Co mnie dziś wkurzyło ?

[sebcio]

wczoraj wymieniłem żarówkę h7 mijania z jednej strony a dzisiaj się druga przepaliła

 

ale zrobię doświadczenie 1 założona jakaś long life boscha za 24,99 zł a druga jakaś na u... za 10,99 zł zobaczymy która ile pożyje

[faraon3021]

sebcio, dlatego wymieniam zarowki parami

[przemek882]

źle się czuje a dzisiaj chciałem coś przy aucie porobić

[_Shadow]

Jak nie bolace miesnie nog, to wczoraj jednodniowa jelitowka i dzisiaj kaszel

 

słabe połaczenie strach kaszlnąć czy kichnąć

[kamilgt]

_Shadow,

 

sorry Michal200,oczywiście współczuje!

[JM63]

_Shadow,

 

Ale żeby nie było- ja też od kilku dni przeziębiony

A taaaka ładna pogoda, taaakie plany zamieszanioweeee...

[Michal200]

_Shadow, no jakby w jeden dzien sie polaczylo to faktycznie

 

[ Dodano: 20 Październik 2012, 14:31 ]

kamilgt, spoko trzeba miec dystans do siebie

[Geno]

Właśnie mija 24h odkąd nie ma prądu w chałupie

[Zgrywussdz]

Jak nie jeden Ford to drugi... Auto prawie, że się rozkraczyło 20km od domu... Wina? Sprzęgło...

[kamilgt]

Zgrywussdz, może kupcie automaty?

[Zgrywussdz]

kamilgt, +1 coś w tym jest

[bmwsrc]

rs8, jeśli postanowisz skorzystać z którejś z konstruktywnych propozycji Łukasza to zwróć przed zakupem uwagę, że cena 52 tyś zł za sześcioletnie GTI jest... nieco wygórowana

 

I po ch** Ci różowy golf??

[psemo]

I po ch** Ci różowy golf??

 

To jest różowy kolor?

[damian]

To jest różowy kolor?

Różowy, czy fioletowy i tak kolor brzydki

[franekfr]

Jechałem mundkiem aż tu nagle kot mi wyskoczył..

serce mi sie zatrzymało jak w niego przyj**ałem.

Wysiadłem.. patrze a tu tylko plastik na dole mi się odczepił

jadąc cały czas szczęśliwie 50km/h dotarłem cały i zdrowy do domu.

[Bacuś]

franekfr,

A co z siersciuchem ?? Uciekł ?

[weglus]

Jechałem mundkiem aż tu nagle kot mi wyskoczył..

serce mi sie zatrzymało jak w niego przyj**ałem.

Wysiadłem.. patrze a tu tylko plastik na dole mi się odczepił

jadąc cały czas szczęśliwie 50km/h dotarłem cały i zdrowy do domu.

[adii]

franekfr,

A co z siersciuchem ?? Uciekł ?

 

Dziś ładna pogoda na grilla także ten...

[Salwinek91]

adii, a gołąbka też chcesz na grila??

 

Kolega dał mi samochód żeby go na wesele odwieźć i w drodze powrotnej pierdol......łem gołębia. Nawet nie wiedziałem że to gołąb i pojechałem dalej bo ciemno już było. Zajeżdżam pod dom włączam halogen przed garażem ale patrze coś dziwny ten samochód zaślepki od haka holowniczego nie ma ja patrze na wlot powietrza do chłodnicy a tam gołąb za kratką jest. Samochód to ford s-max. W kratce 3 szczebelki złamane i brak zaślepki. No tak się wkur.... że szok. Ale co zrobić Trzeba będzie koledze powiedzieć

[franekfr]

franekfr,

A co z siersciuchem ?? Uciekł ?

 

jak popatrzyłem w lusterko to trochę sie zakurzyło, ale nie było go widać, pewnie do rowu wpadł, na dodatek baba mi syrenę włączyła i cały czas mówiła -"biedny kotek" ...

 

Adii, od razu pojechałem do garażu go zaczepić i jest już git, nawet śladu nie ma..

[Justyna]

na dodatek baba mi syrenę włączyła i cały czas mówiła -"biedny kotek" ...

 

i miała rację uwielbiam normalnie osoby bez serca, które potrącą i normalnie pojadą dalej nie patrząc czy może jednak zwierze żyję i wypadałoby pomóc ale po co przecież auto całe. Jadąc trasą obserwujemy również pobocza a nie tylko prosto przed siebie Źeby nie było mi nie raz zwierze wyskoczyło przed maskę, ale zawsze udało się wyhamować lub odbić.

[franekfr]

na dodatek baba mi syrenę włączyła i cały czas mówiła -"biedny kotek" ...

 

i miała rację uwielbiam normalnie osoby bez serca, które potrącą i normalnie pojadą dalej nie patrząc czy może jednak zwierze żyję i wypadałoby pomóc ale po co przecież auto całe. Jadąc trasą obserwujemy również pobocza a nie tylko prosto przed siebie Źeby nie było mi nie raz zwierze wyskoczyło przed maskę, ale zawsze udało się wyhamować lub odbić.

 

Uwierz że nie miałem czasu na żadną z twoich wyżej wymienionych reakcji. Taka droga, że blok był tuż przy samej drodze i właśnie stamtąd mi wyskoczył. A do rowu w którym płynie rzeczka nie mam zamiaru wchodzić. pozdrawiam

[Justyna]

Uwierz że nie miałem czasu na żadną z twoich wyżej wymienionych reakcji. Taka droga, że blok był tuż przy samej drodze i właśnie stamtąd mi wyskoczył. A do rowu w którym płynie rzeczka nie mam zamiaru wchodzić. pozdrawiam

 

ok, ale nawet się nie zatrzymałeś, więc skąd wiesz, że wpadł, aż tak nisko do rzeczki? Może leżał na trawie a z lusterka nie było go widać?

 

Nie chcę się kłócić, więc pokój, ale coraz więcej osób sobie to olewa. Pozdrawiam

[Camel-]

Ja jakbym takiego kota potrącił (czyt. byłbym w sytuacji Frankafr) to i tak nie wiedziałbym jak temu kotu pomóc. Na pogotwie zadzwonic?

[sebek0720]

Camel-, +1

 

Pewnie zawieść do weterynarza i za niego jeszcze zapłacić... nie popadajmy w paranoje.