 - zobaczymy ile koreańce warte :evil: Zapomnij Wujek ma i30 i przeklina ten samochód. 80kkm i też co chwila w serwisie. W piątek wracaliśmy tym z Warszawy do Gdańska i na autostradzie coś się zje.. i nie chciał przekroczyć 3 tyś obr/min, w sobotę kaput i laweta. Laweciarz rzucił na pożegnanie 'niedługo się zobaczymy, to są dobre auta do wożenia ' Passata Nie wiem jak tdi, ale już dwa 2.0 FSI i dwa 2.0 TSI bez najmniejszych awarii. Zdarzały się długie jazdy autostradami z prędkościami 200+, ciąganie quadów na przyczepie i null. Tylko dsg raz bieg 'wyrzuciła' Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
g.pajak Opublikowano 24 Marca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2013 Wujek ma i30 i przeklina ten samochód. 80kkm i też co chwila w serwisie Miałem i30 jako zastępcze przez 3 dni - z wypożyczalni, tyle że poprzednią generację. Tylko raz wzywałem lawetę - serio! Zresztą laweciaż nawet się śmiał, że do tego konkretnego modelu, wyjątkowo często jest wzywany Co do i40, to kumpel (ten od Szajssata) ma go od stycznia i jeździ ostro. Zobaczymy jak do października będzie Z koreańcami jest tak, że polepszają się z modelu na model i to juz od dawna Niestety niemcy odwrotnie - jadą na opinii jeszcze dwa słowa co do tego Passata: silnik nie był główną przyczyną utrapień (choć też). Psuło się tam po prostu wszystko, nawet pierdoły, jak otwieranie szyby, potencjometr pedału gazu, itp itd. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ari Opublikowano 24 Marca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2013 generalnie denerwują mnie media, gderaja w telewizji o pierdołach, a np że korea połnocna zerwała kontrakt o nieagresji i sie tam robi ciepło to cicho sza. generalnie w mediach ważniejsze jest że matka madzi przyszła nieumalowana niż że wprowadzają cichaczem podatki i jeb..ą nas po d..e ehh Sorry za wywód Powyższe to jeden z 10 sposobów na zrobienie w leminga 1.ODWRÓĆ UWAGĘ Kluczowym elementem kontroli społeczeństwa jest strategia polegająca na odwróceniu uwagi publicznej od istotnych spraw i zmian dokonywanych przez polityczne i ekonomiczne elity, poprzez technikę ciągłego rozpraszania uwagi i nagromadzenia nieistotnych informacji. 2.STWÓRZ PROBLEMY, PO CZYM ZAPROPONUJ ROZWIĄZANIE To metoda problem -reakcja - rozwiązanie. Tworzy problem, sytuację, mającą na celu wywołanie reakcji u odbiorców, którzy będą się domagali podjęcia pewnych kroków zapobiegawczych. Na przykład: pozwól na przemoc, lub zaaranżuj krwawe ataki tak, aby społeczeństwo przyjęło zaostrzenie norm prawnych i przepisów za cenę własnej wolności albo wykreuj kryzys ekonomiczny aby usprawiedliwić radykalne cięcia praw społeczeństwa i demontaż świadczeń społecznych 3.STOPNIUJ ZMIANY Akceptacja aż do nieakceptowalnego poziomu. Przesuwaj granicę stopniowo, krok po kroku, przez kolejne lata. Np. minimum świadczeń, prywatyzacja, niepewność jutra, elastyczność, masowe bezrobocie, poziom płac, brak gwarancji godnego zarobku - zmiany, które wprowadzone naraz wywołałyby rewolucję 4.ODWLEKAJ ZMIANY Kolejny sposób na wywołanie akceptacji niemile widzianej zmiany to przedstawienie jej jako tzw. bolesnej konieczności i otrzymanie przyzwolenia społeczeństwa na wprowadzenie jej w życie w przyszłości. Łatwiej zaakceptować przyszłe poświęcenie, niż poddać się mu z miejsca. Do tego społeczeństwo, masy, mają zawsze naiwną tendencję do bezzasadnego zakładania, że wszystko będzie dobrze i że być może uda się uniknąć poświęcenia. 5.MÓW DO SPOŁECZEŃSTWA JAK DO MAŁEGO DZIECKA Większość treści skierowanych do opinii publicznej wykorzystuje sposób wysławiania się, argumentowania czy wręcz tonu protekcjonalnego, jakiego używa się przemawiając do dzieci lub umysłowo chorych. Im bardziej usiłuje się zamglić obraz swojemu rozmówcy, tym chętniej sięga się po taki ton. 6.SKUP SIĘ NA EMOCJACH, NIE NA REFLEKSJI Wykorzystywanie aspektu emocjonalnego to klasyczna technika mająca na celu obejście racjonalnej analizy i zdrowego rozsądku jednostki. Użycie mowy nacechowanej emocjonalnie otwiera drzwi do podświadomego zaszczepienia danych idei, pragnień, lęków i niepokojów, impulsów i wywołania określonych zachowań. 7.UTRZYMAJ SPOŁECZEŃSTWO W IGNORANCJI I PRZECIĘTNOŚCI Spraw, aby społeczeństwo było niezdolne do zrozumienia socjotechnik oraz metod kontroli i zniewolenia. Edukacja oferowana niższym klasom musi być na tyle uboga i przeciętna na ile to możliwe, aby przepaść ignorancji pomiędzy niższymi a wyższymi klasami była dla niższych klas niezrozumiała 8.UTWIERDŹ SPOŁECZEŃSTWO W PRZEKONANIU, ŻE DOBRZE JEST BYĆ PRZECIĘTNYM Spraw, aby społeczeństwo uwierzyło, że być głupim, wulgarnym i niewykształconym to jest cool. 9.ZAMIEŃ BUNT NA POCZUCIE WINY Pozwól aby jednostki uwierzyły że są jedynymi winnymi swoich niepowodzeń, a to przez niedostatek inteligencji, zdolności, starań. Tak więc, zamiast buntować się przeciwko systemowi ekonomicznemu, jednostka będzie żyła w poczuciu dewaluacji własnej wartości, winy, co prowadzi do depresji, a ta do zahamowania działań. 10.POZNAJ LUDZI LEPIEJ NIŻ ONI SAMYCH SIEBIE Przez ostatnich 50 lat szybki postęp w nauce wygenerował rosnącą przepaść pomiędzy wiedzą dostępną szerokim masom a tą zarezerwowaną dla wąskich elit. Obecnie system zna lepiej jednostkę niż ona sama siebie Momentami śmieszne, ale jakże prawdziwe Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Geno Opublikowano 24 Marca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2013 Że się chce ludziom takie wianuszki pisać. Sam sobie zaprzecza, skoro społeczeństwo takie otumanione to wiadomo, że po 3-4 linijkach tekstu przeczyta wybiórczo/w ogóle nie doczyta. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LoozaQ Opublikowano 24 Marca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2013 Oj ta oj tam... Ja dotrwałem do punktu 4 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kamilgt Opublikowano 24 Marca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2013 skoro społeczeństwo takie otumanione to wiadomo, że po 3-4 linijkach tekstu przeczyta wybiórczo/w ogóle nie doczyta. jestem otumanionym lemingiem bo przeczytałem do słowa "leming" a potem tylko to co drukowanymi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ari Opublikowano 24 Marca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2013 Jakby nie było coś w tym jest. Jak ostatnio usłyszałem, że już nawet premier wypowiada się o meczu Polska - Ukraina to jebł em Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LZ Opublikowano 24 Marca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2013 Zapomnij Wujek ma i30 i przeklina ten samochód. 80kkm i też co chwila w serwisie. W piątek wracaliśmy tym z Warszawy do Gdańska i na autostradzie coś się zje.. i nie chciał przekroczyć 3 tyś obr/min, w sobotę kaput i laweta. Laweciarz rzucił na pożegnanie 'niedługo się zobaczymy, to są dobre auta do wożenia ' Jedna jaskółka wiosny nie czyni... Może pechowy egzemplarz się trafił. Tych aut jest od groma a lawiny krytyki nie widać Wujek nowego kupił? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
luq92 Opublikowano 24 Marca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2013 Ari, zaczynam się Ciebie bać Jako dobry kumpel wytrwałem do końca tegoż wywodu i zgadzam się w 100% Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotrek Opublikowano 24 Marca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2013 LZ, Marka jak marka, ale serwis i to autoryzowany to jakaś kpina. U rodziców bardzo często obcierało coś w którymś z kół. Odstawiony był oczywiście do ASO, wymienili klocki, tarcze we wszystkich kołach. Chwilę pojezdził i znowu to samo. Znów wycieczka do serwisu. W serwisie nie wiedzieli co jest chcieli sprężyny wymieniać, potem, że felgi krzywe. Kiedyś pojechałem go odebrać to kierownik serwisu powiedział, że mogą być to być krzywe wachacze. Wkurzyłem się i zabrałem go. Zawiozłem go tam gdzie serwisuje Seja, warsztat specjalizujący się w Fiacie. Zostawiłem, po godzinie telefon, to osłona czujnika ABS przy prawym kole. Podgieli obudowę i już nic nie obciera od dłuższego czasu. Wiec albo Ci z Hyundaia to skończeni idioci albo myśleli, że znaleźli kretyna. Dobrze, że skończyło się tylko na wymianie klocków i tarcz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi