barteq161 Opublikowano 24 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Grudnia 2012 ile mozna zjesc? a tu ciagle malo i malo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kubz Opublikowano 24 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Grudnia 2012 ile mozna zjesc? a tu ciagle malo i malo ile można zjeść, to jedno... a tu pasterka jeszcze czeka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Camel- Opublikowano 24 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Grudnia 2012 Nigdy nie byłem na pasterce. Dzieje się tam coś ciekawego? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
barteq161 Opublikowano 24 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Grudnia 2012 Jesli jest to Alkopasterka to i owszem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
patryczken16 Opublikowano 24 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Grudnia 2012 Nigdy nie byłem na pasterce. Dzieje się tam coś ciekawego? tez nie bylem,ale historii do jakich nas przyzwyczailes raczej z tego nie wyskorbiesz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Geno Opublikowano 24 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Grudnia 2012 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adrianeo Opublikowano 24 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Grudnia 2012 To jest raczej chlajsterka niż miejsce podrywu:P chociaż dziewczyny również zdarzają się takie że Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
spons Opublikowano 25 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Grudnia 2012 Nigdy nie byłem na pasterce. Dzieje się tam coś ciekawego? Na samej pasterce zazwyczaj niewiele, za to po zazwyczaj jest bardzo ciekawie, taki przed sylwester Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arti_r1 Opublikowano 25 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Grudnia 2012 oj jeszcze mnie głowa boli po tegorocznej pasterce dość się przedłużyła w tym roku heh Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sebcio Opublikowano 25 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Grudnia 2012 właśnie po pasterce... ktoś wgniótł drzwi w aucie... (mamowym byłem) co za hu,,,, w Wigilie zgłoszę z AC dobre i parę groszy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kubik Opublikowano 25 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Grudnia 2012 właśnie po pasterce... ktoś wgniótł drzwi w aucie... (mamowym byłem) co za hu,,,, w Wigilie zgłoszę z AC dobre i parę groszy Współczuje A mnie wkurzyła odwilż w 24h z -12 na +4st.C...Plan nie brudzącego się samochodu poszedł w pi...reneje Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Capaz Opublikowano 25 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Grudnia 2012 Co prawda nie dziś, ale w piątek... Wkurzyło mnie odszkodowanie z PTU... Dostałem jakiś czas temu w "dupę", przyjechał rzeczoznawca... i bez żadnego kosztorysu przysłali mi pocztą 980zł.. A do wymiany jest zderzak oraz wspornik i pochłaniacze energii zderzeniowej. Nie mówię jeszcze o malowaniu... Nie można się z nimi w żaden sposób skontaktować... telefonicznie tylko automat, bez możliwości rozmowy. Na pewno nie pójdę na kwotę bezsporną... auto pójdzie do najdroższego ASO w małopolsce Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kempus Opublikowano 25 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Grudnia 2012 Capaz, no i dobrze mnie w wakacje gość rozwalił całe drzwi kierowcy. Aviva wyceniła naprawę z malowaniem na 550zł. Olałem ich i oddałem do PGD, a ci już wystawili fakturę na 3300zł. A gdyby zaproponowali 1000zł do ręki, wziąłbym i naprawił u swojego gościa lepiej niż w PGD, każdy byłby zadowolony. Ale nie chcieli to już ich sprawa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
faraon3021 Opublikowano 25 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Grudnia 2012 Caly czas leje deszcz. Nawet nie ma jak wyjsc z psem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Capaz Opublikowano 25 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Grudnia 2012 kempus, dokładnie. Gdyby mnie dali 1500zł to mógłbym kupić używany zderzak oraz pozostałe uszkodzone elementy i oddać do lakiernika, a potem założyć... Ale w obecnej sytuacji dlaczego mam z własnej kieszeni dodawać 600zł? Więc skoro nie chcą uczciwie się dogadać to oddam auto do M-Cars-u, gdzie za sam zderzak, wzmocnienie i odboje będzie trzeba zapłacić 3000zł, a gdzie jeszcze lakierowanie.. Dziwi mnie tylko to, że nie przysłali nawet mailem żadnego kosztorysu... nawet nie zapytali mnie czy chcę kasę... tylko ot tak przysłali przekazem pocztowym pieniądze... Przez 2 godziny zastanawiałem się w ogóle za co ta gotówka przyszła.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
daniels Opublikowano 25 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Grudnia 2012 Pytanie: odebrales kase? Jak tak to raczej bedzie pozamiatane... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Elf Opublikowano 25 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Grudnia 2012 Jest jeszcze taka możliwość, że Ubezpieczyciele mają układ z warsztatami i wolą oddać do warsztatu niż poszkodowanemu. Agent odpowiednio zarabia i warsztat również, bo po co "Kowalski" ma kasę dostać...rzeczoznawcy często z tego żyją... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Capaz Opublikowano 25 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Grudnia 2012 Pytanie: odebrales kase? Jak tak to raczej bedzie pozamiatane... 5h po szkodzie zgłosiłem o niej fakt do ubezpieczyciela, wraz z potrzebnymi dokumentami. Po kilku dniach zadzwonił rzeczoznawca i umówił się na oględziny. Przyjechał, bez słowa obejrzał auto i pojechał. W dokumentach nie zaznaczałem, że chcę kwotę bezsporną. Gotówkę odebrała mama, zupełnie nie wiedząc za co ona jest. Ubezpieczyciel nie wysłał do mnie kompletnie nic więcej, ani mailem, ani pocztą... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Checio Opublikowano 25 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Grudnia 2012 Odebranie pieniędzy nie zamyka dalszej grogi do likwidacji szkody w serwisie, gdybyś miał z tym problem odezwij się na PW - miałem duże przejścia z ubezpieczycielem i mogę coś podpowiedzieć Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Capaz Opublikowano 25 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Grudnia 2012 Checio, serdeczne dzięki za zaoferowaną pomoc.. Jak będą problemy na pewno poproszę o pomoc Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kempus Opublikowano 26 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Grudnia 2012 Ja złego słowa na Avivę nie mogę powiedzieć odnośnie likwidacji szkody bo wszystko było załatwione profi. Oprócz w/w kwoty, którą przyznali ale dzień po zdarzeniu miałem wstępną wycenę przez telefon, nie zgodziłem się więc kilka dni później wypełniłem kilka papierków, przyjechał rzeczoznawca, zrobił foty, obejrzał dokładnie samochód, koła, wyposażenie itd. kazał mi sprawdzić protokół, podpisać jeśli się zgadza i wsio. Kilka dni później wycena na maila i moja decyzja, że oddaję do ASO. Problemów z tym nie robili. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
booohal Opublikowano 26 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Grudnia 2012 Jelitówka Ale za to -2 kg Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mick Opublikowano 26 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Grudnia 2012 Capaz PTU to największe złodzieje, odradzam wszystkim ubezpieczenie samochodu w tej pseudo ubezpieczalni i współczuje poszkodowanym dochodzenia się z nimi. Kontakt prawie nie możliwy. Nawet pracownik aso kiedyś opowiadał mi, że z nimi mają największe problemy jeśli chodzi o odszkodowanie i często sprawy trafiają do sądu. Według mnie tylko naprawa bezgotówkowa wchodzi w gre, bo przyzwoitej kwoty Ci nie oddadzą. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Franek Opublikowano 26 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Grudnia 2012 PTU to największe złodzieje, odradzam wszystkim ubezpieczenie samochodu w tej pseudo ubezpieczalni Potwierdzam te słowa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wyrzynacz Opublikowano 26 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Grudnia 2012 Ja również się podpisuje pod tym, że PTU to złodzieje. Mi zaniżyli wycenę lecz oddałem do znajomego lakiernika i ściągnął więcej i ponad tysiąc został w kieszeni . Zawsze można przyjąć wstępną wycenę a później faktury im wysłać i doślą resztę pieniędzy. Żeby nie robić offtopu to wkurza mnie pogoda, wczoraj samochód umyty a dzisiaj znowu brudny a do tego chlapa, a już tak ładnie było po -24 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi